Rocky Balboa napisał
Jak sam zaznaczyłeś w którymś ze swoich postów zabicie czy to embrionu czy to dorosłego człowieka jest dokładnie tym samym, patrząc pod kątem moralności.
nigdzie tak nie napisalem
Rocky Balboa napisał
Moralności, która wg. mnie powinna być podstawą oceny wszystkich sytuacji. Zwolennicy aborcji obecni w tym temacie odrzucili moralność(jak i naukę) na rzecz własnego widzimisię i własnej wygody.
wyjasnij mi w jaki sposob aborcja wplywa na moja wygode, bo nie widze zadnego zwiazku.
tak na marginesie - to bardzo ciekawe, ze powiazales nauke z moralnoscia (jesli taka byla twoja intencja).
Rocky Balboa napisał
Faktycznie z wykształconego lekarza społeczeństwo będzie miało prawdopodobnie większy pożytek z embriona, który w przyszłości może stać się kryminalistą. Tylko czy człowiek ma kompetencje to decydowania kto otrzyma ową szansę i czy powinniśmy segregować ludzi w jakikolwiek sposób? W historii było już kilku takich co próbowali i chyba nikt nie może powiedzieć, że było to dobre.
pisalem juz wielokrotnie jakie jest moje zdanie na ten temat. ludzie nie sa wyjatkowi, bo naleza do tego a nie innego gatunku, tylko z powodu ich rozwinietego mozgu, czyli inteligencji, uczuc, itd. dlatego nie uwazam, ze zycie czlowieka z obumarlym mozgiem, sztucznie utrzymywanego przy zyciu jest warte tyle co np. moje tylko dlatego, ze biologicznie nalezymy do tego samego gatunku. analogicznie z uposledzonym czlowiekiem - uwazam, ze jego zycie jest znacznie mniej warte niz np. twoje - majac do wyboru ocalenie macka z klanu albo ciebie, wybralbym ciebie i mysle, ze tak samo postapilby kazdy zdrowy na umysle i przecietnie rozgarniety czlowiek.
Zakładki