Slupek napisał
Osobiście znam księdza, który ma dużo bardziej "cywilizowane" poglądy niż niektórzy tutaj. Choć jako ksiądz broni życia od poczęcia, to zgadza się z tym, że ciąża z gwałtu bądź zagrażająca życiu/zdrowiu matki lub dziecka może być usunięta na prośbę matki i sam powiedział, że z takiego czegoś powinno się dawać rozgrzeszenie, bo to nie kobiety wina, że została zgwałcona, to też nie kobiety wina (jako człowieka), że jesteśmy tak stworzeni, by bezwarunkowo ratować siebie, a później dopiero innych.
I nie jest przerażające, że takie rzeczy mówi kobieta, bo płód na początkowym etapie jest jak bakteria, więc co tu wgl porównywać ze zwierzęciem (już ukształtowanym). Fakt, że z tego płodu MOŻE, (ale nie MUSI) być człowiek, nie zmienia faktu, że jest to mały zlepek komórek.