Mam ochotę na powiedzmy samą Margaritę albo ewentualnie przykładową pizzę z oliwą - mam dopłacać 5zł do składników? Przecież akurat w ten dzień mam ochotę na samego placka z serem, głupio myślisz.
Tak samo jak różnica w cenie pizzy małej a dużej wynosi tylko złotówkę, 2 złote - też mam dopłacić do większej? Nie potrzebuję DUŻEJ to nie kupuję. To nie jest cebulactwem.