Reklama

Pokaż wyniki sondy: W wyborach 2011 zagłosuję lub zaglosowałbym na:

Głosujący
418. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Platforma Obywatelska

    52 12.44%
  • Prawo i Sprawiedlowość

    39 9.33%
  • Kongres Nowej Prawicy

    136 32.54%
  • Sojusz Lewicy Demokratycznej

    19 4.55%
  • Polskie Stronnictwo Ludowe

    4 0.96%
  • Prawica Rzeczypospolitej

    5 1.20%
  • Ruch Palikota

    124 29.67%
  • Polska Jest Najważniejsza

    11 2.63%
  • inna partia

    28 6.70%
Strona 8 z 183 PierwszaPierwsza ... 6789101858108 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 106 do 120 z 2742

Temat: Wybory 2011

  1. #106

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    419
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    "Społeczna gospodarka rynkowa oparta na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych stanowi podstawę ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej." (art. 20, K RP)

    Tylko tyle konstytucja mówi o społecznej gospodarce rynkowej. Jak widać - nie jest dobrze zdefiniowana, a więc wprowadzać reformy można bez zmian tego zapisu. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu ten termin - społeczna gospodarka rynkowa - kojarzony był właśnie z wolnym rynkiem. Rynek w rękach społeczeństwa, a nie państwa. Dzisiaj, dzięki manipulatorskim zabiegom lewicy, jest inaczej, ale skoro nie ma jasnej definicji w konstytucji to wszystko OK.

    Bazując na podręczniku prof. Grzybowskiego charakter społeczny gospodarki rynkowej przejawia się w:"interweniowaniu w procesy gospodarcze w celu łagodzenia kryzysów ekonomicznych i napięć społecznych" zaś zasada solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych to wg. tego profesora "konieczność kooperacji pracodawców i pracowników a zwłaszcza negocjacyjnego ustalania poziomu wynagrodzeń" - ostatnia kwestię rozumiem jako ustalenie pensji minimalnej co chyba kłóci się z poglądami wolnościowców?

    Ciężko doszukiwać się w konstytucji jasnych definicji, większość zapisów jest interpretowana przez TK i nadawane są im znaczenia, które często nie wynikają wprost ze znaczenia użytych słów. Prof. Grzybowski jako były sędzia TK jest chyba odpowiednią osobą do cytowania i chyba nikt nie napisze ze jestem omamiony propaganda.

    PS. Czy mi się tylko wydaje czy osoby mające inne poglądy niż szeroko ujęci wolnościowcy są z miejsca określani jako ci, których telewizja mami swoją propandą.

  2. #107
    Avatar Penthagram
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    :eineżołoP
    Wiek
    33
    Posty
    704
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Rith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ciężko doszukiwać się w konstytucji jasnych definicji, większość zapisów jest interpretowana przez TK i nadawane są im znaczenia, które często nie wynikają wprost ze znaczenia użytych słów. Prof. Grzybowski jako były sędzia TK jest chyba odpowiednią osobą do cytowania i chyba nikt nie napisze ze jestem omamiony propaganda.
    Nie o to chodzi. Chodzi o to, że inaczej była rozumiana społeczna gospodarka rynkowa kiedyś i inaczej dzisiaj. Podałeś przykład dzisiejszego rozumienia tego terminu, ale język prawny z konieczności musi być bardzo szczegółowy. Dla przykładu: nawet jeśli znaleźlibyśmy gdzieś wymóg płacy minimalnej, to można byłoby tę płacę minimalną ustawić na 10zł brutto miesięcznie - czyli tak, jakby jej wcale nie było - i nie byłoby to niezgodne z literą prawa.

    PS. Czy mi się tylko wydaje czy osoby mające inne poglądy niż szeroko ujęci wolnościowcy są z miejsca określani jako ci, których telewizja mami swoją propandą.
    Nie wiem, nie jestem wolnościowcem. Ale akurat argument w stylu "20/30% płaciłoby na przyszłą emeryturę" jest dobrym przykładem wypaczonego spojrzenia na świat. Ludzie przez setki lat sobie bez państwowych emerytur radzili. Pierwszym państwem, które je wprowadziły były Niemcy Bismarcka (schyłek XIX wieku) i to nie z powodu o troskę ludzi, ale problemy finansowe państwa. Analiza historyczna w zasadzie dowodzi, że im mniej państwo wyręcza we wszystkim swoich obywateli, tym bardziej oni są samodzielni i odpowiedzialni. Przecież ludzie współcześni osiągają dojrzałość emecjonalną znacznie później niż ludzie żyjący chociażby jeszcze 100 lat temu.

    W roku 1911 (a więc nie tak dawno), kiedy w GB wprowadzono ustawę o państwowym ubezpieczeniu społecznym, tak to komentowano:
    „Ustawa o ubezpieczeniu społecznym zgodna jest z doktryną socjalistyczną, ale prawie nie do pogodzenia z doktryną liberalną lub choćby ideologią radykalną z roku 1865.”
    Ostatnio zmieniony przez Penthagram : 27-02-2011, 13:48

  3. #108

    Notoryczny Miotacz Postów Visher jest teraz offline
    Avatar Visher
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Stalowa Wola.
    Posty
    1,253
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Kiedyś emerytury ludziom nie były potrzebne, bo przeciętny starzec miał wiele dzieci, a każde z nich utrzymywało ojca oddając część swoich zarobków (bo co to za problem utrzymać starca przez powiedzmy 5-7 osób). Dzisiaj nie opłaca się mieć dzieci, bo za ich wychowywanie wg. własnych upodobań (czyli tak, aby w przyszłości byli z nich ludzie) można iść do więzienia - a emerytura, czy ma się dzieci, czy nie - będzie.
    Reasumując emerytury niszczą cały porządek świata, drastycznie zmniejszają przyrost naturalny doprowadzając kraj do bankructwa.

  4. Reklama
  5. #109

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    419
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Visher napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Kiedyś emerytury ludziom nie były potrzebne, bo przeciętny starzec miał wiele dzieci, a każde z nich utrzymywało ojca oddając część swoich zarobków (bo co to za problem utrzymać starca przez powiedzmy 5-7 osób). Dzisiaj nie opłaca się mieć dzieci, bo za ich wychowywanie wg. własnych upodobań (czyli tak, aby w przyszłości byli z nich ludzie) można iść do więzienia - a emerytura, czy ma się dzieci, czy nie - będzie.
    Reasumując emerytury niszczą cały porządek świata, drastycznie zmniejszają przyrost naturalny doprowadzając kraj do bankructwa.
    A może w dzisiejszych czasach odwrotnie nie będzie opłacało się mieć dzieci, wystarczy tylko pracować przez te kilkadziesiąt lat aktywności zawodowej i nie zawracać sobie głowy urlopami macierzyńskimi? Mowie o sytuacji gdy zostanie zniesiony obowiązkowy system emerytalny.

  6. #110
    Avatar Nivadriel
    Data rejestracji
    2007
    Wiek
    33
    Posty
    36
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Jak zostanie zniesiony obowiązkowy system emerytalny to ludzie będą zmuszeni albo zacząć myśleć, albo robić dzieci. Obydwie opcje są pozytywne dla państwa i społeczeństwa polskiego.

  7. #111
    Avatar Szantymen
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Szczecin
    Posty
    1,731
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Rith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Konieczność zmiany konstytucji - Art 235, a następnie referendum konstytucyjne - cały ten długi i wymagający dużego poparcia w Sejmie, Senacie i wśród społeczeństwa proces konieczny jest do zastąpienia zasady społecznej gospodarki rynkowej, która zakłada interwencjonizm, które ww. partie się brzydzą.
    Tak, czy inaczej poprawkę do konstytucji można w PL przeprowadzić większością 2/3 w parlamencie, bez konieczności robienia referendum. (Co było już robione np. za rządów PiS)

    @ZUS
    Fajna, dyskusja, ale UPR, z tego co pamiętam nie ma w programie likwidacji przymusowych ubezpieczeń emerytalnych?
    Rozwiązaniem kompromisowym byłoby wprowadzenie obowiązku posiadania ubezpieczeń, natomiast nie w państwowych firmach (które by się sprywatyzowało/zlikwidowało). Każdy ubezpieczałby się prywatnie, w dowolnej firmie. Zalety rozwiązania:
    1. Lepsza jakość usług ubezpieczeniowych (wyższe emerytury)
    2. Odciążenie budżetu z dofinansowywania ZUSu (tylko niestety najpierw trzeba by spłacić przynajmniej część zobowiązań tym, którzy już są na emeryturze...)

  8. Reklama
  9. #112
    Avatar Penthagram
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    :eineżołoP
    Wiek
    33
    Posty
    704
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Szantymen napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Tak, czy inaczej poprawkę do konstytucji można w PL przeprowadzić większością 2/3 w parlamencie, bez konieczności robienia referendum. (Co było już robione np. za rządów PiS)
    To zależy co chce się zmienić.
    "6. Jeżeli ustawa o zmianie Konstytucji dotyczy przepisów rozdziału I, II lub XII, podmioty określone w ust. 1 mogą zażądać, w terminie 45 dni od dnia uchwalenia ustawy przez Senat, przeprowadzenia referendum zatwierdzającego. [...]" (art. 235, ust 6, K RP).

    Fajna, dyskusja, ale UPR, z tego co pamiętam nie ma w programie likwidacji przymusowych ubezpieczeń emerytalnych?
    "Ubezpieczenie emerytalno-rentowe, tak jak każdy rodzaj ubezpieczeń, powinno być dobrowolną umową pomiędzy obywatelem a wybraną przez niego firmą ubezpieczeniową."
    http://www.uniapolitykirealnej.pl/abc-upr-u

  10. #113

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    419
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    @up Sporo zmian wymaga także rozdział dotyczący praw socjalny, kulturalnych.
    @ temat Sytuacja teoretyczna. Obywatel X wybiera prywatną firmę ubezpieczeniową. Państwo nie może mieszać się w prywatne sprawy przedsiębiorców zatem nie ma żadnych przepisów regulujących jakie ryzyko może podjąć firmą inwestując pieniądze, nie ma żadnych proporcji pomiędzy obligacjami państwowymi a np. ryzykownym inwestowaniem na giełdzie. Następuje krach, firmy składają się jak domki z kart a obywatel X idzie pikietować pod Sejm, ponieważ nie ma swojej emerytury. Co wy na to?
    Ostatnio zmieniony przez Rith : 28-02-2011, 16:03

  11. #114
    Avatar Wolfik
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    włocławek
    Wiek
    32
    Posty
    293
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Rith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    @up Sporo zmian wymaga także rozdział dotyczący praw socjalny, kulturalnych.
    @ temat Sytuacja teoretyczna. Obywatel X wybiera prywatną firmę ubezpieczeniową. Państwo nie może mieszać się w prywatne sprawy przedsiębiorców zatem nie ma żadnych przepisów regulujących jakie ryzyko może podjąć firmą inwestując pieniądze, nie ma żadnych proporcji pomiędzy obligacjami państwowymi a np. ryzykownym inwestowaniem na giełdzie. Następuje krach, firmy składają się jak domki z kart a obywatel X idzie pikietować pod Sejm, ponieważ nie ma swojej emerytury. Co wy na to?
    gospodarka sama sie reguluje. zadna firma nie pozwoli na swoj upadek. Na tym polega gospodarka wolnorynkowa. Konkurencja i wolny wybór przy wyborze usług to podstawa tego systemu.
    Cytuj Luxik napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    [...]mój post jest wodą na Wasz bekowy młyn.

  12. Reklama
  13. #115

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    419
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Wolfik napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    gospodarka sama sie reguluje. zadna firma nie pozwoli na swoj upadek. Na tym polega gospodarka wolnorynkowa. Konkurencja i wolny wybór przy wyborze usług to podstawa tego systemu.
    Czyli w gospodarce wolnorynkowej firmy nie upadają? Ale jebłem

  14. #116
    Avatar Wolfik
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    włocławek
    Wiek
    32
    Posty
    293
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Rith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Czyli w gospodarce wolnorynkowej firmy nie upadają? Ale jebłem
    to musiałes ostro jebnąć zeby takie cos wydedukować z mojego posta _/ gratulacje sherlocku - mistrzu dedukcji.
    Upadają w większości źle zarządzane firmy. Selekcja naturalna ziomuś. Nie mowie ze dobre firmy nie upadają, ale duza większość to po prostu zła dzialalność firmy.
    Cytuj Luxik napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    [...]mój post jest wodą na Wasz bekowy młyn.

  15. #117
    Avatar Penthagram
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    :eineżołoP
    Wiek
    33
    Posty
    704
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Rith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    @up Sporo zmian wymaga także rozdział dotyczący praw socjalny, kulturalnych.
    @ temat Sytuacja teoretyczna. Obywatel X wybiera prywatną firmę ubezpieczeniową. Państwo nie może mieszać się w prywatne sprawy przedsiębiorców zatem nie ma żadnych przepisów regulujących jakie ryzyko może podjąć firmą inwestując pieniądze, nie ma żadnych proporcji pomiędzy obligacjami państwowymi a np. ryzykownym inwestowaniem na giełdzie. Następuje krach, firmy składają się jak domki z kart a obywatel X idzie pikietować pod Sejm, ponieważ nie ma swojej emerytury. Co wy na to?
    Po pierwsze: jeśli obywatel chce zawrzeć umowę, to musi najpierw ją podpisać. Umowa określa warunki, na jakich firma będzie inwestowała (lub nie) pieniądze klienta. Jeśli klient chce ryzykować - to nie ma żadnych przeciwwskazań. Z drugiej strony powstałyby na pewno takie agencje ubezpieczeniowe jak kiedyś w Chile, za rządów Pinocheta - wkład klientów byłby zupełnie bezpieczny, bo oddzielony od kapitału agencji ubezpieczeniowej. Gdyby agencja chciała się dobrać do pieniędzy klienta, to po prostu łamałaby postanowienia umowy, czyli prawo, a więc tutaj byłoby miejsce na interwencję państwa. No i można też sobie po prostu składać pieniądze w banku, nie korzystając z żadnych ubezpieczeń.

  16. Reklama
  17. #118
    Avatar Szantymen
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Szczecin
    Posty
    1,731
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Rith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    @ temat Sytuacja teoretyczna. Obywatel X wybiera prywatną firmę ubezpieczeniową. Państwo nie może mieszać się w prywatne sprawy przedsiębiorców zatem nie ma żadnych przepisów regulujących jakie ryzyko może podjąć firmą inwestując pieniądze, nie ma żadnych proporcji pomiędzy obligacjami państwowymi a np. ryzykownym inwestowaniem na giełdzie. Następuje krach, firmy składają się jak domki z kart a obywatel X idzie pikietować pod Sejm, ponieważ nie ma swojej emerytury. Co wy na to?
    Przecież można zawrzeć umowę, że pieniądze na ubezpieczenie emerytalne idą na specjalne konto, z którego są inwestowane jedynie w inwestycje względnie bezpieczne (np. obligacje państwowe), lub niemal 100% bezpieczne (lokaty bankowe). W razie bankructwa firmy, zgodnie z tą umową w pierwszej kolejności byliby spłacani wierzyciele emerytalni - właśnie z tego funduszu.
    A jeśli ktoś chce podpisać umowę, że jego fundusz emerytalny ma inwestować w akcje, czy whatever, to dlaczego nie?

  18. #119

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    419
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Chodziło mi raczej o wymiar społeczny i rozgoryczenie człowieka, który stracił dorobek życia. Takie sprawy trzeba rozpatrywać nie z poziomu rozumienia tematu przez ludzi wykształconych a raczej skupiać się na możliwościach poznawczych typowego adresata. A co w sytuacji gdy umowy ubezpieczeniowe byłby sformułowane w postaci umów adhezyjnych?

  19. #120
    Avatar alien
    Data rejestracji
    2003
    Położenie
    Gliwice
    Wiek
    34
    Posty
    7,310
    Siła reputacji
    26

    Domyślny

    Cytuj Rith napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A co w sytuacji gdy umowy ubezpieczeniowe byłby sformułowane w postaci umów adhezyjnych?
    Wolny rynek dziala tak, ze konkurencja by na to nie pozwolila.

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Sondaże, sondaże, a większość konstytucyjna WYBORY 2019
    Przez Pies w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 31
    Ostatni post: 14-03-2018, 21:07
  2. Wybory parlamentarne - jesień 2015.
    Przez KokoDzambo w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 1248
    Ostatni post: 03-11-2015, 13:21
  3. Wybory prezydenckie 2015 - druga tura
    Przez alien w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 877
    Ostatni post: 02-06-2015, 18:29
  4. Wybory prezydenckie 2015 - pierwsza tura
    Przez mtk w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 1203
    Ostatni post: 11-05-2015, 12:34
  5. Wybory w Rosji.
    Przez Elor Tulot w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post: 06-03-2012, 17:08

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •