No tutaj rzeczywiście błysnąłeś wiedzą. Myślisz ,że Usa są takie same od ponad stu laty ?
Wersja do druku
Prawdą jest, że JKM mógłby zachować swoje prywatne opinie dla siebie, bo nieco psuje wizerunek partii, ale ostatnio się nie wychyla, więc najwidoczniej panowie się dogadali między sobą, nie ma sensu wyciągać takich brudów, bo każdemu politykowi można by doczepić kilka takich filmików. Co do Korwina to jeszcze można by mu zarzucić, że czasem nie potrafi wytrzymać tylko musi wykrzyczeć swoje racje (chodzi mi tutaj głównie o jakieś programy w TV), z czego później robi się burdel.
I jeszcze fragment posta, który mi alien usunał:
http://zryte.pl/zryte/media/upload/o...yo_dawg_20.jpg
@down
nie głosują
Tak z ciekawości, jak ludzie z Waszego otoczenia głosują i jak swój wybór argumentują?
E tam, wolny rynek jest ok. Przecież to w interesie studenta (a nie uczelni) jest, by zdobyć wykształcenie, które pozwoli mu na znalezienie dobrze płatnej pracy. Teraz może się wydawać, że wolny rynek w zakresie edukacji to produkcja tępych idiotów, ale przecież program uczelni państwowych i prywatnych jest układany przez ministerstwo, przez co nawet państwowe uczelnie wypuszczają "wyedukowanych" absolwentów, których umiejętności co raz częściej nie są dostosowane do potrzeb rynku. Dlatego jeśli ktoś jest bogaty i stać go na prywatną uczelnię, to wcale mu się nie dziwie, że wybiera płacenie za dyplom, bo tak czy inaczej dobrego wykształcenia nie otrzyma, więc po co ma się jeszcze wysilać. Zresztą też wcale tak nie jest, że jak się płaci to kończy się szkołę (to tylko jakieś tam przypadki). Z tego co się orientuje to tylko 1/3 zaocznych kończy I rok...
to ja już wole PO z PR od PiSu niż SLD.
Oj, przeczytało mi się jako 21.
*
Czy jednocześnie chcesz powiedzieć że jakikolwiek problem w USA był winą partii które chyliły się do lewego końca spektrum? Na dodatek Ameryka nie była tak niesamowita jaką chcesz ją namalować.
a) Mimo iż na północy zniesiono niewolnictwo, na południu dalej kwitło. USA było dość dużym eksporterem tekstyliów jak i materiałów opartych o niewolnicze uprawy bawełny i tytoniu. I nie mów że nic z tego nie mieli, bo na takie materiały na świecie był ogromny popyt.
b) Warto wspomnieć o krwawej wojnie, która przetoczyła się przez cały kontynent. I warto odnotować że to okropne, socjalistyczne USA, które śmiało wprowadzić kilka praw które limitowały przemysł kraju, odniosło zwycięstwo.
c) Duża część ich sukcesu brało się z milionów imigrantów, które zalewały kraj. Tak, wolny rynek dał większości pracę i dobrobyt, ale to ciągle nie oznacza że on jeden był prowodyrem wszystkich sukcesów.
Na dodatek warto zauważyć że jeszcze kilka lat temu, kiedy długi istniały, USA też miało systemy podobne dość mocno do tych Korwinowskich; za leczenie trzeba było płacić, nie licząc rzeczy jak MedAid (Ciekawe kto w Polsce będzie dawał biednym na leczenie raka. Organizacje charytatywne? Cóż, śmiem w to wątpić, skoro teraz wiele osób nie ma na leczenie nawet z ZUS'em, NFZ i licznymi O.Ch.)
W sumie to ich rozumiem - mają głosować na NowąMetodę Korwina Na Zajęcie Jakiegokolwiek StołkaPrawice aby nagle poznikały im Emerytury i Szpitale?
Jaka tania demagogia. Wszystko o czym piszesz nie ma nic wspolnego z wolnorynkowoscia i mniejsza iloscia socjalu. Za to brak zadluzenia jak najbardziej ma.
Kilka lat temu USA mialo systemy podobne do korwinowskich? No chyba padne. Jedyny plus to czesciowo sprywatyzowana sluzba zdrowia, ale ona boryka sie z innymi problemami (nie majacymi znowu zwiazku z wolnorynkowoscia, tylko m.in. stylem zycia amerykanow).
Co do ostatniego akapitu - nie ma na leczenie NAWET z "pomoca" NFZ (bo chyba chodzi ci o NFZ, nie ZUS). Śmieszne. Przecież sami za tę "pomoc" NFZ płacą i to więcej, niż im dostają z powrotem. Ty naprawde sądzisz, że dzięki NFZ leczenie jest tańsze? Jeśli tak, to wytłumacz mi w jaki niby sposób - przecież to się kupy nie trzyma. Że niby wpłacam 5 zł na NFZ i dostaję 10 na leczenie? Chyba odwrotnie.
Nie, dostajesz mniej. Chodzi mi o to kto będzie płacił za leczenie, skoro teraz nawet NFZ się nie boryka; nie wszystkich stać na prywatne kliniki. I nie mów ponownie że przy wolnym rynku ceny spadną, bo jakoś nie sądzę że jeżeli nie będzie konkurencji państwowej to raka będzie można wyleczyć za 400 złotych miesięcznie.
Tak kurwa nie ma, i nie ma mieć. Po prostu mówię że wolny rynek nie jest jedynym powodem dla którego USA odniosło sukces; śmiem nawet stwierdzić że imigranci i niewolnictwo, a potem chujowe traktowanie połowy społeczeństwa, robi to idealne, 19 wieczne państwo, mniej idealnym.
Naprawdę uważasz, że ktoś głosiłby takie postulaty jak chociażby zniesienie emerytur, zasiłków, prywatyzacja szpitali (...) tylko po to, by dorwać się do stołka? Ktoś taki musiałby być skończonym kretynem, bo by sobie sam celowo kłody pod nogi stawiał. To się kompletnie nie trzyma kupy.
Poza tym kto mówił o POZNIKANIU emerytur? JKM chce je zwrócić wszystkim, który je sobie wypracowali, bo są należne ludziom i jednocześnie zamknąć ten państwowy interes z OFE.
Nie wszystkich stac na prywatne kliniki, bo każdy musi płacić na "darmowe" niebotycznie większe kwoty, niż realna wartość usług, z których korzysta. Drozsze choroby mozna wylezy na wiele sposobow - oszczędności (gdyby tak co miesiac odkladac te 200 zl, ktore oddajemy na NFZ...), kredyt, rodzina, fundacje charytatywne, a jeśli i to do ciebie nie przemawia, to na pewno znajdzie się ktoś, kto cię ubezpieczy za kwotę o wiele niższą, niż aktualnie płacisz na służbę zdrowotną. Poza tym rak nie dotyczy każdego i nie dotyczy przez całe życie, tylko kilka lat. A na NFZ płaci każdy przez całe życie.
Niewolnicy byli wszedzie, nie tylko w usa, a imigranci byli w usa dlatego, ze byl tam dobrobyt, a nie dobrobyt byl tam, bo byli imigranci.Cytuj:
Tak kurwa nie ma, i nie ma mieć. Po prostu mówię że wolny rynek nie jest jedynym powodem dla którego USA odniosło sukces; śmiem nawet stwierdzić że imigranci i niewolnictwo, a potem chujowe traktowanie połowy społeczeństwa, robi to idealne, 19 wieczne państwo, mniej idealnym.