@alien
Jest jakis kraj, ktory funkcjonuje w ten sposob co opisujesz???
Wersja do druku
@alien
Jest jakis kraj, ktory funkcjonuje w ten sposob co opisujesz???
Miasta nie powstają tam, gdzie powstają szpitale, tylko szpitale powstają tam, gdzie rozwijają się i powstają miasta. Szpital to jest dobro, na które dane miasto musi zarobić. Na które mieszkańcy danego miasta muszą zarobić. Jeśli szpital tonie w długach przez brak klienteli to nie pozostaje nic innego, jak go zlikwidować. A tym bardziej nie wiem czemu, ludzie, którzy mieszkają w małych miejscowościach i nie stać ich na usługi szpitala, mają się składać na parę innych szpitali w jakiejś metropolii, a sami dostawać nie przednią usługę. Zgadzam się z tym, że lepiej jest szpital pomniejszyć niż zlikwidować, no, ale nie rozumiem na czym miała polegać różnica? Jeśli nie płacę składki koszt leczenia pokrywa firma ubezpieczeniowa (jeśli jestem ubezpieczony), ewentualnie płacę z własnej kieszeni za wypadek. I szpital stoi, bez NFZ-tu i bez kontroli gminy.
*
Ależ oczywiście że nie będą kłaniać się każdemu. Będą mieli głęboko w tyłkach biedę, czyli dość dużą część państwa, bo za to bogacze będą korzystać z ich serwisów. Apple też sprzedaje produkt za kilkanaście dolarów po ogromnych stawkach, więc kiedy powiedzmy, Jobs wykupi Warszawskie szpitale, zapewne też będzie zawyżał ceny dla swojego zysku.
*
Tak, jestem pewien iż ktoś budował by szpital dla kilkunastu ludzi z wioski. Nie sądzę żeby Polski rynek był aż tak zajebisty żeby przyciągał miliardy inwestorów, którzy sypią dolarami i dobrymi warunkami pracy jak i odpowiednimi ludźmi do pracy. Według twojej logiki najlepiej w ogóle pozbyć się jakiegokolwiek rządu, i sprzedać każdą pędź ziemi. Bo oczywiście wszyscy będą ją szanować, szanować swoich pracowników i klienta.
#Mam zabawne przeczucie że ankieta pokazuje wyniki wyborów... lecz na wspak. Wykluczamy PSL, PJN i co mamy? Prawdopodobne wyniki wyborów - PO i PiS, a reszta biegnie za i łyka kurz :D
Jak Jobs będzie zawyżał, to przyjdzie Kowalski, otworzy swój szpital, ceny zaniży i zgarnie całą kasę, albo zmusi Jobsa do dostosowania cen do realnych możliwości i potrzeb rynku.
Nie szanujesz klienta = nie masz zysku, prosta sprawa. No, chyba, że nie działa wolny rynek i konkurencji brak, wtedy furtka do takich dzialan pozostaje otwarta.Cytuj:
Tak, jestem pewien iż ktoś budował by szpital dla kilkunastu ludzi z wioski. Nie sądzę żeby Polski rynek był aż tak zajebisty żeby przyciągał miliardy inwestorów, którzy sypią dolarami i dobrymi warunkami pracy jak i odpowiednimi ludźmi do pracy. Według twojej logiki najlepiej w ogóle pozbyć się jakiegokolwiek rządu, i sprzedać każdą pędź ziemi. Bo oczywiście wszyscy będą ją szanować, szanować swoich pracowników i klienta.
Gdyby tak było, Ipady, Ipody i inne gówna dawno by nie żyły. Tak, są tańsze alternatywy, ale nikt ich nie kupuje... bo Jobs doszedł do momentu w którym może zniszczyć konkurencje. To samo może stać się z Kowalskim. I nie mówię o stricte legalnych metodach. No, chyba że Korwin-jugen aresztuje w porę złego szefa korporacji.
Dla przykładu powiem że kupiłem komputer, który okazał się być chujowy, z gwarancją, ale za to z niesamowitą obsługą klienta. Zostałem przekierowany przez dwa boty, na same telefony wydałem jakieś 13 funtów (A to już 1/5 profesjonalnej naprawy.) a na koniec jeszcze miałem zapłacić za koszty transportu... do chuj-wie-kąd. I o dziwo firma dalej stoi.
Tak, ale dzięki patentom sz. P. Steve może nałożyć sobie patent nawet na cokolwiek co zechce, przez co nikt inny nie może tego wytwarzać. To nie jest wolny rynek.
I drugi raz tego chujowego komputera nie kupisz, następnym razem dokładniej przejrzysz oferty i ucząc się na własnych błędach kolejnego już nie popełnisz.
Też trzeba dojrzeć tą drugą stronę wolnego rynku. Prócz dobrych lekarzy gabinety są też otwierane przez tzw. konowałów, który nie podejdzie do twojego problemu poważnie, no bo przecież nie umierasz, powie ci kilka słów (np. przestań pan ćwiczyć do sportowca) wypisze jakiś shit bez recepty i 100 zł się należy. W podobny sposób zawiódł system edukacji wyższej w polsce, w założeniu miało być tak, że płacisz to wymagasz dobrego wykształcenia, lecz ludzie zniekształcili ten system i działa on na zasadzie płacisz to wymagasz papieru. Nie neguje wolnego rynku, ale trzeba dostrzec, że czasem idzie on w przeciwną stronę od zamierzeń.
W ankiecie powinna być dodana opcja "Oddam głos nieważny" dla takich jak ja, którzy nie widzą na tej liście żadnych perspektyw.
Na studia niektórzy ludzie idą dla papieru, ale do lekarza raczej chodzą wszyscy ci, którzy chcą się wyleczyć. Przecież nikt nie zapłaci lekarzowi, którego powszechna opinia to będzie leczenie tylko na "odpierdol".
Chyba że pójdzie taka osoba co chce łatwe zwolnienie.
A to nie jest argument przeciwko KNP? Bo Korwin chyba chce prywatyzacji szkół i nie obowiązkowej edukacji co dla mnie jest głupotą. (odnośnie nie obowiązkowej edukacji, bo co do prywatyzacji to obecnie szkoły też nie są darmowe, ale to na pewno by wielu osobą zamknęło możliwość dobrego kształcenia)Cytuj:
W podobny sposób zawiódł system edukacji wyższej w polsce, w założeniu miało być tak, że płacisz to wymagasz dobrego wykształcenia, lecz ludzie zniekształcili ten system i działa on na zasadzie płacisz to wymagasz papieru.
Tylko, że gdyby nie było takiego patentu to inne firmy od razu by wszystko od niego "skopiowały"... Firmom nie opłacało by się wydawać milionów czy miliardów na badania skoro zaraz ktoś inny bez żadnych konsekwencji mógłby stworzyć dokładnie to samo...Cytuj:
Tak, ale dzięki patentom sz. P. Steve może nałożyć sobie patent nawet na cokolwiek co zechce, przez co nikt inny nie może tego wytwarzać. To nie jest wolny rynek.
Są tańsza odpowiedniki , które widocznie są gorsze . Jakość kosztuje , a co do stricte lnieegalnych form konkurencji to czy teraz firmy nie mogą czegoś takiego zrobić ? Jaką masz gwarancje ,że w odpowiednim czasie Tusk-jugen złapie złego szefa ? Zresztą nawet Tusk -jugen pomoże temu złemu szefowi bo wprowadzi jakieś kretyńskie regulacje ,które zniszczą konkurenta .
Rzeczywiście przykład jednej olewającej firmy pokazuje jak funkcjonuje cały rynek, mogę ci podać multum przykładów w drugą stronę. Liczy się rywalizacja a rywalizacja wymusza jakość.
Co to za wymysly. Kupa osob kupuje tansze odpowiedniki ipadow, ipodow, iphonów itp. Jak ktoś chce płacić za markę, ładniejszy design i jakieś tam inne zalety produktów apple, to wybiera je - ale alternatywe ma zawsze. Ja na przyklad od apple nie mam nic, a słucham sobie mp3, przeglądam internet, smsuję i dzwonię - czyli jednak da się wybrać coś innego niż apple. Widać, że nie słyszałeś nigdy o czymś takim jak "dobra luksusowe". Analogicznie do twojej wypowiedzi, nie powinny żyć w tym momencie żadne designerskie ciuchy, skoro można kupić tańszy odpowiednik na targowisku.
Trzeba było zrobić wcześniej odpowiednie rozeznanie, bo jeśli firma regularnie takie przekrety robi, to na pewno ktoś o tym pisze chociazby w internecie. A jak nie pisze, to ty mozesz, 100 osob przeczyta, kazda poda dalej 10 osobom itd. i klientela im zacznie topnieć.Cytuj:
Dla przykładu powiem że kupiłem komputer, który okazał się być chujowy, z gwarancją, ale za to z niesamowitą obsługą klienta. Zostałem przekierowany przez dwa boty, na same telefony wydałem jakieś 13 funtów (A to już 1/5 profesjonalnej naprawy.) a na koniec jeszcze miałem zapłacić za koszty transportu... do chuj-wie-kąd. I o dziwo firma dalej stoi.