Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 526 z 612 PierwszaPierwsza ... 26426476516524525526527528536576 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 7,876 do 7,890 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #7876
    Avatar Entex
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Tczew
    Posty
    856
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    wytlumacz prosze na czym ta roznica polega.
    Jedno zdarzenie bez związku z czymkolwiek a seria zdarzeń mających ten sam skutek. Jop. No difference.

    wystarczylyby porzadne zarobki i satysfakcja z pracy i przytoczylbym slynne slowa wolverina "go fuck yourself".
    No a co innego miałbyś odpowiedziec... Fakty są takie, że gdybym przedstawił ci życiową szansę, dał możliwość bycia urządzonym do końca swoich dni, to wspomniane buty byłbyś skłonny nawet wylizać. W momencie gdy do niczego takiego zwyczajnie dojść nie może, łatwo stwierdzić, że wystardzą porządne zarobki i satysfakcja.

    musialbym sobie fundnac twoj mozg. Napisales, ze masz "takie osobiste odczucia". Nie piszesz precyzyjnie to nie miej pretensji, ze ci nie czytam w myslach.
    Dobra, racja. W dyskusji nie można liczyć na to, że druga strona domyśli się sensu, gdy nie jest on jasno przedstawiony. W każdym razie - nie napisałem, że mam osobiste odczucia obcowania z Bogiem, bo akurat nie mam. Chodziło mi tu raczej o to, że zdarzają mi się sytuacje, w których unikam czegoś złego nawet "mimo woli" i w tym widzę coś na kształt dowodu ingerencji siły wyższej. (Żebyś się znowu nie przyczepił - nie wierzę w to "ślepo". Ot, po prostu czasem tak mi się wydaje. )

    ??? zadne cuda nie sa fizycznie mozliwe, pogodz sie z tym. To wlasnie dlatego sie je nazywa cudami.
    Spróbuję wytłumaczyć ci to jeszcze przystępniej... Cudem nie nazywamy zjawiska niemożliwego fizycznie, a zjawisko bożej ingerencji. Jeśli zakładamy, że istnieje Bóg, to nie jest on "nieistniejącą" istotą (jak napisałeś poprzednio) a jak najbardziej rzeczywistym bytem, który -skoro posiada pewną określoną (wszech)moc- jest w stanie oddziaływać na świat, w którym żyjemy. Zatem jeśli istnieje Bóg, to cuda nijak nie przeczą fizyce. Zrozumiał? Istnienie lub nieistnienie cudów jest bezpośrednio związane z istnieniem bądź nie samego Boga. To tyle. Prościej się chyba nie da. Jak teraz tego nie zrozumiesz to ja nie wiem jak mam ci to wytłumaczyć. I proszę, daj sobie spokój z tekstami w stylu "Ale Bóg nie istnieje, więc cudów nie ma", ok? Nie o tym w tej chwili rozprawiamy.

    oczywiscie, ze moja wiedza w tym zakresie nie jest wieksza od twojej, czyli jest zadna. Wlasnie o to chodzi. Bez problemu mozesz uzyskac informacje na temat badan w osrodku CERN i naukowcow tam pracujacych, ale o tych slynnych naukowcach watykanskich badajacych cuda juz raczej ciezko znalezc jakiekolwiek dane.
    W sumie bez problemu znalazłem nazwiska ludzi badających cud w sokółce. Głowy nie dam, ale pewnie można je znaleźć szukając po artykułach na temat danego doniesienia o cudzie.

    naukowcy probuja wymyslic taka teorie, jednak zadna nie zostala potwierdzona.
    Niemniej pracują nad nimi.

    Swoją drogą - cały czas zastanawiam się skąd przyszły mi do głowy kwanty w teorii względności... Coś chyba z rozpędu źle przeczytałem. O_o

    Nie. Mechanika klasyczna jest bledna. Nawet dla malych predkosci, choc w tym przypadku blad jest minimalny. Teoria nie moze byc "troche bledna", albo dobrze opisuje dane zjawiska, albo zle. W tym sensie zostala obalona. Chodzi mi o to, ze teoria wzglednosci nie przekresla calkowicie mechaniki klasycznej. Po prostu jest bardziej dokladna. W tym sensie mechanika klasyczna nie zostala zupelnie obalona, tylko wymyslono dokladniejsza teorie.

    Zupelnie obalona zostala teoria geocentryczna. Bo Kopernik pokazal, ze jest ZUPELNIE inaczej niz sadzono. Jego teoria nie byla dokladniejsza, tylko zupelnie zmieniala postac rzeczy, teraz rozumiesz?
    Wiesz co? Specjalnie policzyłem pęd obiektu o wadze 1 tony i prędkości {70,140,540}km/h i krótko mówiąc - używając metod numerycznych, nie jesteśmy w stanie wychwycić różnicy przy małych prędkościach [wynik identyczny do 10 miejsca po przecinku użyłem środowiska Maxima, typ zmiennej float (4 bajty)]. Zatem różnica jest tak znikoma, jak wynikająca z przybliżenia liczby pi lub e. Wniosek z tego taki, że mechanika klasyczna daje nam wystarczająco dobre wyniki przy małych prędkościach. Różnica, jeśli występuje, jest pomijalnie mała.


    nie da sie do konca obalic teorii, ktore zgadzaja sie w pelni z obserwacjami. Mozna jedynie zaproponowac teorie dokladniejsza. Po prostu to zalezy co konkretnie sie ma na mysli mowiac obalic. Wiekszosc ludzi sylszac, ze jakas teoria zostala obalona kojarzy to z geo i heliocentryzmem, gdzie jedna teoria nie byla dokladniejsza od drugiej, tylko calkiem zmieniala postac rzeczy. Jesli chodzi o teorie dokladniejsze od starych to nie traktowalbym tego jako doslowne obalenie, choc technicznie tak jest.
    No i o to mi chodziło w tym przypadku.


    a jaki wniosek mialem z tego wyciagnac? Jesli wyciagnalem zly wniosek to twoja wina, bo nie piszesz precyzyjnie co masz na mysli.
    Staram się pisać tak przystępnie i zrozumiale jak tylko się da, zakładając równocześnie, że nie rozmawiam z dzieckiem, któremu musze tłumaczyć wszystko bardzo dokładnie. Coś mi się jednak wydaje, że będę musiał zrezygnować z tego założenia.

  2. #7877
    Avatar Nosikamyk
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rzeszów
    Wiek
    33
    Posty
    1,479
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jedno zdarzenie bez związku z czymkolwiek a seria zdarzeń mających ten sam skutek. Jop. No difference.
    chcesz przez to powiedziec, ze przypisujesz zdarzeniom boska interwencje w zaleznosci od prawdopodobienstwa danego zjawiska?

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No a co innego miałbyś odpowiedziec... Fakty są takie, że gdybym przedstawił ci życiową szansę, dał możliwość bycia urządzonym do końca swoich dni, to wspomniane buty byłbyś skłonny nawet wylizać. W momencie gdy do niczego takiego zwyczajnie dojść nie może, łatwo stwierdzić, że wystardzą porządne zarobki i satysfakcja.
    najwybitniejsi naukowcy to sa spelnieni ludzie o dosc wysokim statusie materialnym, wiec naprawde nie widze mozliwosci przekupienia takiego czlowieka po to, zeby sfalszowal wyniki badan, jesli cos takiego mogloby polozyc sie cieniem na jego zyciowym dorobku.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dobra, racja. W dyskusji nie można liczyć na to, że druga strona domyśli się sensu, gdy nie jest on jasno przedstawiony. W każdym razie - nie napisałem, że mam osobiste odczucia obcowania z Bogiem, bo akurat nie mam. Chodziło mi tu raczej o to, że zdarzają mi się sytuacje, w których unikam czegoś złego nawet "mimo woli" i w tym widzę coś na kształt dowodu ingerencji siły wyższej. (Żebyś się znowu nie przyczepił - nie wierzę w to "ślepo". Ot, po prostu czasem tak mi się wydaje. )
    biorac pod uwage to, ze znakomita wiekszosc ludzi czegos takiego nie odczuwa, to by znaczylo mniej wiecej tyle, ze ty jestes przez boga uprzywilejowany, ze jestes lepsza osoba od ludzi, ktorym bog nie pomaga, ba, przeciez sa ludzie doznajacy wielkich tragedii zyciowych - chcesz powiedziec, ze ich bog lubi mniej od ciebie skoro im nie pomaga w ten sam sposob?

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Spróbuję wytłumaczyć ci to jeszcze przystępniej... Cudem nie nazywamy zjawiska niemożliwego fizycznie, a zjawisko bożej ingerencji. Jeśli zakładamy, że istnieje Bóg, to nie jest on "nieistniejącą" istotą (jak napisałeś poprzednio) a jak najbardziej rzeczywistym bytem, który -skoro posiada pewną określoną (wszech)moc- jest w stanie oddziaływać na świat, w którym żyjemy. Zatem jeśli istnieje Bóg, to cuda nijak nie przeczą fizyce. Zrozumiał? Istnienie lub nieistnienie cudów jest bezpośrednio związane z istnieniem bądź nie samego Boga. To tyle. Prościej się chyba nie da. Jak teraz tego nie zrozumiesz to ja nie wiem jak mam ci to wytłumaczyć. I proszę, daj sobie spokój z tekstami w stylu "Ale Bóg nie istnieje, więc cudów nie ma", ok? Nie o tym w tej chwili rozprawiamy.
    to jest bledne rozumowanie. Samo pojecie wszechmocy jest niezgodne z nauka, bo sie nie da tego wyjasnic droga logicznego rozumowania, a to jest podstawowy warunek. Jesli bog mialby ingerowac we wszechswiat zgodnie z nauka to musialby dzialac wewnatrz jakichs praw, ktore moznaby odkryc.


    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    W sumie bez problemu znalazłem nazwiska ludzi badających cud w sokółce. Głowy nie dam, ale pewnie można je znaleźć szukając po artykułach na temat danego doniesienia o cudzie.
    to podaj ich nazwiska. Zobaczymy jak wiarygodni sa to ludzie.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Staram się pisać tak przystępnie i zrozumiale jak tylko się da, zakładając równocześnie, że nie rozmawiam z dzieckiem, któremu musze tłumaczyć wszystko bardzo dokładnie. Coś mi się jednak wydaje, że będę musiał zrezygnować z tego założenia.
    i to ja cie obrazam, tak?

    Cała sprawa była o tyle dziwna, że dosłownie wszystko sprzysięgło się, bym tamtego dnia nie zdążył na pociąg. Myślę, że to nie przypadek.
    poprosilem cie o wyjasnienie jak to mam rozumiec i znajac ciebie to sie nie doczekam.

  3. #7878
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Ci ludzie nie mogą być wiarygodni bo "cud" w sokółce to była robota jakiegoś nastoletniego dowcipnisia.

    @down
    thx za reputa, czujesz się już lepiej?
    Ostatnio zmieniony przez Vegeta : 05-07-2012, 16:30

  4. Reklama
  5. #7879
    Avatar Tomix
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Białystok
    Wiek
    33
    Posty
    3,268
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ci ludzie nie mogą być wiarygodni bo "cud" w sokółce to była robota jakiegoś nastoletniego dowcipnisia.
    I ty akurat to wiesz najlepiej, lepiej od 2 utalentowanych i znanych profesorów. Swoją drogą nie wiem jak dowcipniś dostał się do tego vasculum ;oo - bzdury Pan plecie od rzeczy nie mając kontrargumentu.

  6. #7880
    Avatar Nosikamyk
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rzeszów
    Wiek
    33
    Posty
    1,479
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Tomix napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    I ty akurat to wiesz najlepiej, lepiej od 2 utalentowanych i znanych profesorów. Swoją drogą nie wiem jak dowcipniś dostał się do tego vasculum ;oo - bzdury Pan plecie od rzeczy nie mając kontrargumentu.
    tak bardzo znani, ze jak wpisuje ich w google to jedyne informacje z nimi zwiazane jakie moge znalezc to wlasnie cud w sokolce. Nie bylem w stanie znalezc jakichkolwiek informacji na temat dokonan tychze "profesorow". Wydaja sie byc bardziej anonimowi ode mnie.

    A tak w ogole ta patomorfolog stosunek do religii ma czysto emocjonalny, a ten drugi prawdopodobnie nawet hostii na oczy nie widzial, tylko sie pod badaniem podpisal. Ich badania byly szeroko krytykowane, a prokuratura umorzyla sledztwo, co de facto oznacza, ze zadnej ludzkiej tkanki tam nie znaleziono, a w kazdym razie nic na to nie wskazuje (prokuratura mialaby obowiazek wszczac postepowanie jesliby faktycznie znaleziono fragment ludzkiej tkanki serca).


    tutaj znalazlem informacje zdobyte przez dziennikarza rzeczpospolitej na uniwersytecie pani patomorfolog:
    Profesor Maria Sobaniec-Łotowska to zaufany człowiek arcybiskupa Ozorowskiego - mówił gazecie jeden z pracowników zakładu. Brała udział w zamknięciu procesu beatyfikacyjnego księdza Michała Sopoćki, stawała w obronie o. Tadeusza Rydzyka i Radia Maryja, apelowała o moratorium na wykonywanie aborcji. Nie wiadomo także, jakie były dokładnie wyniki badań hostii.
    to jakas stara zdewociala fanatyczka, goraca zwolenniczka ojca Rydzyka i RM, a wy traktujecie ja jak uznanego specjaliste w pelni obiektywnego w takim badaniu xD


    oho, teraz dotarlem do informacji mowiacych, ze koledzy po fachu pani profesor dystansuja sie kompletnie od jej badan mowiac, ze podchodzila ona do tego emocjonalnie, i ze w rzeczywistosci nie bylo tam zadnych komorek serca tylko komorki bakterii, ktore sa znane wlasnie z takich pseudocudow eucharystycznych, a mianowicie chodzi tu o paleczke krwawa. Wzrasta ona na skrobi, ktora jest wlasnie zawarta w hostii i wytwarza czerwony pigment.

    wystarczylo mi kilkanascie minut szukania po necie, zeby domniemany "cud" obalic





    http://deser.pl/deser/1,97052,719831..._oszustwo.html

    http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/cud...wo_116671.html

    http://bialystok.gazeta.pl/bialystok...awie_cudu.html


    haha, macie ten wasz "cud"
    Ostatnio zmieniony przez Nosikamyk : 05-07-2012, 01:04

  7. #7881
    Avatar Tomix
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Białystok
    Wiek
    33
    Posty
    3,268
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    tak bardzo znani, ze jak wpisuje ich w google to jedyne informacje z nimi zwiazane jakie moge znalezc to wlasnie cud w sokolce. Nie bylem w stanie znalezc jakichkolwiek informacji na temat dokonan tychze "profesorow". Wydaja sie byc bardziej anonimowi ode mnie.

    A tak w ogole ta patomorfolog stosunek do religii ma czysto emocjonalny, a ten drugi prawdopodobnie nawet hostii na oczy nie widzial, tylko sie pod badaniem podpisal. Ich badania byly szeroko krytykowane, a prokuratura umorzyla sledztwo, co de facto oznacza, ze zadnej ludzkiej tkanki tam nie znaleziono, a w kazdym razie nic na to nie wskazuje (prokuratura mialaby obowiazek wszczac postepowanie jesliby faktycznie znaleziono fragment ludzkiej tkanki serca).


    tutaj znalazlem informacje zdobyte przez dziennikarza rzeczpospolitej na uniwersytecie pani patomorfolog:

    to jakas stara zdewociala fanatyczka, goraca zwolenniczka ojca Rydzyka i RM, a wy traktujecie ja jak uznanego specjaliste w pelni obiektywnego w takim badaniu xD


    oho, teraz dotarlem do informacji mowiacych, ze koledzy po fachu pani profesor dystansuja sie kompletnie od jej badan mowiac, ze podchodzila ona do tego emocjonalnie, i ze w rzeczywistosci nie bylo tam zadnych komorek serca tylko komorki bakterii, ktore sa znane wlasnie z takich pseudocudow eucharystycznych, a mianowicie chodzi tu o paleczke krwawa. Wzrasta ona na skrobi, ktora jest wlasnie zawarta w hostii i wytwarza czerwony pigment.

    wystarczylo mi kilkanascie minut szukania po necie, zeby domniemany "cud" obalic





    http://deser.pl/deser/1,97052,719831..._oszustwo.html

    http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/cud...wo_116671.html

    http://bialystok.gazeta.pl/bialystok...awie_cudu.html


    haha, macie ten wasz "cud"
    Drugi lekarz był ateistą, ale do tych informacji nie doatarłeś, bo na tych "sensacyjnych portalach" potrafią jedynie napisać bajeczki wyssane z palca (se ;o no rzeczywiście, rzetelne źródło), jak o ukaraniu tej profesor, czy:

    Gdyby ekspertyza była przeprowadzona zgodnie ze sztuką, być może uczona dostrzegłaby, że czerwona plamka mogła być sprawką mikroskopijnej bakterii! Serratia marcescens - to łacińska nazwa pałeczki krwawej, zwanej też cudowną. Bakteria ta wytwarza czerwony pigment i posiada zdolność wzrostu na pieczywie, a hostia to przecież rodzaj pieczywa.
    Przecież to bzdura, bo nie da się, by "wyrosła" tkanka mięśnia serca ludzkiego, żywa tkanka. Dalej:

    Okazuje się, że uczona wykonała badanie, które - zdaniem naukowców - nie wyjaśnia, czy badana tkanka jest ludzka, czy też pochodzi od innego ssaka, np. świni.
    Kłamstwo, użycie bardzo dokładnego mikroskopu dawało taką możliwość i o tym mówi ekspertyza zarówno tej profesor, jak i tego drugiego, który nawet nie wiedział co bada, a jego ekspertyza zgadzała się z tej profesor. Dodatkowo dodania zdania:
    Tysiące wiernych niestety uwierzyło zapewnieniom dwójki naukowców i gorliwie modliło się, aby Watykan uznał zdarzenie za cud. Teraz czują się oszukani i kipią oburzeniem.
    potwierdza jedynie nierzetelność tych artykułów, które są jedynie spekulacjami - żaden z nich nie podaje konkretnych argumentów, jedynie wirują w powietrzu i spekulują. Też mi obalenie ekspertyz naukowych. I na koniec:

    Jak potwierdzają nam najlepsi w Polsce specjaliści z dziedziny biologii i medycyny, zabarwienie hostii na czerwono to efekt działania bakterii zwanych pałeczką krwawą, a nie żadna przemiana w ciało Chrystusa.
    Którzy, bo artykuł przywołuje wypowiedź jednego, który zresztą pewnie jest wojującym ateistą i każda możliwość zamieszania w Kościele jest dla niego "pożywką". Kolejna manipulacja.
    Ostatnio zmieniony przez Tomix : 05-07-2012, 06:30

  8. Reklama
  9. #7882
    Avatar Entex
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Tczew
    Posty
    856
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    chcesz przez to powiedziec, ze przypisujesz zdarzeniom boska interwencje w zaleznosci od prawdopodobienstwa danego zjawiska?
    No wypadałoby wziąć to pod uwagę. Ale skoro dla ciebie klucze w kieszeni to boska interwencja...

    najwybitniejsi naukowcy to sa spelnieni ludzie o dosc wysokim statusie materialnym, wiec naprawde nie widze mozliwosci przekupienia takiego czlowieka po to, zeby sfalszowal wyniki badan, jesli cos takiego mogloby polozyc sie cieniem na jego zyciowym dorobku.
    Jak nie prośbą to groźbą. Jeśli jesteś tak potężny jak Watykan, to jesteś w stanie wpłynąć w dowolny sposób na drugiego człowieka.

    biorac pod uwage to, ze znakomita wiekszosc ludzi czegos takiego nie odczuwa, to by znaczylo mniej wiecej tyle, ze ty jestes przez boga uprzywilejowany, ze jestes lepsza osoba od ludzi, ktorym bog nie pomaga, ba, przeciez sa ludzie doznajacy wielkich tragedii zyciowych - chcesz powiedziec, ze ich bog lubi mniej od ciebie skoro im nie pomaga w ten sam sposob?
    Może. Niezbadane są wyroki boskie. Co ja mam ci powiedzieć? Z Bogiem prowadziłęm jedynie monolog, więc siłą rzeczy nie powiedział mi, czy mam u niego specjalne względy.
    Inna sprawa, że być może Bóg pomaga nawet tobie, tyle, że nie uznajesz określonych zdarzeń za jego pomoc. To, czy czujesz jego obecność czy nie, nie ma specjalnego wpływu.
    Znasz ten dowcip z powodzią i Bogiem, który wysyła modlącemu się łódź na ratunek?

    to jest bledne rozumowanie. Samo pojecie wszechmocy jest niezgodne z nauka, bo sie nie da tego wyjasnic droga logicznego rozumowania, a to jest podstawowy warunek. Jesli bog mialby ingerowac we wszechswiat zgodnie z nauka to musialby dzialac wewnatrz jakichs praw, ktore moznaby odkryc.
    A może tak działa? Dlaczego przypisujesz Bogu tylko to, co niemożliwe? [Inna sprawa, że w końcu prawodawca może prawo zmieniać.]
    Poza tym nie widzę tutaj jakiegokolwiek błędnego rozumowania. Jeśli Bóg istnieje i posiada moc , jaka mu przypisujemy to rozumowanie to jest jak najbardziej trafne. A teraz uwaga! "Nauka" jest tylko terminem, który wymyślił człowiek. "Nauka" jako taka nie jest żadnym prawem. A o czym mówiliśmy, jak nie o tym, że cuda wg ciebie gwałcą prawa fizyczne?


    to podaj ich nazwiska. Zobaczymy jak wiarygodni sa to ludzie.
    To już chyba sam znalazłeś.

    i to ja cie obrazam, tak?
    A ja cię obraziłem??

    poprosilem cie o wyjasnienie jak to mam rozumiec i znajac ciebie to sie nie doczekam.
    Napisałem przecież.


    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ci ludzie nie mogą być wiarygodni bo "cud" w sokółce to była robota jakiegoś nastoletniego dowcipnisia.
    Nie żebyś wcześniej poczytał cokolwiek na ten temat... Robotą dowcipnisia był "cud" w Krośnie.
    Ostatnio zmieniony przez Entex : 05-07-2012, 09:19

  10. #7883
    Avatar Nosikamyk
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rzeszów
    Wiek
    33
    Posty
    1,479
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    @tomix:

    ale ty w ogole nie rozumiesz sedna calej sprawy. Otoz nie ma zadnych wiarygodnych ekspertyz. Owa naukowiec nie wykonala zadnej dokumentacji przeprowadzonego badania. Rownie dobrze moglaby go w ogole nie robic. Ona powiedziala, ze zrobila, ale nie ma zadnych dowodow, bo nie przeprowadzila zadnej dokumentacji, wiec mozemy jej jedynie wierzyc na slowo, a dla mnie to niestety za malo:
    Już 8 października jako pierwsi pisaliśmy o tym, że prof. Maria Sobaniec-Łotowska, patomorfolog z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, ekspertyzę hostii przeprowadziła z pominięciem procedur naukowych. Badaczka tłumaczyła wówczas, że nie mogła wypełnić wymaganych dokumentów, bo... nie zna numeru PESEL ani adresu Pana Boga!
    Nie wspominajac o tym, ze jej dewocja, oficjalne popieranie RM oraz wczesniejsza wspolpraca z kosciolem kompletnie ja dyskwalifikuja jako obiektywna osobe badajaca "cud".



    Poza tym slowa rzecznika (rzecznika!) uniwersytetu pani profesor mowia same za siebie:

    Aby wykluczyć wątpliwości, należało przeprowadzić badanie genetyczno-molekularne - wyjaśnia prof. Lech Chyczewski (65 l.), szef Zakładu Patomorfologii i rzecznik prasowy Białostockiego Uniwersytetu Medycznego. Gdyby ekspertyza była przeprowadzona zgodnie ze sztuką, być może uczona dostrzegłaby, że czerwona plamka mogła być sprawką mikroskopijnej bakterii! Serratia marcescens - to łacińska nazwa pałeczki krwawej, zwanej też cudowną. Bakteria ta wytwarza czerwony pigment i posiada zdolność wzrostu na pieczywie, a hostia to przecież rodzaj pieczywa. Zamoczona w wodzie i zamknięta w tabernakulum hostia była idealną pożywką dla tej pospolitej bakterii.

    poza tym nie ustosunkowales sie do umorzenia sledztwa przez prokurature:
    - Skoro nie ma dowodów wskazujących, że zostało popełnione przestępstwo, to bezcelowym jest drążenie tematu dalej" - dodał prokurator.
    Nastepnym razem czytaj wszystkie zamieszczone przeze mnie artykuly, a nie tylko jeden wybrany przez siebie (jakze wygodnie!)


    __________________________________________________ ______________________

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No wypadałoby wziąć to pod uwagę. Ale skoro dla ciebie klucze w kieszeni to boska interwencja...
    powiedz po przekroczeniu jakiej skali prawdopodobienstwa uznajesz dane zdarzenie za cud, bo mnie to bardzo ciekawi.

    swoja droga jakbym wyrzucil moneta 10 razy pod rzad reszke to uznalbys to juz za cud tlyko dlatego, ze to malo prawdopodobne? Przeciez rzeczy nieprawdopodobne sie zdarzaja i wynika to z matematyki a nie z ingerencji bozej.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jak nie prośbą to groźbą. Jeśli jesteś tak potężny jak Watykan, to jesteś w stanie wpłynąć w dowolny sposób na drugiego człowieka.
    nie wiem czy ty juz trolujesz czy nie, lol

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Może. Niezbadane są wyroki boskie. Co ja mam ci powiedzieć? Z Bogiem prowadziłęm jedynie monolog, więc siłą rzeczy nie powiedział mi, czy mam u niego specjalne względy.
    Inna sprawa, że być może Bóg pomaga nawet tobie, tyle, że nie uznajesz określonych zdarzeń za jego pomoc. To, czy czujesz jego obecność czy nie, nie ma specjalnego wpływu.
    Znasz ten dowcip z powodzią i Bogiem, który wysyła modlącemu się łódź na ratunek?
    narcyzm w postaci czystej. Ja sie nie godze na to, ze bog pomaga np. mnie, a na innych ludzi (czesto dobrych ludzi!) zsyla nieszczescia. Taki bog jest zlym bogiem. Gadanie o "niezbadanych wyrokach boskich" jest glupie. W takim przypadku widac jak na dloni, ze bog czyni zle.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A może tak działa? Dlaczego przypisujesz Bogu tylko to, co niemożliwe? [Inna sprawa, że w końcu prawodawca może prawo zmieniać.]
    Poza tym nie widzę tutaj jakiegokolwiek błędnego rozumowania. Jeśli Bóg istnieje i posiada moc , jaka mu przypisujemy to rozumowanie to jest jak najbardziej trafne. A teraz uwaga! "Nauka" jest tylko terminem, który wymyślił człowiek. "Nauka" jako taka nie jest żadnym prawem. A o czym mówiliśmy, jak nie o tym, że cuda wg ciebie gwałcą prawa fizyczne?
    Jesliby tak dzialal to moznaby go fizycznie odkryc, a wtedy bog nie bylby bogiem tylko zwyklym bytem tylko o wiele potezniejszym od ludzi. To takze znaczyloby, ze powstal on po wielkim wybuchu, wiec to nie on stworzylby wszechswiat.

    Zmienianie praw jest niezgodne z tymi prawami (bo z definicji sa niezmienne) i tym samym z nauka.

    Nauka opiera sie na prawach m.in. fizycznych, wiec skoro mowie, ze cos jest niezgodne z nauka to mam na mysle wlasnie te prawa.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To już chyba sam znalazłeś.
    tak i wyglada na to, ze sa kompletnie niewiarygodni i oprocz cudu w sokolce i kontaktow z kosciolem i RM nie maja zadnych osiagniec naukowych.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Napisałem przecież.
    sek w tym, ze nie. napisales jedynie:

    Staram się pisać tak przystępnie i zrozumiale jak tylko się da, zakładając równocześnie, że nie rozmawiam z dzieckiem, któremu musze tłumaczyć wszystko bardzo dokładnie. Coś mi się jednak wydaje, że będę musiał zrezygnować z tego założenia.
    nadal czekam na wyjasnienie
    Ostatnio zmieniony przez Nosikamyk : 05-07-2012, 12:54

  11. #7884
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Którzy, bo artykuł przywołuje wypowiedź jednego, który zresztą pewnie jest wojującym ateistą i każda możliwość zamieszania w Kościele jest dla niego "pożywką". Kolejna manipulacja.
    Powiedział facet który bazuje na badaniach baby która pół życia jest związana z kościołem, hehe. Fajny obiektywizm.

  12. Reklama
  13. #7885

    Data rejestracji
    2012
    Posty
    11
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    jak bylem maly to mi mama kazala do kosciola chodzic omg -.- to bylo straszne. a tak w ogole to jestem katolikiem, ale w boga nie wierze, bo gdzie on niby jest??

  14. #7886
    Avatar Blus
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    1,775
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Nosikamyk, przecież istnienia Boga, w filozoficznym tego słowa znaczeniu (czyt. Jako siły sprawczej, tudzież architekta wszechświata) dowiedziono już dawno posługując się nie teologią a filozofią.

    Twoja teoria wielkiego wybuchu też jest dziurawa.
    Według tego modelu ok. 13,75 (±0,11) mld lat temu[1] dokonał się Wielki Wybuch – z bardzo gęstej i gorącej osobliwości początkowej wyłonił się Wszechświat
    Więc skąd niby owa osobliwość się wzięła?


    Żadna teoria naukowa nie poda Ci bezpośredniego źródła, czy sprawcy, bo każda takowa próba kończy się kolejnym pytaniem- "A skąd wzięło się owo źródło?"
    Na samym początku musi być COŚ, co istniało od zawsze. Można to nazwać Bogiem.

  15. #7887
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj kokot napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    jak bylem maly to mi mama kazala do kosciola chodzic omg -.- to bylo straszne. a tak w ogole to jestem katolikiem, ale w boga nie wierze, bo gdzie on niby jest??
    Przepraszam trollu, możesz wyjść z tematu? A ja jestem lekarzem ale nie mam szkoły, nie znam chorób i objawów.
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  16. Reklama
  17. #7888
    Avatar Nosikamyk
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rzeszów
    Wiek
    33
    Posty
    1,479
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Blues Man napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nosikamyk, przecież istnienia Boga, w filozoficznym tego słowa znaczeniu (czyt. Jako siły sprawczej, tudzież architekta wszechświata) dowiedziono już dawno posługując się nie teologią a filozofią.
    poslugujac sie filozofia mozna udowodnic, ze achilles nigdy nie dogoni zolwia, wiec daruj sobie.

    Cytuj Blues Man napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Twoja teoria wielkiego wybuchu też jest dziurawa.

    Więc skąd niby owa osobliwość się wzięła?
    to nie moja teoria i nie jest dziurawa, bo traktuje ona o samym wielkim wybuchu nie zas o genezie osobliwosci. Do tego sa inne teorie, o ktorych mozesz sobie poczytac, jesli chcesz. Nie sa one takim pewnikiem jak wlasnie teoria wielkiego wybuchu, to raczej spekulacje, jednak kazda z nich jest o wiele bardziej sensowna od boga, ktory nie wyjasnia zupelnie niczego.

    Cytuj Blues Man napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Żadna teoria naukowa nie poda Ci bezpośredniego źródła, czy sprawcy, bo każda takowa próba kończy się kolejnym pytaniem- "A skąd wzięło się owo źródło?"
    Na samym początku musi być COŚ, co istniało od zawsze. Można to nazwać Bogiem.
    po prostu sie mylisz a wynika to z braku wiedzy z zakresu fizyki. Stephen Hawking porownal pytanie "co bylo przed wielkim wybuchem?" do "co jest na polnoc od biegunu polnocnego?"

    nie wiem czy rozumiesz co mial na mysli, jesli nie to polecam jego ksiazke "krotka historia czasu". To ksiazka popularnonaukowa, bardzo przystepna.

  18. #7889
    Kawa_Kukurydziana

    Domyślny

    po prostu sie mylisz a wynika to z braku wiedzy z zakresu fizyki
    wiesz ilu fizyków jest osobami wierzącymi?

    jeśli wiesz, to po prsotu trolujesz i kłamiesz twierdząc, z religia jest sprzeczna z fizyką

    jeśli nie wiesz, to jesteś zwykłym ignorantem który nie wie co mówi

    Stephen Hawking porownal pytanie "co bylo przed wielkim wybuchem?" do "co jest na polnoc od biegunu polnocnego?"
    To teraz daj odpowiedź na pytanie - dlaczego mam uwierzyć akurat w teorię wielkiego wybuchu ateistyczną a nie teistyczną (że wielki wybuch był spowodowany przez boga). Czekam na jakiś dowód logiczny lub empiryczny że czas zaczał się w momencie wielkiego wybuchu a nie że jest to założenie przyjęte z góry na potrzeby konstrukcji teorii - albo na przyznanie, że go nie ma i światopogląd w tej sprawie nie jest dziedziną nauki a tym bardziej nauk przyrodniczych (które z definicji zajmują się światem postrzegalnym empirycznie - przy założeniu z góry że takowy istnieje).

    Tak się składa że takiego dowodu jeszcze nikt nie znalazł i jeśli uważasz, że go znasz, to jesteś w błędzie lub kłamiesz.
    Ostatnio zmieniony przez Kawa_Kukurydziana : 09-07-2012, 15:21

  19. #7890
    Avatar Nosikamyk
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rzeszów
    Wiek
    33
    Posty
    1,479
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Kawa_Kukurydziana napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    wiesz ilu fizyków jest osobami wierzącymi?

    jeśli wiesz, to po prsotu trolujesz i kłamiesz twierdząc, z religia jest sprzeczna z fizyką

    jeśli nie wiesz, to jesteś zwykłym ignorantem który nie wie co mówi
    jest to bardzo niewielki procent. Oczywiscie nie mowie tu o takich szkolnych fizykach, tylko o naukowcach z prawdziwego zdarzenia. Zreszta to sie tyczy nie tylko fizykow a naukowcow w ogole. Co ciekawe najwiecej ateistow jest wsrod biologow.

    Aha, zebys nie zarzucal mi znowu klamstwa: sa badania na ten temat, ktore przedstawialem w tym temacie. Wynika z nich, ze ateizm koreluje sie dodatnio z wyksztalceniem i inteligencja.

    Przeprowadzono takze ankiete w Royal Society na temat wiary w boga i wynika z niej jasno, ze miazdzaca wiekszosc czlonkow tejze organizacji to ateisci.

    Cytuj Kawa_Kukurydziana napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To teraz daj odpowiedź na pytanie - dlaczego mam uwierzyć akurat w teorię wielkiego wybuchu ateistyczną a nie teistyczną (że wielki wybuch był spowodowany przez boga). Czekam na jakiś dowód logiczny lub empiryczny że czas zaczał się w momencie wielkiego wybuchu a nie że jest to założenie przyjęte z góry na potrzeby konstrukcji teorii - albo na przyznanie, że go nie ma i światopogląd w tej sprawie nie jest dziedziną nauki a tym bardziej nauk przyrodniczych (które z definicji zajmują się światem postrzegalnym empirycznie - przy założeniu z góry że takowy istnieje).

    Tak się składa że takiego dowodu jeszcze nikt nie znalazł i jeśli uważasz, że go znasz, to jesteś w błędzie lub kłamiesz.
    to, ze czas zaczal sie w wielkim wybuchu wynika ze szczegolnej teorii wzglednosci. Osobliwosc zakrzywia tak bardzo czasoprzestrzen, ze czas stoi w miejscu, czyli de facto go nie ma.

    Teoria ateistyczna jest lepsza, bo jest w pelni zgodna z obserwacjami i jest prostsza, bo nie stawia kolejnych pytan. Koncepcja boga nasuwa oczywiste pytanie bez odpowiedzi "skad sie wzial bog?". Na istnienie boga nie wskazuja zadne obserwacje, jest to byt wymyslony przez ludzi, niemajacy nic wspolnego z metoda naukowa.






    edit: zalaczam zrodla badan, o ktorych mowilem

    http://www.scribd.com/doc/14765500/A...ons-Lynn-et-al - oryginal

    http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,6076 - tlumaczenie z portalu racjonalista.pl
    Ostatnio zmieniony przez Nosikamyk : 09-07-2012, 15:56

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •