Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 256 z 612 PierwszaPierwsza ... 156206246254255256257258266306356 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 3,826 do 3,840 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #3826
    Avatar Moris
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Poznań
    Wiek
    32
    Posty
    474
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Leos Moor:
    No ok, ale powiedz mi, w jaki sposób ja jestem kontrolowany przez kościół? Wierzę, aktywnie się udzielam, pomagam ludziom, staram się być dobrym człowiekiem, gdzie tu jest ta cała manipulacja ludem?

  2. #3827
    Hardcor

    Domyślny

    Np chodzisz do kościoła kiedy Ci każa ? , nie idziesz w środę tylko w niedzielę. Chodzenie do spowiedzi wszystkie sakramenty etc.

  3. #3828
    Avatar szalony88
    Data rejestracji
    2005
    Wiek
    44
    Posty
    568
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj raweks napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Poczytaj to.
    Agnosiewicz zapomniał w tym krótkim tekście o jednym - mianowicie: uzurpurowaniu sobie przez krk jedynego i słusznego rozumowania pisma św. (coś trzeba było przecież zrobić skoro ludzie zaczęli je czytać ;))...
    Death is only the beginning...
    Gdy czegoś w Biblii nie da się wytłumaczyć to obrońcy tłumaczą to symboliką. Gdy chce się coś zakwestionować to zrzuca się winę na symbolikę...

  4. Reklama
  5. #3829
    raweks

    Domyślny

    Cytuj Moris napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Leos Moor:
    No ok, ale powiedz mi, w jaki sposób ja jestem kontrolowany przez kościół? Wierzę, aktywnie się udzielam, pomagam ludziom, staram się być dobrym człowiekiem, gdzie tu jest ta cała manipulacja ludem?
    Placisz za rozne rzeczy zwiazane z religia. Chodzisz w szkole na religie (dobrowolnie! ale jak nie bedziesz chodzil to nie dostaniesz slubu koscielnego. Potem jest gadanie babek 'a to ci bez slubu' i inne watpliwie przyjemne konsekwencje). Zauwaz tez, ze np. czesto ksiezy bierze sie za autorytety. Oni maja nasrane w glowach po seminarium, a ludzie pytaja sie ich o sprawy zyciowe i stosuja sie do ich zalecen. Pozatym masz wpojone okreslone wartosci. Takie, ktore wg. boga, jezusa i kosciola sa najlepsze. Boj sie szatana, szatan jest zly. Chodz do kosciola, kosciol jest dobry. W rzeczywistosci dobro i zlo nie istnieja... wlasnie dlatego 'myslenie jest przeklenstwem religii'.

  6. #3830
    La Fayette

    Domyślny

    Cytuj raweks napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Placisz za rozne rzeczy zwiazane z religia. Chodzisz w szkole na religie (dobrowolnie! ale jak nie bedziesz chodzil to nie dostaniesz slubu koscielnego. Potem jest gadanie babek 'a to ci bez slubu' i inne watpliwie przyjemne konsekwencje).
    naprawdę, nie rozumiem twojej ignorancji podsyconej tym tematem.

    Chodzisz lub nie. Twoja wola, jesteś wolnym człowiekiem.

    imho, zawsze możesz zostać gejem.

    Cytuj raweks napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    W rzeczywistosci dobro i zlo nie istnieja... wlasnie dlatego 'myslenie jest przeklenstwem religii'.
    a co istnieje?

    ja ci odpowiem:

    -zawiść
    -głupota
    -niedouczenie
    -nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu
    -zazdrość
    -ignorancja

    to i wiele innych można wrzucić do worka zwanego "ZŁO"

    Cytuj Questo2 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    a jednak debi* z ciebie.

    miałem nadzieję, że jesteś normalny, niestety nie.
    nie rozumiem oburzenia, homoseksualizm jest przeze mnie tolerowany.

    Tylko dlatego napisałem, że może zostać gejem, ponieważ nie będzie miał problemu z kobietą która chce ślubu kościelnego i całej tej otoczki.

    Jeżeli wy rzucacie w moje wierzenia kamienie, to ja mogę w was :)

    /może normalny to nie jestem, ale to zależy od tego co uważasz za normalność.

    Cytuj Questo2 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    czuj się, cwaniaczku, żebyś ty nie został.
    nie ładnie zmienić wpisy na całkiem inne :))

    poza tym, człowiek który kocha "inaczej" rodzi się z tym. Podczas dojrzewania albo pozostaje przy tym, albo zmieni swoją orientację na hetero. Wszystko zależy od środowiska.

    Niestety, jednak mnie nie pociągają włochate tyłki :)
    Ostatnio zmieniony przez La Fayette : 10-03-2009, 15:40

  7. #3831
    Questo2

    Domyślny

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    imho, zawsze możesz zostać gejem.
    czuj się, cwaniaczku, żebyś ty nie został.

    @up
    jesteś tak żałosny, że aż Ci nie odpisze.
    a wpisy mam prawo zmieniać, od tego jest edytuj.

    hym, może ty masz włochaty tyłek, bo ja nie.
    Gdyby można tak było zmienić orientację, to niejeden gej zostałby hetero.

    Milcz już na ten temat i się nie ośmieszaj.
    Ostatnio zmieniony przez Questo2 : 10-03-2009, 15:55

  8. Reklama
  9. #3832
    raweks

    Domyślny

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    naprawdę, nie rozumiem twojej ignorancji podsyconej tym tematem.

    Chodzisz lub nie. Twoja wola, jesteś wolnym człowiekiem.

    imho, zawsze możesz zostać gejem.
    To masz fajne obyczaje jak u ciebie gejem zostaje sie ot tak. Ja jednak zostane hetero, a co ciebie pociaga - nie wnikam.
    Pewnie, ze chodze lub nie, ale gdyby na tym sie konczylo to byloby super. Niestety sa potem niefajne konsekwencje. Nie widze tu nigdzie ignorancji.

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    a co istnieje?

    ja ci odpowiem:

    -zawiść
    -głupota
    -niedouczenie
    -nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu
    -zazdrość
    -ignorancja

    to i wiele innych można wrzucić do worka zwanego "ZŁO"
    Ty zostales tak nauczony. Popatrz sobie na takiego murzynka z wioski kanibali. On wciagnie sobie czlowieka na kolacje i dla niego nie jest to nic zlego. Wszyscy z jego wioski uwazaja to za normalna rzecz. Dlaczego wiec prawda mialoby byc to co uwazasz ty, a nie to co uwaza on? Wlasnie dlatego 'dobro' i 'zlo' nie istnieja. Sa to zbyt wzgledne pojecia, ktore wychodzac poza dany krag kulturowy/spoleczenstwo (czy jak to tam nazwiesz) traca swoje znaczenie.
    Swoja droga religia jest tak samo wpajana dzieciom od malego. Staje sie w pewnym momencie przyzwyczajeniem. Pomysl jakiego bylbys wyznania gdybys urodzil sie przykladowo w Turcji. Tu nie ma nic wyzej. Albo myslisz albo wyznajesz to co wpoili ci za dziecka.
    Ostatnio zmieniony przez raweks : 10-03-2009, 16:00

  10. #3833
    Avatar Entex
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Tczew
    Posty
    856
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj raweks napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Pewnie, ze chodze lub nie, ale gdyby na tym sie konczylo to byloby super. Niestety sa potem niefajne konsekwencje. Nie widze tu nigdzie ignorancji.
    Jakie są te konsekwencje? Że niby będziesz wytykany palcami, czy jak?

    Ty zostales tak nauczony. Popatrz sobie na takiego murzynka z wioski kanibali. On wciagnie sobie czlowieka na kolacje i dla niego nie jest to nic zlego. Wszyscy z jego wioski uwazaja to za normalna rzecz. Dlaczego wiec prawda mialoby byc to co uwazasz ty, a nie to co uwaza on? Wlasnie dlatego 'dobro' i 'zlo' nie istnieja. Sa to zbyt wzgledne pojecia, ktore wychodzac poza dany krag kulturowy/spoleczenstwo (czy jak to tam nazwiesz) traca swoje znaczenie.
    Rozumiem, że uważasz, iż jeśli w pewnym społeczeństwie zabicie czy torturowanie człowieka wbrew jego woli jest normalne, to nie jest to złem... No tak... Nie sposób się nie zgodzić.

    Swoja droga religia jest tak samo wpajana dzieciom od malego. Staje sie w pewnym momencie przyzwyczajeniem. Pomysl jakiego bylbys wyznania gdybys urodzil sie przykladowo w Turcji. Tu nie ma nic wyzej. Albo myslisz albo wyznajesz to co wpoili ci za dziecka.
    Tak, może i jest wpajana, ale przecież zawsze możesz od tego odejść, jeśli na prawdę ci to nie odpowiada... Droga wolna =3


    Cytuj raweks napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Placisz za rozne rzeczy zwiazane z religia.
    Za odprawienie ślubu czy pogrzebu... Zazwyczaj symbolicznie...

    Chodzisz w szkole na religie (dobrowolnie! ale jak nie bedziesz chodzil to nie dostaniesz slubu koscielnego. Potem jest gadanie babek 'a to ci bez slubu' i inne watpliwie przyjemne konsekwencje).
    A po co do cholery ślub kościelny osobie, która nie wierzy? :|
    'Babki' akurat pogadać sobie mogą... Po 1- nie muszą wiedzieć o braku ślubu kościelnego. 2 A ślub cywilny to co? Tak samo ważny, nie można powiedzieć, że ktoś kto brał ślub jedynie cywilny jest bez ślubu>_>

    Zauwaz tez, ze np. czesto ksiezy bierze sie za autorytety. Oni maja nasrane w glowach po seminarium, a ludzie pytaja sie ich o sprawy zyciowe i stosuja sie do ich zalecen.
    To już nie problem kościoła. Jeśli ktoś uważa księdza za autorytet- to jego prywatna sprawa. Nie możesz zaprzeczyć, że jest wielu księży, którzy mimo wszystko mogą być autorytetem.

    Pozatym masz wpojone okreslone wartosci. Takie, ktore wg. boga, jezusai kosciola sa najlepsze. Boj sie szatana, szatan jest zly. Chodz do kosciola, kosciol jest dobry. W rzeczywistosci dobro i zlo nie istnieja... wlasnie dlatego 'myslenie jest przeklenstwem religii'.
    No tak. Człowiek nie powinien mieć żadnych wartości:)
    W końcu najlepszy żołnierz to taki, który wypełnia rozkaz bez względu na to jak jest okrutny :)
    Dobro i zło... Wiesz co? Sądzę, że są czyny które można jednoznacznie sklasyfikować jako dobre lub złe. Nie zapominajmy jednak, że poza czernią i bielą istnieje także wiele odcieni szarości..
    PS- Pisownia... Jak piszemy "Bóg" to już było. Jezus to imię. Bezwarunkowo z wielkiej. Kościół jako wspólnota także pisane jest z wielkiej.
    Pisanie tego wbrew zasadom pisowni, jest na prawdę marną próbą pokazania swojego "buntu" czy jakkolwiek by to nazwać...

  11. #3834
    Avatar Moris
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Poznań
    Wiek
    32
    Posty
    474
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj raweks napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Placisz za rozne rzeczy zwiazane z religia. Chodzisz w szkole na religie (dobrowolnie! ale jak nie bedziesz chodzil to nie dostaniesz slubu koscielnego. Potem jest gadanie babek 'a to ci bez slubu' i inne watpliwie przyjemne konsekwencje). Zauwaz tez, ze np. czesto ksiezy bierze sie za autorytety. Oni maja nasrane w glowach po seminarium, a ludzie pytaja sie ich o sprawy zyciowe i stosuja sie do ich zalecen. Pozatym masz wpojone okreslone wartosci. Takie, ktore wg. boga, jezusa i kosciola sa najlepsze. Boj sie szatana, szatan jest zly. Chodz do kosciola, kosciol jest dobry. W rzeczywistosci dobro i zlo nie istnieja... wlasnie dlatego 'myslenie jest przeklenstwem religii'.
    Tylko że ja nie wierze w nic ślepo, bez zastanowienia, ale staram się myśleć nad tym, co wyznaję. Jak mam jakieś wątpliwości lub się z czymś nie zgadzam, to rozmawiam z kimś o tym i zawsze jakoś się problem rozwiązuje. Poza tym nie wiem jakie lepsze wartości mógłbym mieć, niż dobro drugiego człowieka. Na religię chodzę z przyjemnością, bo mamy bardzo fajnego księdza, który dużo wie też o psychologii i bardzo ciekawie opowiada. Znam kilku księży, którzy naprawdę mogą być autorytetami. Nie są nudni i poważni, tylko weseli i radośni, a przy tym inteligentni i kompetetni w sprawach wiary.

  12. Reklama
  13. #3835
    Avatar Penthagram
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    :eineżołoP
    Wiek
    33
    Posty
    704
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj szalony88 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Agnosiewicz zapomniał w tym krótkim tekście o jednym - mianowicie: uzurpurowaniu sobie przez krk jedynego i słusznego rozumowania pisma św. (coś trzeba było przecież zrobić skoro ludzie zaczęli je czytać ;))...
    Coś ci się chyba musiało pomylić. To nie jest uzurpowanie, to prawo, które daje Kościołowi Biblia.
    "To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia." 2 P, 1, 20.
    I gdzie w tej brittanice online jest coś o Kościele chrześcijańskim i jak można opodatkować tak niskie darowizny (pomijając idiotyzm wynikający z tego, że taki podatek w ogóle istnieje).
    Ostatnio zmieniony przez Penthagram : 10-03-2009, 18:51

  14. #3836
    Avatar szalony88
    Data rejestracji
    2005
    Wiek
    44
    Posty
    568
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Za odprawienie ślubu czy pogrzebu... Zazwyczaj symbolicznie...
    ok. 500 zeta za ślub i tyle samo za pogrzeb (pogrzebałem trochę po forach i poczytałem ile ludzie płacili) to rzeczywiście pieniądze symboliczne ale dla kogoś kto zarabia 10k lub więcej miesięcznie (a nie oszukujmy się - wielu takich w Polsce nie ma).

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A po co do cholery ślub kościelny osobie, która nie wierzy? :|
    'Babki' akurat pogadać sobie mogą... Po 1- nie muszą wiedzieć o braku ślubu kościelnego. 2 A ślub cywilny to co? Tak samo ważny, nie można powiedzieć, że ktoś kto brał ślub jedynie cywilny jest bez ślubu>_>
    Po to, że związek jest z reguły swoistego rodzaju umową dwóch osób a ta druga może wierzyć i chcieć wychowywać dziecko w tradycji katolickiej...

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie możesz zaprzeczyć, że jest wielu księży, którzy mimo wszystko mogą być autorytetem.
    Taaa... Szczególnie w sprawach rodziny i seksu - bo akurat o tym mają największe pojęcie nie mówiąc już o ich ogromnym doświadczeniu w tych dziedzinach.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    PS- Pisownia... Jak piszemy "Bóg" to już było. Jezus to imię. Bezwarunkowo z wielkiej. Kościół jako wspólnota także pisane jest z wielkiej.
    Pisanie tego wbrew zasadom pisowni, jest na prawdę marną próbą pokazania swojego "buntu" czy jakkolwiek by to nazwać...
    jezus, bóg, kościół - będę pisał jak chce i nie Tobie pouczać kogokolwiek - tym bardziej, że w Twoich postach też można znaleźć błędy a jakoś nikt Ci ich nie wytyka...

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Coś ci się chyba musiało pomylić. To nie jest uzurpowanie, to prawo, które daje Kościołowi Biblia.
    "To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest dla prywatnego wyjaśnienia." 2 P, 1, 20.
    Biblia nie składa się wyłącznie z proroctw, o których pisze Piotr w swoim liście. Krk na swoją modłę przerabia wszystko co mu nie odpowiada ;)

    Gdyby podatek od darowizn nie istniał mielibyśmy niezły bajzel w naszym systemie gospodarczym nie mówiąc już o nowych możliwościach prania brudnych pieniędzy - no ale to nie temat o gospodarce.

    Cytuj Marvion napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ja jestem ateista, ale wierze w boga.
    A ja dziś dostałem rachunek za telefon ale nie zapłaciłem...
    Ostatnio zmieniony przez szalony88 : 10-03-2009, 19:05
    Death is only the beginning...
    Gdy czegoś w Biblii nie da się wytłumaczyć to obrońcy tłumaczą to symboliką. Gdy chce się coś zakwestionować to zrzuca się winę na symbolikę...

  15. #3837
    Marvion

    Domyślny

    Ja jestem ateista, ale wierze w boga.

  16. Reklama
  17. #3838
    La Fayette

    Domyślny

    Cytuj raweks napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ty zostales tak nauczony. Popatrz sobie na takiego murzynka z wioski kanibali. On wciagnie sobie czlowieka na kolacje i dla niego nie jest to nic zlego. Wszyscy z jego wioski uwazaja to za normalna rzecz. Dlaczego wiec prawda mialoby byc to co uwazasz ty, a nie to co uwaza on? Wlasnie dlatego 'dobro' i 'zlo' nie istnieja. Sa to zbyt wzgledne pojecia, ktore wychodzac poza dany krag kulturowy/spoleczenstwo (czy jak to tam nazwiesz) traca swoje znaczenie.
    Ten murzynek, jest oczywiście osobą K-U-L-T-U-R-A-L-N-Ą. Przystosowuje się do zasad obowiązujących w moim domu podczas kolacji. Zjada to co doradzam.

    btw.
    Należę do kultury europejskiej i jestem z tego dumny. Chyba wiesz, że świat dzieli się na kultury, prawda?

    Cytuj raweks napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Swoja droga religia jest tak samo wpajana dzieciom od malego. Staje sie w pewnym momencie przyzwyczajeniem. Pomysl jakiego bylbys wyznania gdybys urodzil sie przykladowo w Turcji. Tu nie ma nic wyzej. Albo myslisz albo wyznajesz to co wpoili ci za dziecka.
    czekaj, czekaj.

    Mama Jasia, zwykła szara Polka, chodząca co niedziele do kościółka. Starająca się żyć wg. przykazań. INDOKTRYNUJĄC swego małego Jasia wpaja mu wiarę. Jest kochającą matką i żoną, wraz z mężem stanowią dobraną parę. Nic nie zapowiada, że Jasio porzuci swą wiarę..

    Jasio dostaję dostęp neostrady idąc do gimnazjum. Swoje zainteresowanie wiarą przekłada dla Google'a, on natomiast pokazuje mu mityczne i nieomylne fora ateistyczne.

    Jaś zostaje, jak mu się zdaję AteistOM. W wieku 14. lat.

    Od tej pory kłótnie o cotygodniowe msze zawsze mają miejsce w kalendarzu. On sam słucha death metalu i nosi pentagramy. Jego drugą domeną jest emocjonalne podejście do rzeczywistości, jednak nie uznaje Boga.

    co przez to chciałem powiedzieć - wiara, to nie jest przyzwyczajenie. To jest sposób życia.

    Cytuj szalony88 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A ja dziś dostałem rachunek za telefon ale nie zapłaciłem...
    Jesus loves You!
    Ostatnio zmieniony przez La Fayette : 10-03-2009, 19:13

  18. #3839
    raweks

    Domyślny

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jakie są te konsekwencje? Że niby będziesz wytykany palcami, czy jak?
    Wyobraz sobie, ze Twoja narzeczona chce slub koscielny, a Ty nie mozesz go wziac bo nie chodziles na religie. Jesli nie narzeczona to jej rodzina bardzo na to nalega. Moze byc tez tak, ze Twojej rodzinie nie spodoba sie, ze nie wziales slubu koscielnego. Przez takie religijne pierdoly mozna sie niezle posprzeczac z babciami.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A po co do cholery ślub kościelny osobie, która nie wierzy? :|
    'Babki' akurat pogadać sobie mogą... Po 1- nie muszą wiedzieć o braku ślubu kościelnego. 2 A ślub cywilny to co? Tak samo ważny, nie można powiedzieć, że ktoś kto brał ślub jedynie cywilny jest bez ślubu>_>
    Dla swietego spokoju. Zeby zona byla zadowolona i zeby nie odstawac zbytnio od spoleczenstwa. Nie dla wszystkich slub cywilny jest tak samo wazny jak koscielny. Pozatym jak ktos sie nagle nawroci to ma latwiej. Jakbym nie chodzil w technikum na religie, a potem, przed slubem nagle sie nawrocil i chcialbym slub koscielny to musialbym zaliczac jakies pierdoly.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Rozumiem, że uważasz, iż jeśli w pewnym społeczeństwie zabicie czy torturowanie człowieka wbrew jego woli jest normalne, to nie jest to złem... No tak... Nie sposób się nie zgodzić.
    Moje zdanie na ten temat jest zalezne od moich przekonan, ktore byly mi wpajane za mlodu. Przekonan zwiazanych z nasza kultura, religia itd. Ale popatrz sobie z punktu widzenia kogos z tamtego spoleczenstwa. Kogos komu przez caly czas wpajane byly wartosci dokladnie odwrotne niz nam. Dla niego to bedzie naturalne, calkiem spoko. I kto ma teraz racje? My czy on? Wlasciwie dlaczego to my mielibysmy miec racje? On wierzy w swoje przekonania tak samo mocno jak my w swoje. Wiec skoro on jest swiecie przekonany, ze to jest dobre, a my jestesmy swiecie przekonani, ze to jest zle to dochodzimy do wniosku, ze pojecia 'zlo' i 'dobro' sa tak bardzo wzgledne, ze wlasciwie kazdy interpretuje je sam.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Tak, może i jest wpajana, ale przecież zawsze możesz od tego odejść, jeśli na prawdę ci to nie odpowiada... Droga wolna =3
    No wlasnie w tym sek, ze ta cala wiara staje sie przyzwyczajeniem. To troche smutne, ze rodzice wybieraja jakiego ich dzieci beda wyznania. Mozesz odejsc, fakt... ale dopiero jak skonczysz 18 lat. Przez te 18 lat robia Ci taka sieczke z mozgu, ze jestes przekonany, ze religia, ktora wyznajesz jest jedyna sluszna religia. Pomysl gdyby tak od urodzenia wszyscy mowili Ci, ze stworca swiata jest mieszkajacy pod pustynia Alubilin - rozowy kon na wrotkach (to akurat pomysl z drugiejdrogi). Potem wpusciliby Cie do katolickiej Polski i myslalbys o ludziach wierzacych w boga i jezusa tak samo jak teraz myslisz np. o mnie czy o innych, ktorzy neguja to co wpoili Ci jak byles maly.
    "Przekonania są bardziej niebezpiecznymi wrogami prawdy, niż kłamstwa."

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Za odprawienie ślubu czy pogrzebu... Zazwyczaj symbolicznie...
    Jest jeszcze taca w kosciele. Wszyscy daja na tace, a Ty nie dasz? Swietne zagranie. Pozatym za bierzmowanie z tego co pamietam tez placilem ksiedzu 30zl. 30zl*30osob w klasie*10 klas bierzmowanych i wychodzi 9 tysiakow. Z tego co pamietam z mojej szkoly bylo 6 klas, a bierzmowane byly poza moja jeszcze 3 szkoly. Po kolendzie tez sie ksiedzu koperte daje. Jak sie nie da to sie dziad krzywo patrzy. Co do pogrzebu - gdzies czytalem, ze w biblii jest napisane, ze za chowanie zwlok nie moze byc pobierana oplata.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To już nie problem kościoła. Jeśli ktoś uważa księdza za autorytet- to jego prywatna sprawa. Nie możesz zaprzeczyć, że jest wielu księży, którzy mimo wszystko mogą być autorytetem.
    No pewnie, ze to nie problem kosciola. To lezy w interesie kosciola. Ksiadz jest postrzegany jako osoba prawa, zyjaca zgodnie z wola jezusa, zgodnie z biblia i przykazaniami (a na boku jest alkoholikiem i jezdzi na dziwki). Ludzie takim ufaja wiec pytaja o rady. Ksieza radza im to co uwazaja za sluszne, a za sluszne uwazaja to co wpoil im kosciol.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No tak. Człowiek nie powinien mieć żadnych wartości:)
    W końcu najlepszy żołnierz to taki, który wypełnia rozkaz bez względu na to jak jest okrutny :)
    Dobro i zło... Wiesz co? Sądzę, że są czyny które można jednoznacznie sklasyfikować jako dobre lub złe. Nie zapominajmy jednak, że poza czernią i bielą istnieje także wiele odcieni szarości..
    Tego nie napisalem. Powinien miec wartosci, ale niekoniecznie takie jakie wpaja mu kosciol.
    Nie ma takich czynow. U nas samobojstwo jest zle. Muzulmanie uwazaja to za cos dobrego. Japonskie seppuku tez nie bylo uwazane za zle.

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    PS- Pisownia... Jak piszemy "Bóg" to już było. Jezus to imię. Bezwarunkowo z wielkiej. Kościół jako wspólnota także pisane jest z wielkiej.
    Pisanie tego wbrew zasadom pisowni, jest na prawdę marną próbą pokazania swojego "buntu" czy jakkolwiek by to nazwać...
    Skad mozesz wiedziec czym jest? Skoro uwazasz to za marna probe pokazania[blebleble]~ to Twoja sprawa. Mnie to zbytnio nie interesuje. Tak samo moge Ci zarzucic, ze 'x' w Twoim nicku jest marna proba pokazania swojej odmiennej orientacji seksualnej. To swierdzenie jest tak samo glupie, nieprawdziwe i bezpodstawne jak Twoje. Zwyczajnie nie mam potrzeby pisania tego z wielkiej litery, poniewaz nie ma to dla mnie zadnego glebszego znaczenia.

    Cytuj Moris napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Poza tym nie wiem jakie lepsze wartości mógłbym mieć, niż dobro drugiego człowieka.
    Chociazby wlasne dobro.

  19. #3840
    Avatar szalony88
    Data rejestracji
    2005
    Wiek
    44
    Posty
    568
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jesus loves You!
    Wobec tego ureguluje za mnie ten horrendalny rachunek, ufff odetchnąłem z ulgą ;)

    Cytuj raweks napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wyobraz sobie, ze Twoja narzeczona chce slub koscielny, a Ty nie mozesz go wziac bo nie chodziles na religie. Jesli nie narzeczona to jej rodzina bardzo na to nalega. Moze byc tez tak, ze Twojej rodzinie nie spodoba sie, ze nie wziales slubu koscielnego. Przez takie religijne pierdoly mozna sie niezle posprzeczac z babciami.
    Ja od dwóch lat przez takie religijne pierdoły pozostaje na wojennej ścieżce z (moherową) teściową. Swoją drogą swojska babka - pamiętam jak kiedyś z żoną źle skalkulowaliśmy miesięczne wydatki i pod koniec miesiąca najzwyczajniej brakło nam kasy na życie. Żona nie chcąc brać debetu najzwyczajniej w świecie poprosiła swoją mamę o pomoc, przedstawiając jej zarazem sytuację finansową, w której się znaleźliśmy. Teściowa zjawiła się na drugi dzień i ofiarowała jej różaniec (który przywiozła dzień wcześniej z pielgrzymki na Jasną Górę). Oczywiście kasy zapomniała zabrać ;)
    Ostatnio zmieniony przez szalony88 : 10-03-2009, 19:40
    Death is only the beginning...
    Gdy czegoś w Biblii nie da się wytłumaczyć to obrońcy tłumaczą to symboliką. Gdy chce się coś zakwestionować to zrzuca się winę na symbolikę...

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •