Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 255 z 612 PierwszaPierwsza ... 155205245253254255256257265305355 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 3,811 do 3,825 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #3811
    Avatar Govinem
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Borówka
    Posty
    1,249
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Powiem wam tak, po części mam swoja wiarę i sam interpretuje biblie.

    A ktoś tu pisał ze bez sensu jest być wierzącym i niepraktykującym. to zapewniam cię ze nie:)

  2. #3812
    Sasha Romanov

    Domyślny

    Cytuj szalony88 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Zatem proszę o materiały dowodzące istnienia owegoż Jezusa...
    Dzieła żyjącego w pierwszym wieku Rzymianina Tacyta, uznawanego za jednego z najwierniejszych historyków starożytnego świata, mówią o przesądnych „chrześcijanach”, nazwanych tak od łacińskiego słowa „Christus”, oznaczającego w łacinie Chrystusa, który za panowania Tyberiusza skazany został na śmierć przez prokuratora Poncjusza (Roczniki 15,44). Swetoniusz, sekretarz Cesarza Hadriana, pisał o człowieku imieniem Chrestus (lub Chrystus), który żył w pierwszym wieku.

    Józef Flawiusz był najbardziej znanym historykiem żydowskim. W Dawnych Dziejach Izraela opowiada o Jakubie, który był bratem Jezusa, zwanego Chrystusem. Kontrowersyjny cytat (18.3) brzmi: „Istniał także w owym czasie Jezus, mąż mądry, czy jednak godzi się nazwać Go mężem, był On bowiem wykonawcą cudownych dzieł (...) Był On Chrystusem (...) Objawił się im bowiem trzeciego dnia jako zmartwychwstały, jak to i wiele innych cudownych rzeczy przepowiedzieli o Nim boscy prorocy”. Według innej wersji „Jezus był mądrym mężem. Był on dobry i pełen cnoty. I wszyscy, czy z Żydów, czy z innych narodów, stawali się jego uczniami. Piłat skazał Go na ukrzyżowanie i śmierć, lecz ci, którzy stali się Jego uczniami, nie porzucili Jego nauki. Twierdzili oni, że Chrystus ukazał im się żywy w trzy dni po ukrzyżowaniu, i że nie umarł, lecz żyje. Zatem był on być może Mesjaszem, którego cuda wymieniali prorocy”.
    sa zapisy w podanych zrodlach... oprocz ewangelii sa jeszcze zrodla sporzadzone przez Rzymian. Jezus istnial naprawde ale to czy jest Bogiem jest kwestia wiary. Ale nie mozna pomianac ze w tamtym czasie wielu ludzi dokonywalo podobnych cudow jak Jezus...

    Cytuj Govinem napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A ktoś tu pisał ze bez sensu jest być wierzącym i niepraktykującym. to zapewniam cię ze nie:)
    moze o moja wypowiedz ci chodzi... nie mowie ze wierzysz se w Boga ale nie chodzisz do kosciola i nie przynalezysz do zadnej wspolnoty religijnej jest bezsensu. Wtedy to cos na wzor twojej religii . Natomiast wierzenie w Boga , nie chodzenie do kosciola (czy jakiejkolwiek swiatyni) i uznawanie siebie za katolika/wyznawce protestantyzmu/prawoslawia/buddyzmu czy innej religii jest bezsensu , poniewaz taki czlowiek sam sobie zaprzecza
    Ostatnio zmieniony przez Sasha Romanov : 09-03-2009, 16:02

  3. #3813
    Questo2

    Domyślny

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To może lepiej ty zacznij czytać ze zrozumieniem definicje, które sam cytujesz. Dałeś definicję słowa "Kościół", a nie "Kch" (bo taka definicja nie istnieje). "W teologii chrześcijańskiej", czyli, inaczej ujmując, w NT Kościół przedstawiony jest jako wierni. W teologii katolickiej Kościołem jest tylko Kościół katolicki, gdyż Jezus założył jeden Kościół mający jednego Pasterza. Można nazwać KK czy KEA kościołem chrześcijańskim, ale nie można powiedzieć, że Kościół chrześcijański coś tam zakłada. Rozumiesz?

    #tomeczek21
    ...i wszystko przebiega w sposób naturalny (dlatego też nazywa się to selekcją naturalną) - tak jak powinno być. O tym, czy ciąża dojdzie do skutku decyduje los. Przetrwają najlepsi i tyle.

    Swoją drogą:
    "„Racjonalność” jest dobra przy masówce. Ludzi inteligentnych jest te 5% - i tworzą oni kryteria „racjonalności” by ułatwić praktyczne wybory pozostałym 95%-om. Zakłada się – i słusznie – że lepiej by podejmowali decyzje w oparciu o te kryteria (acz czasem zawiodą...) - niż by kierowali się po prostu własnym rozumkiem.

    Wykształciuchy tłumaczą np., w oparciu o swoją najlepszą wiedzę, że masło bez cholesterolu jest zdrowsze – i ludzie tym się kierują. Dopóki jedzenie masła „niezdrowego” nie jest zakazane, wszystko jest tak, jak być powinno.

    Natomiast, rzecz jasna, nie można dopuścić, by ludzie twórczy sami zostali skrępowani formułkami stworzonymi przez nich po to, by pomódz w wyborze innym!!!

    Dlaczego zakaz jest niedopuszczalny? Dlatego, że nie wiemy na 100%, czy rzeczywiście masło bez cholesterolu (czy czegoś-tam...) jest zdrowsze. Nie wiemy! Może brak cholesterolu, dobry na wątrobę, wpływa niekorzystnie np. na liczbę plemników u mężczyzn? Albo niszczy gen odpowiedzialny za wytwarzanie przysadki u dzieci jedzącego? Zakażemy cholesterolu – i CAŁA Ludzkość wyginie...

    Słynny przykład: ewidentna choroba, jaką jest anemia sierpowata, znacznie podnosiła szanse przeżycia Murzynów w okolicach zagrożonych malarią. Zakaz spożywania wieprzowiny (pozornie z'ubożający dietę, a więc i szanse przeżycia) był korzystny dla semitów w okresie, gdy trychinoza była powszechna. Nie można było go jednak racjonalnie uzasadnić, bo bez mikroskopu i wiedzy trychin się nie usunie ani nie zobaczy.

    Ignoramus et ignorabimus. Owszem: wiemy coraz więcej (choć czasem zdarza się, że „wiedza” okazuje się fałszywa – i bez „zdobyczy wiedzy” mielibyśmy się lepiej!!) - ale nigdy nie będziemy wiedzieli WSZYSTKIEGO. Dlatego nie wolno narzucać wszystkim „optymalnych, racjonalnych” rozwiązań.

    W szczególności w tak delikatnej materii, jak dobór naturalny i selekcja naszego gatunku. Jeśli hodowca psów wskutek niepełnej wiedzy wyprowadzi nową rasę, która po trzech pokoleniach (wskutek pechowego nawarstwiania się letalnych genów) całkowicie wymrze – to pal licho. Jeśli jednak jakiś przyszły „Rząd Światowy” narzuci jednolity, „racjonalny” dobór cech ludzkich – to pozostaje mieć tylko nadzieję w jakich-ś nieracjonalnych plemionach w Nepalu czy w puszczy Amazonii...

    Bo robiąc takie eksperymenty prędzej czy później musi się popełnić fatalny błąd!" - JKM.
    Cieszy mię ten rym:"Polak mądry po szkodzie";
    Lecz jeśli prawda i z tego nas zbodzie,
    Nowąprzypowieść Polak sobie kupi,
    Że i przed szkodą i po szkodzie głupi.
    J.Kochanowski.

  4. Reklama
  5. #3814
    Avatar Entex
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Tczew
    Posty
    856
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Lexus napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Możesz wierzyć w rozum, ot co.
    Jak się kiedyś ktoś przyczepił - wierzysz "w rozum" czy rozumowi?
    Nie można być wierzącym, nie wyznając niczego.

    A tak bardziej podchodząc pod kwestie wiary w coś wymyślonego to można dla przykładu wyobrazić sobie, że istnieje stwórca, który objawia się np. w natce pietruszki, i jakby się tak czciło tą natkę, dzień w dzień, i jakby się takiej pietruszce składało dary itd., z początku bez przeświadczenia, po dłuższym czasie uwierzyłoby się w coś, co przed laty samemu się stworzyło w swoim umyśle.
    Choćbym składał ofiary mojej półce na książki i tak zawsze będę świadom, że sam wymyśliłem ten nonsens. Nie wiem, może ty zapominasz, że coś wymyśliłeś i wierzysz w to po jakimś casie...

    I tak było z ewolucją religii wśród homo sapiens sapiens, wielkomózgich gromad aminokwasów, z głupimi zapędami do władzy i wzniosłych czynów (nie muszę przypominać, że to bóg stworzył nas na swoje podobieństwo).
    Hm... Udowodnij.

  6. #3815
    Avatar Skrzypas
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Różne miejsca
    Wiek
    33
    Posty
    1,621
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Sasha Romanov napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    sa zapisy w podanych zrodlach... oprocz ewangelii sa jeszcze zrodla sporzadzone przez Rzymian. Jezus istnial naprawde ale to czy jest Bogiem jest kwestia wiary. Ale nie mozna pomianac ze w tamtym czasie wielu ludzi dokonywalo podobnych cudow jak Jezus...


    http://forum.tibia.org.pl/showthread...sz#post2479996

  7. #3816
    tomeczek21

    Domyślny

    Cytuj Sasha Romanov napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

    moze o moja wypowiedz ci chodzi... nie mowie ze wierzysz se w Boga ale nie chodzisz do kosciola i nie przynalezysz do zadnej wspolnoty religijnej jest bezsensu. Wtedy to cos na wzor twojej religii
    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jak się kiedyś ktoś przyczepił - wierzysz "w rozum" czy rozumowi?
    Nie można być wierzącym, nie wyznając niczego.
    Choćbym składał ofiary mojej półce na książki i tak zawsze będę świadom, że sam wymyśliłem ten nonsens. Nie wiem, może ty zapominasz, że coś wymyśliłeś i wierzysz w to po jakimś casie...



    A ja wam zacytuję o co "chodzi"

    Teizm agnostyczny – ktoś kto twierdzi, że nie wiadomo czy bóg/bogowie istnieją a mimo to nadal w niego/nich wierzy. Agnostycyzm religijny odrzuca jednak wszystkie treści religijne, zawarte w tradycji i świętych księgach uważając, że ich wartość poznawcza jest zbliżona do legend

  8. Reklama
  9. #3817
    Avatar szalony88
    Data rejestracji
    2005
    Wiek
    44
    Posty
    568
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Sasha Romanov napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    sa zapisy w podanych zrodlach... oprocz ewangelii sa jeszcze zrodla sporzadzone przez Rzymian. Jezus istnial naprawde ale to czy jest Bogiem jest kwestia wiary.
    Powtórzę raz jeszcze to co napisałem wcześniej, gdyż z powodu lenistwa (a czasami i ignorancji) poniektórych osobników dyskusja zamiast przeć do przodu sprowadza się nieustannie do powtarzania tego co już wcześniej napisano:

    Cytuj szalony88 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Korzystając z tego ,iż mam dziś chwilkę chciałbym podważyć autentyczność tych źródel i wykazać ,że są na tyle wątpliwe ,że w kategoriach jakichkolwiek źródeł historycznych nie należałoby ich traktować. Zacznijmy od tego ,że są to źródła ,,historyczne" nie związane z biblia i talmudem ,w których znajdziemy wzmianke o Jezusie. Zaczynając jakąkolwiek dyskusje na ten temat należałoby przybliżyć nieco autorow owych zródeł:

    1. Józef Flawiusz ur. 37, zm. po 94 – żydowski historyk pochodzący z rodu kapłańskiego.
    2. Swetoniusz urodzony ok. roku 69 - 160 – pisarz rzymski, pisał po łacinie i po grecku.
    3. Pliniusz ( właściwie to najpierw należałoby mi zapytac ,o którego Pliniusza Ci chodzi
    ,ale domyśliłem się ,że w kontekście naszej dyskusji chodzi o Pliniusza Młodszego)
    ok. 61–113 – polityk, mówca, prawnik i pisarz rzymski.
    4. Tacyt - ok. 55-120 jeden z najsłynniejszych historyków rzymskich.

    Najpierw na warsztat weźmiemy Flawiusza i to co o Jezusie on traktuje w swoim dziele
    zatytułowanym ,,Dawne dzieje Izraela". Przypis znany także jako Testimonium Flavianum
    dot. Jezusa znajdziemy w rozdziale XVIII na stronach 63-64 tej księgi pisze on:
    „W tym czasie stał się przyczyną nowych zaburzeń niejaki Jezus, człowiek mądry, jeżeli w ogóle można go nazwać człowiekiem. Czynił bowiem rzeczy niezwykłe i był nauczycielem ludzi, którzy z radością przyjmują prawdę. Zjednał sobie wielu Żydów, jak też i Greków. On to był Chrystusem. A gdy wskutek doniesienia najznakomitszych u nas mężów Piłat skazał go na śmierć krzyżową, jego dawni uczniowie nie przestali go miłować, bo trzeciego dnia ukazał się im znów jako żywy, co o nim, jak i wiele innych zdumiewających rzeczy przepowiedzieli boscy prorocy. I odtąd, aż po dzień dzisiejszy, istnieje społeczność chrześcijan, którzy od niego otrzymali tę nazwę”

    Fragment ten jako jeden z nielicznych ,pozabiblijnych (poza wyżej wspomnianymi) tekstów
    traktujących o istnieniu Jezusa stał się tematem wielu dyskusji i kontrowersji. Pomijając już
    fakt ,że zarzuty odwołujące się do literackich analiz tekstu zostały w większości obalone
    (w/g nich Testimonium Flavianum rozrywa spójność kompozycyjną tekstu, w jakim się znajduje ,a więc istnieje prawdopodobieństwo jego nadpisania w późniejszym czasie), pozostało jeszcze kilka innych ,których wyjaśnić niepodobna:

    a)Spostrzeżenie, zgodnie z którym Flawiusz nie mógłby napisać, że Jezus był Chrystusem, ponieważ to czyniłoby z niego chrześcijanina a nie faryzeusza.
    Sam Chrystus to dokladne greckie tłumaczenie hebrajskiego Mesjasza. Niemożliwe jest, aby ortodoksyjny Żyd nazwal kogos w ten sposób. I to nawet w formie, że tylko kogoś tak zwano. Poglądy Chrześcijan to dla ortodoksyjnego judaizmu straszliwa herezja, szczególnie jaskrawa dla wywodzącego się z umiarkowanych kregów kapłanskich Józefa (dalekie mu wiec były apokaliptyczne poglądy prostego ludu). Naprawde nie wydaje się mozliwe, że Józef tylko napisał sucho że kogoś "zwa Chrystusem"...
    b)Orygenes, który wyraźnie dawał do zrozumienia, że zna wyżej wspomniane dzieło Flawiusza, zarzucał mu jednocześnie aż dwa razy, iż ten nie wierzył w mesjańską godność Jezusa.
    Orygenes żył w II i III wieku i to, co pisał, w tym kontekście wydaje się dziwne, skoro tekst Testimonium zachowany u żyjącego ok. 100 lat później Euzebiusza zawiera już wyznanie Flawiusza o mesjaństwie Jezusa. Z tego wynika, że Orygenes nie znał wersji Testimonium że zdaniem "On to był Chrystusem", która pojawia się już u Euzebiusza. Oznacza to, że zdanie to zostało dopisane do tekstu Flawiusza przez jakiegoś kopistę i zarazem apologetę chrześcijańskiego, który żył w czasach pomiędzy Euzebiuszem i Orygenesem. Również zawarte w Testimonium wyrażenie: "jeśli w ogóle można nazwać go człowiekiem", zdaje się nie pasować do Flawiusza z powodów naświetlonych wyżej.
    c)nie zachował się oryginał tej księgi
    d)co w kontekście prowadzi do tzw. wątku Agapiosa. Otóż w latach osiemdziesiątych XX wieku dokonano interesującego zestawienia znanego nam tekstu Flawiusza i dzieła niejakiego Agapiosa z X wieku. Ten ostatni cytuje Józefa, ale nie przytacza zdania "on był Mesjaszem" ani stwierdzenia, że Jezus naprawdę się ukazał na trzeci dzień po zmartwychwstaniu - podaje tylko, że tak opowiadali jego uczniowie (podaje za Flawiuszem - bo sam Agapios w zmartwychwstanie wierzył jak najbardziej, był biskupem). Prawdopodobnie wersja Agapiosa bliższa jest oryginalnemu tekstowi Flawiusza. W przeciwieństwie do Flawiusza - tu możemy pochwalić sie oryginałem.
    e)imię Jezus było wówczas bardzo popularnym imioniem żydowskim więc mogło dotyczyć
    każdego innego Jezusa jaki żył wówczas w Judei.
    f)dzieła Józefa Flawiusza przeznaczone były dla grecko-rzymskich wykształconych elit. A te nie miały pojęcia, kto to dla Żydów jest jakis tam ich Mesjasz, więc dziwaczne byłoby, gdyby to wyróżnienie konkretnego Jezusa znalazło się w oryginalnym tekście.

    Wyżej wymienione zarzuty nie pozwalają traktować historycznej wartości Testimonium Flavianum na poważnie.

    Swetoniusz a Jezus.

    Należałoby zacząć od tego ,że był przyjacielem zarówno Pliniusza Młodszego jak i Tacyta ;)
    Swetoniusz wspomina o "Chrestosie" który w 52 n.e (czyli prawie 20 lat po śmierci Jezusa) podżegać miał żydów do walki przeciw Rzymianom. Niestety nie określa go żadnym innym mianem a w tym czasie było to pojęcie dość popularne.
    W 120r. ne pisze także ,że Klaudiusz "Żydów wypędził z Rzymu za to, że bezustannie wichrzyli podżegani przez Chrestosa". Więc to tyle jeśli chodzi o zastanowienie się nad ''obiektywnymi'' źródłami rzymskimi z początku II w ... Dodać wystarczy ,że termin "Chrestos" znaleziono aż na 80 inskrypcjach rzymskich z I wieku, jak pisze P. L. Couchoud w swej książce "Tajemnica Jezusa". Było więc wielu Chrestosów w tym czasie, wielu wywołało zamieszki, a Swetoniusz nie precyzuje o którego chodzi. To właściwie byłoby tyle jesli chodzi o wartość historyczną tego przekazu ;)

    Jezus w oczach Pliniusza Młodszego

    W liscie do Trajana wspomina:
    „mieli zwyczaj zbierać się w oznaczonym dniu przed świtaniem i wygłaszać hymn Chrystusowi jakoby Bogu, że następnie wzajemnie się przysięgą zobowiązywali nie, by knuć jakąś zbrodnię, lecz by nie popełniać kradzieży, rozboju, cudzołóstw, by dotrzymywać słowa i zwracać depozyty na żądanie”. Z punktu widzenia Pliniusza przywykłego do rzymskiego wielobóstwa chrześcijanie również czcili pieśniami Jezusa, tak jak w owym czasie robiło się to swoim bogom. Z punktu widzenia historycznego to żaden dowód na istnienie Jezusa ,a tylko opis jego późniejszego kultu.
    Pliniusz wspomina wyłącznie o rozkrzewianiu się wiary w Chrystusa około roku 111- 113 (korespondencja z Bitynii) i pokrótce omawia jej założenia.

    Tacyt

    Zacznijmy od tego ,że sam Tacyt to co pisał o chrześcijanach ok. 120 n.e.(zdaje się że w 117)przyznał że czerpie swoją wiedzę z istniejących wówczas pism chrześcijańskich. Wiec w zasadzie wiecej nic tu nam do
    dodania ;)

    Biblie i Talmud odpuśćmy sobie całkowicie. Nie ma tu najmniejszych wątpliwości ,że maja znikomą wartość historyczną do przedstawiania chronologi i zdarzeń tam zawartych.Oczywiście są źródłem niezwykle cennym jeśli chcemy badać życie codzienne mieszkańców Palestyny ale nic ponadto.

    Podsumowując krótko i zwięźle. Wydaje mi się ,że świadectwa w źrodłach pozareligijnych n/t
    istnienia Jezusa są wiecej niż skromne ,a jakiegokolwiek dowodu na jego istnienie wręcz brak.

    Pytanie - Dlaczego?

    źródła:
    Józef Flawiusz - ,,Dawne Dzieje Izraela"
    Encyklopedia Popularna PWN
    Wedding Fricke ,,Ukrzyżowany w majestacie prawa"
    historycy.org
    wikipedia
    Orygenes, Przeciw Celsusowi, I, 47
    teksty żarliwego obrońcy kościoła pana Jana Lewandowskiego ;)
    http://www.kosciol.pl/ ;)
    Jerzy Sędziak ,,Jezus w źródłach pozabiblijnych"

    Jak wiec widać pisząc tego posta nie opierałem się na jednostronnych źródłach ,a nawet cześciej wybierałem te chrześcijańskie by uniknąć oskarżeń o jednostronność. Mam własnie zdanie na ten temat co widać w poście ale pozostawiam każdemu wolny wybór.
    Death is only the beginning...
    Gdy czegoś w Biblii nie da się wytłumaczyć to obrońcy tłumaczą to symboliką. Gdy chce się coś zakwestionować to zrzuca się winę na symbolikę...

  10. #3818
    Avatar Moris
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Poznań
    Wiek
    32
    Posty
    474
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    No dobra, ale po co ktoś miałby wymyślać kogoś takiego jak Jezus? Kto? Kiedy? W jakim celu? Bo to nie jest przypadek, że wszyscy o nim słyszeli, jedni mniej, inni więcej, ale jest straszliwie 'popularny' od długiego czasu.

  11. #3819
    Avatar szalony88
    Data rejestracji
    2005
    Wiek
    44
    Posty
    568
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Moris napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No dobra, ale po co ktoś miałby wymyślać kogoś takiego jak Jezus? Kto? Kiedy? W jakim celu? Bo to nie jest przypadek, że wszyscy o nim słyszeli, jedni mniej, inni więcej, ale jest straszliwie 'popularny' od długiego czasu.
    To po troszę tak jak z legendarną Atlantydą. Wszyscy o niej słyszeli jedni mniej, drudzy więcej a legendy o niej są popularne. Brak tylko tego czegoś co pozwoli nam stwierdzić, że istniała ona naprawdę ;)
    Death is only the beginning...
    Gdy czegoś w Biblii nie da się wytłumaczyć to obrońcy tłumaczą to symboliką. Gdy chce się coś zakwestionować to zrzuca się winę na symbolikę...

  12. Reklama
  13. #3820
    raweks

    Domyślny

    Cytuj Moris napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No dobra, ale po co ktoś miałby wymyślać kogoś takiego jak Jezus? Kto? Kiedy? W jakim celu? Bo to nie jest przypadek, że wszyscy o nim słyszeli, jedni mniej, inni więcej, ale jest straszliwie 'popularny' od długiego czasu.
    Bo religia musi miec jakies glowne postacie. Ktos wymyslajac religie chrzescijanska wymyslil sobie boga, jezusa, maryje, jozia i innych takich. Lepiej byloby zapytac - po co ktos wymyslil religie? Otoz religia zostala wymyslona by kontrolowac ludzi.

  14. #3821
    Avatar Moris
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Poznań
    Wiek
    32
    Posty
    474
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    No to ja dalej pytam:
    po co, jeżeli z tego 'kontrolowania' dla świadomej i w miarę inteligentnej osoby wierzącej i wszystkich wokół wychodzą same dobre rzeczy?
    Ostatnio zmieniony przez Moris : 09-03-2009, 21:23

  15. #3822
    Avatar Sazolin
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Zielona Góra
    Wiek
    33
    Posty
    290
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj Moris napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No to ja dalej pytam:
    po co, jeżeli z tego 'kontrolowania' dla świadomej i w miarę inteligentnej osoby wierzącej i wszystkich wokół wychodzą same dobre rzeczy?
    Bo pieniadze to tez dobra rzecz.

  16. Reklama
  17. #3823
    tomeczek21

    Domyślny

    Cytuj raweks napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Bo religia musi miec jakies glowne postacie. Ktos wymyslajac religie chrzescijanska wymyslil sobie boga, jezusa, maryje, jozia i innych takich. Lepiej byloby zapytac - po co ktos wymyslil religie? Otoz religia zostala wymyslona by kontrolowac ludzi.
    Nie koniecznie, by (tylko) kontrolować ludzi.
    To ludzie wymyślili religię, Boga etc.
    Dlaczego ?
    Trochę chujowo jest umrzeć i już nigdy nie zaznać smaku egzystencji, nie prawdaż ?
    I większość ludzi na świecie nie przyjmuje takiej opcji do świadomości. Stąd religie, które "zapewniają" nam better life after lajf.

    PS. To moja, chyba nie potwierdzona naukowo teza. Żeby nie było ... (-:
    Ostatnio zmieniony przez tomeczek21 : 09-03-2009, 21:35

  18. #3824
    Sasha Romanov

    Domyślny

    @tomeczek21: zgadzam sie ...kontrola nad ludzmi chyba nie byla poczatkowym zamiarem. Mysle ze po prostu w ten sposob ludzie chcieli nadac swojemu nieistotnemu istenieniu jakis wyzszy sens (zbawienie) .

    Chociaz kontrola i posiadanie armii ktora da sie zabic "dla zbawienia" jak mialo to miejsce w sredniowieczu i ma po dzis dzien w niektorych panstwach/religiach jest kuszaca... wyobrazcie sobie... taki zolnierz nie bedzie sie bal ze zginie wiec bedzie odwazniej walczyl , natomiast taki ktory nie wierzy bedzie sie bal ze zginie i zniknie z powierzchni ziemi , wiec bedzie sie staral za wszelka cene nie zginac... chociaz to tez moglo wywrzec odwrotny skutek... wierzacy zolnierz mogl sie nie wykazac odwaga tylko glupota , zbytnio szarzujac , natomiast niewierzacy uzyc mozgu i umiejetnie sie obronic...



    jakos tak mi sie skojarzylo

    Co do tego Jezusa... mysle ze niektore zrodla rzeczywiscie sa lekko naciagane... wybaczcie ale o tym nie wiedzialem...
    ale o ile mi sie wydaje Jezus zostal urodzony jakos przed spisem ludnosci , zatem mogl tam na tej liscie widniec... chyba ze te dokumenty w "dziwny i niewytlumaczalny sposob" zaginely , jak wiekszosc ksiag ktore nie pasowaly kosciolowi , lub zostaly zniszczone podczas walk w tamtym rejonie...
    jesli sie myle to przepraszam... jakos pisma swietego na codzien nie czytuje a to tak przez mgle pamietam ...
    Ostatnio zmieniony przez Sasha Romanov : 09-03-2009, 22:35

  19. #3825
    raweks

    Domyślny

    Cytuj Moris napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No to ja dalej pytam:
    po co, jeżeli z tego 'kontrolowania' dla świadomej i w miarę inteligentnej osoby wierzącej i wszystkich wokół wychodzą same dobre rzeczy?
    No wlasnie nie do konca. Kosciol wymyslil sobie szatana i sprzedaje na niego lekarstwo. Tak to w skrocie mozna nazwac.

    Cytuj Sasha Romanov napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    chyba ze te dokumenty w "dziwny i niewytlumaczalny sposob" zaginely , jak wiekszosc ksiag ktore nie pasowaly kosciolowi , lub zostaly zniszczone podczas walk w tamtym rejonie...
    jesli sie myle to przepraszam... jakos pisma swietego na codzien nie czytuje a to tak przez mgle pamietam ...
    Poczytaj to.
    1897 — Papież Leon XIII włączył Biblię do indeksu ksiąg zakazanych
    Cytuj tomeczek21 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie koniecznie, by (tylko) kontrolować ludzi.
    To ludzie wymyślili religię, Boga etc.
    Dlaczego ?
    Trochę chujowo jest umrzeć i już nigdy nie zaznać smaku egzystencji, nie prawdaż ?
    I większość ludzi na świecie nie przyjmuje takiej opcji do świadomości. Stąd religie, które "zapewniają" nam better life after lajf.
    Szczerze mowiac nigdy nawet mi to do glowy nie wpadlo. Bardziej patrzylem pod katem checi zjednoczenia ludu (w kupie sila). No i jak pisalem wyzej - tworza problem (szatan), na ktory sprzedaja rozwiazanie (sakramenty, krzyzyki, obrazki i w cholere innego badziewia).
    Ostatnio zmieniony przez raweks : 10-03-2009, 00:08

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •