Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 254 z 612 PierwszaPierwsza ... 154204244252253254255256264304354 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 3,796 do 3,810 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #3796
    La Fayette

    Domyślny

    Cytuj Questo2 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Zachodzi sprzeczność o jaką 'niepraktykę chodzi'. O niechodzenie do kościoła, czy brak kontaktu(rozmowy) z bogiem.(modlitwa)

    Można wierzyć, a nie chodzić.
    Można wierzyć, a nie kontaktować się ze swoim bogiem.

    Starajmy się pisać konkrety.
    wierzący, praktykujący = kontakt z Bogiem, uczestnictwo we Mszy Św.

    wierzący, nie praktykujący = kontakt z Bogiem, -

    niewierzący, praktykujący = nie pełne uczestnictwo we Mszy Św.

    niewierzący, niepraktykujący = znacie sami odpowiedź.

    jakich więcej konkretów chcesz?

    no i nie wymądrzaj się, ja ten wątek nadal przeglądam.

  2. #3797
    Avatar Thingol Gangstah
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Gdynia
    Wiek
    32
    Posty
    334
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Questo2 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    nie ma czegoś takiego jak niewierzący - praktykujący - niepełne uczestnictwo w czarodziejskich obrzędach xD
    jak w coś nie wierzy i w ogóle tego nie uznaje/wyśmiewa to w ogóle nie uczestniczy, Najwyżej sobie stoi i podziwia cielesnie, ale duchowe uczestnictwo = 0.
    Czy stanie i podziwianie cielesne nie równa się przypadkiem niepełnemu uczestnictwu we mszy? ;p ja przynajmniej tak to rozumiem


    Mój last.fm Budyń to świetny deser, ale nie sprawdza się jako sanki.

  3. #3798
    Questo2

    Domyślny

    Powiedzcie mi, czy wy na prawdę nie rozumiecie, że zachodzi ogromna sprzeczność w łączeniu tych dwóch wyrazów: NIEWIERZĄCY PRAKTYKUJĄCY?

    To, że dana osoba jest niewierząca, a musi iść na czarodziejskie obrzędy, bo np. rodzina na niej to wymusza, to wcale nie oznacza, że w tym uczestniczy. Ja, jako ateista, wejdę do cerkwi posłuchać ppięknego śpiewu to też nie oznacza, że w nabozenstwie uczestnicze w jakikolwiek sposób. DOdatkowo w rozumowaniu katolickim, takie coś nie ma prawa bytu, bo osoba niewierząca, jest obłożona ekskomuniką, która:
    Ekskomunika (z łaciny), klątwa, kara kościelna pozbawiająca praw uczestniczenia w życiu religijnym organizowanym przez Kościół. Potężna broń, stosowana najczęściej w średniowieczu.
    Zabrania uczestniczenia w obrzędach, więc nawet jak osoba sobie siedzi w kościele, gdy jest niewierząca, to w żaden sposób nie bierze w nich udziału:
    a) bo sama uważa, że nie chce i sobie tam tylko siedzi
    b) bo kara kościelna pozbawia ją praw uczestnictwa.

    Gdy ja oglądam modlitwy czarnoksiężnika watykańskiego to biorę w nich udział? NIE.
    Ostatnio zmieniony przez Questo2 : 08-03-2009, 11:20

  4. Reklama
  5. #3799
    tomeczek21

    Domyślny

    Cytuj Sasha Romanov napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    bez sensu... skoro uwazasz ze wierzysz to powinienes chyba to jakos okazywac... skoro nawet ja sie moge do kosciola (na jakies uroczystosci rodzinne typu : rocznica smierci , komunia itd) pofatygowac , a nawet w ramach niedzielnego spaceru , pomimo ze jestem ateista to chyba ktos kto uwaza sie za osobe wierzaca powinien co niedziele bywac w kosciele ...

    wierzysz czyli zgadzasz sie na warunki kosciola... taka jest cena bycia katolikiem... w innym przypadku po prostu glosisz herezje...
    Nie rozumiem dlaczego utarł się taki stereotyp że wierzący to musi być katolik lub człowiek należący do jakiejś innej religii ? Dlaczego nie mam prawa wierzyć w Boga, odrzucając wszelkie tradycje, bo sądzę, że historie o Mahomecie czy Jezusie można wsadzić obok Mitologi (w przetłumaczeniu ***Padarewskiego*** ) ? Oczywiście potwierdzono, że postać historyczna - Jezus istniał, ale uzdrowienia i inne cuda to opowieści z Narni.

    Chyba wynika to z pychy całej wspólnoty katolickiej, którą podsyca rzecz jasna kler. Religia katolicka jest najlepsza, najdoskonalsza, nieomylna.
    Tylko jej Bóg "dał" prawo do rozstrzygania w co i jak człowiek ma wierzyć . . .
    Ostatnio zmieniony przez tomeczek21 : 09-03-2009, 14:24

  6. #3800
    La Fayette

    Domyślny

    Cytuj tomeczek21 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Religia katolicka jest najlepsza, najdoskonalsza, nieomylna.
    Tylko jej Bóg "dał" prawo do rozstrzygania w co i jak człowiek ma wierzyć . . .
    miło z Twojej strony, że tak sądzisz :)
    Ostatnio zmieniony przez La Fayette : 08-03-2009, 13:12

  7. #3801
    Link12

    Domyślny

    Jestem Chrześcijaninem (nie, nie tańczę XD) i ogólnie mam to w dupie co o mojej religi myśly ktoś inny

  8. Reklama
  9. #3802
    tomeczek21

    Domyślny

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    miło z Twojej strony, że tak sądzisz :)
    Miło z Twojej strony, że wyczułeś ironię.

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    wystarczy benzyny dolać :)
    Wiem, starasz się być zabawny( i bywasz). Chcesz zabłysnąć ciętą ripostą ( i błyszczysz) Zauważ jednak,że napisałeś 2 posty na 1 stronie kompletnie nic nie wnoszące do tematu.
    Ten [mój] zresztą też nic nie wnosi, więc nie prowokuj.

    Cytuj Link12 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jestem Chrześcijaninem (nie, nie tańczę XD) i ogólnie mam to w dupie co o mojej religi myśly ktoś inny
    Ksiądz Cię kocha.
    A Bóg Ci przebaczy.
    Ostatnio zmieniony przez tomeczek21 : 08-03-2009, 15:00

  10. #3803
    Questo2

    Domyślny

    Cytuj La Fayette napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    miło z Twojej strony, że tak sądzisz :)
    Czytanie ze zrozumieniem ^^'

  11. #3804
    Sasha Romanov

    Domyślny

    Cytuj tomeczek21 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie rozumiem dlaczego utarł się taki stereotyp że wierzący to musi być katolik lub człowiek należący do jakiejś innej religii ? Dlaczego nie mam prawa wierzyć w Boga, odrzucając wszelkie tradycje, bo sądzę, że historie o Mahomecie czy Jezusie można wsadzić obok Mitologi (w przetłumaczeniu Padarewskiego ) ? Oczywiście potwierdzono, że postać historyczna - Jezus istniał, ale uzdrowienia i inne cuda to opowieści z Narni.

    Chyba wynika to z pychy całej wspólnoty katolickiej, którą podsyca rzecz jasna kler. Religia katolicka jest najlepsza, najdoskonalsza, nieomylna.
    Tylko jej Bóg "dał" prawo do rozstrzygania w co i jak człowiek ma wierzyć . . .
    ale jesli ktos mowi ze jestem katolikiem niepraktykujacym , to podchodzi pod herezje

    to ze ktos wierzy w Boga , ale odrzuca Jezusa itd. to wogle zupelnie inna juz religia... ale katolik powinien chodzic do kosciola i wogle w tym wszystkim brac udzial, jesli chce siebie nazywac katolikiem.

  12. Reklama
  13. #3805
    Avatar Entex
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Tczew
    Posty
    856
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj tomeczek21 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie rozumiem dlaczego utarł się taki stereotyp że wierzący to musi być katolik lub człowiek należący do jakiejś innej religii ?
    Rozumiem, że można być wierzącym bez jakiejkolwiek religii...

    Dlaczego nie mam prawa wierzyć w Boga, odrzucając wszelkie tradycje, bo sądzę, że historie o Mahomecie czy Jezusie można wsadzić obok Mitologi (w przetłumaczeniu Padarewskiego ) ? Oczywiście potwierdzono, że postać historyczna - Jezus istniał, ale uzdrowienia i inne cuda to opowieści z Narni.
    Masz prawo. Czyżby ktoś twierdził inaczej?
    A jeśli chodzi tłumaczenie mitologii - spoko. Prawie trafiłeś.
    Co do cudów- ponoć nadal się zdarzają. Jest nieco materiału, z którym warto by się zapoznać.
    PS. "Tłumaczenie"/"Przekład". NIE "przetłumaczenie".
    Chyba wynika to z pychy całej wspólnoty katolickiej, którą podsyca rzecz jasna kler. Religia katolicka jest najlepsza, najdoskonalsza, nieomylna.
    Tylko jej Bóg "dał" prawo do rozstrzygania w co i jak człowiek ma wierzyć . . .
    Rozumiem, że jest też religia protestancka czy prawosławna...

  14. #3806
    Avatar Snazol
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Zabrze
    Wiek
    31
    Posty
    308
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Sasha Romanov napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ale jesli ktos mowi ze jestem katolikiem niepraktykujacym , to podchodzi pod herezje

    to ze ktos wierzy w Boga , ale odrzuca Jezusa itd. to wogle zupelnie inna juz religia... ale katolik powinien chodzic do kosciola i wogle w tym wszystkim brac udzial, jesli chce siebie nazywac katolikiem.
    troche chyba tutaj sie mylisz... Z tego co mi wiadomo, to jak juz pisalem, wtedy kiedy zyl owy Jezus, nie bylo ani ksiezy, ani kosciolow. Chyba sie nie myle? A wiec skoro przez ten czas, kiedy kosciolow nie bylo, Ci co wierzyli jakos musieli wyznawac wiare, nie? A wiec moim, skromnym zdaniem prawdziwy katolik nie powinien chodzic do tych zasranych kosciolow i sluchac kazan ksiedza na mszy. Chociaz z drugiej strony, ksieza musza rowniez nauczac gdzies swojego 'przedmiotu'. Wiec z drugiej strony to ja sie myle ;]. No ale od czego mamy lekcje religii...


    @down
    owszem, ale biegano tam z taca? a byly po bokach te skarbonki? odbywalo sie to tak jak jest teraz w kosciele? nie ;\ odbywalo to chyba sie to tak, jak teraz to jest na lekcjach religii, nie uwazasz?

    @drugi raz down
    no, moge sie mylic ;] einsteinem nie jestem
    Ostatnio zmieniony przez Snazol : 09-03-2009, 17:39

  15. #3807
    Questo2

    Domyślny

    Cytuj Snazol napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    troche chyba tutaj sie mylisz... Z tego co mi wiadomo, to jak juz pisalem, wtedy kiedy zyl owy Jezus, nie bylo ani ksiezy, ani kosciolow. Chyba sie nie myle? A wiec skoro przez ten czas, kiedy kosciolow nie bylo, Ci co wierzyli jakos musieli wyznawac wiare, nie? A wiec moim, skromnym zdaniem prawdziwy katolik nie powinien chodzic do tych zasranych kosciolow i sluchac kazan ksiedza na mszy. Chociaz z drugiej strony, ksieza musza rowniez nauczac gdzies swojego 'przedmiotu'. Wiec z drugiej strony to ja sie myle ;]. No ale od czego mamy lekcje religii...
    Trochę zbłądziłeś. Uczniowe gromadzili się na wspólnych eucharystiach w grotach, chowali się po domach i cmentarzach. To stanowi fundament sensu kościoła. Potem oczywiście zaczęto budować świątynie.

    Swoją drogą, pełno błędów i dziur w tym twoim zdaniu ;p

    @up
    nie prawda. Składano pierwsze ofiary, a uczniowie dzielili się najczęściej swoimi majątkami na potrzeby wspólnoty. Do skarbony nikt Ci nie kaze wrzucać. Poczytaj trochę literatury, bo tkwisz w błędach.


    Co nie zmienia faktu, że mam negatywne podejście do religii ;p

    @down
    Uświadomiłeś mnie właśnie w przekonaniu, że jednak muszę zrobić to czego nie chciałem i jeszcze z nikim nie zrobiłem - zignorować. Moje siły tłumaczenia przez kilka stron się wyczerpały. Wszystko ma granice.
    Ostatnio zmieniony przez Questo2 : 08-03-2009, 21:33

  16. Reklama
  17. #3808
    Avatar Penthagram
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    :eineżołoP
    Wiek
    33
    Posty
    704
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Questo2 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    PWN.

    Sam wywnioskuj, czytanie ze zrozumieniem.
    Kościoły chrześcijańskie (katol, praw, protestanc) to lud chrześcijański, tworzący jedną wspólnotę ludzi wierzących w Chrystusa jako zabwiciela. W czasie- zgadza się, przestrzeni - też, tworzący jedną wspólnotę - też.

    No jak mozna tego nierozumieć?
    To może lepiej ty zacznij czytać ze zrozumieniem definicje, które sam cytujesz. Dałeś definicję słowa "Kościół", a nie "Kch" (bo taka definicja nie istnieje). "W teologii chrześcijańskiej", czyli, inaczej ujmując, w NT Kościół przedstawiony jest jako wierni. W teologii katolickiej Kościołem jest tylko Kościół katolicki, gdyż Jezus założył jeden Kościół mający jednego Pasterza. Można nazwać KK czy KEA kościołem chrześcijańskim, ale nie można powiedzieć, że Kościół chrześcijański coś tam zakłada. Rozumiesz?

    @tomeczek21
    ...i wszystko przebiega w sposób naturalny (dlatego też nazywa się to selekcją naturalną) - tak jak powinno być. O tym, czy ciąża dojdzie do skutku decyduje los. Przetrwają najlepsi i tyle.

    Swoją drogą:
    "„Racjonalność” jest dobra przy masówce. Ludzi inteligentnych jest te 5% - i tworzą oni kryteria „racjonalności” by ułatwić praktyczne wybory pozostałym 95%-om. Zakłada się – i słusznie – że lepiej by podejmowali decyzje w oparciu o te kryteria (acz czasem zawiodą...) - niż by kierowali się po prostu własnym rozumkiem.

    Wykształciuchy tłumaczą np., w oparciu o swoją najlepszą wiedzę, że masło bez cholesterolu jest zdrowsze – i ludzie tym się kierują. Dopóki jedzenie masła „niezdrowego” nie jest zakazane, wszystko jest tak, jak być powinno.

    Natomiast, rzecz jasna, nie można dopuścić, by ludzie twórczy sami zostali skrępowani formułkami stworzonymi przez nich po to, by pomódz w wyborze innym!!!

    Dlaczego zakaz jest niedopuszczalny? Dlatego, że nie wiemy na 100%, czy rzeczywiście masło bez cholesterolu (czy czegoś-tam...) jest zdrowsze. Nie wiemy! Może brak cholesterolu, dobry na wątrobę, wpływa niekorzystnie np. na liczbę plemników u mężczyzn? Albo niszczy gen odpowiedzialny za wytwarzanie przysadki u dzieci jedzącego? Zakażemy cholesterolu – i CAŁA Ludzkość wyginie...

    Słynny przykład: ewidentna choroba, jaką jest anemia sierpowata, znacznie podnosiła szanse przeżycia Murzynów w okolicach zagrożonych malarią. Zakaz spożywania wieprzowiny (pozornie z'ubożający dietę, a więc i szanse przeżycia) był korzystny dla semitów w okresie, gdy trychinoza była powszechna. Nie można było go jednak racjonalnie uzasadnić, bo bez mikroskopu i wiedzy trychin się nie usunie ani nie zobaczy.

    Ignoramus et ignorabimus. Owszem: wiemy coraz więcej (choć czasem zdarza się, że „wiedza” okazuje się fałszywa – i bez „zdobyczy wiedzy” mielibyśmy się lepiej!!) - ale nigdy nie będziemy wiedzieli WSZYSTKIEGO. Dlatego nie wolno narzucać wszystkim „optymalnych, racjonalnych” rozwiązań.

    W szczególności w tak delikatnej materii, jak dobór naturalny i selekcja naszego gatunku. Jeśli hodowca psów wskutek niepełnej wiedzy wyprowadzi nową rasę, która po trzech pokoleniach (wskutek pechowego nawarstwiania się letalnych genów) całkowicie wymrze – to pal licho. Jeśli jednak jakiś przyszły „Rząd Światowy” narzuci jednolity, „racjonalny” dobór cech ludzkich – to pozostaje mieć tylko nadzieję w jakich-ś nieracjonalnych plemionach w Nepalu czy w puszczy Amazonii...

    Bo robiąc takie eksperymenty prędzej czy później musi się popełnić fatalny błąd!" - JKM.

  18. #3809
    Avatar Lexus
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Betelgeuza
    Posty
    166
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Entex napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Rozumiem, że można być wierzącym bez jakiejkolwiek religii...
    Możesz wierzyć w rozum, ot co.

    A tak bardziej podchodząc pod kwestie wiary w coś wymyślonego to można dla przykładu wyobrazić sobie, że istnieje stwórca, który objawia się np. w natce pietruszki, i jakby się tak czciło tą natkę, dzień w dzień, i jakby się takiej pietruszce składało dary itd., z początku bez przeświadczenia, po dłuższym czasie uwierzyłoby się w coś, co przed laty samemu się stworzyło w swoim umyśle. I tak było z ewolucją religii wśród homo sapiens sapiens, wielkomózgich gromad aminokwasów, z głupimi zapędami do władzy i wzniosłych czynów (nie muszę przypominać, że to bóg stworzył nas na swoje podobieństwo).

    Cytuj Penthagram napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    JKM.
    Pan Jan ma kłopoty ze zdobyciem całkowitych procent głosów, a się puszy i gdaka coś na tematy, o których większe pojęcie ma pantofelek ze wspomnianej Amazonii.
    Ostatnio zmieniony przez Lexus : 09-03-2009, 00:03
    Zdarza się.
    Kurt Vonnegut

  19. #3810
    Avatar szalony88
    Data rejestracji
    2005
    Wiek
    44
    Posty
    568
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj tomeczek21 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dlaczego nie mam prawa wierzyć w Boga, odrzucając wszelkie tradycje, bo sądzę, że historie o Mahomecie czy Jezusie można wsadzić obok Mitologi (w przetłumaczeniu Padarewskiego ) ?
    Co to za mitologia Padarewskiego? Czytałem swego czasu grecką podobnie brzmiącego autora ale ten zwał się Jan Parandowski.

    Cytuj tomeczek21 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Oczywiście potwierdzono, że postać historyczna - Jezus istniał, ale uzdrowienia i inne cuda to opowieści z Narni.
    Zatem proszę o materiały dowodzące istnienia owegoż Jezusa...
    Death is only the beginning...
    Gdy czegoś w Biblii nie da się wytłumaczyć to obrońcy tłumaczą to symboliką. Gdy chce się coś zakwestionować to zrzuca się winę na symbolikę...

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •