Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

@Qrecik
Dobrze, ze Skrzypass mi o tym przypomniał.
Jeżeli przyjmując, że Czas nie był pierwszy, na początku była energia i co tam jeszcze. I to jest naszym "Bogiem". To było pierwsze, tak samo jak wg. chrześcijan pierwszy mógłby być Bóg.

Nielogicznym jest zadawanie pytania "Co było pierwsze?" na każdą odpowiedź. Gdzieś musi być początek, dlatego najlepiej przyjąć początek przed pojawieniem się Czasu.

Cytuj:

---

Skrzypas ta teoria to dziura bo skoro nie było czasu , nie było życia i niczego nie było to z kąd wybuch ? nie było gazów i pierwiastków. Oczywiście zgadzam sie że był wybuch coś sie ruszyło i zaczęło kręcić ale z kąd to pstryknięcie :D To jest wisienka na torcie :) Z kąd gazy , pierwiastki i składniki do wybuchu ...

---

Widocznie to było początkiem. Po prostu, wbrew obecnym prawom fizyki (jak wiele innych rzeczy), coś było pierwsze bez swojego początku i tyle. I na pewno nie była to istota.

Aczkolwiek jest to jedynie filozoficzne gdybanie do czasu kiedy nie uda nam się zrekonstruować powstania świata w mniejszej skali;p (może mnie trochę ponosi wyobraźnia ale to przez "Anioły i Demony" Brown'a ;)

@edit skoro nie było niczego można przypuszczać, że nie obowiązywały prawa fizyki więc teoretycznie mogło się stać wszystko

Bóg wziął się z tąd że łątam dziury i nadrabiam swoją głupote , bym umiał coś sobie na dzień dzisiejszy powiedzieć.

Ok jest Energia wszystko ale ja ide krok dalej a raczej w stecz ide po to co było przed tym to jest właśnie to co możemy przypisać jednemu z bogów , któremu kolwiek.

Macie racje wiem wiem ale czemu dajecie sobie wmawiac nauce pewne rzeczy , tak samo jak ludzie wierzący we wszystko co mówi ksiądz :) idzmy krok na przód , szukajmy odpowiedzi w nas samych , znajdzmy ją uwierzmy to w co chcemy i to będzie wiara , wiara która jest w nas samych , w naszych odpowiedziach w naszych umysłach nie w tym co mówią inni , słowa przekłamane i przedarte pazurem czasu.

To tak jak ostanio przeglądałem internet , szukałem informacji o żółwiach lądowych do terrarium miałęm kiedyś 1 i w książce pisano żeby dawać im sałate bo to zdrowe teraz już nie że to je zabija.

Jak wierzyć ludzią , starajmy się szanować naszą własną inteligencji i ni e być tymi ,,owieczkami ,, pod płaszczem dusz pasterza...

Pozdrawiam i kończe bo czas na takie dzieciaki jak ja ;)

wybacz mi ale żadna inteligencja nie pomoże ci dojść do tego jak powstał świat, nie znajdę tej odpowiedzi także w sobie... ponadto zauważ, że my nie wierzymy ślepo w to co mówi nauka tylko konwersujemy analizyjemy i gdybamy ;p

chreścijaństwo (inne niż katolicyzm)

- prawosławie.

Ale i tak nie uczęszczam do kościołów/cerkwi.

Z mojej perspektywy Bóg może i istnieje, ale nie ingeruje w życie ludzkie w żaden sposób (nie interesuje się nami) - jestem deistą ;)

a mozecie mi odpowiedziec na pare pytan? ; d

bog (pisze z malej, nie jako Bog chrzescijanow of whatever, ale bog jako zwykla istota) jest w 3 osobach tak? Bog Ojciec, Jezus i Duch Sw..
Jesli to jest 1 i to samo, to mamy fajna bajke: a oto jej tresc:
Duch Sw stworzyl swiat, ale zeby sie urodzic, potrzebowal zeslac Jezusa (samego siebie) do ciala Maryi i urodzil sie Bog, dorosl, i Duch Sw zaczal nauczac o Duchu Sw, a nastepnie Boga ukrzyzowali, a Duch Sw zmartwychstal.

a i jeszcze cos: jak bog mogl stworzyc swiat, jesli urodzil sie z ciala Maryi? Czyli ona musiala byc przed Jezusem/DS/Bogiem (przeciez to 1 i to samo ;)

moze mi na to wkoncu odpowiecie, bo cos Wam slow braknie, no, panie Yanni G, czekamy, czekamy... ;D

!$ góra
niezbyt cie rozumiem, ale spróbuje odpowiedzieć. Bóg był zawsze jako istota duchowa, natomiast Jezusa potocznie nazywa się synem bożym, jednak jest to ludzka, cielesna wersja Boga.

Cytuj:

---

Axelex napisał

a mozecie mi odpowiedziec na pare pytan? ; d

bog (pisze z malej, nie jako Bog chrzescijanow of whatever, ale bog jako zwykla istota) jest w 3 osobach tak? Bog Ojciec, Jezus i Duch Sw..
Jesli to jest 1 i to samo, to mamy fajna bajke: a oto jej tresc:
Duch Sw stworzyl swiat, ale zeby sie urodzic, potrzebowal zeslac Jezusa (samego siebie) do ciala Maryi i urodzil sie Bog, dorosl, i Duch Sw zaczal nauczac o Duchu Sw, a nastepnie Boga ukrzyzowali, a Duch Sw zmartwychstal.

a i jeszcze cos: jak bog mogl stworzyc swiat, jesli urodzil sie z ciala Maryi? Czyli ona musiala byc przed Jezusem/DS/Bogiem (przeciez to 1 i to samo ;)

moze mi na to wkoncu odpowiecie, bo cos Wam slow braknie, no, panie Yanni G, czekamy, czekamy... ;D

---

Tym postem mnie zadziwiłeś..

Łopatologicznie (mam nadzieję, że zrozumiesz) wygląda to tak:

- Bóg w 3ech osobach był od zawsze (stworzył świat)
- Na świat najpierw dał część siebie, by odkupiła ludzi (Jezus) Pokonał on śmierć i wrócił do Boga Ojca, czyli również samego siebie
- W trakcie ziemskiego życia Jezusa Chrystusa ukazał się także Duch Święty, kolejna cząstka Boga
- Maryja była potrzebna by dać Jezusowi ludzką formę, by uczynić go człowiekiem (Jezus też miał pokusy - ale nie urzeczywistnił ich)

pozdrawiam.

Cytuj:

---

a i jeszcze cos: jak bog mogl stworzyc swiat, jesli urodzil sie z ciala Maryi? Czyli ona musiala byc przed Jezusem/DS/Bogiem (przeciez to 1 i to samo ;)

---

debilizm

@up

no niby tak, ale nie do konca wyjasnione...

a modlitwa w Ogrójcu (czy jak to tam sie pisze?)? przeciez Jezus modlil sie bardzo czesto do Boga, czyli do samego siebie?

i bardzo Cie prosze, nie mow na to debilizm, gdyz to sa mocne dowody, a to ze niektorzy nie potrafia wytlumaczyc, to chyba nie moja sprawa?

@edit
a teraz cos z innej beczki.. Bog jest istota doskonala, tak? a wiec jak mogl stworzyc swiat, skoro istota doskonala nie ma wad, nie ma potrzeb? i, gdy Jezusa/Boga/Dś prowadzono na ukrzyzowanie, to skoro on ma moc, ma sile, to dlaczego sie na to zgodzil? mozna przeciez powiedziec, ze skoro jest wszechmogacy, to moze zrobic co mu sie tylko podoba, i z tym sie chyba kazdy zgodzi. Ale za to nie pasuje, ze jest istota doskonala. Jedno z 2 sie wyklucza -.-
I teraz tez ktos powie, ze tak, tak, to prawda, bo Bog moze robic co chce. Tylko jak ludzie maja w to wierzyc, jesli nic do niczego nie pasuje, co?

Jeżeli chodzi o 3 Bogów w jednej osobie to ludzi uczonych bardzo to ciekawi i to jest jeden z głównych powodów dlaczego powątpiewają. Nawet bardziej wykształceni ludzie wierzący przyznają, że biblia i właśnie obecność trójcy trochę się nie trzyma kupy, ale wierzą na innej podstawie. Axe trochę to dziwnie przedstawił, jednak nawet największe mózgi świata rozmyślają bardzo dużo nad tym zagadnieniem.

Śmierc jezusa była symbolem , była zbawieniem ludzkości ale ja sam nie rozumiem jak nas to zbawiło , dlaczego umarł za nas ? Tu wszystko sprowadza sie do tego że był mężczyzna imieniem Jesus i sobie wszystko ubzdurał umarł bo nie miał boskiej mocy i pozniej mowiono ze nas zbawil , pewnie wykradziono jeg cialo i mowiono ze zmartwych wstal albo faktycznie zmartwychwstał. Żałuje że sie nigdy nie dowiem

Cytuj:

---

Angel Andaryel napisał

- Bóg w 3ech osobach był od zawsze (stworzył świat)
- Na świat najpierw dał część siebie, by odkupiła ludzi (Jezus) Pokonał on śmierć i wrócił do Boga Ojca, czyli również samego siebie
- W trakcie ziemskiego życia Jezusa Chrystusa ukazał się także Duch Święty, kolejna cząstka Boga
- Maryja była potrzebna by dać Jezusowi ludzką formę, by uczynić go człowiekiem (Jezus też miał pokusy - ale nie urzeczywistnił ich)

---

Jak to się ma do tego?
"9 Wspomnijcie rzeczy minione od wieków!
Tak, Ja jestem Bogiem i nie ma innego,
Bogiem, i nikogo nie ma jak Ja. " Iz, 46, 9.

"3 A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa" J, 17, 3.

Czyli Bój Ojciec jest nazywany "jedynym prawdziwym Bogiem", a Jezus kimś posłanym od Niego, czyli już nie-jedynym prawdziwym Bogiem. Kwestia Trójcy jest jedną z najciekawszych jeśli chodzi o teologię. Biblia o niej nie wspomina, za to daje podstawy, by uważać, że Jezus i DŚ jest/są Bogiem. Tak samo są wersety, które raczej jej przeczą.

Qrecik:
"21 Ponieważ bowiem przez człowieka [przyszła] śmierć, przez człowieka też [dokona się] zmartwychwstanie." 1 Kor, 15, 21.

Cytuj:

---

WawrzynJK napisał

1.Po co drugie przykazanie skoro stosując się do pierwszego, sytuacja wymieniona w drugim nie może zaistnieć.
2.Dlaczego święcicie niedzielę?

---

Zamiast udawać mądrego może trochę lepiej byś się zainteresował tą kwestią. Numeracja przykazań jest umowna, bo w oryginale nie było ani znaków interpunkcyjnych, ani wielkich liter. Najsensowniejsza wydaje się więc być taka:
1) "Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli."
2) "Nie będziesz miał bogów innych oprócz Mnie. Nie uczynisz sobie posągu ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko albo na ziemi nisko, lub w wodzie poniżej ziemi. Nie będziesz oddawał im pokłonu ani służył. Bo Ja jestem Pan, Bóg twój, Bóg zazdrosny, karzący nieprawość ojców na synach w trzecim i w czwartym pokoleniu - tych, którzy Mnie nienawidzą, a który okazuje łaskę w tysiącznym pokoleniu tym, którzy Mnie miłują i strzegą moich przykazań."

Kwestię Trójcy można wyjaśnić w taki sposób:

Bóg posłał Ducha Świętego, by ten zapłodnił Maryję, by ta z kolei urodziła Syna Bożego. Moc czy cząstka Boga, przekazana przez Ducha Jezusowi. Ja to tak widzę.

Cytuj:

---

Penthagram napisał

Zamiast udawać mądrego może trochę lepiej byś się zainteresował tą kwestią. Numeracja przykazań jest umowna, bo w oryginale nie było ani znaków interpunkcyjnych, ani wielkich liter. Najsensowniejsza wydaje się więc być taka:
1) "Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli."
2) "Nie będziesz miał bogów innych oprócz Mnie. Nie uczynisz sobie posągu ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko albo na ziemi nisko, lub w wodzie poniżej ziemi. Nie będziesz oddawał im pokłonu ani służył. Bo Ja jestem Pan, Bóg twój, Bóg zazdrosny, karzący nieprawość ojców na synach w trzecim i w czwartym pokoleniu - tych, którzy Mnie nienawidzą, a który okazuje łaskę w tysiącznym pokoleniu tym, którzy Mnie miłują i strzegą moich przykazań."

---

Ja nie wdaje się w dyskusję, uciekając potem z braku argumentów, i kto udaje mądrego?Co się stało że znowu zacząłeś pisać?


Każde przykazanie traktuje o innej rzeczy, stąd łatwo wywnioskować jaka numeracja jest słuszna.

Musisz być mądrzejszy od całego kleru katolickiego skoro wiesz lepiej jak podzielić przykazania.Widzę że co człowiek to inna wersja dekalogu, aż tak daleko można iść interpretując biblię?W ogóle to przeczytaj parę stron wstecz to dowiesz się skąd to pytanie.Kolega z którym rozmawiałem jest katolikiem, i jak mi się wydaje katolicki podział przykazań akceptuje.Skoro już zacząłeś, odpowiedz może na dwa pozostałe pytania(no chyba że katolikiem nie jesteś, bo do nich skierowane jest to pytanie):
2.Dlaczego święcicie niedzielę
3.Czemu podzielono 9 przykazanie na 2 części.