Cytuj:
Nosikamyk napisał
dlaczego wyrozniasz malo prawdopodobne zjawiska, ktore maja na ciebie wplyw od innych malo prawdopodobnych zjawisk?
Cud powinien mieć chyba jakiś cel, no nie? Czasami nawet jest "wymodlony". Jeśli coś jest cudem/palcem bożym/jakimkolwiek działaniem istot wyższych to nie jest to zwykłe nieprawdopodobne zjawisko.
Cytuj:
po prostu o wiele bardziej logicznym rozumowaniem jest zalozenie, ze dobro, ktore ciebie spotyka i zlo, ktore spotyka innych sa dzielem przypadku, slepego trafu, a nie dzielem boga. Przeciez gdyby bog nie istnial to takie slepe trafy i tak by sie zdarzaly. Wiec po co wciskac tu boga, skoro jest niepotrzebny i nic nie zmienia?
Pod warunkiem, że spotyka nas coś dobrego/złego zupełnie losowo. Akurat byłbym tu bardziej za stwierdzeniem, że dużo z rzeczy które nas spotykają to konsekwencje działań nas samych i otaczających nas istot.
Cytuj:
bardzo ciekawe, ze dopuszczasz taka mozliwosc. Wiekszosc ludzi nie zdaje sobie sprawy z faktu, ze nawet jesli bog istnieje to rownie dobrze moze byc zla istota.
Czemu takie ciekawe? Pisałem, że dopuszczam różne możliwości [albo coś pokrewnego].
Cytuj:
nieprawda, ani raz tak nie zrobilem. A jesli twierdzisz inaczej to udowodnij.
Dowolny post od kilku stron?
Cytuj:
nie powinienes dyskutowac o rzeczach, o ktorych nei masz pojecia, bo uwydatniasz wlasna ignorancje. Takich obiektow we wszechswiecie jest wiele i zaden nie ma zadnego wplywu na twoje zycie. Sa to oslawione czarne dziury.
A tak starałem się ją zatuszować ;<
O czarnych dziurach ciekawie wypowiedział się Michio Kaku - Termin "osobliwość" oznacza tyle, że naukowcy nie wiedzą, czym dokładnie jest (Bodaj któryś odcinek "Fantastyki w laboratorium"). Za wikipedią - współczesna nauka nie potrafi opisać zjawisk zachodzących w osobliwości.
Cytuj:
dokladnie tak. Jesli bog bylby mozliwy do zlapania to znaczyloby, ze jego moc jest ograniczona prawami fizyki.
I musi od razu posługiwać się "magią", żeby być wszechmocny? Nie może używać zjawisk fizycznych?
Cytuj:
zadne zjawisko nie jest przeslanka na rzecz istnienia boga, jesli mozna je wytlumaczyc w naukowy sposob.
Kwestia tego, czy faktycznie wytłumaczysz każdy aspekt np. wspomnianych opętań.
Swoją drogą - jak wytłumaczysz zjawisko polegające na tym, że dana osoba posiada pamięć z "poprzedniego wcielenia"? (krótko mówiąc - ktoś "pamięta" coś, co działo się przed jego narodzinami, a ktoś kto faktycznie to przeżył, potwierdza relację.)
Krąży sporo takich historii i zapewne sporo jest udokumentowanych.
Cytuj:
kazdy nieprawdopodobny zbieg okolicznosci jest cholernie niezwykly, wlasnie z racji nieprawdopodobienstwa. Nie wiem dlaczego zakladasz, ze jakies zjawisko jest bardziej wyjatkowe od innego tylko dlatego, ze dotyczy ciebie. Bierzesz za fakt cos, co powienienes dopiero udowodnic.
Nie zakładam, że jest. Zakładam, że może być. Tak samo nie biorę niczego od razu za fakt. No i komu miałbym to udowadniać? Sobie?