I uważasz to za rozwiązanie? Kółeczko się zamyka, a potem się dziwimy, że ten świat jest taki popierdolony.
Wersja do druku
no i co z tego, że ludzie umierali w imię tej wiary? to dowodzi ich głupoty, fanatyzmu, oddawanie życie za wartości, które nie istnieją jest TOTALNĄ GŁUPOTĄ.
Chrześcijaństwo posiada BARDZO DUŻO prymitywnych cech, analogicznie do PRYMITYWNEJ cywilizacji, która zapoczątkowała tą religie.
Jak wiara moze byc wartoscia, ktora nie istnieje? Niebardzo rozumiem ;d
Bo fakt, że pastafarianizm to z założenia kpina, a chrześcijaństwo narodziło się ponad 2k lat temu, gdy na świat przyszedł prorok, uważany za Syna Bożego, który zapoczątkował to wszystko, to oczywiście pomijalnie mała i nieznacząca kwestia...
Co do spowalniania postętu to powiem tak - filozofia spowalnia postęp! Czemu? Poczytajcie sobie o Diogenesie, który zamieszkał w beczce... Taka postawa z pewnością nie prowadzi do wielkich odkryć.Cytuj:
Religia sama w sobie nie spowalnia postępu, tylko banda zacofanych idiotów która sobie ubzdurała że są wysłannikami Boga na tej planecie.
Nie wiem szczerze mówiąc, co kościół ma do gum... Aczkolwiek ponoć są skuteczne metody "naturalnej antykoncepcji" które promuje kościół.Cytuj:
A z kolei banda zacofanych idiotów która ich słucha tych pierwszych, gada póxniej bzdury typu "Posiadanie 15-ciorga dzieci jest lepsze niż używanie kondomów i posiadanie 2, nawet jeśli te 15 niema co do garnka włożyć. Miłością je nakarmimy!"
A wiesz co? Jestem przeciwnikiem aborcji z jakichkolwiek powodów. Czemu? Uważam, że każdy człowiek ma prawo do życia, a określanie czy "zbitka komórek"/zygota/płód jest już człowiekiem, czy nie to tylko tworzenie sztucznej granicy. To tak jakby okreslić, że dziś już jest, a wczoraj jeszce nie było...Cytuj:
In-vitro i aborcja to samo. Wiele matek, woli urodzić dziecko które zrobił jej losowy facet, bo np. się puściła, aniżeli dokonać aborcji i urodzić jest z kimś kto będzie dobrym ojcem. Tok myślenia takiej przeciętnej matki jest idiotyczny i w większości przypadków kompletnie bezsensowny, a argumentacja kończy się "wychowam to dziecko, bo muszę".
Nie doczytałem co prawda, o jaką książkę chodzi, ale domyslam sie, że o Biblię. Cóż mogę powiedzieć... Jeśli chcesz coś krytykować - zapoznaj się z tym. Czy to jest chrześcijaństwo, islam, jakakolwiek religia, ateizm czy po prostu jakiś ruch filozoficzny.
Z pewnością nie chciał doprowadzić Niemiec do upadku. Skąd wiesz, czym się kierował? Rozumiem, że rozmawiałeś z nim o tym.Cytuj:
Co do Hitlera: jak ograniczonym trzeba byc, zeby myslec, ze Hitler chcial dobrze? Hitler chcial zle, zlo bylo jego celem. Patriota nazwac go nie mozna, bo nie kierowal sie miloscia do Niemiec, tylko nienawiscia do innych narodow, ras, czy kultur.
Jaruzelski. Chociaż to kontrowersyjne... Dobrze wiecie, jaki obraz tej postaci jest obecnie "lansowany", ale chyba nikt z młodych nie wnika w jego życiorys.Cytuj:
Pomoz mi uzupelnic braki wiedzy i wymien pare nazwisk polskich patriotow, ktorzy doprowadzili do tragedii to panstwo.
Jeśli chce "obalać" założenia jakiejś religii, to wypadałoby, aby wiedział wystarczająco na jej temat.
Dla nich miało wystarczającą, by oddać życie.Cytuj:
@down
to ze umierali w jej imie jeszcze nie znaczy, ze ma jakis sens, jakas wartosc
O kurde, masz rację! Tysiące chrześcijan zostało wymordowanych przez Rzymian bo zostali zmanipulowani! Nie wiem jaki sens miałoby wprowadzanie nowej religii podburzającej całkiem nieźle sprawujący się system bogów olimpijskich... (no dobra, ich rzymskich odpowiedników) Tym bardziej, że religia ta głosiła miłość, równość i braterstwo, a nie ślepe słuchanie jakiegoś kapłana czy czegoś... Nie wiem czy wiecie, ale pierwsi chrześcijanie nie mieli kapłanów, przywódców czy jakiejkolwiek hierarchii w swoich sektach. Nie wiem zatem, jak miałoby się to przydać do manipulacji nad ludźmi.
Mała ciekawostka - słyszałem, że ktoś wysunął tezę, jakoby babilończycy sami zasiali wśród żydów "mit" o mesjaszu, aby ci się nie buntowali.
O sensie twojej religii napisałęm już wyżej.Cytuj:
Ja dzięki wierze w Wielkiego Potwora Spaghetti czuje się lepiej, wiem, że w każdej chwili mnie wysłucha pomimo tego, że wiem iż to jest stek bzdur jak każda inna religia na tym świecie :D
@down
Pierdołami o Wielkim Potworze? Przecież ta religia ma taki sam sens istnienia jak Chrześcijanizm. Miło mi, że nazwałeś mnie przygłupem ;))
@down
Spal mnie na stosie za czary.
Wymień. Skoro jest ich "bardzo dużo" to tak z 10 na początek. btw - "tę religię"
#down
Masz świadomość, że w tej chwili przegrałeś dyskusję? Skoro mówisz o czymś, to podeprzyj jakoś swoje argumenty. Jeśli nie chcesz tego zrobić - to znaczy, że nie jesteś w stanie poprzeć swoich słów.
Wiesz chociaż, co to znaczy? Ale tak bez wikipedii.Cytuj:
Amen
czytanie ze zrozumieniem.
naiwna miłość do czegoś, co nie istnieje?
nie będę Ci zabierał przyjemności z ich odkrywania, życzę więcej rozumu
nie będę udzielał się w tym temacie, poziom się nie zmienił, zamiast samemu poszukać tych rzeczy, lecicie na gotowca.
Amen
No ale podstawy wiary są takie same oraz sens identycznie taki sam... Są takie same dowody na to, że jezus był synem bożym jak i na to, że jezus był synem wielkiego potwora.Cytuj:
Bo fakt, że pastafarianizm to z założenia kpina, a chrześcijaństwo narodziło się ponad 2k lat temu, gdy na świat przyszedł prorok, uważany za Syna Bożego, który zapoczątkował to wszystko, to oczywiście pomijalnie mała i nieznacząca kwestia...
A istnienie takich "kpin z religii" właśnie jest po to aby pokazać bezsens każdej religii...
@down
Ciekawe ilu Chrześcijan miało w ogóle w ręce biblie, nie mówiąc o przeczytaniu czy zrozumieniu czegokolwiek? :P
No pewnie, bede czytal ksiazki jakis tam filozofów, ktore mnie w ogole nie interesują, nie moge miec wlasnego zdania i go przedstawiac, bo jakis katol czuje sie niezmiernie oburzony, ze wypowiadam sie negatywnie na temat jego religii.
A czemu chrześcijanom wystarcza biblia? Jak chca nawracac, to wypadaloby aby wiedzieli wystarczajaco na temat innych religii i ateizmu.
@up
Wszyscy internetowi "przeczytali" biblie, zaden ci sie nie przyzna, ze bylo inaczej.
Chwila, chwila... Skoro coś cię w ogóle nie interesuje, to dlaczego chcesz to krytykować? Może po prostu zostaw w spokoju i tyle. Problem? Jeśli tak - to jednak zapoznaj się z tematem.
Całej nigdy nie przeczytałem, ale nie zmienia to faktu, że wiem sporo więcej niż nie jeden "ateista, który biblię zna lepiej niz większość katolików".Cytuj:
@up
Wszyscy internetowi "przeczytali" biblie, zaden ci sie nie przyzna, ze bylo inaczej.
btw - słowa pewnego ŚJ- "Dobrze zna Pan biblię, jak na katolika."
NIE są takie same. Powtarzam: pastafarianizm został "wymyślony" jako kpina czy też satyra. Tak samo jak kościół niewidzialnego różowego jednorożca czy dyskordianizm. Jeśli tego nie rozumiesz- No cóż...
Więcej w tym bezsensu niż w sloganie "napij sie martwej wody" na woodstocku obok typa, który czytał biblię przez megafon...Cytuj:
A istnienie takich "kpin z religii" właśnie jest po to aby pokazać bezsens każdej religii...
Z biblii czytałem w większości tylko apokalipsę. Poza tym tylko krótkie fragmenty. Nie mnie przeczytałem wiele artykułów i opracowań na ten temat. Po prostu interesuję się tematem.Cytuj:
Ciekawe ilu Chrześcijan miało w ogóle w ręce biblie, nie mówiąc o przeczytaniu czy zrozumieniu czegokolwiek? :P
Ale mi chodzi o podstawy wiary... Ludzie mają takie same powody i dowody żeby wierzyć w Wielkiego Potwora, Niewidzialnego Różowego Jednorożca jak i w jezusa chrystusa i jego matkę dziewicę wiatropylną :PCytuj:
NIE są takie same. Powtarzam: pastafarianizm został "wymyślony" jako kpina czy też satyra. Tak samo jak kościół niewidzialnego różowego jednorożca czy dyskordianizm. Jeśli tego nie rozumiesz- No cóż...
Każdy kto pozna podstawy wiary, jej historie i ogólnie dowie się więcej i w dodatku samodzielnie myśli to raczej powinien każdą religie traktować jako bzdurę.Cytuj:
Całej nigdy nie przeczytałem, ale nie zmienia to faktu, że wiem sporo więcej niż nie jeden "ateista, który biblię zna lepiej niz większość katolików".
No ale w sumie żyjemy w wolnym kraju i każdy może wierzyć w co tylko chce, czy to latający odbyt czy jezusa chrystusa.
bo ateista ma święty obowiązek znać biblie
wypominasz innym czytanie bez rozumienia, a sam nie rozumiesz
nie mam zamiaru czytac filozoficznych ksiazek, ktore mnie nie interesuja, tyle, tylko o ksiazkach mowilem, nie czytalem ich wiec ich nie krytykuje, dotarło?
a biblii nie czytalem i nie mam zamiaru
ale oczywiscie ateista MUSI przeczytac biblie i podważyć wszystko co w niej napisane, inaczej jest cioto-ateistą pozerem, ktoremu mama każe chodzic do kosciola, a on nie chce
tylko czemu tylko biblię, a nie tez koran i inne "święte księgi"?