beka z torgowych ateistów zawsze spoko :D
spoko jestemy pogodzeni, jednak i tak wole zeby polskie spoleczenstwo bylo "otumanione" przez kk niz np przez muzułmanów
Wersja do druku
ja bym wolal zeby polskie (jak i kazde) spoleczenstwo nie bylo otumanione przez cokolwiek, zeby potrafili samodzielnie myslec
ale jak widac lepszym argumentem jest "ciesz sie ze masz co jesc/ze ci na glowe nie kapie"
@down
to z tego, ze zeby sie rozwijac, trzeba patrzec na lepszych, a nie cieszyc sie ze nie jest gorzej
tak, twórz swój utopijny swiat
jasne, ze tez bym wolał ale co z tego?
szalony
w dupie mam wasza dyskusje po prostu sobie napisalem cos lekko nawiazujac do tematu. w ogole zauwazylem ze ateisci ogolnie szybko sie spinaja, niedawno fajne na sadolu jakiegos ateiste koles pojechal, wlasnie za to ze ciagle sapiecie
Ale udzielając chrztu już małym dzieciom wybiera się mniejsze zło. Wolę mieszkać w bloku i mieć za ścianą chrześcijanina niż muzułmanina czy jakiś brudasów. I nie pierdolcie "jakby na całym świecie nie zmuszali dzieci do wiary byłoby ok" bo zastanów się inteligencie jeden z drugim jak to mogłoby być możliwe.
Poza tym, tak nawiązując do tych waszych ludzi "inteligentnych". Jeżeli ktoś jest to sobie przemyśli rzeczy i odrzuci religię bądź zachowa, nie ważne. Ale jeżeli ktoś jest cipą, wychowaną z wizją "Boga nie ma, kłamią wszyscy, sam zadbaj o siebie" to pajac taki dojdzie do wniosku, że skoro nic nie ma to nie ma nic do stracenia. Co zrobi? Hah, a bo ja wiem, głupota jest nieskończona.
myslenie typowego katola-polaka
religia stworzyla zasady -> trzymaja sie ich wierzacy -> ateizm=brak zasad -> ateisci sa gorsi od najbardziej fanatycznych wyznawcow i chca rozpierdolic wszystko dookola
czyli nie mozna rozwazac hipotetycznie?Cytuj:
I nie pierdolcie "jakby na całym świecie nie zmuszali dzieci do wiary byłoby ok" bo zastanów się inteligencie jeden z drugim jak to mogłoby być możliwe.
myslenie typowego katola-polaka [2]
nie jest dobrze, ale mogloby byc gorzej -> ciesz sie ze nie jest gorzej -> miej wyjebane na rozwój, bo przeciez sa gorsi
Dawno mnie nikt katolem nie nazwał, nie wiem dlaczego, może dlatego, że nie wierzę a po prostu staram się logicznie myśleć? Chodzi o to, że dla bandy idiotów te zasady są potrzebne i wystarczy im wytłumaczenie "bóg (teraz mówię o jakimkolwiek bogu) się patrzy więc masz być grzeczny". Ateizm jest dla gimnazjalistów i osób, które coś w głowie mają, dlatego bezpieczniej jest wrzucić wszystkich do jednego rowu i patrzeć kto z niego wyjdzie.
Rozważania hipotetyczne? I to mówi ateista który odrzuca istnienie boga, nawet jego "hipotetyczne" istnieje.
Polać dla Solrixa ;3
@Łukaszek93_PL
Twój post pokazuje tylko jak mało wiesz o otaczającym świecie i w tym momencie robisz z siebie pajaca.
Znasz jakiegoś ateistę, że tak pięknie potrafisz ich określać ?
Co do "Boga nie ma, kłamią wszyscy, sam zadbaj o siebie" - Ja wyznaję podobną zasadę, i jakoś nie widzę, żebym nie miał nic do stracenia.
Z czasem zauważysz ile ludzi dookoła jest obłudnych i kłamie ;), ale tutaj trzeba się przekonać.
Pamiętajmy, że większość prawdziwych jak i tych 'mniejszych" ateistów kiedyś wyznawała jakąś religię. Coś ich skłoniło do zmiany postrzegania świata ;).
Gdzie wy wyczytaliście 'jestem wojującym katolem i brzydzę się ateistami' ?
Pisałem, że JEŻELI jest ktoś idiotą to idiotą pozostanie nie ważne jakiego jest wyznania, ale bezpieczniej jest zostawić takiego jako katolika, nie szkodliwego, krzyczącego zza krzyża katolika.
Co do "Boga nie ma...", napisałem, że chodzi mi o cipy, emocioty, dzieci z getta, no kurwa nie wiem jeszcze jak mam ich określić. Cała tamta linijka odwołuje tylko do tego przypadku. Przecież napisałem wcześniej, że inteligentniejsi potrafią myśleć i odrzucą religię bądź nie.
Szczerze to mniej bał bym się ateisty niż wierzącego ślepo idącego za swoją księgą ;).
Historia pokazała, że tacy potrafili być lekko mówiąc - okrutni ;<.
Możesz swój post napisać w bardziej cywilizowany sposób ;3
Ps.
Osoba ślepo wierząca w 'coś' nie jest inteligenta ;).
I co? Jaki jest cel tego zdania?
Rozwazalem hipotetycznie istnienie boga i doszedlem do pewnych wnioskow, ktore w zasadzie znasz.
Nie moge juz "rozwazac hipotetycznie" czegos innego, co jest w sumie bardziej mozliwe?
I nie nazwalem cie katolem, powiedzialem tylko, ze przedstawiasz "myslenie typowego katola-polaka"
Wrzuciles mnie do rowu z gimnazjalistami, wierzgałem, rzucałem sie, wyszedłem? Czy pozostałem idiotą, robakiem, ktory jesli nie zdazy wpelznac pod kamien powinien zostac rozdeptany?
Historia pokazuje, ale o ile się orientuję średniowiecze minęło. Nie napisałem, że wolę mieć chrześcijanina za sąsiada niż ateistę, chodzi tu tylko i wyłącznie o religię (napisałem, że wolę chrześcijan niż muzułmanów). Zresztą, chrześcijanie ślepo idący za swoją księgą to dziadki broniące krzyża i wystarczy nie ruszać gówna póki nie śmierdzi żeby mieć spokój.
Co do 'bardziej cywilizowanego sposobu pisania', nie mam najmniejszego zamiaru niczego zmieniać. Czy według Ciebie powinienem zacząć "jestem ateistą, należę do grupy ateistów na torgu od 12 stycznia ale uważam, że chrzczenie dzieci to nie taki zły pomysł" ?
#Solrix
Cel nijaki, zwykła riposta na twoją wiadomość.
Skąd mam wiedzieć czy wyszedłeś? Ty to powinieneś wiedzieć. Trochę śmieszny jest fakt, że nazywasz osoby w rowie idiotami. To znaczy, że według Ciebie, każdy kto zostanie przy wierze chrześcijańskiej to idiota?
Średniowiecze minęło ale tok myślenia wierzących zbyt znacząco się nie zmienił.
Nie, to nie dziadki a wszyscy którzy w 'imię Boga' potrafią zabić 2 człowieka itp.
Co do sposobu pisania, chodziło mi o mniej wulgaryzmów. ;)
Down:
Ok ! Rozumiem Twój punkt widzenia.
Jest jedno 'ale'.
Zauważyłem, że bardzo dużo osób które opowiadają się za wyznawaniem chrześcijaństwa są wrogo nastawione do wyznawców islamu.
Ja np. traktuję każdego na równi niezależnie od wyznania, koloru itp.
Ale musisz przyznać, że nawet w Polsce taka nietolerancja występuje bardzo często.
I małe sprostowanie - telewizja kłamie (tak, nie oglądam jej).
Ostatnio w wiadomościach słyszałem o jakiejś babci, która chciała 'ulżyć' dzieciom by już poszły do nieba. Zabiła dzieciaki i siebie. No na takich ludzi nie ma rady, idioci to idioci, nie zależnie od religii (co w tym wypadku jest jeszcze dziwniejsze skoro morderstwo i samobójstwo stoją raczej bardzo wysoko w chrześcijańskim taryfikatorze kar), ale idealnie wpasowałeś się w to co już pisałem wcześniej. O ile wiem w chrześcijaństwie nie ma takiego pojęcia jak dżichat (nie wiem jak to się pisze, zrozumiecie). Dlatego sąsiad chrześcijanin>sąsiad muzułmanin (do tego dochodzą inne rzeczy, nie opieram się tylko na tym jednym argumencie, po prostu chce przedstawić mój punkt widzenia).
#edit
Dobra, edit bo zaraz będę zwyzywany od idioty, który wie tyle ile mówi telewizja. Nie mówię, że wszyscy, nie mówię, że to stereotyp ale jeżeli jest możliwość zaistnienia takiej sytuacji to wole jej unikać.
#edit2
No i oczywiście lepiej mieć obok kogoś kogo "znamy" i z kim mieliśmy do czynienia niż kogoś "obcego".
#up
Też staram się jej nie oglądać, ale potem się śmieją ze mnie, że nie wierze w śmierć Leppera albo o zamieszkach w Londynie. A nietolerancja przecież jest wszechobecna w naszym kraju, stereotypowy Polak nienawidzi wszystkich (więc może i mi się ksenofobia udzieliła a próbuję ją teraz tłumaczyć logiką). Ale osobiście poznałem wyznawców islamu, widziałem jak się zachowują i na podstawie tego wole ich unikać.
#edit3
Jakbykto miał jeszcze problem prosze sobie wybrać odpowiedz i sie odczepić:
- nienawidzę chrześcijan
- nienawidzę ateistów
- nienawidzę wszystkich
A teraz pozwolicie, że udam się spać.
Śmieszy mnie postawa nastoletnich ateistów, których dewiza życiowa przedstawia się następująco: ludzie wierzący w boga to idioci, ale ja jestem ateistą i ogólnie nie mam nic do żadnej religii. Słowem - czysta hipokryzja. Nieświadomie kierowani nienawiścią, o której istnieniu nie wiedzieli nie są już w stanie rozróżnić ateisty, któremu religia nie przeszkadza od katolika. Boli mnie bardzo zbyt wysoka samoocena ateistów. Twierdzą, że większość ludzi wykształconych to ateiści, że ateiści są inteligentniejsi. Zapominają, że samo jedzenie z koryta nie czyni człowieka świnią. Inteligencja bynajmniej nie przychodzi po odrzuceniu Boga.
Pomijając fakt, że nie umiesz złożyć zdania, to mentalność polaka zakazuje mu akceptacji muzułmanina, nie jego wyznanie. I dobrze.Cytuj:
Zauważyłem, że bardzo dużo osób które opowiadają się za wyznawaniem chrześcijaństwa są wrogo nastawione do wyznawców islamu.
Pomijając fakt, że bałbym piszę się razem, to nie ma tu nic do komentarza, bo to oczywisty żart.Cytuj:
Szczerze to mniej bał bym się ateisty niż wierzącego ślepo idącego za swoją księgą ;).
Bardzo interesujące postscriptum, jakże pełne siły argumentów.Cytuj:
Osoba ślepo wierząca w 'coś' nie jest inteligenta ;).
Czy nikt ci nie powiedział, że w dyskusji, własnych wymysłów nie przedstawia się jako elementarnych faktów?
Apelowałbym, żebyś już się nie udzielał.