Wersja do druku
Stosunek do kościoła obojętny, nie chodzę tam.
Natomiast najbardziej bawią mnie ci ortodoksyjni katolicy, którzy w domu napierdalają żone, a w niedziele przykładnie do kościółka. Tak samo jak babcie które mogłyby sobie walnąć miasteczko namiotowe przed kościołem żeby miały bliżej bo i tak siedzą tam całymi dniami.
To wszystko się bierze z lęku przed śmiercią. Wiadomo, że trudno pogodzić się ze świadomością końca, trudno sobie nawet wyobrazić jak to jest "przestać istnieć". Dlatego też ludzie wymyślili sobie Boga co w gruncie rzeczy nie jest złe, ja osobiście nie jestem wierzący ale chciał bym żeby było coś jeszcze. Natomiast już wszystkie odmiany Boga poczynając od katolickiego, przez buddyjskiego i kończąc na islamie to bujda i wymysł.Cytuj:
blacknight napisał
Nie czytałem całego tematu, ale czy Agnostycyzm i Deizm są religiami ? Dla mnie kojarzą się one z poglądami filozoficznymi.
Mam także wątpliwości co do Rastafari. Jest to chyba pewnego rodzaju ruch religijny a nie religia - a prawdę mówiąc nie wiem czy ruch religijny można postrzegać jako religie.
A nazwa sondy brzmi: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?Cytuj:
udarr napisał
#down
Wydaje mi się, że to właśnie są te najpopularniejsze i najliczniejsze. Do tej pory chyba nikt na to nie narzekał ; ]
Racja w takim razie powinno znaleźć się w sondzie dużo więcej nazw ugrupowań, ruchów religijnych, poglądów filozoficznych bo tego jest naprawdę sporo, tak wiem, że istnieje limit na sondy. W takim razie powinno się wykreślić te mniej populrne i wstawić bardziej globalne.Cytuj:
yoachim napisał
jednak z sondy wynika ze wiecej tu jest Deistow niz wyznawcow Judaizmu i Isalmu razem wzietych, a to sa raczej wieksze religie. Agnostykow rowniez jest duzo. Natomiast nie wiem jak z rastafarianami. Wiekszosc osob zaznaczylo 4 fun a nie naprawde. Przynajmniej tak mysleCytuj:
udarr napisał
Obstawiam, że większość obstawiła "4fun", i większość swoich przekonanań będzie broniła tylko na forum.Cytuj:
Sasha Romanov napisał
#2up
Ta sonda była by wtedy baaaaaaardzo długa. Są posty, każdy może się wypowiedzieć.
Pozdrawiam,
Wexapus
Z tego co mi wiadomo rastafari jest ruch społeczno-polityczny, a także religia :) Po prostu jedna nazwa dla dwóch odrębnych rzeczy. W gruncie rzeczy lubię rastuchów, choć sam nie mógłbym być wyznawcą, zresztą jest duża liczba hipokrytów wśród rastuchów.Cytuj:
udarr napisał
Te sadzenie ze to bog nam pomogl to chyba autosugestia. I nie zgodze sie, ze jestesmy przyzwyczajeni do wiary w cos. Kazdy ma swoj poglad, ktory albo sam ksztaltuje, albo przez cos/kogos[inni tez maja duzy wplyw na Ciebie]. Nie wierze w boga, gdyz ja uwazam[nie jestem do tego przyzwyczajony przez cos, lol] ze go nie ma, ale skads ta mysl musiala mi sie wziac, tak tez moj kolega z klasy byl pierwszy. Ale nie zaluje tego, bo w zasadzie, kiedy jeszcze bylem katolem[a pomyslec, ze kiedys chcialem byc ksiedzem ;O hahaha] to nawet I komunia swieta, boze narodzenie czy wielkanoc, nie bylo dla mnie jakims waznym swietem duchowym, bardziej sie cieszylem zarciem, prezentami i ogolem - klimatem. Ciekawi mnie jednak poglad wasz[szczegolnie nie katolikow, nie chrzescijanow, a bardziej ateistow, deistow i agnostykow~~] na to co bd po smierci. Co do uwazania ze inne religie to stek bzdur, a czy katolicy nie uwazaja tak samo o innych religiach?Cytuj:
Xamek napisał
@kuba333~~
za duzo tego napisales, nie chce mi sie odpisywac na 1/3 tego, ale przeczytalem wszystko ; o i tylko jedno mnie dziwi, ze w 99% tam sie zgadzasz ze wszystkimi xdd chyba wstales prawa noga czy cos xd
Marie krolowa Polski bym nie nazwal, a bardziej polskiego kosciola katolickiego, takim czyms tez mozesz obrazac innych ; ddCytuj:
Xamek napisał
Wie ktoś jaki procent światowych wyznań stanowią Ateiści ?
Ciekaw jestem ilu ludzi w nic nie wierzy. IMO w coś trzeba.
Tylko chodzi mi o prawdziwych Ateistów a nie dzieci z torga, które żyją w rodzinie chrześcijańskiej i nie chodzą do kościoła twierdząc, że są Ateistami.
Odrzuca bo nie udowodniła tego nauka. Ot proste rozumowanie. Nie rozumiem tylko, dlaczego taki ateista niezadowolny z życia nie podpisze zgody na przeszczep (nie wiem czego, czego kolwiek) i nie strzeli sobie w łeb. On i tak przecież nic nie straci a taki katolik może uzna "Bóg dał mi drugą szansę! Jade do Afryki pomagać na misji!".Cytuj:
Azz napisał
Pozdrawiam,
Wexapus
#up
Jesteś ninja ; d!
Co do tych procentowych ateistów. Nikt tego nie wie, może taki żyć, mówić "niczego nie ma po śmierci" a nagle... BAH! Wierze w boga bo boje się śmierci!
A czemu miałby sobie strzelić? Przecież to, że nic po śmierci nie będzie fajne chyba nie jest i wolałby już raczej żyć, poza tym nie wiesz jak to jest raczej, bo skąd możesz wiedzieć, że ateista miałby nie podpisać zgody na przeszczep?Cytuj:
Łukaszek93_PL napisał
To raczej powinno być na odwrót, katolicy strzelą sobie w łeb przy czym będą myśleć: "ee tam, strzele sobie w łeb i pójdę do raju, albo do czyśćca, w końcu niebo jest takie super, to po co mi tu żyć jakimś marnym życiem śmiertelnika?"
Dobrze powiedziane ;).Cytuj:
Azz napisał
Nie pisałem o KAŻDYM ateiście, tylko o tych nieszczęśliwych ; <.
Nie chce mi się cytować to pisz "o tak".
Co do "badania wróżek", chodziło mi o to, że nauka nie udowodniła, że istnieje dusza - czyli dla ateisty duszy nie ma.
Katolik w głowe sobie nie strzeli bo tego mu religia zakazuje.
Przyjaciele? Nie bądą wieczni. Rodzina - również. Po co zapierdalać całe życie skoro potem nic nie ma?
~Wexapus
Wielce Bóg nas zbawi a tyle osób umiera co ? To co to pół świata ma sie wycierpieć żeby drugie pół mogło być zbawione ? wiecie co powiem wam tak że nieraz jak poszłem do kościoła z grzechem czy coś podobnego to miałem taki potem ścisk w sercu (nie ściemniam nie jest to bajka na dobranoc myślałem że to przez to że dużo ludzi i duszno jest tam ale raz nawet jak było mało osób to też tak miałem ) ale co z tym faktem że jest wiele chorób do dzisiaj nieuleczalnych i takie wszystko cacy Bóg Zbawi , Bóg da to , Bóg da tamto a tu jak narazie widać że nie jest tak różowo więc co to cholera ma być ? Ja mam lajtowego księdza wszystko wytłumaczy jak są niedomówienia jak raz mieliśmy dostać banie za reszte klasy to napisałem mu na kartce powód czemu nie zrobiłem zadania które zadał za kare (napisałem że nie mam zamiaru odpowiadać za głupotę reszty klasy i jak ksiądz sie z tym nie zgadza to p****ole taki system ) Czasami mam poglądy jak Deista bo tyle zła jest na tym świecie a wielce Bóg da to , Bóg da tamto a tu nic więc czasami mam takie poglądy że Bóg nas stworzył , Stworzył ten świat a teraz ma na nas wyjebane
Wielce Bóg nas zbawi a tyle osób umiera co ? To co to pół świata ma sie wycierpieć żeby drugie pół mogło być zbawione ? wiecie co powiem wam tak że nieraz jak poszłem do kościoła z grzechem czy coś podobnego to miałem taki potem ścisk w sercu (nie ściemniam nie jest to bajka na dobranoc myślałem że to przez to że dużo ludzi i duszno jest tam ale raz nawet jak było mało osób to też tak miałem ) ale co z tym faktem że jest wiele chorób do dzisiaj nieuleczalnych i takie wszystko cacy Bóg Zbawi , Bóg da to , Bóg da tamto a tu jak narazie widać że nie jest tak różowo więc co to cholera ma być ? Ja mam lajtowego księdza wszystko wytłumaczy jak są niedomówienia jak raz mieliśmy dostać banie za reszte klasy to napisałem mu na kartce powód czemu nie zrobiłem zadania które zadał za kare (napisałem że nie mam zamiaru odpowiadać za głupotę reszty klasy i jak ksiądz sie z tym nie zgadza to p****ole taki system ) Czasami mam poglądy jak Deista bo tyle zła jest na tym świecie a wielce Bóg da to , Bóg da tamto a tu nic więc czasami mam takie poglądy że Bóg nas stworzył , Stworzył ten świat a teraz ma na nas wyjebane