Emiya napisał
Popieram, co z tego, że jest się ateistą skoro boisz się represji ze strony rodziców.
To właśnie ta katolicka tolerancja -.- (nie, nie mówię, że wszyscy katolicy tacy są, ale nie oszukujmy się, znaczna większość tak robi)
Sam miałem w domu z tym "wielkie problemy", ale miałem w chuj motywacji żeby z tym walczyć i wywalczyłem nawet swoje nieprzystąpienie do bierzmowania :]
Wawrzyn, swój strach przed reakcją starych pokazuje, że ta osoba jeżeli miałaby już ukształtowane poglądy to nie bałaby się o nie walczyć i tyle, dlatego rodzice widzą, że ich dziecko jest słabe w swoich poglądach i tyle.