Wersja do druku
Jakkolwiek by go nie czytać nadaremno w nim szukać jakichkolwiek aluzji. Chyba, że Twój tok rozumowania jest zgoła inny od tego powszechnie przyjętego...Cytuj:
xtomixx napisał
Powiedz mi jak odbierać odpowiedz na posta, w którym prosisz o dane a gość wyjeżdża Ci z linkiem (cytując Twój post), w którym ich nie ma?Cytuj:
Entex napisał
Jedynie jako nie zrozumienie tego co sam cytuje...
czekajcie chwilę - kiedy był ,,cud nad Wisłą" (tfu) a kiedy potop szwedzki?
Wiesz podstawową kwestią jest to, że to co jest w książkach fizycznych zostało udowodnione i zawsze sam mogę zrobić sobie takie doświadczenie lub obejrzeć/przeczytać o tych doświadczeniach gdy sam jego nie mogę zrobić, bo nie jestem w stanie np. nie mam materiałów. Niestety Biblii nie mogę sprawdzić tzn. zweryfikować w żaden sposób. Manipulujesz.Cytuj:
La Fayette napisał
Nie mieszaj tutaj fizyki kwantowej, bo to co napisałeś nie trzyma się kupy i w sumie nie wiem po co to napisałeś. Każdy wie, że fizyka kwantowa to największy i najtrudniejszy (do końca nie odkryty i zbadany) dział fizyki, w którym raczej wszystko dzieje się na zasadzie prawdopodobieństw.
Do żadnego 'worka' Cię nie wsadzałem i nie wiem skąd taki wniosek.
Cytuj:
Entex napisał
Nie będę wytykał palcami, kto w tym momencie się wywyższył i proszę skończ te przypisywanie mi wywyższania się, bo to do niczego nie prowadzi.Cytuj:
Entex napisał
@up
Cud: 12-25 sierpnia 1920
Potop: 1655-1660
Ależ ja tylko zacytowałem jego posta nie nawiązując w najmniejszym sensie do Twojego. Więc skąd ta liczba mnoga ? ;)Cytuj:
Rahowa napisał
stawiasz za autorytet dajmy na to wybitnego noblistę. Po 5minutach rozmowy przekonuję Cię, że słoń waży jeden kilogram , uwierzysz? Zaczniesz się zastawiać i dojdziesz do wniosku, że tak naprawdę jesteś nieoduczonym, opryskliwym smarkaczem. Wmawiano tobie i taki przyjąłeś punkt widzenia o tym "zwierzaczku" jako o kolosie paru tonowym, ale tak naprawdę nigdy nie miałeś możliwości zważenia tego stworzenia:)Cytuj:
Questo2 napisał
co chce przez to powiedzieć, jedynie to, że człowiek jest ograniczony, a konwersacje na temat istnienia boga bądź jego nie-istnienia są śmieszne. Każdy wierzy w to co chce.
przechodząc do sedna mojej wypowiedzi, o istnieniu Boga (bądź nieistnieniu) dowiemy się podczas umierania :)
"punkt widzenia zależy od punktu siedzenia", no cóż to tylko twoje zdanie, ale zastanawia mnie jedno: po co więc wypowiadasz się w tym temacie, skoro ta dyskusja jest wg. Ciebie śmieszna?Cytuj:
La Fayette napisał
Na marginesie: noblistów podziwia się za jakieś dokładne odkrycie/twórczość, a nie za całe życie, poglądy itd. I tylko w tym jednym odkryciu są autorytetami, a nie we wszystkich swoich poglądach. Wnioskuję, że twoje myslenie jest trochę płytkie. (i wcale nie chce się tu wywyższać - do wiadomości Entex). Kazdy moze mieć własne zdanie :)
@down
to chyba nawet dobrze. Nie ulegam presji społ. Jednak nie podpisywałbym mnie do żadnej kategorii.
ponieważ lubię się dobrze pośmiać :)Cytuj:
Questo2 napisał
elliot aronson - człowiek istota społeczna :)Cytuj:
Questo2 napisał
musisz być naprawdę potężnym nonkonformistą aby odpierać manipulacje która KAŻDEGO dotyka, czy to w mediach czy w kościele. Taka jest prawda.
Nie prawda. Z dziedziny literatury tylko niekiedy dostaje się nobla za jedną powieść, zdecydowana większość osób otrzymuje to wyróżnienie za całą swoją twórczość lub/i za wkład własny w tą dziedzinę sztuki. Z nauk ścisłych również jest sporo (acz nie za dużo) przypadków, w których przyznawano nagrodę Królewskiej Szwedzkiej Akademii nauk za jakiś cykl doświadczeń lub analiz, a nie tylko za jakieś odkrycie, przykład: Linus Carl Pauling, za prace nad wiązaniami chemicznymi i ich zastosowanie w wyjaśnieniu budowy związków kompleksowych.Cytuj:
Questo2 napisał
http://www.vatican.va/phome_en.htmCytuj:
Entex napisał
Czasami zapominam, że fakty znane ogółowi jednak dla co poniektórych pozostają owiane tajemnicą ;s
O tym przecież sam wspominałeś. A skoro Twoja interpretacja odbiega od tej serwowanej nam przez krk to logicznie rzecz biorąc powinna być dla Ciebie błędna. Czyż nie?Cytuj:
Entex napisał
No tak, nie zrozumiałeś przesłania. Tak myslalem, ze ktoś mi w taaki sposób odpisze. Chodziło mi o to, że dostają Nagrodę za twórczość, dzieła (1 lub wiecej lub całego życia) i odkrycia, ale nie dostają za poglądy i sposób życia etc.Cytuj:
Lexus napisał
podkreślone- dodane żebyś lepiej zrozumiał.Cytuj:
Na marginesie: noblistów podziwia się za jakieś dokładne odkrycie/twórczość(niekiedy z całego zycia), a nie za całe życie, poglądy itd. I tylko w tym jednym odkryciu/ciach są autorytetami, a nie we wszystkich swoich poglądach. :)
A jak dobrze znasz tą historię kościoła na ziemiach polskich? Tylko wybiórcze fakty, które ciemnogród chce abyś znał? Już sam chrzest Polski został przez Mieszka przyjęty z przyczyn tylko i wyłącznie politycznych (niejako nie miał nasz biedny władca żadnego sensownego wyboru). Co się z tym wiązało dla przeciętnego mieszkańca państwa Polan? Ano rzecz jasna obowiązkowa dziesięcina na rzecz kościoła... Po umocnieniu się pozycji możnowładzców kościelnych na ziemiach polskich zaczęli oni wywierać wpływ na politykę i próbować dyktować swoje warunki władcom naszego państwa (a więc można tu mówić o buntownictwie). Już za czasów Chrobrego niejaki Radzym-Gaudenty by wymóc na nim spełnienie swoich kuriozalnych żądań nie zawahał się rzucić klątwy. Kościół poczynał sobie coraz zuchwalej czego przejawem były bunty ludności polskiej przeciwko niemu, wyrzynanie biskupów, księży, palenie klasztorów i kościołów (przybrały one dużą skalę już za czasów Mieszka II). A słynny biskup Stanisław, który dopuścił się zdrady? Na szczęście poniósł tejże zdrady konsekwencje i przypłacił ją własnym życiem. Oczywiście kościół wyniósł go na ołtarze i uczynił męczennikiem...Cytuj:
La Fayette napisał
Podczas rozbicia dzielnicowego kler urósł w siłę - wykorzystując słabości kulejącego państwa Polskiego, żądał dla siebie coraz to nowych przywilejów i włości...
Drugi cytat - faktycznie, nieco się uniosłem. Pierwszy - wypowiedź uzasadniona.Cytuj:
Questo2 napisał
Jeśli jest tam wyraźna informacja, że dane nie zostały opublikowane, uznam, że odpowiedział na moją prośbę.Cytuj:
szalony88 napisał
Ogółowi jak ogółowi. W szkole o tym nie ucza ;sCytuj:
szalony88 napisał
Co do linku - a może coś konkretniej? Mogę teraz powiedzieć ci to samo co ty xtomixx'owi. =3
Nazwij mnie leniwym czy jakimkolwiek, ale nie chce mi się przeszukiwać całej strony w poszukiwaniu informacji o którą się rozchodzi...
Hm.. Możliwe. Acz nie uważam się za wyznawcę kościoła jakiegokolwiek. Jak już - chrześcijaństwa. Co do interpretacji - nie zakładam, że cała interpretacja krk jest błędna/poprawna. Zgadzam się bądź nie z poszczególnymi fragmentami. Jak widać - w niektórych kwestiach mam odmienne zdanie.Cytuj:
O tym przecież sam wspominałeś. A skoro Twoja interpretacja odbiega od tej serwowanej nam przez krk to logicznie rzecz biorąc powinna być dla Ciebie błędna. Czyż nie?
Sideł żadnych nie widzę, a już z pewnością nie wpadłem w żadne...
O mój drogi panie ;) Pan chyba nie czytał komentarzu tegóż usera, który stwierdził, że nie chce mi się szukać. A szukałem i znalazłem ale nie dane tylko informacje odnośnie pomocy. Co ciekawe w oficjalnych źródłach watykańskich ich znaleźć nie potrafię. Skądże zatem człowiek piszący tego newsa czerpał swoją wiedzę?Cytuj:
Entex napisał
Prosiłeś o konkrety. Skany watykańskich dokumentów na ten temat są powszechnie w sieci dostępne (żeby nie było, że ktoś znowu manipuluje). Możesz mnie również nazwać leniwym ale z uwagi na silnik wyszukiwarki tej strony (toporny w obsłudze) i ogrom informacji na niej się znajdujących szukanie wszystkich dokumentów odnośnie tego tematu uważam uważam za stratę czasu. Tymczasem pomijając same oficjalne dokumenty w tej sprawie (pisane po łacinie rzecz jasna - więc przynajmniej dla mnie osobiście niemożliwe do zweryfikowania) informacje odnośnie wprowadzenia samego celibatu można ,,wygooglować" częstokroć na stronach katolickich pomijany jest jednak aspekt dziedziczenia majątków kościoła chociaż znajdziemy wyjątki:Cytuj:
Entex napisał
http://zapytajksiedza.republika.pl/pytania/pyt006.htm
Bzdura. Albert Camus (1913-1960) dostał nagrodę Nobla za: "filozofia egzystencjalizmu skrzętnie ubarwiona formalną fabułą", nagroda oczywiście za Dżumę. Nie zmienia to faktu, że sama ksiązka jako powieść nie jest wielce zachwycająca, lecz głębokość filozofii jak również poglądów (w sumie czym jest filozofia jak nie strukturą poglądową, skondensowaną w różnorakich myślach czy dziełach), które sobą prezentuje dały jej autorowi wyróżnienie Akademii Szwedzkiej w 1957 r.Cytuj:
Questo2 napisał
Po prostu nie masz racji, a próbujesz wielce zaimponować całemu torgowi.
ja jako młody katolik mam pytanie czy czytanie tzw. "Biblii Szatana" jest grzechem ?