rzecznik prasowy PZPR, Jerzy Urban zaproponował wysłanie koców dla biednej części społeczeństwa Stanów Zjednoczonych.
pytanie:
a) o jaką liczbę rozgrywa się gierka słowna
b) kiedy zostaną wysłane
Wersja do druku
No ja nie mogę ale już nie wytrzymam ;o
POMOC HUMANITARNĄ
Ale to twoja taktyka jak nie masz argumentów to czepiasz się szczegółów. No ale jeśli tobie pomoc humanitarna to cudowne medaliki i różańce to szczerze współczuje.
Nie podano szczegółów... omg? A jak była informacja, iż Francja wysyła również pomoc humanitarną to dane się pojawiły? NIE
Poza tym zacytowałeś tylko fragment wygodny dla siebie - reszty nie.
Pozdrawiam!
#dół
Ty w żaden sposób nie zaznaczasz swojej ironii więc daruj sobie tego typu teksty nie wspinając o poście Seby który w ogóle wykracza poza poziom przyzwoitości.
Pytałem o dane a Ty mi zacytowałeś post, w którym ich nie ma. Cofnij się i przeczytaj jeszcze raz co napisałem bo masz ogromne trudności ze zrozumieniem prostego tekstu... A dane o pomocy humanitarnej wysłanej przez Francję są ogólnie dostępne ;)
edited: I jak tam? Dowiedziałeś się co rosjanie robili w Rzeczpospolitej w czasie potopu szwedzkiego? ;)
Ciężko załapać ironię, co? ;)
@up xtomix<--- cytat z piosenki "...znowu w życiu mi nie wyszło..." ;]
A do tematu Józef Racinger(specjalnie tak;]) mógł w sumie wysłać te medaliki, najlepiej ołowiane HAMAS miałby co przetapiać na naboje.
A tak na poważnie Watykan ma zbyt małe środki żeby w ogóle coś tam wysłać(być może najwyżej owe medaliki :P)
Wasz błąd xtomixx i La Fayette, ON WYRAŹNIE ZAPYTAŁ O DANE, a nie o to czy pomoc została udzielona czy nie.(!) (nie zapytał również czy ujawniono dane na tem. pomocy z innych krajów) Zadał proste pytanie.
Czyli to jednak prawda, że w Polsce znaczna część społeczeństwa jest półanalfabetami.
Odnośnie Boga- przekonałem się ostatnio, że fizyki nie można używać jako argumentu na nieistnienie Boga.
Przepraszam ale po jaką cholerę Ci dane?! Jak ja powoływałem się w poście na pomoc humanitarną to tylko na fakt, iż ona była a nie na jej skalę więc daruj sobie.
Nie podano żadnych szczegółów, dotyczących wielkości pomocy.
Ale można prosto wywnioskować o jaką po0moc chodzi po definicji pomocy humanitarnej ale dla was to za dużo. Za wiele wysiłku wywnioskować, iż był to leki, pożywienie etc. Watykan nie musi się chełpić tak jak reszta krajów ilością wysłanych ton.
Pozdrawiam!
#dół
Przestań już nabijać sobie posty.
Napisałem ogólne omg już nie chcę Cię nazywać tępym ale nie wyrabiam...
Po 1 mi nie są one do niczego potrzebne, prosił o nie szalony88.
Po 2 pokazujesz tutaj, że nie czytasz ze zrozumieniem, bo ja ich nie chciałem
Po 3 zalecam Ci przeczytaj jeszcze raz całość waszej konwersacji od postu w którym szalony88 pisze, że czeka na dane. On nie prosił o udzielnie info, że taka pomoc została wysłana tylko o dane na temat tej pomocy, a Ty z nienacka wyjechałeś linkiem, w którym jest informacja, że taka pomoc została udzielona- on o to nie prosił. ON CHCIAL DANE ZROZUM TO!
ponad to: to jego sprawa po co chciał te dane. Nie posiadam takiej wiedzy, ponieważ jasnowidzem nie jestem.
@up
no co ja poradzę na to, że jesteś półanalfabetą i nie umiesz czytać ze zrozumieniem?
Właśnie mniemam, że ciemnogród nie przytacza celowo danych żeby uniknąć kompletnego blamażu. To tak jak z matką Teresą, która wg. mediów czyniła bardzo wiele dla biednych ale starczy się trochę bardziej szczegółowo zagłębić w tę rzekomą pomoc aby zobaczyć jak naprawdę wyglądała bo w tym wypadku dysponujemy naprawdę wieloma danymi (także tymi ile z kwot przeznaczanych przez darczyńców zakonowi matki Teresy na pomoc trafiało jednak zgoła gdzie indziej czyli do stolicy piotrowskiej).
Tu już chyba trzeba mieć nie po kolei w głowie żeby jej nie zauważyć. No ale czasami zapominam, że rozmawiam z osobą, która twierdzi, że w czasie potopu szwedzkiego wojsk rosyjskich w Rzeczpospolitej nie było (bo o tym, ze były możemy poczytać w podręcznikach z historii ze szkoły podstawowej) dlatego specjalnie dla Ciebie będę robił wyjątki i obniżał poziom merytoryczny moich postów do poziomu dziecka z zerówki...
I?...... Otworzyłeś już swój szkolny podręcznik do historii? ;)
Rozumiem, że można być wierzącym i akceptować działania Kościoła, ale żeby być takim fanatykiem jak xtomixx i La Fayette? To się nazywa mistrzostwo manipulacji (oczywiście kleryków). Powiedzcie, tak szczerze, Wy naprawdę tak bezgranicznie wierzycie we wszytko co Wam powie ksiądz z ambony? Nie ma w Was ani trochę krytycyzmu? W tak bezmyślny sposób wszystko uznajcie za prawdę?
^^ a Ty w co wierzysz?
w michnikowszczyznę?
może w braci Walter?
A ja wam powiem tak:
Jestem "Nie wierzący, ale praktykujący"
Wychowałem się w rodzinie katolickiej, obchodzę wszystkię święta, ale nie wierzę w Boga, wierzę w wielki wybuch itp.
Pozatym: kościół, księża, siostry zakonne to największa ściema jaką widziałem.
Ostatnio na religi spytali się siostry zakonnej,
"Jest siostra dziewicą?" odpowiedziała:
"Ja oddałam moją cnotę Bogu..."
Tak samo kościół to dla mnie ściema, księża to dla mnie ściema, czemu niema tak jak w stanach?
Czemu nie ma pastorów?
To o wiele bardziej pasuję niż, kśięża który sobię chuja robią z celibatów itp...
a Taki pastor traktuje to co robi jak pracę...
ZROZUM TO, ŻE DANYCH NIE PODANO więc choćbyś się posrał i tak ich nie znajdziesz -.-
I właśnie to chciał przekazać ów linkiem... I kto tu jest półanalfabetą? No?
btw- co to jest 'nienack'?
Jesteś zwykłym konformistą...
BTW - co spowodowało wielki wybuch?
Co z tego wg ciebie wynika?Cytuj:
Pozatym: kościół, księża, siostry zakonne to największa ściema jaką widziałem.
Ostatnio na religi spytali się siostry zakonnej,
"Jest siostra dziewicą?" odpowiedziała:
"Ja oddałam moją cnotę Bogu..."
Bo to katolicyzm...Cytuj:
Tak samo kościół to dla mnie ściema, księża to dla mnie ściema, czemu niema tak jak w stanach?
Czemu nie ma pastorów?
W zasadzie celibat to pomieszanie z poplątaniem... Niby po to, by księża troszczyli się o parafię a nie własne rodziny ale cóż... Nawet w biblii napisane jest, że biskup czy diakon powinni być mężami jednej żony... Więcej info tutajCytuj:
To o wiele bardziej pasuję niż, kśięża który sobię chuja robią z celibatów itp...
a Taki pastor traktuje to co robi jak pracę...
Istnieje coś takiego, jak diakonat stały.
Co do biskupstwa nie mam jak się ustosunkować jednakże celibat jest dobrowolnym wyborem człowieka.Cytuj:
Kościół katolicki nawiązując do pierwotnej instytucji diakonatu postanowił na Soborze Watykańskim Drugim wprowadzić instytucję diakonatu stałego, który mogą pełnić również mężczyźni żonaci.
W Polsce diakonat stały w Kościele katolickim jest nowością. W Kościele zachodnim zanikł on jeszcze zanim Polacy stali się chrześcijanami, a utrzymująca się względnie duża liczba powołań kapłańskich nie zmuszała do pośpiechu we wprowadzaniu tej instytucji.
Pierwszy spośród Kościołów katolickich wprowadził go w Polsce Ukraiński Kościół Greckokatolicki (na Ukrainie, gdzie Kościół ten ma większą stolicę arcybiskupią, stały diakonat istnieje nieprzerwanie). Pierwszy stały diakon tego Kościoła w Polsce, Piotr Siwicki, został wyświęcony 30 listopada 2003 roku w Lublinie przez metropolitę przemysko-warszawskiego Jana Martyniaka.
W 2001 roku Konferencja Episkopatu Polski zwróciła się do Stolicy Apostolskiej z prośbą o pozwolenie na wprowadzenie w Polsce diakonatu stałego. 22 stycznia 2004 roku watykańska Kongregacja Edukacji Katolickiej zatwierdziła na okres sześciu lat dokument dotyczący formacji i posługi diakonów stałych w Polsce. W 2005 roku w Przysieku powstał Ośrodek Formacji Diakonów Stałych. W chwili powstania tej placówki do posługi przygotowywało się w niej dziesięciu żonatych alumnów. Pierwszy rzymskokatolicki diakon stały w Polsce został wyświęcony 6 czerwca 2008 roku w Toruniu.
W 2007 roku na wprowadzenie diakonatu stałego zdecydował się Polski Narodowy Katolicki Kościół w RP.
Pozdrawiam!
Zanim się odezwałeś wypadałoby przeczytać kilkanaście ostatnich postów z tematu. Od samego początku piszę, że SZALONY88 PROSIŁ O DANE, a XTOMIXX ZAMIAST MU NAPISAC, ŻE TAKICH DANYCH NIE MA, ALBO SIĘ W OGOLE NIE ODZYWAĆ TO WYSŁAŁ MU LINK Z informacją, że pomoc została udzielona, GDY SZALONY88 już to wiedział. Wiem, że czytanie ze zrozumieniem sprawia b.wiele trudności, ale zanim coś napiszesz wypadałoby to zrobić.
zwykła literówka, ale zawsze trzeba się do czegoś przyczepić jak się nie ma argumentów .
@EDIT
A w linku żadnych danych nie ma. Szalony88 PROSIŁ O DANE. Ostatni raz to tłumaczę, bo logicznego myślenia powinni Ci,ę nauczyć w podstawowce, nie będę naprawiał ich błędów. To tak samo jakbym zapytał jakiego koloru jest doniczka, a ktoś mi odpowiedział, że jest duża.