Oczywiscie nie chodze do kosciola , uwazam , ze jest to bzdura , jednak nikomu nie narzucam swojego zdania , jesli nie prosi mnie o wypowiedzenie sie. LaVey byl madrym czlowiekiem :)
Wersja do druku
Oczywiscie nie chodze do kosciola , uwazam , ze jest to bzdura , jednak nikomu nie narzucam swojego zdania , jesli nie prosi mnie o wypowiedzenie sie. LaVey byl madrym czlowiekiem :)
Wlasnie przewidujac takie posty napisalem ze traktowanie Biblii w sposob metaforyczny bedzie przez niektorych uwazane za manipulacje jak to piszesz katolYkow. A sredniowiecze jest nazywane wiekami ciemnymi, nie sadzisz, ze byc moze udzial w tym mialo to co pogrubilem w Twoim poscie? Przykro mi ale nie bede sie z Toba wdawal w dyskusje taka jak np z xtomixx, bo jakikolwiek argument bym przytoczyl to i tak go obalisz chocby nie wiadomo jak absurdalnie by to dla mnie brzmialo. Mozesz to uznac jako ucieczke od dyskusji, zinterpretuj to jak Ci sie podoba. A i tak taka prawda, ze o tym czy mam racje czy Ty ja masz raczej w tym zyciu sie nie dowiemy no chyba ze nauka posunie sie bardzo do przodu. Takie jest moje zdanie.
sam już nie wiem... czuje pewien respekt przed Bogiem, ale do końca nie jestem pewien jego istnienia.
Coś wydarzyło się 2000 lat temu, ale opowieść mogła być podkolorowana, zmyślona itp.
Ten gość ma rację po przerzytaniu tego tematu niektórzy (że tak to ujmę) mogą się zmienić, albo zadawać jakieś głupie pytania i rzucać głupie teksty.
Wybrałem Ateizm...
Nie wieżę w boga.
Ktoś powie: Masz czternaście lat, jakto nie wierzysz twoi rodzice cię tak wychowali czy jak?
Odpowiem śmiało:
Moi rodzice wieżą a ja po prostu nie wieżę w to i nie uważam że to ma sens... I że to naprawdę się działo, było.
Za parę lat być może krk wycofa się z absurdalnych dziś dla wielu doktryn (bo innego wyboru miał nie będzie) i stwierdzi, że było one błędne. Za następnych kilka lat znowu - zrobi to samo. Tu nie chodzi o rozwój nauki bo ta obalając po kolei teorie Watykanu posuwa się wprawdzie do przodu ale kościół nie pozostaje dłużny i ewoluuje bo innego wyboru nie ma. Żeby za jakiś czas nie okazało się, że uczeni kościoła przyznają się do tego, że Jezus nie istniał a cały opis jego osoby i nauczania w zawarty piśmie św. to wyłącznie przekaz metaforyczny...
edit: Ja w takim razie chyba założę nową religię opartą na np. mitologii greckiej i uznam, że zdarzenia w niej zawarte nie znajdują wprawdzie odzwierciedlenia w tym co się faktycznie działo ale mają przekaz metaforyczny i tylko w tych kategoriach należy je traktować. Dodajmy do tego parę doktryn, zwerbujemy tłumy ciemniaków ślepo za nami pędzącymi i staniemy się bogaci i sławni ;)
To uwierz w słownik przynajmniej...
Przeczytaj fakty, które mówią, że mniej więcej 2-5% sądów kończyło się wyrokami śmierci co nie zmienia jednak faktu, że inkwizycja była zła.
Tak samo mówiono w wielu epokach a jednak chrześcijaństwo trwa niezmiennie od 2000 lat. To ludzie się zmieniają i zmieniać będą a religia stara się za tymi zmianami nadążać jednak pewnych struktur i nauk nie zmieni gdyż godzą w człowieka na którego straży stoi.Cytuj:
a teraz gdy ludzie już trochę zmądrzeli i nie da tak łatwo się im wkręcić kitu zmieniacie podejście i pieprzycie bzdury, że biblii nie powinno brać się dosłownie. Wijecie się jak piskorz w swej obłudzie i chwytacie każdego sposobu byle nie utracić do końca tego co tracicie. Ale nowe czasy już nadeszły i nic ani nikt nie powstrzyma pędzącego wahadła zmian a za kilkadziesiąt lat po instytucji, która tak wiele złego zrobiła, i której ,,zawdzięczamy" tyle istnień ludzkich pozostaną zgliszcza i niepamięć.
Próbuj sił ;)Cytuj:
edit: Ja w takim razie chyba założę nową religię opartą na np. mitologii greckiej i uznam, że zdarzenia w niej zawarte nie znajdują wprawdzie odzwierciedlenia w tym co się faktycznie działo ale mają przekaz metaforyczny i tylko w tych kategoriach należy je traktować. Dodajmy do tego parę doktryn, zwerbujemy tłumy ciemniaków ślepo za nami pędzącymi i staniemy się bogaci i sławni ;)
Pozdrawiam!
Nie można przeczytać faktów, można je co najwyżej poznać ;) Oczywiście zgadzam się z Tobą w tym wypadku, jednakże patrząc na ilości procesów inkwizycyjnych w ówczesnym średniowieczu nie trudno się oprzeć wrażeniu, że suche liczby wyroków śmierci były ogromne...
Ewolucja...
Nie trwa tak samo, bo z biegiem lat coraz bardziej się osłabia, co dobitnie widać przez podziały.Cytuj:
Tak samo mówiono w wielu epokach a jednak chrześcijaństwo trwa niezmiennie od 2000 lat. To ludzie się zmieniają i zmieniać będą a religia stara się za tymi zmianami nadążać jednak pewnych struktur i nauk nie zmieni gdyż godzą w człowieka na którego straży stoi.
Zobaczmy jak wiele dzisiaj jest kościołów chrześcijańskich? Poza tym ludzie mądrzeją z biegiem epok i wszystko się zmienia.
Nie - wcale nie godzą, tylko to wam jest wmawiane przez ciemnogród. Strażnikom już dziękujemy. Na marginesie: słaby ten strażnik jeżeli większość krajów się go nie słucha :< Po co nam taki? i niech ten strażnik zajmie się ludźmi, którzy faktycznie tej straży chcą, a nie narzuca nam swoje prawa.Cytuj:
gdyż godzą w człowieka na którego straży stoi
co jest złego w rozwoju społeczeństwa?
większość państw tego globu przechodziło złote wieki oraz upadki a nadal ewoluuje, czy widzisz zło w wytykaniu błędów naszych przodków?
to samo jest z KK, ewoluuje bo nie ma wyjścia.
jeżeli my sami nie potępimy błędów z historii to one wrócą, przecież historia lubi się powtarzać.
Miałem na myśli ewolucje krk a nie ludzką ;)
Bo to nie bóg tylko żmija w ludzkiej skórze, która by przetrwać musi zmieniać się niczym kameleon aby ludzie nie poznali jej prawdziwego oblicza i nie odwrócili się od niej ? Cały ten system funkcjonuje niczym nowotwór w ciałach swoich żywicieli by przetrwać i nie dać się zniszczyć musi ulegać ciągłym zmianom...