Tez tak właśnie miałem, że po dłuższym leżeniu pojawiał się problem z nabraniem powietrza i wolałem się przewrócić na bok. Według mnie najlepiej nie poddawać się, prowadzić dziennik snów + wyobrażać sobie siebie do zaśnięcia np. z jakąś dziewczyną i starającego się odczuć jej obecność, wirowanie w brzuchu (euforię jak przy uswiadomieniu sobie, że śnisz) i może pojawi się coś na wzór LD. U mnie tak było, ale tylko za pierwszym razem.