Ja miałem kiedyś takie coś:
[Na początku chcem powiedziec że pies śpi ze mną na łózku i się nie posrałem.]
No to zasneliśmy, i nagle zjawiłem się u mnie na podwórku z moją siostrą niebo było fioletoworózowe i nagle zachciało mi się E,E [Kupa] no i jakimś fartem znalazł się kibel na chodniku usiadłem na niego i robie... poczułem ulgę i nagle kibel się zatrząsł i ja wraz z nim... odrazu się obudziłem a to mój pies szturchnął mnie łapą (ma takie drgawki jak śpi). Najdziwniejsze to że poczułem ulgę jak zrobiłem klocka ale na realu nic nie narobiłem ^^ to było LD?