Raczej to co przeżyłeś podchodziło pod OOBE.
Tak jak tam kolega wyżej zauważył że jak zaczął na nowo trenować to nic nie mógł osiągnąć, to przez to że za bardzo sie skupiacie na technice, na tym żeby od razu świadomie śnic i wtedy wychodzi lipa. Zasypiacie i tyle z tego. Właśnie to jest najciężej przełamać/opanować, po tej fazie już jest łatwiej :)