Ja mam 1.9 TDI i tym kurwa można jechać 180 na kurwa godzinę. Raz nawet dojebałem do 190, ale dlatego, że było z górki trochę.
A tak jeszcze patrzę, że Nissana Primera można wyrwać do 4k, dobre to to?
Wersja do druku
Ja mam 1.9 TDI i tym kurwa można jechać 180 na kurwa godzinę. Raz nawet dojebałem do 190, ale dlatego, że było z górki trochę.
A tak jeszcze patrzę, że Nissana Primera można wyrwać do 4k, dobre to to?
ja też miałem zaczynać od 80, jedną prawie nawet kupiłem, dwudrzwiową
a skończyłem w jakimś starym, amerykańskim sedanie...
@Mexeminor ;
sell sho, 9k for friends, i can travel :kappa
nadal mam zagwostke,czy szukac tej 80tki do 3k i wlozyc 2k czy kupic cos fajnego wizualnie i zadbanego za 4-5k
W tamtym roku znajomy znalazł ładną Astrę II 1.4 albo 1.6 benzynka, przebieg około 130-140kkm, serio ładnie utrzymana w środku, 2007 rok za 5500, jakbym miał wybierać to bym wolał taką asterkę od 80tki (fakt że to była okazja, sprzedała się 2 dni później za 7 z hakiem)
https://www.olx.pl/oferta/opel-astra...tml#348c212ab6
nawet w moim miescie ejst ta asterka za grosze :D
w ogole widze ze te astry sa w chuj latwo dostepne,nawet wpadlo mi w oko,zobaczymy jeszcze haha:D
miałem taką swojego czasu kupioną za 1200zł po jebnięciu w dupę, przepierdoliłem 10kkm w nie cały rok nie zaglądając pod maskę
i co sie z nia potem stalo?
z tego co czytam to alternator lubi se odjebac lipe czasem w tych astrach
sprzedałem za 600zł jak się ubezpieczenie kończyło plus miałem już ze dwa miesiące audice więc astre używałem tylko do przewozu materiałów na remont, tyle że był to gruz który był kupiony aby służyć jako gruz, nigdy nie wypuściłem się tym autem za miasto bo po prostu bałem się że się rozpadnie, natomiast tą asterkę którą znajomy kupił na handel była serio w ładnym stanie, kupiliśmy ją ponad 300km od białego i bez żadnego problemu wróciła, była wyjątkowo jak na astrę w ładnym stanie blacharskim i sprzedał ją sąsiadowi który gania się już ponad rok czasu i nic się w niej nie dzieje
ta twoja byla w takim az chujowym stanie ze sie bales za miasto pojechac?
ona była po mocnym jebnięciu w dupę, zresztą cena 1200zł chyba sama mówi za siebie
mialem astre f z silnikime 1,4 90 km , ktory tez w astrze g jest montowany , to regeneracja alternatora z wyjeciem i zalozeniem kosztowala mnie bodajze 300zl , te auta sa tanie w utrzymaniu ale w astrze g lepiej diesla sobie odpusc bo ze znalezieniem benzyny w gazie nei bedzie problemu, generalnie nawet takie 1,9 tdi w audicy czy innym vagu potrafi wpedzić w wieksze koszta, ale bez przesady ,jak znajdziesz w ogarnietym stanie to nawet , jesli nawet Ci przyjdzie kiedys zrobic regeneracje turbo czy pompy idzie przezyc koszty , oba auta sa spoko w takim budzecie , astra bedzie mlodsza , rdzewiec nie rdzewieje ,ale podloge jak w kazdym trzeba sprawdzic
a np volkswagen golf 4? klasyczna poloweczka? tu widze ze uzywki drozsze,a jak z ich funkcjonalnoscia?