Jezeli chodzi o busy to w dalekiej przyszłości całkiem możliwe ze kupie caravelle jako daily car, taka limuzyna w budzie busa
Wersja do druku
Jezeli chodzi o busy to w dalekiej przyszłości całkiem możliwe ze kupie caravelle jako daily car, taka limuzyna w budzie busa
No i jakby nie patrzeć to kombi jest tańsze i lepiej wyposażone. Siedziałem trochę na allegro i a4 b8 avant można wyrwać z fajnym wyposażeniem a sedanów już nie. Podam przykład:
kombi: http://allegro.pl/audi-a4-2-0-tdi-s-...987007726.html
sedan: http://otomoto.pl/oferta/audi-a4-2-0...-ID6yg953.html
Kombi można również znaleźć rzeczywiście w oryginalnym pakiecie sline a nie jak to jest z sedanami. Piszą że sline a mało to ma wspólnego z tym pakietem.
Czemu tak jest to nie mam zielonego pojęcia. Ogólnie kombi jest 3-4 razy więcej niż sedanów jeśli chodzi o te a4
Oj panowie nie ma co przesadzać, jeżdżę kombiakiem z rozsądku, ale póki czas zamieniłbym na jakąś kupetę...w sumie to na którekolwiek auto, które mi się podoba z lepszymi osiągami i o ile taki tiburon lub TT niby są fajne...to jednak bym nie kupił ;) Co innego skyline czy mustang np. :) wiem, że wam bardziej chodzi o to, że hejtowanie typu nadwozia jest głupie, bo czuć różnicę przestrzeni - rzadko jeżdżę z kimś, ale jak już to nikt nie jest połamany i sporo bagażu wlezie, a czasem zdarza się dużo bagażu przewozić i wcale nie wory z kartoflami, w kupetę mógłbym się nie zmieścić
No zależy od silnika, ale jedyny słuszny to diesel, 1.9 albo 2.4 oczywiście (innych i tak nie ma ;d). Minimum imo to jest 20k, oczywiście za pierwsze roczniki i niekoniecznie dobrze wyposażone.
Te Alfy są bardzo poprawione względem poprzednich pod niemal każdym względem. Elektryka już nie szwankuje wraz z elektroniką, zawieszenie nie wybija się co 30kkm, a i ceny całkiem znośne, powiedzmy gdzieś pomiędzy VW a Audi.
@up
Przypominam o przyzwoitym 1.75 tb, a wadą jtsa 2.2 jest spore spalanie (jaki nagar..?)
Ktoś up co stwierdził, że TT jest fajne xD od patrzenia na ten samochód (+ osobę wewnątrz TT) to rak może dostać raka
No tak, 1.75TBi okej, ale dostępność zerowa, a i ceny bardzo wysokie. Dlatego nie umieściłem, bo wiem, że Master raczej nie ma roku na szukanie i 40k na wydanie ;)
Nawet nie handlujcie, kombi masterrace.
Tez bylem naiwny i glupi, myslac, ze sedan/coupe to najlepszy wybor, jednak pewne wydarzenie calkowicie zmienilo moj tok myslenia. Do czasu pierwszego wyjazdu ze znajomymi. Bylismy dogadani, 4 auta w ekipie, kazdy wie z kim chce jechac itp. do pewnego momentu. Do wyboru byly Galant sedan'98, BMW e36, Fiat 500 i Toyota Corolla 2005. Warto wspomniec, ze jechalismy w 16 osob, a struktura demograficzna doskonale podzielona plciowo. Jak mozna sie domyslec, plec piekna chciala byc wozona w fiacie, a reszta dopasowala sie ze wzgledu na to, czy mozna bylo palic/pic w aucie. Wszystko posypalo sie, gdy jeden z kumpli dokonal zakupu czerwonego demona forda focusa kombi 1.9 datowanego metoda weglowa na 2001 i 300 tys. lat swietlnych. Jechal nim, zamiast autem rodzicow- toyota. Nagle wszystkie chcialy z nim jechac, nie zwazajac na nalogi i atrakcyjnosc kierowcy. Zostaly zaslepione niebagatelna pojemnoscia,schowkami oraz wizja zabrania wiekszej torby. Skonczylo sie na tym, ze bylo to jedyne auto przewozadze 5 osob, a 4 dziewczyny komfortowo dotarly do celu obladowane tobolami bardziej niz cyganie, ktorzy sprzedaja kradzione noze i widelce. Od tamtego momentu moj kumpel stal sie kims. Pomaganie przy przeprowadzkach i rozwozenie pijanych lasek pozwolily mu zarobic troche hajsu oraz zdobyc kilka numerow. Za zarobiony hajs kupil karnet na silke, a numery ... numery wciaz przybywaja...
Ja jestem bogiem w swoim wozie wiec pjerdole czy komus z tylu jest ciasno. Majac 10 lat juz wiedzialem, ze swojego zycia nie spedze w jakichs zapierdzialych kombiakach xD Coupe sa lzejsze, zwykle w full opcji, maja mniejsze przebiegi, lepiej sie prowadza, sa zwykle nizsze fabrycznie... etc itp itd wymieniac dalej janusze?
Nazywaj mnie Januszem, mój samochód zapierdziałym a ja będę miał to w dupie bo furę mam po to żeby spokojnie wrzucić do niego sprzęt na kite'a i śmignąć sobie na hel lub nie martwić się o to czy zabiorę się na narty (nie korzystając nawet z trumienki dachowej). Sporo podróżuję, zwykle przestrzeń się bardzo przydaje i to że jakiś sebix z bety będzie na mnie patrzył z politowaniem jakoś nie bardzo mnie rusza.
Mnie generalnie kombi odstraszają, ale jest kilka aut, które są naprawdę spoko.
Chrysler 300C/Dodge Magnum, który wymienił Udarr, bardzo mi podchodzi w kombi, nieraz chyba nawet bardziej niż sedan. BMW e39 również spoko. A najbardziej to chyba ta najnowsza Mazda 6, w kombiaku jest przepiękna.
Wiesz co, mam takie prawdziwe, 100% coupe i też mam gdzieś, że komuś niewygodnie z tyłu, jeśli już się ze mną zabiera, ale w wielu przypadkach przydałoby się tam więcej miejsca. Bracia + rodzice to już 5 osób, więc do kina pontiaciem nie pojedziemy, nad morze w 4 też nie za bardzo, bo tyle bagażu mi nie wejdzie do bagażnika. A jeszcze jak tam butla z lpg siedzi, to już w ogóle :D
Dla mnie najlepszym wyjściem byłoby jeżdżenie na co dzień tym, co mi się podoba, a jakiś gruzowaty bus/kombiak powinien czekać pod blokiem na moment, kiedy akurat się przyda ;d Albo po prostu coś w stylu 300C kombi z 5.7 Hemi, albo inny samochód, do którego zapakuję rodzinę, bagaże i koń jeszcze wejdzie, a auto zapierdala lepiej od 90% coupe na naszych drogach.
Czy ktoś z Was wie coś o Mitsubishi 3000GT/Dodge'u Stealth? Nigdy nie brałem tych aut pod uwagę, bo fwd, a teraz dopiero ogarnąłem, że wychodziły też awd xD A to zmienia trochę postać rzeczy, chociaż te V6 nadal słabo brzmią ;/
Może @Mexeminor ; coś powie?
Kombi sa zwykle w full opcji, sa wygodniejsze, jest wiecej miejsca, wiecej ludzi sie zmiesci, lepiej wygladaja etc.
Tylko, ze to sa twoje subiektywne odczucia, a nie fakty.
Kupe by mi teraz siadlo jako drugi samochod.
btw.
Co do Coupe, nie zawsze jest tak, ze sa jakies tragicznie male czy mniejsze od sedanow.
No to jest jednak kluczowe XDDCytuj:
Coupe sa lzejsze
Sądze że teraz masz nie wiele więcej patrząc na post :)
Ja miałem sedany jedną coupe touringi/kombi
I moim zdaniem dobre kombi jest bardzo użytkowym autem w coupe miałem e46 328 i jest to zajebiste auto dla MAX dwójki ludzi,i nie mówię tu o znajomych bo przecież nie bedą ze mną jeździli cały czas ,ale jak miał bym jechać gdzieś za granicę z kobietą i psem,to gdzie bym upchał wszystkie graty w takiej coupejce ?
Coupe najlepsze nadwozie pod względem wyglądu,i dla max 2 osób,ale teraz jak jestem ja moja kobieta,i 40 kg niemieckiego długowłosego,to tylko kombi,ewentualnie bardzo duży sedan wchodzi w rachube,obecnie mam omege ,ale mówiąc szczerze najlepiej się czułem w e36 touringu,którego zdjęcie wklejałem w tym temacie kiedyś,auto pakowne,pies w specjalnych pasach na tylnim siedzeniu,cały bagaż w bagazniku,i ewentualnie w bagazniku dachowym,a do tego 2,5 pod maską 180 koni pod nogą,i niewielka różnica wagi względem sedana/coupe e36 więc podobne osiągi polecam :)
Edit : Rożnica między e36 touring a coupe to 55 kg
W przypadku e46 jest to 40 kg, wiadomo im więcej wyposażenie tym cięższe auto,ale argument z cięższym touringiem jest w tym przypadku inwalidą a tym samym zestawieniu silnikowym,i zakładając że oba auta na tym samym zawieszeniu np. m technic,różnice robi tylko kierowca :)
A jak to auto nadaje się tylko do wożenia gnoju to proszę o banuwe
http://i49.tinypic.com/ndpaa.jpg
nie ma nic brzydszego niz auto kombi, no naprawde nie mam pojecia jak te asymetryczne auto moze sie komus podobac. Nawet jak dziecku karzesz narysowac samochodzik to narysuje w ksztalce sedana. kombi to zero symetrii i estetyki. Wyjechane kloce z dupami jak pająki szpeca kazde auto, porownajcie sobie sedany do kombiakow i zastanowcie sie za ktorego dalibyscie 50k+ zł >.>
Ja np. nie wiem jak komus moze podobac sie sedan. No kurwa. Coupe to jeszcze faktycznie. Mimo, ze wg. mnie jest zupelnie niefunkcjonalne to wyglada niezle... ale kurwa sedan? xD Takie gowno ni to kombi ni to coupe takie nie wiadomo co.
Ale i tak kombi sa kozackie. Ta Alfa 159 cholernie mi sie spodobala, szkoda, ze teraz nie jest w moim zasiegu.
https://f-a.d-cd.net/7a9d68cs-960.jpg
Zapierdalalbym taka. Brakuje tylko relingu. Zreszta podobnie jezeli chodzi o BMW czy Audi, tez duzo bardziej podobaja mi sie kombi, teraz zaluje, ze kupowalem coupe, a nie touringa.
Wiadomo, ze za dobre kombi gdybym mial to dalbym 50k+, a jezeli nie kombi to w sumie w tej chwili mi to lata, nawet moje punto jest spoko.
O cholera, ta alfa rzeczywiście zajebista jest.
Znalazłoby się sporo sedanów, które robią robotę, no ale generalnie, to większość jest absolutnie bez polotu.
Wygodniejsze? Yy bo? W coupe mam kubelki, w kombiakach siedzenia jak w traktorze.
Zmiesci sie wiecej ludzi? W coupe mam w dowodze 5 osob, w kombi to samo
Wiecej miejsca? Dlugoscia e46 coupe i sedan identyko, bagaznik 410l. Co prawda na wozenie gnoju to za malo wiec wtedy kombi jak najbardziej.
Z tylu wygodnie siedza 2 osoby. Jechalismy w 4 na wakacje i procz utrudnionego wysiadania nikt nie narzekal.
Beka z januszy. Lambo byscie brali tez w kombi? XDDD
Akurat 159 w sedanie prezentuje się bardzo dobrze albo i lepiej, też mi się taka marzy.
Co do kombi vs sedan, sedan po prostu reprezentuje chyba najbardziej klasyczną bryłę samochodu kobi mi kojarzy się z użytkowym wołem roboczym w 1.9tdi, chociaż oczywiście są takie fenomeny jak audi RS6.
http://images.exchangeandmart.co.uk/...image1_400.jpg
Porownuje coupe z kombi, a ty mi sie tu wypierdalasz z sedanem, zadajesz debilne pytania, na ktore sam sobie odpowiadasz to ja nie wiem o co cho, no ale keep going jezeli tak dobrze ci sie rozmawia xD
Pozdro jechac gdziekolwiek w 5 osob w e46 kupe. xD
Ja mam w punto kubelki, dojebane, mozemy sie zamienic jakbys mial np a4b7 w kombi na pozbyciu.
W kazdym razie no kombi > kupe, deal with it.
Za sedana bym dal z 10k. Mi tam srednio lezy, nie jest jakis zly, ale nie podoba mi sie i jesli juz musowo mialbym kupic sedana to wzialbym inny samochod.
Ty serio jesteś taki niedorozwinięty czy beke ciśniesz ?
Prowadzisz dyskusje w stylu tylko bmw audi to gówno one one jeden jeden, tylko kolor czarny biały to gówno !!!111
Jedziesz po kombiakach,wychwalając pod niebiosa coupete a prawa jest taka że każdy ma inne potrzeby odnośnie samochodu
W dodatku do każdego auta klasy premium stołki dobierasz sobie sam więc tak samo jak ty masz w swoim e46 coupe sport size,tak samo e46 touring może mieć fotele sport size ,
i co się tak dojebałeś do tego gnoju ,wrzuć w tej coupejce psa do bagażnika,albo rower to wtedy będziemy gadać,
I jak jesteś taki pro elo sportowy w tej swojej e46/e36 whateva super pro low zawieszenie kubełki to stan na torze z rs6 kombi :D
I nie chodzi tutaj o mówienie że kombi jest lepsze niż coupe bo tak nie jest ,dla mnie imo najładniejsze auto to e92,ale nie zmienia to faktu że nie pozwolę po kombiakach jechać bo to też potrafią zajebiste samochody być :)
UP@
Pokaż zdjęcie tej swojej coupety
Poziom spierdolenia umysłowego w temacie osiągnął taki poziom jak wtedy, gdy prowadzona była dyskusja na temat bena czy lpg xD
Ale jak twoje wypociny się czyta to oczy krwawią ,wiadomo że coupe zjada wszystko odnośnie wyglądu,ale nie pierdol mi tu ze e46/e36 touring ma zerowe właściwości jezdne i służy do gnoju,bo zarówno jednym jak i drugim miałem okazję jeździć i nie ma praktycznie żadnej różnicy na torze,jeżeli silniki są takie same
Ale gnój xD
Dodam od siebie tylko, że nawet jakby wymyślili nową kombi religie, to wciąż kombi nie będzie bliżej kwintesencji motoryzacji niż coupe
2uP@
Ale ja mówię o zwykłych samochodach ja zakładam że twoje 328 czy tam 330 bo więcej na pewno w e36/e46 nie masz w coupe kompletnie niczym się nie różni w osiągach od takiego samego touringa ,i wielki chuj daje aerodynamika,byłem w bmw klubie miałem okazję się mierzyć z różnymi autami takie same silniki,a różne budy jedyne co w tych bmw robi różnice w osiągach to automat/manual i kierowca na 1/4 mili czy też na torze nie ma żadnej różnicy czy jedziesz coupe czy touringiem i a to gadanie o wożeniu gnoju to w ogóle jest kpina bo biorę każdego touringa z takim samym motorem jak twój i robię cie na torze jak dziecko.
A któryś bardziej doświadczony kolega to w ogóle by wziął jakieś smieśzne 4-cylindrowe 1.8 i wykręcił lepszy czas od ciebie i argumenty o lepszym zawieszeniu,które było montowanie w kombi,o lepszych stołkach,które takie same były montowane w kombi aerodynamice i chuj wie w czym jeszcze idą w las zakładam że nie masz więcej niż 20 lat a to jest pewnie twoje pierwsze albo drugie auto że tak to wychwalasz,ja miałem i coupe,miałem i touringa,coupe zajebisty wygląd magnes na loszki etc itp,ale jak mówisz że touring tylko do wożenia gnoju,to mi się nóz w kieszeni otwiera,bo tym touringiem bym ci tak utarł nosa że z wrażenia byś zaczął w to swoje coupe gnój do bagażnika ładować
Ps. Wrzucam zdjęcie mojej byłej e46
https://scontent-lhr3-1.xx.fbcdn.net...a1&oe=576EAC3F
M52B28TU
Na tym zlocie zostałem objechany przez E36 323i Touring z programem łacznie jakieś 180 koni, wiadomo można powiedzieć że jestem chujowym kierowcą tylko tym samym samochodem gościu objechał jeszcze e39 m5,e34 540i manual,i pare innych mocnych aut,ale dalej touring tylko do gnoju ;)
ps. skoro tak zachwalasz to swoje coupe zakładam że jest jeszcze ładniejsze ?
@Nyguzz ; Ładna, jak cenowo te samochody wyglądają ?
Czekam na ferrari kombi. Ktoś coś?
w 2012 płaciem bodajże 19300 do opłat z niemiec,teraz ciężko mi powiedzieć,przestałem śledzić rynek odkąd siedzę za granicą, ale dwulitrówki i więcej w coupe takie do rejestracji zdrowe to gdzieś od 16k
Polecam ten komis na fb,nie sprowadzają kapci tylko porządne auta
https://www.facebook.com/AutoBawariaPulawy/?fref=ts
@UP
Nikt nie porównuje e46 z 2,5 litrowym silnikiem do super samochodu typu ferrari lambo etc. ,ja tylko próbuje temu typowi wytłumaczyć że w przypadku jego auta,aerodynamika,wielkość silnika i inne gówna nie mają znaczenia bo z takim samym silnikiem czy to sedan czy kombi będzie jechać tak samo.
Czyli uproszczę wszystkie moje posty
E46 Coupe vs E46 Touring
E46 coupe zjada e46 touringa,chociaż touras najbrzydszy nie jest
E46 coupe vs E46 Touring osiągi
Dokładnie takie same i takie same może być też wyposażenie,wszystko dobiera sam kupujący.
Dobra janusze idzcie upalac swoje kombiaki bo beka w chuj xD Jak ziomek w 323 touring objechal e39 m5 to juz w ogole hit stulecia, musial ten w m5 jechac na wstecznym bo co jak co umiejetnosci sie licza ale nie w przypadku 180km vs 400km
ALE! Zapomnialem ze to byl kombiak wiec nagina wszelkie prawa fizyki i ma + 1000koni za sam fakt bycia kombiakiem.
Idac dalej skoro wszystko jedzie tak samo i jeden chuj znaczenie ma ksztalt auta czy waga pojazdu to dlaczego inzynierzy walcza o kazdy gram w sportowych autach i spedzaja setki godzin w tunelach aerodynamicznych zeby auto bylo bardziej oplywowe, z nudow?
Zaraz się posrasz od tej aerodynamiki i wagi. Widać, że nie masz zielonego pojęcia co jest najważniejsze w tej kwestii w aucie. Powiem Ci - przód. To, jak pojazd rozcina powietrze. Bo tylko przód je rozcina, potem opływa ono bryłę auta. To, jak opada po aucie i co się z nim dzieje z tyłu, to ma marginalny wpływ na opory. Marginalny, o ile nie żaden. Coupe nie ma żadnej przewagi na touringiem, bo przody mają identyczne. Powietrzu wsio ryba czy potem opada po pochyłej szybie na klapę bagażnika, czy może leci po dachu i nagle szybciej opada po stromej szybie, może to mieć jedynie pewien wpływ na docisk tylnej osi, ale to też tylko przy większej prędkości (niekoniecznie na korzyść coupe). Powiem więcej, ale tutaj nie jestem całkiem pewny - w kombi może jeszcze występować efekt zawrócenie powietrza, tzn. po opłynięciu linii dachu strumień powietrza nagle spada i zawraca, poniekąd popychając pojazd do przodu. Totalnie marginalne i nie jestem co do tego pewien, ale chyba coś takiego może mieć miejsce.
A wagę to se w dupę wsadź, te niecałe 50 kg. Ja bym to nawet podał jako zaletę, bo dociążenie tylnej osi w touringu jest lepsze i dzięki temu powinien być mniej podatny na tracenie tam przyczepności, ergo - będzie szybszy na torze.
#
a propos Auto Bawaria - mają piękne E34 za 14 tysięcy, zobaczcie sobie. Myślę teraz nad nim, bo w sumie mam już na oku niezłego W124, 30 lat, niezła sztuka za mniejszy hajs. Teraz jednak zaczynam kombinować, bo może to i jest kilka tysięcy więcej, może to i jest 300 km dalej, ale może warto? Oczywiście daily, sprzedaję Passata i W124 i jeżdżę tylko tym.
Co sądzicie? Ma to sens?
A co pod maską tego E34? Klasycznie 2.5i? ;)
Tor baranie był czysto techniczny,praktycznie bez prostych same zakręty, ósemki,nawroty s62b50 nie miało gdzie rozwinąć skrzydeł,dużo większe znaczenie miały umiejętności,i troche szczescia na końcu toru,niż konie mechaniczne,ale właśnie sam sobie przypominam że w wieku 18 lat byłem takim baranem jak ty któremu się w ogóle nie dało przemówić do rozumu :)
Więc nie będę sobie strzępił klawiatury bez pozdrowień !
PS masz racje w sportowych autach twoje e46 które chuj wie czy w ogóle posiadasz bo ani zdjęcia,ani nic nie jest autem sportowym jest to auto drogowe.
Tak, bez vanosów. Ogólnie podjarałem się, ale boję się też, że jednak to auto nie jest w takim idealnym stanie i np. blacha będzie wymagała pracy, nie wspomnę już o takich banalnych rzeczach jak zawieszenie. Cóż, bez oglądania się nie dowiem, a jechać taki kawał tylko po to, żeby się rozczarować... Ktoś musiałby mi to autko obejrzeć i dać info.
Właśnie przed chwilą je widziałem na fb, wygląda super i tak je zachwalają, że chyba nie ma co się martwić o to, że przyjedziesz i trupa zastaniesz ;d Nie siedzę w betach w ogóle, ale wiem, że ci goście mają renomę i nie ryzykowaliby jej chyba w ten sposób ;p
Brat chce kupić to autko http://moto.gratka.pl/tresc/audi-a3-...cf2076d60170,1 W tym momencie jesteśmy po sprawdzeniu vin i przebieg się zgadza ale chciałbym żeby jeszcze TORGowi eksperci rzucili okiem chociaż na aukcje to może wyczują jakiś szfindel i zaoszczędzą nam trasy.
Nawet nie ma 200k nalotu a ma tak zniszczona tapicerke? Gdzie Wy sprawdzaliscie ten przebieg :v
Sprawdzcie kompletnosc pakietu s-line, i czy w vinie wyszedl. Cos mi tu nie gra, ale moze takie wrazenie tylko mam
Na FB u chyba wszystkim znanego użytkownika. Tak szczerze to mi się na tych fotach ta tapicerka nie wydaje jakoś zniszczona a jeśli chodzi o fotel kierowcy to raczej normalne. Sam zawsze miałem ostro zniszczone fotele kierowcy w każdym ze swoich samochodów przy czym cała reszta wyglądała jak nowe...
Okej, bagaznik+kanapa z tylu tez nie jest zbyt piekna, ale to dalej moja subiektywna opinia. Jesli mechanicznie jest w stanie lepszym niz jej tapicerka to warto
No nic pojedziemy i obejrzymy nawet jak tapicerka będzie wymagała jakiejś tam regeneracji a mechanika okaże się w porządku to raczej go weźmiemy ;) chyba że masz blisko do tego komisu i skoczyłbyś zobaczyć w wolnej chwili jak to wygląda to w jakiś sposób byśmy ci się odwdzięczyli bo autko jest z Częstochowy.
Wiem, wiem, słyszałem o nich same dobre rzeczy. Może jestem zbyt podejrzliwy, ale cóż, takie są niestety realia. Ja nawet nie mówię, że ona ma być perfekcyjna, bo na jakiś wydatek koło tysiąca się przygotowuję tak czy siak, ale żeby to tylko tyle było. No nic, ciężki temat to auto, małe szanse na to, że tam w ogóle pojadę, ale będę miał w pamięci. Piękna jest.
#
@MatiBzyk ;
Po zdjęciach tapicerka wcale nie wygląda na zniszczoną. Fotel kierowcy w sumie jest słabo pokazany, ale tyle ile można zobaczyć, to jest okej. Kanapa nie jest zniszczona, takie zmarszczki na środku kanapy zrobią się zawsze, bo to duże połacie skóry i siłą rzeczy nawet po kilkunastu podróżach na tym miejscu zacznie się tak naciągać. Boczek kanapy jednak wygląda okej, normalne lekkie zmarszczki.
Owszem ma, coupe fabrycznie siedzi nizej co za tym idzie mniej powietrza dostaje sie pod auto (podwiewa) co za tym idzie slabiej odrywa wóz od jezdni. Dochodza duperelki takie jak inaczej wyprofilowane lusterka itd.
Pomyslalem o tym samym, tak moze to dzialac.
Ok czyli im wiecej ciezaru na tylniej osi tym lepiej. Wrzuce 10 workow cementu do bagandy i porobie wszystkie M na drodze bo beda sie slizgac jak glupie, a ja nie. Zawsze myslalem, ze bmw rozwiazalo to w inny sposob. Przeciez wlasnie slyna m.in z tego idealnego balansu 50/50.
Chujowy kierownik w takim razie. Siadlby taki sam umiejetnosciami co w tej 323 i nie byloby rozmowy. Moge dac babci poprowadzic ferrari i kaszlakiem szybciej zrobic okrazenie. Bylbym legenda na osiedlu, a w necie pisalbym fanaberie w stylu kaszlak>ferrari