Legit?
Bardzo niski przebieg jak na taką cene.
http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3...tml#8ebe8d9e4e
Wersja do druku
Legit?
Bardzo niski przebieg jak na taką cene.
http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3...tml#8ebe8d9e4e
@Mexeminor ;
http://olx.pl/oferta/lexus-is-2-0-15...tml#539f76322b
Co powiesz o tym ogłoszeniu ? ;d
Opylę Ci Merola po Torgowej cenie (czyt. bardzo niskiej), Włożysz w niego ~500 zł i masz auto do wożenia dupy ze 100% pewnością, że zapali i dojedzie. No i jaki komfort.
Bardzo. Na pewno nie ma na to potwierdzenia, książkę se może w dupę wsadzić. Tak czy siak pewnie ma ten serwis ASO do max 2008 czy coś w tym stylu.
ja po ogłoszeniach nie jestem w stanie wiele powiedzieć, muszę auto zobaczyć. Cena wydaje się okej, przebieg pewnie po małej kosmetyce, samą książkę można o kant dupy rozbić, a TuVów na pewno nie ma.
No i najważniejsze - jak masz daleko, to do ISa nigdy nie podchodź bez miernika lakieru. Nigdy. Te auta są notorycznie ściągane po dzwonach. Nawet jak ktoś go doszczętnie nie rozbił, to jakieś roboty blacharskie ze szpachlą dają pewność, że za rok-dwa wyjdzie ruda i to sporo.
Mex napisz coś więcej o tym Mercedesie, w jakim stanie i co do roboty
Dobra, jest taka sytuacja, że ostatnio miałem gości i się okazało, że kuzynka ma bmw e46 w coupe no i postanawiają ją z mężem sprzedać bo ona ma jakiś nowy samochód, czy ktoś mi powie po tym co widać na ogłoszeniu czy warto brać pieniądze, jechać oglądać i ewentualnie kupić ? Czy ten silnik jest legitny czy sprawi mi sporo problemów ? Przebieg kosmiczny nie jest, ale jestem ciekaw przy jakiej ilości może zacząć sprawiać problemy.
link: http://allegro.pl/show_item.php?item=6176308363
bmw = bedziesz mial wydatki ;d
Lepiej kup se mercedesa 126 coupe / lub 124 , mercedes zyje wiecznie sam od 9 lat jeszcze tylko mercedesami i nie ma jakis dramatow , nie znam nikogo kto by nie pompowal kasy w bmw , zawsze cos sie znajdzie , a osobiscie sluzbowo jezdzilem toyota corolla - to prawda te samochody kompletnie sie nie psuja :) tam klocki , tarcze , tuleje , olej i latasz non stop przez 4 lata z 2002 toyota jezdzilem do tamtego roku i nic :) a mimo to miala najebane kilometrów :D
osobiscie polecam
http://allegro.pl/toyota-corolla-1-6...174222393.html - ja mialem automat i wersje limited w skorach full pakiecie etc. za ktora zaplacilem 21 tys.
obejrzyj sobie jak te mniejsze cudo idzie :) na youtube jest pare filmikow jak sie rozpedza , jest lekka ciagle 180/200 mozesz leciec na ekpresówce :)
http://otomoto.pl/oferta/toyota-coro...-ID6ylVcW.html
Mam Corolle z 98 od kiedy zdałem prawko, nie narzekam, ale tutaj niby fajnie się prezentuje, cena będzie też spoko, bmw jak bmw, jak coś się popsuję to wiadomo, że będzie to więcej kosztować niż w toyocie, ale jednak ten komfort jazdy przypuszczam, że jest mega no i kto jak dba tak ma, a ja nie mam zamiaru go piłować jak typowy dresik . Do tego nie mała moc, jeszcze czymś takim nie jeździłem i być może jeśli się nie skuszę na ten zakup to już nigdy nie kupie takiego auta także ciężki orzech do zgryzienia, a czasu mało.
Mam identyczną Bmkę i silnik dobrze śmiga. Nie jest to wariat , ale do miasta zupełnie wystarczy, a na trasie 220 też uciągnie. Spalanie w mieście mam 10,2-10,6 według komputera. Dolicz do tego 0,8l i wyjdzie Ci prawdziwe spalanie. 6 cylindrów już ładnie brzmi, ale v8 to to nie jest. Silnik wytrzymały jak każda 6 cylindrowa benzyna od Bmki. Jakbym kupował jeszcze raz to szukałbym 2.8 w gazie, ale ja lubię pomarudzić. Warto z czujnikiem lakieru podejść do kupna, bo często są całe malowane - ruda wpierd*** nadkola, krawędzie drzwi i klapy bagażnika. W e46 bardzo delikatne są mosty. Nie trzeba nawet latać bokami, żeby go wymienić, ale nie jest to droga zabawa. Przewody hamulcowe sztywne lubią się zutylizować, ale też nie jest to zbyt drogie. Gorzej już z dostępem do nich przy wymianie, ale sam pewnie tego robić nie będziesz. Nie ma co się bać automatów. Tam zalewasz dobry olej i nic Ciebie już nie interesuje. Silnik nie powinien brać oleju. Te rzędówki rzadko biorą. Z minusów to te benzyny mają dwumasę.To potrafi kosztować. Jednak rozrząd na łańcuchu, więc jeśli nie grzechocze nie musisz wyłożyć 1-1,5k na rozrząd na starcie.
Przejedź się po zakrętach i nie będziesz chciał już nic innego :D Jeśli będziesz chciał e46, ale inny egzemplarz to 6 cylindrowa benzyna albo 3.0 diesel, nic innego.
e46 zaskoczyło mnie tanimi częściami. @JuniorBiałystok ; pewnie już zjadł zęby na e46, więc kłócić się nie będę, ale nie zbankrutujesz naprawiając ją, to nie jest e60. @qSC ;
@Exequt'er ; Niby, że wszystko jest jak należy. Z drugiej strony właśnie chciałem usłyszeć opinie na temat tego silnika, a jechać na marne 400km w dwie strony mi się nie widzi. Ogólnie kuzynka niby nim jeździła trochę czasu, cena będzie też nie duża no i kwestia jest taka czy jest się czego bać i lepiej odpuścić tą okazję czy jednak przejechać się, obejrzeć, przejechać kawałek i brać go ze sobą do Gdańska :D
Z usterek które często się przytrafiają w tym samochodzie można popłynąć czy z średnimi zarobkami spokojnie można utrzymać autko ? Zaznaczam, że nie będę nim świrować. Do pracy/sklepu i do domu, czasem gdzieś się przejechać te 20-30km i raz na dwa~ miesiące może jakaś trasa jeśli chodzi o to do czego mi ten samochód miałby służyć.
W silniku nie ma się co zepsuć. W tych poliftowych 4 cylindrowych 1.8 143 łańcuch potrafił jeb*** bez ostrzeżenia. Tu nie ma takich historii. Nie ma tam turbo, 150 koni z dwóch litrów to nie jest wyżyłowana jednostka.
Zależy czy chcesz robić na oryginałach(przy takim wieku auta nie widzę sensu) czy na zamiennikach. E46 to model na tyle popularny, że w zamiennikach możesz wybierać między półkami cenowymi. Zawieszenie wielowahaczowe zawieszenie to plus i minus. Plus przy jeździe minus przy wymianie. Jednak w e46 zużywa się to jak w innych autach. Nie jest pancerne ani tandetne jak w focusie I. Wystrzegaj się e46 do remontu. Nie warto się pchać w bmkę do remontu moim zdaniem. Ja za swoją może dałem więcej niż powinienem, ale teraz mam spokój.
Czysto teoretycznie jak przy kupnie
Jeśli lubisz motoryzację i nie chcesz zwyczajnych 4 cylindrów bez dźwięku to jak najbardziej. W utrzymaniu nie będzie to golf, ale nie jest też drogie w utrzymaniu i ma za bardzo co się zepsuć. Wymiana sprzęgła pociągnie po kieszeni. Nic innego nie powinno. Jeśli potrafisz cieszyć się jazdą samochodem to ja bym się zainteresował. Trójki świetnie jeżdżą w zakrętach
na numery ;D
naklejki na nadkolach po obu stronach z tylu przy drzwiach.
bmka w coupe :< ciasno w nim jest. nie zdecydowałbym się z tego powodu. Nie dość ze 3 drzwi to ciasno
W domu jest jeden B5 FL i moim zdaniem autko godne polecenia. Hmm co sprawdzić? Stan zawieszenia, szczególnie z przodu, bo to boli po kieszeni. Jeżeli TDI to stan turbo, dwumasy, sprzęgła i może wtrysków.
To jest akurat prawda. Miejsca może troszeczkę więcej niż w golfie 4. Najwięcej jechałem w cztery osoby na święta z pełnym bagaznikiem i dała radę, ale to nie jest auto przeznaczone do tego. Dwie osoby na wakacje mogą bez problemu pojechać, Cztery też, ale nic przyjemnego
@Mysterious Boy ; jak chcecie dobre B5FL 1.9TDI AWX, to zapraszam do mnie. Ori przebieg potwierdzony segregatorem papierów, niemal wszystko w ASO, nowe sprzęgło z dwumasą, nowy parownik klimy, nowa nagrzewnica, zregenerowany alternator, dwa komplety kół i w ogóle praktycznie zero rdzy (na drzwiach zauważyłem ostatnio kropeczkę XD). Auto jest zadbane w chuj, takiego środka po 368kkm nie widziałeś w życiu.
Szczegóły na PW. Lokalizacja Śląsk.
PS Trudno znaleźć dobrego Pastucha 1.9TDI, zapewniam. U mnie nie ma ściemy i 180kkm, bo przecież Niemiec tylko po bułki jeździł.
http://otomoto.pl/oferta/opel-astra-...-ID6ymgdL.html
myślicie że legitymacyjna oferta bo cena podejrzanie niska
http://www.nummerplade.net/soeg/?regnr=ae69769
https://motorregister.skat.dk/dmr-fr...koeretoej_side
przebieg legit
wymeldowany z danii w styczniu
ostatni przegląd w grudniu 2015 pojazd sprawny
Podsumowanie błędów
10 lusterko wsteczne, wada, tuż
7 nieszczelności układu wydechowego
6 światło przeciwmgielne nie będzie działać dobrze,
(w skandynawii przeglądy są naprawdę surowe i nawet "pierdoły" wykluczają pojazd z użytku)
więc albo coś padło czego się nie opłacało naprawiać tam i mirek kupił okazyjnie albo rozbity był na co by wskazywało że bezwypadkowość nie jest zaznaczona (co obstawiam), (aczkolwiek na dunskich stronach nic nie wyczytałlem aby byl powypadkowy), czemu auto kupil w danii w styczniu a dopiero teraz sprzedaje? nie wiem, zadzwon zapytaj
ale po co ma dzwonic i sie pytać czemu stało?
I co ten koleś ma mu powiedzieć, było jebane, trzeba było sprowadzić części i zrobić no i stoi sobie już od 3 miesięcy?:d
Opinie o e36 compact? Ropniak.
Jeszcze a propos dyskusji o bmce 320 150koni.
Pożyczyłem dziś bratu bmkę, bo jechał na wesele koleżanki. Co prawda jeździ jak dziadek i 120 na krajówce nie przekracza, ale nie poniżej 100 też nie schodzi.
Dolicz do tego 0,5-0,8l i będziesz miał prawdziwe spalanie. Jak na 6 cylindrów w benzynie to proposuję. @qSC
Aaa, jeszcze jedno. Jeśli termostat jest zdrowy to wskazówka temperatury powinna stać ciągle w połowie skali. Inaczej coś się zaczyna dziać.
Załącznik 349365
Pytanko co do ubezpiecznia OC mam prawko od paru miechow , furka audi a3 1.6 bena ,jestem sam wlascicielem furki , wbilem do typa ktory wyszukuje niby z parunastu ubezpieczen te najtansze , i co sie okazalo rzekomo najtansze dla mnie to 2500(placąc wszystko od razu) na rok i była to ERGO Hestia.
Pytanie typ chcial mnie nabic na kase czy na mniej nie mam co liczyc?
mniej wiecej tyle cie to wyjdzie, sam ostatnio sprawdzalem, dla mlodych kierowcow to sa kosmiczne sumy
https://rankomat.pl/
sprawdź se tu jeszcze ile ci wyjdzie
Może tak wyjść. Miałem dwa motocykle na siebie ubezpieczone, samochód miał być trzecim pojazdem i wyskoczyli mi z ceną 2100zł za OC
Ojciec za Doblo 1.9jtd płaci lekko poniżej 500zł, a ma pełne żniżki. Daj numer do kumpla :D
#Edit
Kiedyś koleżanka, która pracowała w ubezpieczalni podpięła auto kumpla, pod jakiegoś 80 letniego dziadka z pełnymi zniżkami. Trochę #nielegal był
W pon podbije do sasiedniego miasta i zobacze czy tam tez taka sumę mi zapoda ziomek. Ale 2500 to jak za zboze matko :D
No to dla mnie 2500 policzyli za 4.6 litra, a 22 lata i prawko 2 lata, wiec caly czas na zwyzkach za nieletni drogowy bandytyzm xD
Pewnie masz ojca albo matke na wspolwlasciciela i sumuja sie ich znizki z twoimi zwyzkami.
Gdy ojciec podawaj mnie do ubezpieczenia to krzyczeli 1500 zl za oc mimo, ze jestem tylko wspolwlascicielem.
W koncu mnie nie podal, placimy 600 zl ale slyszalem, ze w razie kolizji z mojej winy moga byc jakies tam problemy.
Jeśli macie jakaś przyczepke to polecam zakombinowac w ten sposób żebyście byli jej właścicielem i wtedy zniżki lecą a ubezpieczenie tej przyczepki to groszowe sprawy.
Jako, że postanowiłem zrezygnować z projektu odnowienia nissana vanette po tym jak silnik padł to szukam samochodu. Od 2 miesięcy przeglądam ogłoszenia i były tylko 2 sztuki tego modelu do sprzedania, gdzie jedna stała 2 tygodnie, a druga 3 dni :) Zawsze mnie ktoś w dniu dzwonienia uprzedzał.
Budżet na sam samochód to max 15k; będę robił 10-15kkm rocznie głównie po mieście, więc chyba benzynka; kucyków od 150< Fajnie by było kupić coś z gazem i spalaniem do 16lpg samochód będzie na 2-3 lata, więc się chyba gazu nie opłaca osobiście montować. Fajnie by autko miało ciut luksusu oraz jakoś wyglądało. Co do typu to chciałbym coupe, ale zacnym sedanem i limuzyną nie pogardze. Dobrze byłoby gdyby serwis/części tego autka nie były jakoś masakrycznie drogie, średnie ceny do zaakceptowania
Jeśli auto będzie starsze i tańsze mi to nie przeszkadza
Typy, które trochę analizowałem to peugeot 406 coupe v6; mitsubishi galant v6
z Mercedesów to wszystkie coupe odpadaja, a sedanów nie przeglądałem; w bmw się boję kosztów utrzymania, więc możecie mnie próbować przekonać :); Audi te starsze są dla mnie okropne; Alfa Romeo odpada z przyczyn wiadomych, Fordami już rzygam, bo pracuję na myjni w aso Forda; z Saabów to 9-5 mi się nawet podoba, ale z tego co czytałem jest troszkę awaryjne, a 9-3 podchodzi mi jedynie po 2003r, a to chyba trochę mało kasy;
W inne się nie zagłębiałem, ale auta zwykle szare jak np passat mnie nie interesuje :) musi mieć w sobie to coś. Może ktoś rzuci jakąś propozycja :)) ?
Zobacz sobie to, co ja w avku mam - pontiac firebird, ewentualnie brat blizniak - chevy camaro, oba 4 generacji. Za te pieniadze kupisz fajny egzemplarz z 3.8 v6, 203km. To sa proste samochody, wiec kazdy ogarniety mechanik je zrobi. Z czesci wiekszosc dostepna na miejscu, a jak czegos nie ma, to jest masa ludzi handlujacych, ktorzy szybko i sensownie ogarna temat. Gaz te auta lubia, spalaja w okolicach 18l lpg, ale przy jego cenie nie robi to chyba wiekszej roznicy, 2 litry to zadna tragedia ;)
Nie przepadam za tymi autami :) Jeśli pontiac to tylko trans am z targa, którego sobie kupie na "starość"
Trans am to wersja specjalna firebirda ;) v8 to juz wiekszy koszt, ale i wieksza frajda :D a pozostale czemu nie, czemu nie przepadasz? Jest sporo bardzo fajnych modeli z usa, jak bede przy kompie to powrzucam co ciekawsze ;p
axa najtansze ubezpieczenia, w UK tez o dziwo.
http://otomoto.pl/oferta/fiat-bravo-...tml#0054adf4e1
Co myślicie o tym samochodzie warto jechać zobaczyć czy szkoda czasu i paliwa
edit; wydaje mi sie czy maska jakas taka dziwna jest?
No na pewno, zwłaszcza jak trafisz na bagiety.Cytuj:
Autem można wracać do domu na kołach
Do roboty maska, błotnik i lampa. Nadkole również oberwane. Ciężko powiedzieć czy zderzak jest cały, ale raczej tak. Jak masz blisko możesz sprawdzić, ale jak policja złapie to zabiorą dowód.
Widzę, że kolega nowociota w świecie używanych samochodów.
A więc tak - diesel prosto z Niemiec, 2007 rok, 200k przebiegu. Dodaj spokojnie 100k do tego nalotu, a ja bym w sumie się nie ograniczał i pomnożył przez 2. 9 lat w Niemcach po MINIMUM 30k rocznie, a najpewniej około 50, nie równa się 200k.
Cena - bardzo niska. Może podyktowana paroma wizualnymi mankamentami, ale nie zmienia to faktu, że niska. To też potwierdza skręcenie licznika, bo w Niemczech auta powyżej 300k nalotu są dość tanie.
Ergo - odpuść, zapewne auto nie jest warte zakupu.
Początkowe roczniki na pewno kupisz, ale bądź gotowy na ew. spore wydatki związane z biturbo. Te silniki były łączone w większości z automatem, a te nie są zbyt trwałe :/
@mTr ;
Jak na złość, jak trzeba komuś coś pokazać, to te najciekawsze ogłoszenia znikają xD
Ale coś tam wynalazłem, popatrz sobie jeśli chcesz. Ogólnie rzecz biorąc, to amerykańce z lat 90 są bardzo dobrze wyposażone względem konkurencji, mają zajebiste welury i skóry, ale słabe plastiki i gumy. Jak komuś to nie przeszkadza, to brać i się nie zastanawiać, bo to po prostu komfortowe auta. Są duże, wygodne, najczęściej w full elektryce. Silniki spore, ale jak zastanawiasz się nad 2,5 v6 galantem, to oc i tak takie samo już, a w spalaniu nie ma wielkiej różnicy. Szczególnie, jeśli mowa jest o gazie. I przy takich silnikach jak najbardziej opłaca się samemu zainwestować w gaz. W moim firebirdzie sekwencja zwróciłaby się po +/- 10k km, dla mnie to niecały rok jeżdżenia, to nie było nawet nad czym się zastanawiać. Te auta są proste w budowie, jak mówiłem, każdy ogarnięty mechanik jak spojrzy, to bez problemu wszystko tam naprawi, także nawet jak coś się zjebie, to tam nie ma co kosztować. Z częściami jedyny problem jest taki, że trzeba nieraz trochę posiedzieć przy kompie, pogrzebać i poszukać, bo wiadomo, że to nie są punciaki. Niektóre graty trzeba ściągać ze Stanów, ale to ogarniają ludzie na forach i grupach, najczęściej zbierają zamówienia od większej ilości osób i biorą dużą pakę dla wszystkich, także shipment nie jest drogi. Dolar stoi teraz wysoko, ale niektóre rzeczy i tak wychodzą taniej na tle konkurencji przy takim zamawianiu.
Moim zdaniem to bardzo fajne fury. Są klimatyczne, proste w budowie, a przez to przyjazne w użytkowaniu, mają swój styl, świetnie brzmią i wyróżniają się na drogach. A do tego większość bardzo dobrze chodzi na lpg :D
1. Pontiac Grand Prix GTP - http://autoauto.sprzedajemy.pl/ponti...-2001,37608187 - ten pewnie nadal aktualny, dopiero co jeszcze na otomoto wisiał. Szybko tanieje, bo gość niedawno od 14 900zł zaczynał, tutaj dużo można ugrać jeszcze pewnie. 3.8 supercharged, 245km na kompresorze, zajebista zabawka, popatrz sobie na youtube jak to chodzi :D
2. o fbody już pisałem, 4 geny też wychodziły z targą :) ten 3.8 v6 to świetny, niezajebywalny silnik, 203km wystarcza do rozbujania tej budy w bardzo przyjemny sposób. Napęd na tył, także i pojeździsz bokiem, i bączki pokręcisz i jak będziesz chciał, to kapcia przyjarasz :D Twarde zawieszenie, bardzo fajnie wchodzi w zakręty. Duża, ciężka fura, więc wiadomo, że nie pojeździsz tym jak betą trójką, ale i tak mnóstwo frajdy daje. Teraz nie ma akurat żadnego sensownego egzemplarza, ale dopiero co 2 ładne camaro były w okolicach 10k, jeden chyba nawet taniej i za takie pieniądze kupisz sensowny egzemplarz camaro, firebirdy z tym silnikiem są droższe i rzadsze, ale też można trafić. Za 3,5 koła ładujesz sekwencję i płacisz 30zł/100km w aucie, jakiego najpewniej nie ma nikt inny w Twoim mieście ;)
3. http://olx.pl/oferta/oldsmobile-auro...tml#98828a8fc0 - tani, wygodny, komfortowy, świetnie wyposażony sedan ze słusznym silnikiem. Gdyby nie fwd, to sam bym sobie taką aurorę kupił. Brzmienie v8 jest nie do podrobienia :)
4. http://olx.pl/oferta/pontiac-grand-a...tml#cab87e3adf - rzadka wersja rzadkiego samochodu, długo już wisi za te pieniądze, więc na pewno można wziąć go taniej. Imo na cal większej, czarnej feldze robiłby dobrą robotę :D
5. http://olx.pl/oferta/dodge-stratus-c...tml#2a501af544 - dodge stratusy/chryslery sebringi w coupe baaaaardzo ładnie wyglądają i można tanio dostać stosunkowo młode auta. Wychodziły z trzylitrowym v6 od mitsubishi, ja bym takiego szukał. Dopiero co za 4,5k (!) był taki wystawiony z gazem 2004 rok chyba, do zrobienia miał zderzak przedni, maskę i coś w tylnym zawieszeniu.
Miał ktoś styczność z subaru imprezą może?
IInteresowałaby mnie starszy model (te 1 subaru, czasy colina) lata 92-99 chyba, z legendarnym 2.0 boxerem w wersji 115km można już dostac sporo poniżej dyszki
Ciekaw jestem jak to wygląda jeżeli chodzi o awaryjność i cene części, a pobujalbym się takim starszym kultowym skurwysynkiem