Lipa totalna.
Po pierwsze za drogo, po drugie ten gaz chyba u Mietka w garażu był montowany. No i silnik prawdopodobnie swap, bo jednostki 6 cylindrowe maja raczej akumulatory w bagażniku. Ogółem popelina nie warta zachodu.
I chyba sobie jaja robisz z tymi E34 za 10-11tys xD. Za tyle kupuje się juz E39 przed liftem. Kumpel 2000r sedana E39 2.0 benzyna z gazem za 10 tys kupil ostatnio. W bardzo przyzwoitym stanie. Trzeba być frajerem roku żeby dać11 tys za E34 (a juz zwlaszcza w turasie jak ta pierwsza). Nawet jakby miała złote klamki i 500 dokładanych gadżetów z M///. Swoją droga niby takie zajebiscie zadbane, w ogóle nie jezdozne po polskich drogach (bo 950km to jakas kpina), a juz zdazyl je rozwalic na parkingu xD. Polowanie na jelenia.