Waw992 napisał
Ja w sumie nie wiem cały czas czy ogółem sprzedawać kałdi w tym roku czy nie, z jednej jeździ mi się zajebiście (tylko na tyle przyzwyczaiłem się do mocy że już mi jej troche brakuje), z wyglądu za około miesiąc też powinna to być jedna z najładniejszych w Białymstoku ale z drugiej strony to za każdym razem jak muszę w pracy gdzieś podjechać to aż się wkurwiam bo ciuchy niekoniecznie są czyste, za każdym razem jak stoję w korku i chce się jarać to zastanawiam się czy takiego auta nie szkoda żeby w nim palić pety i parkuję pod blokiem to mi szkoda, bo mi kiedyś oktawkę tak kutasy poobijali drzwiami że to chuj. Także spróbuję chyba wystawić jak już ogarnę lakierniczo za jakąś cenę zaporową, jak się sprzeda to będzie to pierwsze auto z kilkunastu które sprzedam z żalem i od tego momentu będę starał się mieć cały czas dwa samochody, jeden do pracy drugi na handle/jako weekendowy. Do czasu aż się dorobię auta do pracy, weekendowego i trzeciego jako handlarskiego to wjedzie jakieś e36 cabrio na weekendy