Astinus napisał
Super limuzyna za małe pieniądze. 4.6 Northstar jest zdecydowanie szybszy, ale też ma swoje bolączki. Trzeba o nie naprawdę dbać i ja nie podszedłbym do zakupu STSa z tym silnikiem nie mając obok siebie kogoś naprawdę w ich temacie ogarniętego.
Jak dbasz, to długo żyją, mało palą i pięknie pracują, ale jak pokpisz sprawę/kupisz zajechanego, to remont puszcza z torbami. Plus te Seville po, bodajże, 2002 roku, miały zawieszenie magneride, którego wymiana u nas kosztuje krocie.
Dokładnie tak. Te silniki to dość ciężki temat. Musiałoby mi bardzo zależeć na Cadillacu w topowej, najszybszej wersji, żebym ja się na to porwał. A w temacie samochodów nie należę do bojaźliwych ;p
Za dobrą sztukę kilkanaście k. Setkę robi w około 7 sekund, w zależności od wersji, stanu opon, nawierzchni i skrzyni biegów. Jak 240 to mało, to nie wiem czego byś oczekiwał od dwudziestoletniej limuzyny xD