Ja dzisiaj znalazlem kangura 2000rok blaszaka longa. Taki jakiego chcialbym miec, 1900zl z uszkodzonym silnikiem, i zeby nie to ze teraz zima i slabo z gotowka a odlozonych na czarna godzine za chuj nie chce ruszac to bym kurwa jechal po niego. Nawet jakby mial stac i czekac na silnik do wiosny to i tak cena zajebista