W trakcie ubezpieczania jeszcze 22, silnik 2.0 benz
Wersja do druku
Jak to jest niemozliwe, chcesz mi powiedziec, ze kurwa bez znizek mialbys zaplacic 3700pln za ubezpieczenie? Pic or didnt happen. Moze nie mieszkam w najwiekszym miescie, ale nigdy nie slyszalem o takiej kwocie ubezpieczenia. No chyba, ze ubezp. nie brane "po taniosci" tylko na wszystkie pytania odpowiedzi byly "tak syn bedzie glownym uzytkownikiem, tak syn bedzie jezdzil, tak syn robi najwiecej km" itd.
u mnie wyglada to tak
https://scontent-frx5-1.xx.fbcdn.net...04&oe=5A5D2F7D
pozdro xD
No to proponuję zrobić tak, jak zrobił mój brat:
Olej te samochodziki z silnikami o pojemności kartonu soku jabłkowego i poszukaj czegoś fajnego z okresem eksploatacji powyżej 25 lat. Kupujesz takie auto, załatwiasz sobie członkostwo w jakimś automobilklubie zrzeszonym w PZMOT - składka roczna to około 100zł, i idziesz z tym do PZU. Tam na takie samochody dają z miejsca 70% zniżki, jeśli jesteś członkiem PZMOTu.
Mojemu braciakowi liczyli po 3k za cinquecento 0.9 bodajże, więc się wkurwił i kupił sobie Audi 80 2.6 Quattro. Za to płaci 2200 w dwóch ratach.
Ja za audicę jak patrzyłem sam na siebie to wychodziło 2300, chuj że mam prawko 7 lat, chuj że bezszkodowa jazda całe życie, ale od dwóch lat nie miałem auta na siebie to mi wszystkie zniżki poleciały, chuj że mam 25 lat ukończone. To na prawdę chore się zrobiło ale niestety nic z tym nie można zrobić, podejrzewam że w 2018 znowu jakieś podwyżki pójdą, pewnie znowu wiek zwiększą. Tak baj de wej to mi to wszystko wylicza koleżanka która ma swój kiosk z ubezpieczeniami i mówiła mi przy ubezpieczaniu audi, że któraś firma ma zwyżki do 28 roku życia jako młody kierowca XDDDDDDD
Szkoda że okres posiadania większych kategorii nie liczy się przy zniżkach :(
prawda jest taka że taki rankomat to ostro zawyża, bo z człowiekiem to można zawsze jakoś system nagiąć, warto przejść się do zwykłego agenta, mi wychodzi obecnie 550zł
Mnie (26 lat, niepełne zniżki) za E39 535i wyszło 1360 zl za oc w link 4. Rowniez polecam olac rankomaty itd. i udac sie do normalnego agenta. On zawsze cos przykombinuje i wyjdzie korzystniej.
od 2.0 to juz jeden chuj
Od 2.5
Prawda jest taka, że jak nawet miałeś szkodę z własnej winy, bez udziału innych osób, np. wyjebałeś w płot i zrobiłeś to sobie z AC (no po coś ono w końcu kurwa jest), to te mendy i tak ci podwyższają OC kurwa i to chyba się nie kasuje przez 3-5 lat czy coś. Chore.
a tak w duzym skrocie - ja sie za bardzo nie znam na tych ubezpieczeniach i na tym jak to dziala ale:
moj kolega mial spory wypadek, zarzucilo go i mozna powiedziec ze wjechal na czolowke z innym autem, nowym ktore kosztowalo zalozmy 100 tysiecy zlotych. dwa auta do kasacji, kierowca drugiego auta w szpitalu od kilku dni, sprawca jest moj kolega
teraz jak wyglada sprawa "splaty" tego co wyplaca poszkodowanemu? jak on ma teraz splacic z OC zalozmy jego szkode calkowita ktora minimum wynosi kilkadziesiat tys zl? + do tego ten koles jest poszkodowany i poturbowany w szpitalu wiec pewnie dostanie dodatkowe odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu, jak teraz beda mu sciagali ta cala kase?