Galant 2.0? Lub Chrysler Stratus
Ale mając 5k nie przybliżysz Maździe tych lepszych czasów trochę? ;p Co to za Mazda?
Wersja do druku
Tak w ogóle to nie uważacie, że kupowanie auta za mniej niż +/- 10k jest nieopłacalne? Wg mnie do takiej kwoty same rupiecie, w które trzeba będzie wpakować i tak sporo hajsu. Śmieszy mnie to jak ktoś kupuje jakiś złom za 3 tysie, wsadzi w niego w ciągu roku drugie tyle a i tak to zezłomuje albo puści dalej w obieg. Wolałbym oszczędzać aż będę w stanie kupić coś sensownego niż brać jakieś pordzewiałe polo i inne tego typu auta :P
Poprawiłem.
Poza tym, jak dla kogoś 5k jest dużą sumą, to nie będzie zbierał kolejnych dziesięciu, bo stwierdzi, że kupienie auta za 5k jest nieopłacalne.
Wolę jeździć "złomem" za 5k, niż autobusem.
btw
Od paru lat mam złoma za 2k, wsadziłem w niego może 500zł i wiem, że pojeździ może jeszcze parę bez problemu.
@Pelikan
Jak masz od znajomego/rodziny pewną furkę, w której już prawie wszystko wymieniono na nowe to czemu nie ;) co prawda i tak się coś spierdoli, bo auto w tej kwocie może mieć i z dwadzieścia lat lub więcej, ale wiele z nich może jeszcze sporo pojeździć bez kapitalnego remontu wartego co najmniej pół auta :)
Przecież posiadanie auta, dopóki nie jest zarabiającym na siebie wołem roboczym, jest w ogóle nieopłacalne.
Generalnie to zasada jest taka, że im starszy i tańszy samochód, tym tańsza jest eksploatacja i jak kupujesz starego złoma za grosze, to i za grosze go serwisujesz. Także nawet jak w rok wsadzisz w niego drugie tyle ile zapłaciłeś, to 4+4 daje 8 i o ile nie kupiłeś totalnego gówna, to masz już względnie pewne i dobrze zrobione auto.
A nawet za te 20k to co kupisz? Dziesięcioletni samochód to niestety dzisiaj często już staroć. Nikt już nie robi Audi 80 i Merców 124, dzisiejsze samochody same rozpadają się w łapach, ale jak się coś posypie w takim, dajmy na to, dziesięcioletnim Audi, to zabulisz 2x tyle co za tę samą naprawę w tanim starociu.
Accorda VII, albo dozbieram 5k i takiego z 2007r, nie wnikam czy jest sprawny czy nie, nie o to chodzi
https://www.otomoto.pl/oferta/honda-...tml#a448f8392b
To o co? Im droższy i nowszy samochód, tym więcej będzie kosztowało jego utrzymanie. Nawet jakbyś miał tym jeździć przez 5 lat bezawaryjnie, to jak kupisz sobie leganzę za 5k i cały czas coś będziesz w niej robił, to i tak całość wyjdzie dużo taniej niż taki Accord. Także jeśli chodzi o "opłacalność", to stawiałbym jednak na te stare szroty ;d
dla niektórych posiadanie tego samochodu to jest być albo nie być, a jak ktoś ma do opłacenia studia/mieszkanie/jedzenie/zycie i jakiekolwiek przyjemnosci to kazde 100zl zostawione w serwisie robi mu roznice
ps jezdze od roku Hondą kupioną za 2 tys, technicznie wszystko jest sprawne nie włozyłem jeszcze ani złotówki (poza zmianą oleju)
takze smigam mordeczko złomikiem za 2 koła i mam na wszystko wyjebane
i wszyscy maja w ciebie wyjebane xD
no witam ponownie xD
nadal nie opierdoliłem swojego signum ale znowu zaczyna się pierdolić więc postanowiłem w końcu to zrobić
tak więc szukam fury
Ale! Szukam czegoś wyższego. No i wpadła mi w oko taka Grand Vitara . Może się ktoś wypowiedzieć co do awaryjności/słabych i mocnych stron samochodu?
Also szukam czegoś w tym stylu, tylko nie SUV. SUVy są chujowe.
Może nie jest najpiękniejsza ale umówmy się, ja też nie. No i ma lpg. I 4x4 xD
Załącznik 360114
Ja się bujam mesiem ML 320 z '98 roku. Generalnie za 15 tysięcy kupiłem egzemplarz ze zdrową blachą, motorem i skrzynią. Szybki może nie jest, ale bydle zrywne, bo tam siedzi 3.2 218kucy. Mam go co prawda dopiero pół roku, ale mogę powiedzieć, że zadowolony mocno jestem.
3.2 128km i nie jest szybki ale zrywny? nie ogarniam :psyduck
no właśnie rzecz w tym że już mam dosyć niskich samochodów i chciałbym coś wyższego, ale jednocześnie nie SUVa bo mój stary jeździ hondą cr-v i generalnie łączy wszystkie wady wysokich samochodów z niskimi xD
no tyle że można po krawężnikach pojeździć
Pojedzie maksymalnie 190km/h. Druga generacja w najmniejszej wersji benzyny ma 3,5 272km. A tak poza tym to emelowi daleko do miejskiego suva. Poza tym, że 4x4 to ma tryb low range.
Patrola tez starego kupisz w tej cenie, 4runnera do podrobienia, szerokiego. Ale to sa juz raczej samochody typowo terenowe a nie szosowki z napedem na 4