i badz pierdolonym polakiem dla ktorego jedyne kryterium to kryterium bezawaryjnosci (nie poparte w zasadzie niczym poza polaczkowatym pierdoleniem)
xDDDDDDDDDDDDDDDD
Wersja do druku
ja pierdole
2019 rok
polska
typy kurwa postują o audi80
JA PIERDOLE> JUZ NAWET NIE O TEJ PIERDOLONEJ MAŁYSZÓWCE TYLKO O OSIMDZIESIONTCE
zeby was wszystkich chuj strzelil, pogadajcie se kurwa o zaporożcach i syrenach, to jest kurwa motoryzacja
Utkaj dziure
I nie mówię o tej w podłodze alfy ;]]]]
Nie ma lepszego samochodu niż audi 80, chociaż słyszałem o ludziach, dla których jazda jakimś pezotem 307 kombi to niesamowita przyjemnosc
Jak ktoś ma 7k to alfy bym w życiu nie zaproponował, bo mimo, że fajne auta to powodzenia jak się coś spierdoli, a w 80 czy innej coroli połowę części zrobisz z puszki po coli i kilku spinaczy
Kurwa potwierdzam. 80ntka pierwsze auto mojego brata. Kupił z przebiegiem chyba 400k, jeździł przez 3 lata nie robiąc w nim kompletnie nic bo "jak się zjebie to na złom, szkoda hajs pakować". Nie zajechał, wiec oddał mnie - potem ja nią jeździłem przez 2-3 lata i tez w niej nic nie robiłem kompletnie bo miałem już ją kompletnie zajechać. Mnie tez się nie udało. Jeszcze się sprzedała i pewnie do dzisiaj jeździ, a poziom dbania był taki, ze jak brat rozwalił zderzaki to je przywiązał na worki od śmieci bo tylko to miał pod ręka i tak jeździliśmy kolejne lata z plastikami powiązanymi na worki na śmieci XDDDDD
I to lpg które tam było - chuj wie kiedy założone, bez żadnych przeglądów, wymian filtrów, świec czy innego chujstwo i zawsze działało. A jak w Punto założyłem nowiutkiego drogiego STAGa to co roo przeglądy, filtry, chujstwo a i tak nie jeździł jak powinien.
Ja tam mialem takie Clio ujezdzane 10 lat w rodzinie (kupione juz bylo stare i zajezdzone xD ) i tez polowa rzeczy na trytytkach, takie cos jak wymiana oleju przez 50.000km nie wchodzilo w ogole w gre, raz na jakis czas sie jakis hamulec zrobilo i tyle. Oddalem w sumie na zlom, dojechala o wlasnych silach. Moja pierwsza fura. Od tego czasu szanuje Renault i wiem, ze robia maksymalnie niezawodne samochody.
kumpel kupił hyundai veloster
co to kurwa jest
oglądałem z ciekawości test od marka drivera
jebane polactwo xD
https://i.snag.gy/vyngHk.jpg
XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Nie no, źle nie jest z SHO, ale weź nie pierdol bejbe.
A, i Maciek - utkaj kurwę. Alfa za 6-7k to nic dobrego nie przyniesie, inwestycje murowane i to z grona tych grubszych.
__________________________________________________ ___________________________________________
@Master ; oglądałem tego Accorda z nadsilnikiem, biorę go do ASO za tydzień, to może być to. Trzymaj taterkę mocną za niego.
Dej dla mnie linka na pw na fb :pogchamp @Mexeminor ;
Kurwa za akorda szanowac bym nie szanowal, ale za Jego Wielmozna Wysokosc Nadsilnik Diesla oj tak tak :pogchamp
Kurwa wojtek widzialem Cie dzis na miescie fajnie, ze sie wziales w koncu za robote z tym twoim bemwu @jaxi ;
kiedy masz bmw ale marzysz o audi xD
https://scontent.fktw1-1.fna.fbcdn.n...f1&oe=5CFE8CE1
@Boryna Byłby dumny
Najlepiej to jest pierdolić nie mając pojęcia, ehhh, ci eksperci...
Nie wiem jakim cudem, bo fordy lat 90 gniły w Stanach dokładnie tak samo, jak te europejskie, ale akurat na sho nie ma nic rdzy poza jednym punktem na rancie maski, gdzie ktoś zatarł lakier. Od spodu zdrów jak ryba, także
"Weź nie pierdol bejbe"
I jeździł tylko do kościoła oczywiście. Ale był religijny sukinsyn, jednak 145k mil jest nabite :kappa
@Tasmann ;
Z grupy a'propos Challengera. Tak tylko podrzucam, jeśli rozważasz.Cytuj:
to chyba nie wiesz ze drzwi używane od 5tys szt , lampy tył 2,5k szt
Felgi 5tys
Ale on ma tylko 7k. Ja mogę dać 7,5 i za 3 godziny jestem u Ciebie, jeśli taka cena Ci odpowiada :kappa
a tego nie doczytałem, to nie było tematu
Ale to, że on jest wart 7k czy 107k nie ma żadnego znaczenia. Liczą się tylko dwie rzeczy: ile klient jest w stanie zapłacić i za ile właściciel jest w stanie go oddać. A za 7 Wawik nie odda, więc nie ma o czym tu pierdolić.
@Astinus ;
Na razie tylko myślę. Cena lamp nie ma tragedii, tyle to i nowki z homologacja do stanga nowego. Jeśli chodzi o felgi, to i tak niezbyt lubię OEM.
Bardziej się zastanawiam, czy aby na pewno to progres w stosunku do stanga.
Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka
Chall jest bardziej kanapowy, to statek w porównaniu do Stanga. No ale imo to progres jak nic, jeśli weźmiesz to z V8. Sam charakter i wydźwięk auta jest już zupełnie inny. Stangami to jeżdżą teraz nawet dziadki z jakąś bardziej ogarniętą firmą budowlaną, a Dodge to jednak Dodge, dla kozaków.
Ej no Janek pliska, nie żebyś miał zgnitego tego Forda, ale te obcierki co je masz podrdzewiały i ja to na własne oczy widziałem godzinę po zakupie XD Poza tym to wiadomo, że kozak, te fotele mnie kupiły w sekundę. Czekam aż się znowu nim przejadę, może już niedługo :pogchamp
Gdzie niby podrdzewiały, co Ty niby po ciemku wypatrzyłeś xD przy tylnym nadkolu jest mała zaprawka, bo tam ktoś przytarł mocniej, poza tym rdzy tam nie ma, chyba kolor po prostu z Twoją Mazdą Ci się pojebał :kappa
W niedzielę będę robił foty dla jednego zainteresowanego, to mi może pokażesz gdzie to pogniło xD
No właśnie wiem. Miałem taki moment, że byłem zdecydowany go ojebać, bo drzwi za dużo, cylindrów za mało, a moment za wysoko, i zrealizowałem sobie, że nie zakochałem się w tym aucie i bankowo już się nie zakocham.
No ale z drugiej strony, jeździ mi się tym przyjemnie, brzmi spoko, audio mam zrobione zajebiste, a to jest dla mnie bardzo ważne w aucie, nawet się to odpycha i co jakiś czas zdarza mi się zaskoczyć jakichś łebków, co im się wydaje, że z fordem scorpio na światłach stanęli :kappa
Wizualnie mi się podoba, jest wygodne i jest w naprawdę fajnym stanie, także sprzedawanie go w momencie, kiedy na nic fajniejszego nie będę mógł sobie pozwolić (kurwa, jebany Kazbek xD), to trochę nonsens.
Zgłosiłem go do samochodu marzeń, chyba jest nawet spora szansa na dostanie się do programu, bo mechanicznie nic by tam nie mieli do zrobienia, chciałbym tylko lakier, ewentualnie jakaś drobna elektryka, a jedyna w kraju wersja specjalna najnudniejszego amerykańskiego sedana, gdzie wpakowano wysokoobrotowy silnik od Yamahy, z kolektorem ssącym o zmiennej długości, to chyba wystarczająco ciekawy temat, żeby to przeszło :kappa
Ale bym go widział w takim Fiero Bronze na złotych BBSach, mhmhmh :pogchamp
Ten program to jest mocne XD Ale pewnie by się ten cały mechanior zabrał trochę za mechanikę, bo na pewno coś już cieknie, coś sparciało itd. No miałbyś na pewno lepsze auto niż teraz, trzeba trzymać kciuki, bo szanse są. No ale wiesz, to jest TVN Turbo, oni myślą innymi kategoriami i mogą stwierdzić, że jakieś burgerskie Scorpio jest zbyt mało szpanerskie na czas antenowy.
Jak ja ogarniam wszystko na bieżąco. Coś zacznie stukać to od razu diagnoza i wymiana, wycieków żadnych nie ma, niczego nie ubywa, mechanicznie to jest - jak lubi mawiać nasz ekspert - cymesik.
A nawet jakby coś znaleźli, to niech się nie tykają, zrobię sam, tylko niech mi ten Fiero Bronze położą i centralny ogarną xD
Jak oni zaczną grzebać w tym kablach, to dopiero poznajdują cuda na kiju XD Nie możesz być pewien co oni odjebią, na pewno przywrócą wszystko do działania, ale jak i jakim kosztem? Może do skrzyni nawet zajrzą, bo coś powie, że mu szarpie pod butem i panie, to robimy hehe. Na nowy lakier to se nie licz, zrobią te przycierki i tyle, na dodatek nie liczyłbym na jakąś super robotę, bo to tylko na kamerach ma ładnie wyglądać.
jade chyba jutro kupic tego dzieciowoza i chuj
https://www.otomoto.pl/oferta/alfa-r...tml#ecd0224328
piękne handlarska sztuka, 209k nalotu w 12 letnim dieslu prosto ze Szwajcarii, wszystko jest legitne XD Ale szanuję za OZety, przynajmniej felgi są coś warte w tym aucie.
aha, chuja kupisz, bo REZERWACJA!REZERWACJA!REZERWACJA!KURWY REZERWACJA!NIE DZWONIĆ NIE PISAĆ BO FRAJER ZADATKOWAŁ I REZERWACJA!
taką rezerwacje to mam w pizdzie. jade, daje tyle ile uwazam, napierdalam plaskuna jak kweka, zabieram kluczyki i odjezdzam
Uważaj, bo to on ci wyjebie plaskuna, zabierze ile będziesz miał przy sobie, zabierze twoje kluczyki od GT i odjedzie.
Ta jasne z Szwajcarii cukier przyjechał :) ludzie dalej myślą że Szwajcar to nie bity. Auta z Szwajcarii wszystkie prawie są z ubezpieczalni. Powypadkowe, zalane, lub chore przebiegi. Opłać cło, oplać VAT, ściągnij auto :) ale co kto lubi. Pamiętaj o mierniku, ktoś tu ma profesjonalny :)
Chyba że tak, w takim razie powodzenia z zakupem
No no, już widzę jak szanowny pan Adam Klimek otwiera mi automat, bo mu pod butem skrzynia drugi bieg jak wściekła wrzuca xD
Robili już lakiery, także czemu mnie mieliby nie zrobić? Pewnie trzeba by do tego dopłacić, i to sporo, no ale gdyby była taka możliwość to bym i dopłacił. Lepiej dać 5k niż 10k.
Z resztą, to i tak nie ma co pierdolić, zobaczymy czy w ogóle zaproszą na casting, do 31.03 zbierają zgłoszenia, to jeszcze dużo czasu. W formularzu jest okienko "twoje oczekiwania" to wpisałem tam lakierowanie i ewentualnie trochę elektryki, ale jakby mi jakimś cudemzrobilioddali komuś do zrobienia skrzynię, to też byłbym zadowolony.
Chociaż nabieram coraz większego przekonania, że to nie jest żadna usterka, tylko jakiś mod, bo to już dawno powinno się pogorszyć albo w ogóle wyjebać, a cały czas ten drugi bieg mi wpierdala jak z młota ;d
A że z jakością ich roboty jest różnie, to ja wiem. Ale wszystkiego mieć nie można, na pewno nie za programowe 6k PLN.
Jak ci go wezmą i chociażby blacharkę poprawią i porobią jakieś pierdoły kosmetyczne, może jakieś mocniej zużyte elementy mechaniki i wydadzą na to 6k, to i tak będziesz kontent przecież. Nieważne co zrobią, tak czy siak będzie lepiej. Ale bym se zobaczył taki program z SHO i Jankiem odpierdalającym jakiś szajs przed kamerą, ehhhh :zaba
W tej 2.4 jtdm musisz miec w skarpecie 5 kola na nowa glowice bo pekaja jak porcelana.
Poza tym nie ma co sie tak bac bo w tej kasie i tak nie kupisz auta z takim wyposażeniem, mocnym dieslem i z tego rocznika. Na niemiecka konkurencje musialbys miec 2x tyle wiec 159 ogolnie nie jest zlym wyborem.
To pierdolenie z glowicami jest juz troche meczace. Nawet jak peknie to nie jest to 5k tylko poltora i to z planowaniem. Kurwa o 3.2 jts tez pisza ze rozrzad to hurrr durrr 9-10k kosztuje wowczas gdy jak masz kawalek mozgu, bez wiekszego kombinowania robisz za 4. Pekaja kurwa jak sie zle uzytkuje. Dokladnie miedzy 3 a 4 zaworem. W 166 jednym mi jebnela bo po prostu nie mozna leciec na v maxie wiecej niz 20 min. Wtedy pekaja
To nie jest pierdolenie bo duzo osob na grupie z FB robila juz glowice to nie pojedyncze przypadki i to jest problem tego silnika. Ma tendencje do przegrzewania i peka glowica.
3.2 jts za to jest mimo wszystko dobrym silnikiem obsmarowanym gownem wlasnie przez wlascicieli 2.4 jtdm ktorych dupa bolala jak musieli robic remont silnika.
@Mexeminor ;
Mam dla Ciebie auto marzeń! Kurwa, nigdy nie znajdziesz drugiego tak idealnie wpasowanego w Twoje potrzeby.
http://i68.tinypic.com/11akhsg.jpg
https://www.olx.pl/oferta/ford-crown...wIYLwmAF5GelA#
musisz go kupić, musisz
O kurde fajna taryfa, jechałem takom w juesej, landara
@@ee nieoryginalna nie ma za kierowcom szyby z pleksi i przesuwnego okienka xDD
Ciekawe co rozumie przez "gotowy dochodowy interes". Niby jest zdjęcie ze ślubu, musiałbym się go zapytać ile udało mu się dotychczas objechać takich imprez i ile brał za jedną, bo akurat auto za 15k może się na wożeniu par młodych dość szybko zwrócić. W sumie jest fajna, dodatkowe plusy do wyróżniania się na drodze, bo NYC Taxi to pewnie nikt jeszcze na polskich ulicach nie widział (poza nielicznymi widzącymi tenże egzemplarz i kilka innych, które są w Polsce).
No taxa do wożenia na taxie, dlatego w sam raz dla Ciebie xD
Już widzę te wszystkie korporacje, które biorą starą, wielką landarę do wożenia klientów, no po chuju XD
Poza tym ja już nie mam ani W124, ani wąsa długiego, a więc tak nie do końca Janek.
A czemu by nie? Przecież generalnie to wygląda to tak, że płacisz korpo za zrzeszenie i elo. A zawsze możesz jeździć sam i wyjebane, po Łodzi dwa lata chyba Caprice kant jeździł. Jak ktoś chce to można.
Janek a wtedy jakaś zniżka na oc za takiego molocha?(bez zakładania DG):kappa
W sumie bym se woził ludzi na śluby tym (spokojnie pewnie w roku by się zdobyło z 10-15 zleceń, a to jest jakieś 5000-8000 zł, może nawet ciutkę więcej) i dorabiał na taryfie, jakieś pół etatu typu w weekend po 6 godzin na wieczór, w tygodniu co drugi dzień po 4 godzinki. Kasa by wpadała z takiego combo dobrze ponad 20k na rok, a przyjemności od chuja i jeszcze więcej. Utrzymanie furki pewnie się zamknie w 5k/rok.