2.0TDI i koniec dyskusji. Jak chcesz się wjebać na minę, to proszę bardzo. Aktualnie ma ponad 280 tysięcy, to już bardzo dużo i w każdej chwili może się zjebać coś kosztownego.
Tak kierownica to akurat nic, każdy sobie może doposażyć tak auto w godzinę. Jak szwankują czujniki, to mogło coś być ze zderzakami robione (może jak zdejmowali do malowania, pewnie po jakimś uderzeniu, kto wie, może montowali nowe przemalowywane).
Do tego cena jest wysoka, 25k za 2.0TDI z pierwszego roku produkcji to sporo. Biorąc pod uwagę, że to handlarz i auto na pewno jest kombinowane i na wejściu włożysz w nie z 5 tysięcy, to zdecydowanie za drogo.