Wersja do druku
kurwa, patrzę teraz w ogłoszeniach i nic nie ma, nic, po prostu nic, co chciałbym kupić :zaba
Wczoraj w ogóle gadałem z ziomkiem z Łodzi, co też jest na fbody napalony mocno, oglądał ze mną tego Tbirda.
Za 14k mógł kupić to Camaro, ale nie zdążył swojego stanga sprzedać.
[y]NXbnENK5_ek[/y]
[y]I_oq8ibwPSY[/y]
No ja pierdolę, jakbym wiedział, że coś takiego było na sprzedaż, to wjebałbym się w kredyt nawet -.-
Jezuuuuu, ja już chcę jakieś coupe :/
Jak na bazarkudzie jest trans(trans od pedala bo tylko pedaly jezdza takimi autami)am za 39.000 z 5.3 kup sobie :kappaCytuj:
Astinus napisał
A tak ogolnie to polecam Giuliette w dieselku.
W ogole kurwy odbanowac poncjuszka bo ja musze sobie sporzadzic kosztorys i liste czesci do wkrecenia tego na jakies 220+ kucuw
no kurwa, pewnie, już kupuję :kappa
jak ja biedak teraz
O kurwa, te Z28 to ja by sam za 14k przytulił, wygląda kozacko, jakby miało zaraz kogoś zajebać na pasach czy coś, śmiercionośny skurwiel.
W ogóle @Astinus ; dowiedziałeś się czegoś o tym?
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-t...tml#00f178a524
Cena jest wręcz śmiesznie niska, ale obawiam się, że to będzie szrot XD Niemniej w chuj mi się to podoba, szczególnie kolor i wnętrze, a niecałe 5k zawsze można wydać.
I ta desca rodem z Seicento czapka nakrywa nawet Leona. Apropo czapek to wlasnie czapki zglow dla projektanta hehe
Ej co musialbym wypierdolic zeby moc ukrecic te 250km w Julietcie? Sprzeglo, dwumas, program, ic, dolot, wydech i myslicie, ze pojechalo by cos pod ta moc? @Mexeminor ; W styczniu bedzie dobra renta moze to moze bym cus udlubal
Pisali o nim na grupie, szrot i baba niezrównoważona :)Cytuj:
Mexeminor napisał
A weź ty się na forum zapytaj AR, dwumasa i sprzęgło niekoniecznie, cała reszta jak najbardziej. Rób rób, może bedzie nam dane się scignac :kappa Zastanawiałem się u siebie nad dobiciem do 250km, tylko wydech musialbym zrobic, ale nie wiem czy mirek by ogarnal zrobic cos taniej niz dedykowany zestaw, a dedyk z robocizna i mozliwe ze strojeniem to z 6-7k, wiec mam to w dupie i wole zbierac na mocniejszego gruzaCytuj:
Master napisał
A najlepiej w sumie master jak poszukasz jakiegoś zakładu polecanego i się umówisz. W dobrym zakładzie nie bedzie terminów w grudniu, ew sam powiesz ze chcesz na styczeń, sami ci powiedza wszystko co i jak, czy np. skrzynia da radę, bo zdarzały się auta, że np. automaty w danym modelu były za słabe i nie dały rady przenieść wiecej momentu, a w innych wręcz przeciwnie
Na fabryce się w tej Julce zrobi 200 kucy, po zmianie turbo, downpipe i ic pewnie 220-230 izi i bezpiecznie dla silnika. Więcej bym nie kombinował, nie ma co przesadzać. Koszt pewnie 5-7k, a więc bez tragedii.
Ciekawe, masz jakiś link?Cytuj:
Astinus napisał
Ta no wiem, to takie kurwa laickie tylko rozwazania bo ja tam chuja sie znam wiem tylko, ze turbo to ma takie lopatki co kreca sie i przez to auto jedzie szybciej i na tym moja wiedza motoryzacyjna sie konczy.Cytuj:
Cybuch napisał
Wiec to chyba najlepsze wyjscie udac sie do jakichs profesjonalsow, a w naszej okolicy troche ich jest i popytam co da sie zrobic, jakim kosztem i czy w ogole moj egzemplarz sie do tego nadaje ze wzgledu na stan techniczny (tzn. moim zdaniem jest dobry, ale oni pewnie zaraz kaza wlasnie jakas dwumache wyjebac albo co innego sie okaze juz zjebane itd.)
Hm no nic teraz czasu ni mam, ale poczatkiem stycznia powinien byc luz to zobacze.
Nie odpierdalaj cudów, zrób se porządny program na te ~200 koni, niutów też dojebią sporo (w sumie to głównie zrobi robotę, nie te 30 koników), pewnie ponad 400, bo seria ma 360. Przecież to auto już ma 7,8 do setki wg katalogu, kurwa, przecież to zapierdala. Pomyśl se jak będzie lecieć po takim lekkim programie, spokojnie te ~7 sekund będzie, po co mniej jak i tak objedziesz Janka w jego amerykańskiej landarze z V8 (jak w końcu je kupi :kappa).
Nie znajdę teraz, na FB ziomek pisał, że pojechał go oglądać i ofc brak progów, silnik też coś niedomaga.Cytuj:
Mexeminor napisał
No ale chciał go wziąć, wszystko przecież można zrobić, a babka łapie zawiechę, zastanawia się i po chwili dochodzi do wniosku, że te 5k to chyba jednak za mało, auto tak długo z nią jest i ono to w sumie więcej musi być warte. To koleś zawijka, ujechał 70km i dostaje telefon, że jednak mu to babeczka sprzeda.
Przyjechał do niej z powrotem i ona znowu to samo, jednak nie xD chyba mocno przywiązana jest do auta.
Albo po prostu mocno pierdolnięta :kappa
XDDDDDDDDDDDDDDD To nieźle, jak to pewnie max 4k jest warte, a baba jakaś ostro pojebana. Szkoda, bo auto zmarnieje, a gościu by już pewnie dłubał go i na lato byłby cymes.
Oslo jutro jadę oglądać Forestera, mniam mniam, zawsze marzyłem o Subaru, ciekawe co to będzie za sztuka XD W sumie polski salon i drugi właściciel, to jest duży plus, ale nie uprzedzajmy faktów. Zdam relację, chyba będzie o czym pisać.
Kurwa pewnie podłączą kompa, popatrzą, najwyżej na rolki wrzucą i tyle xD dwumasy to albo musi być znany temat albo musiałbyś miec rozjebana, przeciez nie beda rozbierac. generalnie jakbym mial czegos zazdroscic ropaniakom gnojowicom to ta podatnosc na tuning i latwe przyrosty, tym bardziej ze jezeli by bylo tak jak mex mowi, ze samym softem da rade ogarnac z 30 kunia to jest to spora różnica, tam inwestować dalej bedziesz mogl zawsze ;)Cytuj:
Master napisał
Nie no, tutaj standard 30-35km i jakies 420nm tak o od buta sie robi bez zmiany czegokolwiek i wtedy osiagi takie jak mex mowi lajtowo w zasiegu tego samochodu - chyba, ze cos jest juz faktycznie wyjebane typu dwumasa. Ogolnie taki pierwszy stejdz dizla jest prosty jak jebanie.Cytuj:
Cybuch napisał
W sumie najlepsze jest to, ze ja za chuja tej mocy nie wykorzystuje. xD Wykulalem juz pewnie z 350-400km Julka i w dynamicu to moze ze 3 razy bylem, a tak to elegancka dziadkowa jazda szosteczka wrzucona przy 90kmh i sie kulam. xD Ale fajnie jednak miec moc pod stopa, sam fakt posiadania jej. Od zawsze tak mialem, to samo bylo z komputerami za dzieciaka. Pierwsze co robilem po kupieniu nowej karty czy procka to oc do maxa jaki sie dalo ucisnac. No, ale znowu zeby isc dalej i ujebac wiecej to juz trzeba ingerowac w hardware i zastanawialem sie co bym musial wymienic i jakie bylyby koszty zeby isc powyzej tych 200-210km. No, ale jebac na razie i tak nic nie robie, zobacze w styczniu moze wtedy jakis programik na razie, ale z drugiej strony tez bezsensu robic teraz program, a pozniej wymieniac hardware i znowu to stroic za 3 miesiace wiec bede sie musial zastanowic. No i przy tym wazne jest to czy sie nie bedzie jebac na lewo i prawo jak dziwka w weekend bo niby teraz jezdzi, ale kto wie co bedzie za 5kkm.
ps.
Benzynioki powinny zazdroscic wszystkiego Jego Wielmoznemu Panowi Nadsilnikowi Diesla.
ale bez backstabów proszę :////Cytuj:
Mexeminor napisał
jak się sprzeda sho, a nie będzie co kupić, to odpierdolę tbirda i tyle będzie z tematu xDD
https://www.otomoto.pl/oferta/pontia...ID6BA21r.html?
ale dobry skurwiel
O kurwa, tam jest manual :pogchamp
A ja se hehe Imprezki GC oglondam tak o, od buta, bo w sumie zasięg finansowy izi, gorzej utrzymać, bo jednak co Subaru to Subaru i raz na jakiś czas remoncik boxera zrobić wypada. Niemniej do jazdy max 5kkm rocznie taka Impreza byłaby raczej bezproblemowa i niskim nakładem kosztów można by se poupalać takiego dzika. Coweekendowy wypad w gurki pocisnąć na krętych drogach, eh, brzmi dobrze.
https://www.otomoto.pl/oferta/subaru...tml#907fdcbc89
jestem motoryzacyjnie zagubiony :zaba
tylko swienta trujca mercedes bmw audi
no jeszcze do tego niektóre volvo i alfy
reszta tylko udaje samochody, szczególnie te japońskie wypierdki co spasowane są na kleiku ryżowym i wszystko trzeszczy jak pojebane
Od razu ostrzegam, subaru probuje cie zabic na kazdym zakrecieCytuj:
Mexeminor napisał
Właśnie o to chodzi, ale spokojnie, STI nigdy nie będę miał, WRX to jednak potulne jest przy nim.
A japońskie od zawsze na zawsze najlepiej wykończone samochody i to jest prawda akurat. Te jebańce po 25+ latach potrafią w ogóle nie trzeszczeć w środku, kurwa malutkie MX-5 po 280kkm nalotu ma idealnie spasy, a wiem, że była rozbierana deska kiedyś i dalej to idealnie gra. W E39 odpadają góry boczków drzwi, pękają kratki nawiewów, rozsypują się uszczelki wszelakie... Szkoda gadać, nie ma co porównywać do japońskiej roboty.
To może z tamtych lat nie wiem w sumie
Ale jak porównuje suzuki swifta (japoniec jak huj) i avensiske z 2006 to tragedia, co nie dotkniesz to halasuje
Lexus is200 pamiętam jak wujaszek kupił sportcrossa srebrnego, bo ja wiem 3 letniego to panie to było takie cudo ehhh i te 9 sekund do setki tak okrutnie wbijało w fotel ale to był demon
Potem nissan murano, też milutko, Infiniti fx tak samo
Może to nie stare auta ale ok masz rację ehhh
O tak mi się przypomniało, że ciotka miała rav4 to jak dostała X5 e70 to średnio zadowolona była xD
Wiadomo, bo kobita, bo się przyzwyczaja, bo większe auto i w dizlu, ale o czymś to świadczyło że lepiej się jej jeździło rav4
Kuuuuuuuuuuuurłaaaaaaaaaa Wojteggggggg, jaki Swift i Avensis MY06 japońskie? Jak to klepią na Węgrzech i w Anglii i chyba również w Turcji (nie wiem jak Avensis, ale Corolle w u Turków klepali chyba nawet w większości). Były Swifty japońskie, ale mało i zapewne ten, o którym mówisz jest madziarski.
A więc no.
Nono tak jak VAG jest kurwa Slowacki bo go tam klepia.Cytuj:
Mexeminor napisał
Niezle sie zaslania fanboj xDD
Oż ty menelu gurski, wypluj te słowa!
A tak w ogóle to ja nie wiem co w Avensisie trzeszczy, Rolka E12 po 330kkm nalotu dalej jest w środku bdb, nic nie słychać, bardzo fajne materiały jak na tę klasę samochodu, jedynie fotel kierowcy pokazuje zużycie. Chyba lepiej się ten środek uchował od Paska B5FL, fotel gorzej, ale znowu plastiki nie są podrapane jak w VW. Ogólnie bym postawił między nimi znak równości, a przypominam, że akurat VW z tamtych lat miał wybitnie dobre środki, w sumie jak cały VAG, bo porównując jakość spasowania wnętrza w Passacie i E39, to Pasacik kopie dupę okropnie. Tak samo Audi, 80 i 100 mają świetnie wykonany środek, ta deska jest niezniszczalna i nie do ruszenia. Ja mam tunel środkowy nieprzykręcony dobrze i jak się go ruszy ręką to chodzi na wszystkie strony, ale podczas jazdy to nic a nic nie stęka jebaniutki. Eh, kiedyś to byuo...
Chyba nigdy już nie kupię manuala, przynajmniej na daily
Wrzucasz drive i jesz kebaba, to jest to
Tez tak myslalem..
Ale doszedlem do wniosku, ze ja tam jednak wole miec kontrole nad samochodem... :kappa
A mnie wsio rawno, byle 8 garów było. Albo chociaż kompresor. Albo chociaż coupe... :zaba
Ja pierdolę, ale mi smutno z powodu tego tbirda :/ bardziej niż po zakończeniu ponad dwuletniego związku
No ja wychodzę z tego samego założenia od pierwszego samochodu i jeszcze automatu nie miałem
A mi jeden chuj, mialem i to i to, w pracy czesto sie przesiadalem z jednego do drugiego i zadnej roznicy mi to nie robilo wiec nie mam upodoban, a przy szukaniu auta nigdy nie patrzylem jak sie biegi zmienia a na stan
Kurwa jest w Tychach GS430 RHD za 17k, oglądane będzie XD Jeśli to nie będzie tip-top stan, to ja nie wiem czego typek oczekuje, szczerze. Jednak jakby był, ohoho, chyba trzeba będzie się przyzwyczajać do jazdy jako pasażer :kappa
A tak poza tym jest Miata NA w Bielsku, dobre daily na zimę w sumie, jak to muwio top always down + pop-up headlights =gay as fuckfajna jazda.
@up
A, no i ten Forester to jakiś jebany żart był XD 23k za totalnie schacharzone auto, ujebane na wszelkie możliwe sposoby, ruściejące na trzech nadkolach i chuj wie gdzie jeszcze, z check enginem, który wynika z typowego, w chuj trudnego do usunięcia problemu tego silnika, amory za 2k+ do wymiany i do tego jeszcze opukany z każdej strony lepiej jak Sasza Grej. Kurwa, to się za 17k nie sprzeda nigdy w życiu, a typ zadowolony jeszcze hehe dobre auto mam XDDDDDDDDDDDDDDD
https://cdn1.autoexpress.co.uk/sites...-a45-amg-1.jpg
Kurwa jak ktos da dla mnie to autko to ja dam dla niego dupy i jeszcze loda dla niego zrobie.
Powaznie, autentyk jakby cos.
Kurwaaaaaaa, dlatego właśnie jak chce się kupić coś konkretnego, to kasa powinna leżeć sobie na koncie i czekać gotowa, a nie: część w aucie, część w jakimś gównie, a części brakuje -.-
Na bazzarcudzie trans am polift z LSem i ttopami za 25k. Przytarta panewka, ale są wszystkie graty do silnika (i nie tylko), od zaufanego człowieka, więc tylko brać, składać i na wiosnę byłoby najfajniejsze auto ever -.-
A jak człowiek miał trochę pieniędzy wolnych to można było nabyć co najwyżej chuja w dupę.
No to trzeba bylo te pienionzki zaoszczedzic, a nie rozjebando na glupoty moze co?Cytuj:
Astinus napisał
Albo idziesz do banku bierzesz se 15 od tego banku, 10 dokladasz z Forda, ktorego sprzedasz w 2034 roku i profitando :pogchamp
Wiesz jak to jest, jakbys mial kase i kupił i złożył to bys sie pocieszył chwile, ale by się okazało, że jest coś lepszego do kupienia w takim samym hajsie czy tam troche wiekszym lub mniejszym i chuj kurwa to co masz juz przestaje cieszyc, no bo zawsze jest lepsza fura, tak samo jak z dziewczynamiCytuj:
Astinus napisał
I do kółeczek wokół samochodu przy wjeździe do CH :vCytuj:
Mexeminor napisał
Nie ma lepszej fury od trans ama z LS1 w t-topach. Jeszcze gość dokłada maskę od ws6 ;/
Chyba nie rozumiemCytuj:
Exequt'er napisał
@Astinus ;
o chuj Janek, to w Łodzi :pogchamp
https://www.facebook.com/groups/5837...08148132594965
Bardziej się dla mnie podoba niż ten zielony z Krakowa, ogólnie to jest ten nowszy, może nie CV, ale prawie to samo. Co sądzisz, mógłbyś to obczaić?
Nie chce nic mowic, ale i tak tego nie kupisz. xDCytuj:
Mexeminor napisał
No kurwa to wszystko zależy, jeszcze nie było tak dobrze na papierze wyglądającego MGMa czy CV i to poniżej 20k. Normalnie bym sikiem prostym to zlał, ale to może być konkret, szczególnie, że mam eksperta od amcarów na miejscu hehe :kappa
A propos, kiedy ciśniemy na tripa po Polsce @Master ; ? Jakoś pomiędzy świętami i sylwestrem, masz w ogóle czas?
Wyobraź sobie Mexe jak będziesz wjeżdżał do centrum handlowego i będziesz musiał całe auto obejść, żeby bilet z parkomatu odebrać
Kurwa, no racja XD To by było mocne, podjeżdża bulgoczący Lexus pod bramkę, wysiada typ 60kg z wąsem jak Johansson, w bejsbolówce i dresie i obchodzi auto po bilet XDDD Jeździłbym do Galerii Katowickiej 5x dziennie żeby wkurwiać ludzi.Cytuj:
Exequt'er napisał
Nie wiem wlasnie myslalem o tym weekendzie, ale w Sobote gurki, a w niedziele z luba. Moze ewentualnie wlasnie miedzy swietami, a weekendem tylko, ze tez chujowo bo ja wtedy pewnie robote bede mial, a pozniej juz sylwester.Cytuj:
Mexeminor napisał
Poza tym mielismy jechac jak Ty kupisz czyli tak za jakies 25 lat. xD
XDCytuj:
Exequt'er napisał
Mieliśmy jechać raz ty a raz ja. Ty już kupiłeś, to jedziemy, a potem pojedziemy jak ja kupię. Czyli pewnie za plus minus chuj wie ile.
Wygląda naprawdę fajnie. Jeśli serio byłbyś zainteresowany, to mogę obadać wstępnie, no ale nie wiem czy jest sens człowiekowi gitarę zawracać xDCytuj:
Mexeminor napisał
A jest w Łodzi jakiś dobry warsztat co robi amerykańskie? Bo jednak ja jestem z tych, co to wolą sprawdzić zanim wydadzą prawie 20k, a pewnie coś się znajdzie do roboty i pewnie nie będzie to kosztować 500 zł @Astinus ;
Ogólnie jakby tam był silnik i skrzynia dzwon, napęd tak samo i rzeczywiście ładny lakier i zero rdzy lub prawie zero (no, poza nalotami jakimiś na spodzie, wiadomo), to dla mnie amcar prawie idealny, bo idealna byłaby CV (choć Mercury lepiej wyposażony). Od samego początku marzę o tym aucie i to jest chyba jedyny tak działający na mnie amerykański wóz, żadne coupe, czy to Mustang czy Camaro, nie robią na mnie przy nim wrażenia.
jak to jest z amerykanskimi autami ze po trzech latach wygladaja jakby byly wyciagniete ze zlomowiska.
Jak to jest, że kupujesz alfę i po miesiącu laweciarz co tydzień zaprasza Cię na wódę? :kappa
@Mexeminor ;
Jest kilka warsztatów, najlepszy niestety póki co wyłączony z obiegu. Ale mam gościa, który mógłby to dokładniej obadać. Dzwoń do sprzedawcy i dogaduj coś. Przyjedziesz, sprawdzimy auto, napijemy się, może kupisz :D
Jestem w drodze zakladaj szczeke bo bedziesz lamany synku.Cytuj:
Astinus napisał
Jak mex bez badania 3 roznymi czujnikami lakieru, sprawdzenia historii w 3 roznych, niezaleznych ASO, obadaniu tego przez 2 prywatnych mechanikow oraz przejechania min. 600km jazdy testowej nie kupi zadnego auta czlowieku. xDCytuj:
Astinus napisał
Moj ziomeczek wczoraj zostal powozony Alfa, zatwardzialy VAGiniarz do niedawna traktowal mnie jak brata (do momentu kupna Alfy konkretnie)... i chlop nagle zmienil zdanie. Eee kurwa fajnie to wykonczone, eee fajne wygodne te fotele, eee fajna ta skurka, eee to naglosnienie daje rade broni sie nawet, eee jaka zajebista linia, eeee kurla w tym dynamicu to jedzie nie pyta he he, eeee w sumie przesiadlbym sie z a3.
Miodek, ze ludzie w koncu ucza sie co to prawdziwa motoryzacja.
O ty kurwo jebana, jaki backstab : / Teraz, że ja dokładnie chcę sprawdzić, a jak oglądał Żulietty to sam mówił mi 10x, że "no ja to każdą złotówkę oglądam dziesięć razy zanim wydam, muszę to mieć pewne, na tiptop sprawdzone, to nie jest tak halo wydać 30k ponad na auto, niech się tam Janki i Kamile utkają, oni nie wiedzo co to jest mieć 30k na auto i wydać to tak o, to trzeba usiąść na spokojnie".Cytuj:
Master napisał
HHHHHHHHHHHHHTFFFFFFUUUUUUUUUUUUUUUU
__________________________________________________ ______________________________
@Astinus ; ten najlepszy to ten, co mu dzieciak zmarł, tak?
A ten co mógłby obadać to jak z czasem stoi, wiesz?
Ja tak nie mowilemCytuj:
Mexeminor napisał
Ja tylko mowilem, ze Janek jakby mial 30k to by pierwszego trans ama jaki jest wystawiony pojechal i kupil w ciemno xD I pewnie on sam temu nie zaprzeczy nawet xD