Miałem fajna propozycję ale niestety nie ma bagażnika
Pozdrawiam mam nadzieję, że znajdziesz dobra okazję
Wersja do druku
Miałem fajna propozycję ale niestety nie ma bagażnika
Pozdrawiam mam nadzieję, że znajdziesz dobra okazję
@Vailandur ;
Civic jest ok, najlepiej brać początek produkcji modelu, bo w tym aucie czy przebieg 50k czy 150k to jeden chuj - niezajebywalne są skurwiele, a rocznik to w ogóle chuja jest istotny, bo ten wóz się nic nie zmienił praktycznie przez te kilka lat. Lepiej oszczędzić i kupić taką Hondę za ~35-40k i mieć na naprawy (które tak czy siak się pojawią, coś w hamulcach, coś w zawieszeniu itp. itd.).
@Pyroflames ;
Co on pierdoli o jakichś kondensatorach XDDDDDDD No i jakie trzeszczenie, skąd to trzeszczenie? Może to w ogóle nie skrzynia.
A skrzyń do E46 znajdziesz od chuja, w ogóle używanych części do tych wozów jest w pizdu i to jest ogromny plus. Dostaniesz skrzynię z anglika z przebiegiem <100k i w sumie za ~1,5k masz sprawę załatwioną na zawsze. Serio mówię, ale za dobrą skrzynią czasem trzeba się porozglądać. Jak jesteś ze Śląska, to dam ci namiary na jednego typa, co robi BMW od lat i rozbiera regularnie angole.
@
Halo @Pyroflames ; jak tam ta Bejca?
Tak jak pisałem na pw - kupiona :)
Cena wynegocjowana, jestem zadowolony. Sam samochód w stanie niemalże perfekcyjnym. Kilka tematów do zrobienia i tyle. Rdzy brak gdziekolwiek nie spojrzysz.
Wnętrze bardzo fajnie utrzymane, silnik pracuje świetnie a mocy ma tyle że o kurwa :D
Akurat nie można powiedzieć, że M54 jest w perfekcyjnym stanie dopóki się nie sprawdzi ile bierze oleju. Zapewne sprzedawca nie dał o tym info. Jeśli bierze jakieś śladowe ilości, to rzeczywiście gituwa, ale jak wkurwia 0,5l/1000km (w sumie normalka w tym silniku), to typowe M54 i albo to zostawić, albo remoncik.
Na pytanie o olej stwierdził że nie bierze, więc albo kłamał albo bierze na tyle niewiele że nie warto o tym wspominać :P
Po dolewaniu do Mondeo 1l/700km to już nic mnie nie zaboli :D
Co do perfekcyjnego stanu - oczywiście oceniam tutaj samochód ogólnie, po zasłyszanych stereotypach co do bawareczek spodziewałem się bardziej jakiegoś zajechanego złoma i sprzedawcy sebixa a tu było całkowicie odwrotnie. Do silnika nie wejdę wiadomo, przede wszystkim chodzi mi tu o wygląd zewnętrzny, utrzymanie wnętrza i wyposażenie.
Mówię na ten moment oczywiście. Wiem, że jutro może mi jebnąć skrzynia albo i cały silnik i to będzie dopiero śmiesznie i wyjdzie mi to BMW dupą :D Ale odpukać w niemalowane i oby był to bezawaryjny egzemplarz haha :D Wydaje mi się jednak że to co jest do zrobienia, było na tyle rozsądne jeszcze by brać to auto z uśmiechem na twarzy.
Zawsze trzeba coś włożyć a nowe auta to są w salonie :P
Nie no, 11,5k za poliftowe 330i bez szpachli i widocznej rudej to bardzo dobra cena i nie ma co pierdolić. Za 15k będziesz miał wszystko na chwilę obecną porobione i śmiga, nie ma sensu się martwić o to co się zdupi za parę miesięcy czy lat.
Elo mój tato szuka coś ala terenówki a najlepiej suv. Co z tego będzie bliskie ideału? (Najmniej awaryjne, auto głównie trasy polska niemcy około 1400 km)
1. Volvo XC90 2.4d5 automat
2. Land Rover Discovery III 2.7 tdv6 automat
3. VW Touareg 2.5 tdi lub 3.0 tdi
Wszystko przedliftowe bo i budżet dosyć niski xd a widziałem, że ładnego touarega można dostać za 23 tysiace. A i odpowiem od razu czemu suv/ terenówka jak zwał tak zwał? Gdyż to kierowca zawodowy i nie ma już praktycznie bioder co obecnie wsiadanie do jego volvo v50 jest nieprzyjemne a drugi powód no przydałoby się coś większego.
No na glownie trasy polska niemcy to jakikolwiek suv to kretynski pomysl
Ale ze względu na tę biodra to ja pana rozumiem, chociaż na jego miejscu to szukałbym jakiegoś C5 z hydro w takich celach, 2.0hdi z manualem i auto idealne na takie trasy
A jak mus być suv
X5 3.0d tylko jakie to kurwa brzydkie... Land rovera bym omijał, touareg z 2.5 spoko ale do 100 pół minuty, najbardziej mi siedzi volvo
Tylko że volvo to i aisin który jest awaryjny a tuareg ma chyba starego poczciwego zf 6hp. A ojciec zaraz 60 kończy to nie ma zapędów rajdowca. No i najważniejsze jak najmniej awaryjny.
Ze jaki jest ten aisin?
Chujowy wbiłem się w towarzystwo fanów volvo bo sam jeżdżę v70 i każdy kto ma automat z awd wpakował w naprawe tego 7-8 tysięcy i w dodatku te skrzynie to muł.
Dobry grand cherokee byłby dobry
a grand vitara?? niezniszczalne