Master napisał
W ogole dyskusja o pozycji albo o wsiadaniu do auta i dokazujacy krasnal 28 lat, ktory nic nigdy w zyciu nie robil odgrazajacy sie jak to potrzebuje super pozycji i mientkiego fotela xD
Jak przecietny janek wiek 30-40 lat i normalny wzrost w okolicy 180 cm (nie mowmy o patologii 190+ cm bo dla nich jedyne odpowiednie auto to wuzek inwalidzki bo sa inwalidami) bedzie mial taki sam komfort kurwa w octavii jak i w mercedesie s klasa xD Nwm jezdzilem A klasa, swoja Dziulieta, busami, e36, Clio 1/2/3, Capturem, e38, e39, e60, e90, kia ceed, puntem 1/2, octavia, superbem, a3, ibiza, a4, cinklaczento (a jak wiadomo ten samochod ma nadsiedzenia i w ogole super komfort podrozowania i silnik gaz lyka idealne auto :kappa ) i pewnie z 30 innymi samochodami i to jest kompletny jeden chuj, dla mnie kazde siedzisko bylo takie same lub zblizone, moze jakies niuanse je poroznialy. Tak to to jest jeden chuj. Moze jak ktos trzaska trasy 900 km 4 razy w tygodniu to ma jakies znaczenie, ale dla przecietnego janka jak ja 15kkm rocznie robiacego to jest takie pierdolenie o dupie marynie imo xD Jedyne auto gdzie mialem odczuwalna roznice (na plus) to niedawno jak ogladalismy z Mexem Megane RS3, ale to nie jest taki o zwyczajny samochod. Jedyne co sie moze roznic (i moze byc istotne) to sposob wsiadania i wysokosc fotela pzdr