Co myślicie o Lexie IsS220d? Można dorwać fajne sztuki z niskim przebiegiem, polski salon, mega wyposażone. Dlaczego ceny nie są zabójczo wysokie?
Wersja do druku
Co myślicie o Lexie IsS220d? Można dorwać fajne sztuki z niskim przebiegiem, polski salon, mega wyposażone. Dlaczego ceny nie są zabójczo wysokie?
bo to słaby silnik do tej kolumbryny ale przyjdzie specjalista to napisze:kappa
co do 30k w benzynie na 2 auto w życiu? jakaś alternatywa dla mazdy 6 II gen? musi to naprawdę fajnie wyglądać i nie być : c5, 159 i żadnym audi bo każde wygląda tak samo :lewak
brałby w204 ale kurła takie to pewno ze 40 :polak
noob w motoryzacji here, obecnie szczęśliwy posiadacz samochodu marki dełu lanos z demonem pod maską czyli 1.5 litrową jednostką napędzaną ciekłą mieszaniną propan-butan
więc jak się możecie domyśleć, nawet kurwa golf IV to jest wielki krok ewolucyjny
mx5
Trochę mało danych podałeś.
6ka drugiej generacji spoko, najlepiej z motorem 2.0i, 1.8 trochę mułowaty do tej budy.
Popatrz jeszcze za Hondą Accord, dwulitrowy VTEC cenowo na nogi aż tak nie powala, jak te wychuchane 2.4 Type-S :kappa:
W tym budżecie masz spore pole manewru, oprócz tych dwóch opcji jeszcze może być E90, Mondeo. Wszystko zależy od tego, do czego będziesz wykorzystywał nowy samochód.
Tylko o to chodzi? Nie ma to remontów po 15 tysięcy cebulionów? Podobno mozna chipować na 200+ koni, a sama osoągi w rakim aucie nie przeszkadzały by mi, bo wygląd fury robi robote... Jak dla mnie to bez konkurencji do 20-23kCytuj:
Tydzien do setki
Malo popularna marka w polsce
Dizel
zależy co lubisz wyprzedzanie na trasie to będzie muł straszny i chadziaja nie poskładasz tak łatwo
:ezy
ma jeździć, skręcać i hamować :kappa
głównie miasto - krótkie trasy, sporadycznie wypad poza nie, pewno LPG, raczej sedan/kombi (choć coś pokroju a3 5drzwiowe czy tipo hatchback też będzie), ma się prezentować (stąd lepszy sedan) i nie zrujnować budżetu przy naprawach,automat? (raczej ciężko), auto na dłuższy okres czasu, noi musi wyprzedzić jak będzie trzeba xD wiele razy swoim próbowałem ale jednocześnie zdrowaśka odmawiana była :thisisfine
myślałem nad mondeo ale to wnętrze... choć widzę, że jest to tańsza opcja
e90 patrzyłem - jak z ceną części i eksploatacji? trochę się obawiam niemców - nie jest to największy zbyt mirków handlarzy? ile taka normalna? bo ceny 15-30...
Nie wpierdalaj sie w skomplikowane konstrukcje jak nie masz pojecia jakiegokolwiek o motoryzacji. Albo kupisz chujnie, albo zajebiesz to auto, albo cie mechanicy beda ruchac w kakao, albo zajebie cie kosztami eksploatacji.
Kup se jakas prostacka octavie i jest gut
no oktawia II polift to spoko opcja w kombiaku pojemność etc
Tak to jest jak na weekend se odpuścisz torga, ehh.
Oczywiście już się zaczęli wypowiadać o ISie 220d i nie podali najważniejszej przyczyny niskich cen. Otusz jusz spieszem z pomocom:
Ten silnik to jebane gówno. Tylko tyle i aż tyle. Polecam lekturę którejś z kilku miliardów stron w guglach, które powiedzą o tym silniku parę ciepłych słów. @abaahul ;
ISy 250 są już w sensownej kasie, jak chcesz to auto (a warto, bo jest świetne), to szukaj benzyny i koniecznie w automacie, bo manual to porażka.
Jak BMW do 30k, to ja bym w E90 nie szedł, no chyba, że chcesz dwa litry i 150 koni, wtedy okej. Ogólnie auto nie jest problematyczne, ale musisz kupić dobry egzemplarz, a to już problem jest. Jeśli nie ogarniasz aut i nie wiesz jak je dobrze posprawdzać, to ja bym się zastanowił.
Jeśli chcesz BMW (polecam, warto w życiu choć jedno mieć), to dobrą opcją w tym budżecie jest E46/E39 z końca produkcji od jakiegoś pasjonata, który dopieścił auto i ma na to kwity. Taki wóz jest zdecydowanie warty uwagi, szczególnie dlatego, że możesz w nim mieć trzylitrowe M54 o mocy 231 koni, zajebiste wyposażenie, m-pakiet i inne bajery. Moim zdaniem warto, jedynym prawdziwym minusem tych poprzednich modeli jest większa podatność na korozję, ale nie ma się czego obawiać, jest ona prawie zawsze kosmetyczna i łatwa do usunięcia. Poza tym są mniej awaryjne od E90/E60 i tańsze w eksploatacji.
jak lubie starocie i takie tam, to niewazne jak dopieszczone auto - jest stare i co jakis czas jakies pierdoly beda wkurwiac, jednak e46/e39 swoje lata juz maja
ale nie odmowie im tego, ze potrafia byc bardzo przyjemne w uzytkowaniu
Ale jaka różnica jest między E60 z 2003/2004 roku, a E39 z 2002/2003? Jaka między E90 z 2005/2006 roku, a E46 z 2004/2005?
W tym momencie ważny jest przebieg, a przede wszystkim jak było dbane i czy były jakieś przygody blacharskie.
Jak masz 30k i chcesz premium, to nie stać cię na nowsze auta, wszystko będzie miało te 15 lat. Wyjątkiem jest Alfa, która co prawda pełnoprawnym premium nie jest, ale aspiruje, a za 30k kupimy 159 czy Giuliettę z 2010/2011 roku i to często w dobrym stanie.
Poza premium 30k wystarcza na auto z ~2012/2013 roku maks, powyżej tych roczników to już są jakieś malutkie auta, nawet jakaś KIA cee'd za 30k to będzie w najlepszym razie 2013 rok, a pewnie i 2012. To już dobre 7 lat, to nie jest nowe auto, ma prawo się spierdolić, często ma dobrze ponad 150kkm nalotu i zaraz będzie miało do wymiany pół zawieszenia, hamulce, rozrząd i jakieś losowe pierdoły z racji wieku i przebiegu, których się nie spodziewamy. To ja już wolę kupić 2x starsze BMW i też do niego dołożyć, wyjdzie podobna kwota koniec końców, a będę jeździł fajnym, szybkim autem, a nie jebanym koreańskich szajsem z guwnolitu, którego jedynym plusem jest to, że jest tani w eksploatacji.
W sumie