Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

Cytuj:

---

Master napisał

Moja bunia stoi obecnie u lakietnika. ktory regeneruje blotniki i tylnia klape, lakieruje zderzak i ogarnia te brzydkie nereczki i kierunkowskaz.

Ale ja nie o tym. Ostatnio pojawil sie maly problem - buniak ciezko pali na zimnym silniku (postoj 12h+). Raz na 20 takich odpalen zdarzy sie, ze wskoczy na 1-1.5k obrotow po czym spada do zera i gasnie. Ogolnie trzeba dosc mocno zakrecic zeby zaskoczyla (choc zdarzalo sie odaplic "na rys"). Na cieplym silniku nie ma zadnego problemu i odpalania moglaby pozazdroscic chocby i e90-tka. Problem ustepuje kiedy zagrzeje sie z 30-60 sekund
Internety mowia najczesciej czujnik temperatury. Ktos mial podobny problem?

Jeszcze jedna rzecz, ktora mnie mocno denerwuje i tutaj juz nie mam zadnego pomyslu - drganie (bo falowaniem tego nie nazwe) na wolnych obrotach. Czasem wystepuje, czasem nie. Wskazowka obrotomierza nawet nie drgnie natomiast wydech jest dosc glosny wiec jestem w stanie uslyszec minimalne drgania. Tutaj sytuacja o ile dobrze zaobserwowalem wystepuje tylko kiedy jedzie na turbodoladowaniu gazowym. Co moze byc przyczyna? W niczym to w sumie nie przeszkadza, ale wkurwia mnie niemilosiernie no i nie chce by problem rozwinal sie w cos wiekszego tylko ewentualnie naprawic juz. Po za tym o ile dobrze zaobserwowalem problem ustepuje po ostrzejszej jezdzie (dluzsza chwila na ok 4k obrotow).

btw.
Mial ktos problemy z glowica/uszczelka? Jakie sa tego objawy?

---

Z tym odpalaniem to może być jakiś czujnik, niekoniecznie temperatury. Warto sprawdzić.

A drgania na wolnych obrotach, my oh my! Ktoś powie, że Fiat gówno, a nawet najlepsze samochody mają z tym problemy.
Z tego co ogarnąłem, to problem występuje na podtlenku LPG?
Anyway - dziś odebrałem Fiaciora od mechanika, który miał mi zrobić obroty. Gość powiedział, że drgania silnika na wolnych obrotach, nierówna praca i te wszystkie cuda, to może być wina paliwa. Nie dopatrzył się żadnych błędów, powiedział, żeby wyjeździć paliwo z Bliskiej (wg niego chujowe maks) i zalać jakiegoś BP/Statoila/Shella, pojeździć i powinno być okej. Co było powodem? Rozjeżdżały się mapy, komputer wariował, podawał złe ilości paliwa, co skutkowało nierównymi obrotami, duszeniem się silnika itd.
Gaz trzeba regulować co jakiś czas, bo też mogą być problemy z mapami. Do tego gaz może zjebać mapy paliwa (i nie wiem czy tutaj nie szukać przyczyny pierwszego Twojego problemu).

Może komuś pomoże ten post.

Cytuj:

---

SerQ napisał

Może rozrusznik?

---

Nie, to nie ma związku. Przecież auto odpala. Ja miałem to samo, czasami normalnie rozrusznik stawał, dławił się i dopiero odpalał. To też może być związane z mapami, choć nie mam pojęcia jak by to miało ze sobą grać.

Cytuj:

---

Master napisał

Moja bunia stoi obecnie u lakietnika. ktory regeneruje blotniki i tylnia klape, lakieruje zderzak i ogarnia te brzydkie nereczki i kierunkowskaz.

Ale ja nie o tym. Ostatnio pojawil sie maly problem - buniak ciezko pali na zimnym silniku (postoj 12h+). Raz na 20 takich odpalen zdarzy sie, ze wskoczy na 1-1.5k obrotow po czym spada do zera i gasnie. Ogolnie trzeba dosc mocno zakrecic zeby zaskoczyla (choc zdarzalo sie odaplic "na rys"). Na cieplym silniku nie ma zadnego problemu i odpalania moglaby pozazdroscic chocby i e90-tka. Problem ustepuje kiedy zagrzeje sie z 30-60 sekund
Internety mowia najczesciej czujnik temperatury. Ktos mial podobny problem?

Jeszcze jedna rzecz, ktora mnie mocno denerwuje i tutaj juz nie mam zadnego pomyslu - drganie (bo falowaniem tego nie nazwe) na wolnych obrotach. Czasem wystepuje, czasem nie. Wskazowka obrotomierza nawet nie drgnie natomiast wydech jest dosc glosny wiec jestem w stanie uslyszec minimalne drgania. Tutaj sytuacja o ile dobrze zaobserwowalem wystepuje tylko kiedy jedzie na turbodoladowaniu gazowym. Co moze byc przyczyna? W niczym to w sumie nie przeszkadza, ale wkurwia mnie niemilosiernie no i nie chce by problem rozwinal sie w cos wiekszego tylko ewentualnie naprawic juz. Po za tym o ile dobrze zaobserwowalem problem ustepuje po ostrzejszej jezdzie (dluzsza chwila na ok 4k obrotow).

btw.
Mial ktos problemy z glowica/uszczelka? Jakie sa tego objawy?

---

1. Immobilizer?
2. Poduszka silnika może?

Cytuj:

---

Fatal Linek napisał

Chcę po taniości odnowić jakoś mój lakier aby ładniej wyglądał ( jak narazie nie mam w planach polerki) co polecacie ?

---

módl się więcej może zadziała. BO jak nie masz w planach polerki to tylko malowanie zostanie.

Witam, podczas jazdy w deszczu, przy dużej wilgotności auto dziwnie pracuje, przerywa... ma ktoś pomysł co może być przyczyną?
Zraszaczem zraszałem cewkę zapłonową i kable wysokiego napięcia lecz auto pracowało równo.
Może problem leży w świecach? Czy raczej nie ma to znaczenia?

Cytuj:

---

SerQ napisał

Może rozrusznik?

---

Nie, rozrusznik odpada na pewno, zupelnie inne sa objawy kiedy umiera. Po za tym tak jak mowie problem tylko po dlugim postoju, tak to odpala na dotkniecie doslownie.

Cytuj:

---

Mexeminor napisał

Z tym odpalaniem to może być jakiś czujnik, niekoniecznie temperatury. Warto sprawdzić.

A drgania na wolnych obrotach, my oh my! Ktoś powie, że Fiat gówno, a nawet najlepsze samochody mają z tym problemy.
Z tego co ogarnąłem, to problem występuje na podtlenku LPG?
Anyway - dziś odebrałem Fiaciora od mechanika, który miał mi zrobić obroty. Gość powiedział, że drgania silnika na wolnych obrotach, nierówna praca i te wszystkie cuda, to może być wina paliwa. Nie dopatrzył się żadnych błędów, powiedział, żeby wyjeździć paliwo z Bliskiej (wg niego chujowe maks) i zalać jakiegoś BP/Statoila/Shella, pojeździć i powinno być okej. Co było powodem? Rozjeżdżały się mapy, komputer wariował, podawał złe ilości paliwa, co skutkowało nierównymi obrotami, duszeniem się silnika itd.
Gaz trzeba regulować co jakiś czas, bo też mogą być problemy z mapami. Do tego gaz może zjebać mapy paliwa (i nie wiem czy tutaj nie szukać przyczyny pierwszego Twojego problemu).

Może komuś pomoże ten post.

---

Dzieki za rady. Co do czujnika to spodziewam sie, ze to wlasnie to... i oby. Mam nadzieje, ze to tylko czujnik temp ew. przeplywka bo bede w stanie ja zdobyc w miare tanio. Jak rozwiaze problem to dam znac. ;)
Co do gazu tez dzieki... chyba bede musial sie wybrac do jakiegos gazownika po prostu bo o instalacjach to ja w ogole nie mam zadnego pojecia. W sumie gosc, od ktorego kupowalem od razu mowil, ze trzebaby pojechac i wyregulowac i bodaj zmienic temp przelaczania na gaz bo jest niska strasznie.


@Urlak ;
Jak immobillizer? W jaki sposob moglby robic taki problem? Wtedy chyba nie byloby znaczenia czy silnik cieply, czy zimny, czy jaki?

moze ktos z bmw spotkal sie z takim problemem
e30 1.6i silnik m40

na zimnym silniku 0 problemow, cieply silnik nie ma opcji zeby odpalic silnik, predzej zaleje swiece/ zniszcze rozrusznik
instalacja lpg
kopulka, swiece, wszystkie styki wymienione, gaz wyregulowany, rozrusznik ok

hm moj ojciec ma problem z golfem 3, jezdze czasami tym samochodem i do wczoraj bylo wszystko git, pojechalem nim do pracy, samochod stal na sloncu, po pracy wsiadam i bum- reset komputera i nie chce zakrecic nawet, popchneli mnie znajomi i odpalil, przyjechalem do domu to auto postalo z 2h i pozniej znow do niego wsiadlem- ten sam problem: reset komputera, ale cudem zakrecil i pojechalem. po trasie zostawilem samochod i wsiadlem do niego dopiero za 4-5h i odpalil bez problemu. dzis po pracy wsiadlem z ciekawosci by sprawdzic i niestety samochod w ogole nie kreci i komputer nadal sie resetuje. myslalem, ze to akumulator, ale podlaczylem do prostownika i nic to nie dalo, sprawdzilem bezpieczniki i tez wszystko git jest...

Odebralem autko, generalnie wrzodow, rdzy juz nie ma. Kierunek przyciemnilem....... ale hehe gosc smieszek chyba znowu zle go przytwierdzil i jak troche przyspieszylem (ok. 180 km/h) kierunek wybral wolnosc, wybral sie na spacer i odlecial hen daleko. W efekcie Bunia znow uposledzona. Nowy kierunek juz zamowiony, przyjdzie mam nadzieje w poniedzialek wraz z nowymi spinkami do tapicerki, od razu go przyciemnie i zaczne lekka renowacje tapicerki w srodku (glownie przednie boczki i polka).

Mega wkurwiajace uczucie bo juz byla ladnie z zewnatrz zrobiona to sie musial ujebac ten kierunek i znow mi wstyd jak musze pojechac do sklepu w gminie.

Jak można zgubić kierunek przecież kable som

Cytuj:

---

Urlak napisał

Jak można zgubić kierunek przecież kable som

---

Wiesz wydaje mi sie, ze jezeli nie byl odpowiednio zaczepiony to przy takiej predkosci kable po prostu go nie utrzymaly bo wypadl z za duza sila. Sam kabel z wtyczka zostal nieuszkodzony wiec musial sie jakos odpiac. :/
Dzis takie deszcze, ze musialem to izolatka zalepic ja pierdole co za wstyd, na szczescie generalnie nigdzie dalej nie musze wyjezdzac. :D

Cytuj:

---

trix napisał

hm moj ojciec ma problem z golfem 3, jezdze czasami tym samochodem i do wczoraj bylo wszystko git, pojechalem nim do pracy, samochod stal na sloncu, po pracy wsiadam i bum- reset komputera i nie chce zakrecic nawet, popchneli mnie znajomi i odpalil, przyjechalem do domu to auto postalo z 2h i pozniej znow do niego wsiadlem- ten sam problem: reset komputera, ale cudem zakrecil i pojechalem. po trasie zostawilem samochod i wsiadlem do niego dopiero za 4-5h i odpalil bez problemu. dzis po pracy wsiadlem z ciekawosci by sprawdzic i niestety samochod w ogole nie kreci i komputer nadal sie resetuje. myslalem, ze to akumulator, ale podlaczylem do prostownika i nic to nie dalo, sprawdzilem bezpieczniki i tez wszystko git jest...

---

Co masz na myśli mówiąc reset komputera??

Witam.
Mam ostatnio dziwny problem.
Auto po włączeniu klimy na postoju daje ciepłe i wilgotne powietrze. W trakcie jazdy powyżej 30/40 km/h problem ten znika.
Jakieś wskazówki co to może być?

Cytuj:

---

Keyer napisał

Witam.
Mam ostatnio dziwny problem.
Auto po włączeniu klimy na postoju daje ciepłe i wilgotne powietrze. W trakcie jazdy powyżej 30/40 km/h problem ten znika.
Jakieś wskazówki co to może być?

---

Może chodzi tutaj o obroty silnika? Na luzie jak go pokręcisz to też nie wieje? Ciężko powiedzieć co to może być, najlepiej podjedz do mechanika na przegląd klimy, jeżeli podczas wymiany gazu będzie go tyle ile być powinno to pewnie kompresor będzie do wymiany.

@up
Na wysokich obrotach na postoju to samo ;/

Witam. Z góry mówie, że jestem kompletnym laikiem. Zdałem prawko (już tylko czekam na plastik), dostałem wysłużone autko od taty, a mianowicie Skoda Favorit 135L. Do autka przymierzam kupić radio (stare sie zepsuło niestety) i teraz mam pytanie odnośnie głośników. Czy dałoby rade coś takiego mniej więcej przerobić i tam wsadzić:
http://www.komputerswiat.pl/media/61...eative3130.jpg

Ahh, obecne dwa stare głośniki jakie tam są (jeden nie działa), obecnie są pod dwoma przednimi siedzeniami. Bo po prostu nie ma miejsca żeby gdzieś zamocować głośniki... Myślałem nad wycięciem na tej klapie co jest w bagażniku i je tam zamocować, i magnesy kupić i je dać, żeby nie trzepało tym przy jeździe.
Nie zależy mi na jakości nie wiadomo jakiej, po prostu żeby to grało ;3
Z góry dzięki za pomoc.

Cytuj:

---

***Sektum*** napisał

Witam. Z góry mówie, że jestem kompletnym laikiem. Zdałem prawko (już tylko czekam na plastik), dostałem wysłużone autko od taty, a mianowicie Skoda Favorit 135L. Do autka przymierzam kupić radio (stare sie zepsuło niestety) i teraz mam pytanie odnośnie głośników. Czy dałoby rade coś takiego mniej więcej przerobić i tam wsadzić:


Ahh, obecne dwa stare głośniki jakie tam są (jeden nie działa), obecnie są pod dwoma przednimi siedzeniami. Bo po prostu nie ma miejsca żeby gdzieś zamocować głośniki... Myślałem nad wycięciem na tej klapie co jest w bagażniku i je tam zamocować, i magnesy kupić i je dać, żeby nie trzepało tym przy jeździe.
Nie zależy mi na jakości nie wiadomo jakiej, po prostu żeby to grało ;3
Z góry dzięki za pomoc.

---

Nie musisz nawet wiele przerabiać.. Jak ja takie pomysły miałem to po prostu wrzucałem luzem sprzęt grający do bagażnika bo to w końcu na chwile jest, prawda? Zaraz rozrysuje schemat (XD)
http://img822.imageshack.us/img822/1929/0syv8.jpg
Czarrny przewody głośnikowe, czerwony plus, niebieski sygnałowy, brązowy masa do lampy (chyba że będzie coś bliżej) w suferze masz wbudowany wzmacniacz wiec pociągnie Ci pewnie te satelitki (radio nadaje na 4ohm te głośniki 8ohm albo odwrotnie, tak czy siak nie będziesz miał pełnej mocy) nie przykręcaj ich bo nie ma sensu, za dwa miesiące kupisz albo dostaniesz od litującego się ojca jakieś głośniczki za 200zł i Ci wystarczy. Możesz w sumie podpiąć plus odrazu pod lampę i nie będzie potrzbeny wtedy sygnał. POprostu zapalasz światła i głośniki grają. Ja kiedyś tak zrobiłem, już wrzucam film
http://www.youtube.com/watch?v=jij3iQNqpkc

W 19 sekundzie widać owy wzmacniacz z subufera co prawda rozebrany, ale masz pokazane jego możliwości. Prosze się nie nabijać z mojego auta, to było dość dawno ;)

@kayer ;
Musisz podjechać z tym do specjalisty, żeby sprawdził stan gazu na forum to po prostu wróżenie z fusów


@Down
Pewnie gówno warta marka. Ogólnie aku powinno się wymieniać po okresie 2 lat (tyle obowiązuje gwarancja w większości). Tak podejrzewałem, że akumulator bo pewnie miałeś namyśli przygasające kontrolki jako reset komputera. heh

@Oczywiście jajca tylko z tą wartą. Warta to dobra marka.