jakie fora dla laika BMW warto poczytać by się dokształcić? Będzie zmiana i porzucenie obecnej marki (tzn obecna zostanie ale jak kupować bmw to teraz by na starość kuwwah nie żałować), bo jedna taka się spodobała :D @Mexeminor
Wersja do druku
jakie fora dla laika BMW warto poczytać by się dokształcić? Będzie zmiana i porzucenie obecnej marki (tzn obecna zostanie ale jak kupować bmw to teraz by na starość kuwwah nie żałować), bo jedna taka się spodobała :D @Mexeminor
Mexe ma racje, to jest stara skrzynia tylko zmieniona wajcha. W dodatku zrobione jest to chujowo. Wymieniony sam joystick, a można zamówić sobie za 160$ od chińskich przyjacieli dobrze wykonany joystick z podstawą, wyglądające jak te z 2008. Działa mimo tego, że stary joystick przełączał tryby mechanicznie, a nowy robi to elektronicznie. Tak samo działa wtedy przycisk "P" i można podpiać bez problemu łopatki. Wymiana trwa z 30sekund.
@UP
Większej kopalni wiedzy o BMW chyba nie ma w Polsce
https://www.bmw-klub.pl/forum/
Popieram bmw-klub.pl, jeszcze jest bmw-sport.pl, ale duża część użytkowników, od których są najbardziej merytoryczne posty udziela się na obu, mimo to polecam oba
kurwa ww
Ale się wcurwiłem. Przeglądam wczoraj swoje opony, a tam kawałek gumy na profilu opony pękł. Niby struktura opony cała, ale przy tej mocy to nie przejdzie.
Dziś jak rozpędzałem swoją e60 do 6 tys obrotów to czuć było spalony olej. Co to może być?
Wiesz, M54 piją olej i to nie jest tajemnica, przygotuj się na ten 1l/10kkm minimum. Wysokie obroty to i mógł trochę przepalić, ja bym nie panikował, ale regularnie sprawdzał poziom.
1L/10kkm to musi być bardzo zdrowy M54 :D ciężko określić zdrowy limit, myślę że powyżej 0.5l/1000km można zaczać się martwić, chyba że cały czas piłujesz to i tak spoko. Obserwuj ile ci pije ;) W kolejnej generacji (n52) oficjalnie nie ma co sie martwić zużyciem do 0.7L/1000km ;) generalnie coś moze byc nie tak z silnikiem lub odma (typowy problem m54), ale to trzeba by diagnozowac, np. cisnienie na cylindrach zeby sprawdzic kondycje silnika, tania rzecz, max 100 cbl. Gorzej, jezeli kopci na jałowym biegu, wtedy pierścienie mogą być do roboty
Jezu jaka e30stke dzis widzialem na gieldzie samochodowej w KRK, rzekomo swiezo sprowadzona z dojczlanda od goscia ktory uzytkowal to auto od 2k7...
Stan wskazywal tylko na to ze szkoda tego uzywac na daily, byl tak dopieszczony i tak wycackany, material na young timera pod kocyk... (Szkoda ze 1.6 i troche biedo wersja) ale jezeli chodzi o stan wizualny blacharski wnetrza no to ideal...
Ceny nie bylo podanej niestety a ciekaw jestem ile takie cudo kosztuje...
Jeśli mocno było czuć ten olej spalony, to ja bym raczej obstawiał, że silnik go nie spalił, tylko wypluł i spłynęło na kolektor. Popatrz czy nic Ci się tam nie poci - pod butem, czyli pod większym ciśnieniem, olej może tam po prostu kąpać.
Tak jest u mnie obecnie, są zapocenia pod uszczelką pokrywy zaworów, ale jak wdepnę i zakręcę silnik do 7,5k RPM, to olej tam wywala i leci prosto na kolektor wydechowy - od razu czuć przy tym spaleniznę ;)
A jak wiadomo uszczelka pokrywy zaworów w M52/54 to częsty przypadek ;)
A propos E30 @Olejooo ; to one są za chuj niewarte takiej kasy, jaką ludzie za nie chcą. Zazwyczaj masz kaszlące 1.6 w coupe za 30k, przecież to jest żart. Totalny golas, płacisz tylko za to, że to E30, które nie jest w niczym wybitne. E36 jakieś wypasione z M50B25 to koszt max 20k, a auto szybkie, piękne (nie żeby E30 było brzydkie, ale dla mnie E34>>>>>>>>>>E30) i funkcjonalne (tzn. cały sezon pozazimowy objedziesz bez problemu i w komforcie).
Było jakiś czas temu niedaleko mnie bordowe E30 coupe 1.6 w automacie za 13k, podobno świetne blacharsko. Taka cena jest sensowna, poza tym miała ładne felgi warte z 2k. Poszła w dwa dni chyba, nawet nie zdążyłem zadzwonić. Ceny powyżej 15k za zadbane 1.6 w coupe to zdzierstwo i tyle.
Na osiedlu chłop wyjeżdzał z podporządkowanej i przywalił we mnie. Prędkość koło 15km/h, ale zderzak mpakietowy pęknięty. Mpak był dołożony, oryginalnie go nie było. Naprawa to naprawa, ceny takie same, ale jeśli będę walczył o wymianę to jak to wtedy wygląda: doprowadzenie do stanu sprzed kolizji czy zderzak po vinie odkupią?
Wg prawa jest przywrócenie do stanu sprzed szkody, ale sporo się słyszy, że ubezpieczalnie tną w chuja, więc poczytaj może póki czas ;)
Właśnie problem w tym, że ciągle wydawało mi się, że trzeba przed zawarciem OC zawrzeć wpis o częściach tunningowanych, a kumpel przerobił A3 na S3, żadnego wpisu w umowie OC i oddali mu za części, które miał na aucie. A w internecie jak zwykle każdy swoje i różnie wychodzi.
Poczytaj wyroki sądów, co ma twoje OC do wypłacania szkody z innej ubezpieczalni? Części tuningowane to raczej jak ktoś dołoży kompresor i nie ma takiego w papierach żeby mu wyższą składkę policzyli, a nie żeby nie wypłacić tobie za zderzak