Nie no wycieraczki pasują bo już takie miałem ; p Nawet na oznaczeniach z tyłu jest mój model samochodu zaznaczony więc wszystko spoko tylko po prostu potrzebuje klipsa czy jak to się tam nazywa :D
Wersja do druku
kiedy zmieniacie oponki na letnie?
Ja też się za bardzo nie spieszę ze zmianą opon. U mnie z nocy czasami jeszcze tylko parę stopni na plusie, a jak teraz patrzę na prognozy, to ma być jeszcze chłodniej, więc tak ze 2 tygodnie pewnie jeszcze minimum poczekam.
Ja na koniec marca zmieniam i właśnie się zastanawiam czy nie przerzucić się z letnich 175/80 R14 na 205/55 R16 lub 195/55 R15. Nie wiem czy odczuwalna przyczepność samochodu jest na tyle większa żeby było warto ; p
W sumie to 20-30mm różnicy ale nie mam żadnych doświadczeń z tym związanych.
Jak będą felgi to zmienie xD
Golf IV, nawet 1.4, w ogóle nie powinien na R14 jeździć imo, do tego jeszcze 175 opona. Może R16 i 205 to lekka przesada, 195/65 R15 brzmi bardziej sensownie, ale na pewno nie zostałbym przy czternastkach na kapciu godnym Cinquecento (bo też na takim Cinkusie jeżdżą bardzo często).
No i jeszcze co do szerokości opon - zimówki mam 205, letnie 225. Różnica jest zauważalna. Oczywiście trzeba dodać do tego, że mieszanka letnich jest twardsza i to też wpływa korzystnie na przyczepność, ale jednak te 2 cm robią różnicę. Czuje się to w zakrętach, zarówno długich łukach jak i tych ostrzejszych.
Właśnie jestem na etapie zastanawiania się co z samochodem zrobić. Nawet jeżeli zrezygnuje z kupna 15" czy 16" to i tak musiałbym kupić dwie 14" bo moje opony tylne nie nadają się do niczego już.
Autem mogę jeździć 2 lata lub 4. Za 2 bo na tyle mi wystarczy rozrząd, a jak go wymienię no to 4 wypadałoby pojeździć.
Na 4 lata to jednak opłacałoby mi się zainwestować w wygodniejsze opony bo naprawdę przyczepność tego samochodu czasem powoduje u mnie atak paniki na drodze, że zaraz po prostu wylecę z zakrętu ;D
Nie wiem czy szersza o 2cm opona jest w stanie to skutecznie zminimalizować no ale.. można spróbować :P
Też słyszałem takie opinie, nawet mój mechanik u którego kupowałem już dwie letnie był zdziwiony jak usłyszał że jeżdżę na balonach 175/80. Był zdziwiony i pytał mnie co to za niestandardowy rozmiar w Golfie, no w sumie się nie dziwie bo te opony były montowane w 1.4 tylko i chyba właśnie ze względu na ten silnik.. mała pojemność, niewiele mocy tak więc auto przeznaczone raczej do spokojnej jazdy gdzie takie opony spełniają swoją funkcje.
Tak więc raczej będę szukać czegoś wartego uwagi, może nawet pokuszę się o te 16" 205/55 bo w sumie czemu nie ; p
Na tych 205 możesz w sumie zauważyć wzrost spalania, bo to już duża różnica jest. No ale co by się nie działo, to będzie max 0,5 litra. Na pewno nie wracaj do 175.
ja tam zawsze zmieniam z pierwszym tygodniem kwietnia, nie ma co ryzykować w marcu.
ja mam dopiero problem z autem (fiat stilo 1.4 benzyna)
od jakiegos czasu zapala sie pomaranczowa kontrolka - uszkodzony silnik, wymieniłem świece, później byłem na usuwaniu błędów, po 5 dniach znowu wyskoczył błąd, pojechałem jeszcze raz do tego samego warszatu powiedzieli że wina katalizatora, pojechałem do rodziny wuja kazał odłączyć akumulator żeby zresetować komputer, tak zrobiliśmy. ruszamy auto buczy jak na dislu, hamulec tak sztywny że praktycznie nie da się go wcisnąć (a w ten sam dzień jechałem tym autem do rodziny - fakt, faktem z palącą się kontrolką - ale wszystko było ok).
oddałem auto do elektryka który stwierdził że to nie od katalizatora i wymienił 2 cewki wszystko git, 3 dni temu wyjechałem w dłuższą trasę miałem wrażenie że samochód nawet zyskał moc i jakoś wygodniej się jechało (ale może to tylko wrażenie), dziś znowu zapaliła się kontrolka - a wszystko w ciągu 5 dni od odebrania samochodu po wymianie cewek
ktoś coś?