a6c5 2.8 quattro
chciałbym mieć 4.2, ale chyba jakbym miał wyjebać z 30k za s6c5 to wolałbym poczekać i clsa kupić. Po prostu clsy są kurwa piękne
Wersja do druku
a6c5 2.8 quattro
chciałbym mieć 4.2, ale chyba jakbym miał wyjebać z 30k za s6c5 to wolałbym poczekać i clsa kupić. Po prostu clsy są kurwa piękne
Waw, 25k za co, za 2.8 kwatro? Kurwa XD Który rok?
@Mexeminor
2001, to Mex inaczej
Masz 2.8 quattro, 230kkm, gaz wstawiony rok temu przy 210kkm, rozrząd też był wtedy cały zrobiony. Teraz tak, hamulce tył zrobione, środek w idealnym stanie, navi, manual, suche mosty, sucha skrzynia, suchy silnik, skóra, gwint, s-line, wał napędowy po świeżym przeglądzie z wydrukiem specyfikacji, końcówki magnaflow wydechu, na feldze 18 z nowymi oponami. Co mam za 12 tysięcy to oddać? XDDDDDDDDD sam wiesz ile zaczynają się cenić auta które są sprawdzone i trzymają się kupy, a mało tego są w stanie niemal idealnym i takim na prawdę a nie jak w 99% ogłoszeń
Dodatkowo, zalany w październiku syntetyk i jeszcze ani grama nie wpierdoliło, znajdź takie v6 17 letnie
Dobra, fajnie, brzmi to naprawdę dobrze, ale nie jak 25k i tyle. Możesz tyle wołać, ale czy ktoś się znajdzie? Jasne, jest szansa, bo auto na pewno ładne, ale nikła. To po prostu nie jest ani silnik ani rocznik na takie ceny, sorry. Jakby to jeszcze było E39 z M57 pod machą i takim przebiegiem, plus mpakiet, manual i idealny stan, to może i 25k, bo za mniej więcej tyle poszło ostatnio w Auto Bawarii, ale C5 z V6? To nie trzyma tak ceny, sorry, ja nic na to nie poradzę.
Ja też bym chciał za moje E39 tak z 11-12k, bo wiem jaka blacha, jaki środek, jaki silnik i w ogóle bardzo dobry przedliftowy egzemplarz w pełnym oryginale, a o takie bardzo trudno. Fakt jednak jest taki, że dychę to bym wziął w ciemno, bo i pewnie za tyle nie pójdzie. Nie jest istotne, że mam sztywną zawiechę, silnik nie pobiera oleju, środek wygląda lepiej niż w 95% E39 na rynku, nie ma żadnych przeróbek, nawet fele z fabryki. To nic nie zmienia, szansa trafienia klienta, który to doceni jest mała, nawet biorąc pod uwagę to, że po takie auto nie przyjeżdżają przypadkowe osoby. Każdy chce mieć porobione i za małą kasę i to się nie zmieni póki tych aut jest pełno na rynku. Powiesz zaraz, że tych A6 z quattro nie ma pełno na rynku. Racja, ale ja Ci powiem, że jest dużo innych C5, np. bez quattro, które też będą na celowniku potencjalnych kupców Twojego i większość z nich skusi dużo niższa cena ośki niż dobry stan Twojego kwarto. Nawet ja bym tak myślał pewnie. Już nie mówię o 4.2, bo za 25k można już dobre 4.2 mieć, nie powiesz, że nie. A podłubane 1.8T z dużo większą mocą niż Twoje V6? Tak samo, do 20k będziesz miał rakietę jak ta lala.
No co ja mogę, nic nie mogę.
Dlatego ja swoje BMW raczej robię dalej i trzymam, bo wydam znowusz tysiączka i będzie śmigać pięknie kolejny rok, daj Panie, bez przygód. Ja Ci polecam albo skończyć pakować kasę w swoje i je opylić jak stoi za dobry hajs, albo zrobić i jeździć.
Ale proszę ciebie, właśnie oczywiście że ci powiem że nie porównuj 2.8 w quattro do 1.8turbo z pseudoczipem na przód napęd. A jak się nie sprzeda, to będę dalej jeździł. S6 mi się nie widzi, a do CLSa nie wiem czy już dorosłem. Więc powiem ci że cena będzie zaporowa, ale będę bardziej niż zadowolony jak nawet nikt nie zadzwoni.
zresztą zobaczysz co ja z nią odjebie do mniejwięcej czerwca, sam się zakochasz
Poza tym trudno znaleźć dobrą sztukę u nas. Szukałem 93 II dla siebie, to po obejrzeniu chyba 6 czy 7 sztuk stwierdziłem, że dalej nie będę szukał. Pierwszy, który oglądałem był w najlepszym stanie jak się później okazało, a i tak daleko było mu do tego, żebym go zabrał. Dobre sztuki są tylko o fanów marki, a one już odpowiednio więcej kosztują, co w sumie nie jest dziwne. Jeśli wtedy mam wybrać między Saabem 93 II z benzynką, a e46 330ci no to trudno się dalej wahać.
m50b20 bez vanosa ciągnie dopiero od 3,5 tysięcy- do 3.5 słysze buczenie i auto przyspiesza a nie za dobrze, na kompie zero błędów.
Nie jest wystawione, bo jeszcze nie jest porobione. Ale wszystko to co napisalem powinno do czerwca juz siedziec w aucie. Mam cicha nadzieje ze uda sie wczesniej ale to juz kwestia zarobkow oraz mojego rozpierdalania po 5 tysiecy miesiecznie niewiadomo na co XD ogolem to plan jest taki zeby teraz ogarnac wymiane tych zjebanych listw na drzwiach, oczyszczenie z rdzy bo na 100% pod listwami jest ruda i przy okazji s-line. W wolniejszej chwili musze wymienic poduszki mostu bo ma lekkie ale juz odcxuwalne luzy i wyjebac wal na wierzch do sprawdzenia(mam zajebistego kumpla ktory zajmowal sie tym 7 lat w jedynej firmie w bialym ktora to robila, teraz otworzyl swoje na jego miejsce tamta firma nikogo nie ma a on ma nowe sprzety) wiec za robote nic nie zaplace. Pozniej inne pierdoly typu skory, felgi a na koniec gwint/koncowki
Mam problem z autem. Przy 60km/h coś powoduje silne drgania. Dzieje się to tylko w okolicach tej prędkości, a dodając durne 5km/h drganie całkowicie ustaje. Nie mam pojęcia co to może być.
Auto?
Rwd czy fwd? Sprawdź dokręcenie kół najpierw, to akurat możesz zrobić sam od razu.
Wałek atakujacy skrzyni biegów, przeguby, poduszka pod moturem, specyficzny przypadek dwumasy, łapy od silnika, a najsamprzód to zle wywazone kola, krzywe felgi, za malo gazu szlachetnego w oponach, jehove wentyle
Nie mogę pojąć dlaczego na tak małym zakresie to się pojawia. Dosłownie mozna powiedzieć, że między 58-62km/h i nic poza tym. Co do kół to opony zmienianie z 2 miesiace temu i geometria od razu zrobiona. @Astinus tribeca b9
W Bravo miałem przegub wewnętrzny jebnięty i właśnie w takim wąskim zakresie obrotów mi trzęsło całą budą, a E39 znowu mocne wibracje przy hamowaniu tylko w zakresie ~100-80km/h, a winne były łączniki stabilizatora. Bardzo często wibracje występują w jakimś bardzo małym zakresie prędkości/obrotów. Mogą to też być koła, tak samo miałem znowusz w E39, że wibracje były tak 120-130km/h, a tak to w ogóle. W chuj jest możliwości, wkurwiający jest to problem, ja bym se przeguby na Twoim miejscu ogarnął, bo to jest bardzo prawdopodobne, a potem całą resztę.
Poduchy silnika czuć raczej na postoju, jak silnik jest na wolnych obrotach, wtedy na budzie będzie czuć wibracje, tak samo poduszki skrzyni. Często podczas jazdy problem znika.