jak się zaniedba, to tak potem jest. Te auta miały słabe blachy, ale ciągle widuję zadbane egzemplarze, gdzie wszystko jest robione na bieżąco i nie ma problemów z rdzą.
Wersja do druku
jak się zaniedba, to tak potem jest. Te auta miały słabe blachy, ale ciągle widuję zadbane egzemplarze, gdzie wszystko jest robione na bieżąco i nie ma problemów z rdzą.
W takim stanie to tylko złom choć można by się jeszcze potłuc licząc na łut szczęścia : D
no chyba odjedzie na lawecie
Odleciało mi logo audi z maski na przodzie które wcześniej było przyklejone na klej. Czym to najlepiej przykleić do machy ? Taśma dwustronna ?
Tak, tylko taka "piankowa" jak np. Tesa
Noo, taśma dwustronna 3m i trzyma jak diabeł sołtysa, tylko lotke miałem na klapie na to.
Przed przyklejeniem oczyść elementy i odtłuśc najlepiej benzyna ekstracyjna
Taśma trzyma bardzo mocno, wiele elementów tuningowych jest przyklejona na taśmę jak lotki czy progi boczne (nawet w aso tak robia)
dzieki chłopaki jutro popróbuje :D
http://www.ebay.com/itm/Chevrolet-Impala-/281904161465
Co myślicie o takich autach w Polsce? Tylko dla pasjonatów motoryzacji, żeby postały w garażu/podjechać na zlot czy dla zwykłego Kowalskiego "do podjechania do Biedry"? Spalanie by mnie zabiło? Dużo pieniędzy trzeba wkładać w takie stare auta, jeżeli są odnowione? Jak z dostępem do części zamiennych?
Marzy mi się takie autko, ale pytam z ciekawości, co o tym myślicie.
@Dzzej ;
Co do cen części, to nie ma reguły. Obecnie bardzo dużo można dostać w Polsce, do najpopularniejszych aut, jak Mustang czy Camaro to większość jest na miejscu i ceny nie są bardzo wysokie. Jak coś trzeba ze Stanów ściągnąć, to wtedy się robi problem, bo dolar teraz po 4zł... Do mojego Firebirda z 95 roku maglownicę będę ściągał, koszt to około 300 dolarów + 30-40 przesyłka, przy obecnym kursie trochę zaboli, a jeszcze jak cło dowalą, to już w ogóle ciężka sprawa.
Takie auto, jak już jest zrobione, to nie pożera wielkich pieniędzy (nie licząc ofc spalania), bo w nich nie bardzo ma się co psuć, a jak się już posypie, to większość rzeczy można zwyczajnie naprawić, zamiast od razu wymieniać. Paliwo to już osobna brocha, bardzo dużo zależy od tego, ile i gdzie się jeździ. V8 po dużym mieście wciągnie te 20 litrów, z tym się trzeba liczyć, za to na trasach przy spokojnej jeździe można zejść nawet do 10l/100km, a to już wynik do przyjęcia jak dla mnie.
Ja też marzę o czymś takim, ale na pewno nie po to, żeby stało w garażu większość czasu. Auto jest do jeżdżenia, a nie do chuchania na nie non-stop i uważania, żeby nikt nam nawet nie przybrudził. Najchętniej przytuliłbym coś takiego - http://www.roadkill.com/wp-content/u...ral_mayhem.jpg - co wygląda jak totalny rozjebaniec, a ryczy i idzie jak zły :) Nawet bym się nie przejmował, gdybym o coś nim zahaczył i zostawił ślad - taki ma być :D
Też zajebisty ;d. Ja po pewnym serialu już od dawna zajarałem się Impalą '67 (koniecznie 5 drzwiowa). Strasznie mało ich jest, a o dziwo dziś znalazłem na Allegro za 87k PLN XD. Tak sobie tylko marzę, że może pewnego dnia kupię i myślałem czy w ogóle jest sens w kupowaniu tak starego auta do codziennej jazdy.
No to już zależy właśnie od tego, jak jeździsz, gdzie jeździsz, ile jeździsz i czego oczekujesz od auta na co dzień. Paliwa te auta żłopią sporo, no ale zawsze można zagazować, o ile ktoś nie jest wyznawcą religii "gaz do kuchenek". Ja zdecydowanie wolałbym podjeżdżać chargerem pod dystrybutor lpg niż jakimś paskiem pod ON.
Mnie większość ludzi mówi, że mnie pojebało z tym Pontiaciem, bo spalanie wysokie, bo to wielka kolumbryna i ciężko tym parkować, bo zawieszenie strasznie twarde i na dziurach pierdolca można dostać, ale ja to auto uwielbiam i mnie nic z tych rzeczy nie przeszkadza, więc daily car jak najbardziej.
Ja akurat szanuje za pontiaca, w ci co mówią ze strata kasy, głupota itd to najchętniej jeździliby pewnie jakims pospolitym a4 czy golfem, bez marzeń.
Mnie to strasznie wkurwia wlasnie jak obcy ludzie chca rządzić cudzym hajsem, ile ja usłyszałem uwag ze po co chevrolet jak mogłem se jakies bmw kupic jak by to był wyznacznik najwyższego prestiżu i lansu xD
Ja serio mowie Panowie :/