Zazdrosc z tego posta bije na 97226283 kilometrow.
Pewnie udostepniaja sami wlasciciele golfow 1.9tdi, ktorzy w ogole moga pomarzyc o drifcie, no ale przeciez trzeba pocisnac bmw.
Sam jezdze przednionapedowcem i w takie dni jak dzis bardzo chcialbym miec jakas e36/e46 i pobawic sie na sniegu. To musi byc swietna zabawa bo przednim napedem faktycznie nic to nie ma wspolnego z driftem.
Za to pisac o samochodzie ktory jest fenomentalnym driftowozem, ze latanie nim bokiem to nie drift jest smieszne.
Piona.