~Qacper~ napisał
Pracuję w Norwegii, jeździłem brata Zafirą ale powiedział że już koniec no to musiałem kupić obojętnie co. Wiem że to golf ale jak na Norwegię kupiłem tanio (tutaj ogólnie taka zasada - auto w polszy kosztuje X za takie same w Norwegii trzeba dać conajmniej 2X) 1.6 101km (7km do roboty kilka razy dziennie więc więcej mi nie trzeba) 2000r. To nie ksenony tylko "wersja skandynawska" czyli spryski lamp, grzane stołki i światła automatycznie włączające się po odpaleniu, 90% aut kupionych w krajowym salonie ma to w standardzie nawet bolidy pokroju fiesty czy corsy b :D