Co w kole piszczy - luźne rozmowy na temat motoryzacji

Cytuj:

---

Marionarus napisał

Zobacz sobie ile wazy to X1, a ile wazy E46:). Tez mam takie samo X1 w x drive z 2.0 dieslem i zgadza sie - pali 8 litrow w miescie. Ale nie zapominaj ze to auto jest dosyc ciezkie + ma naped na 4 kola, ktory sa mw sobie tez zwieksza spalanie. Kolejna sprawa w BMW nigdy nie bylo V6 tylko R6.

---

Toż ja nie porównuje Suv'a z sedanem, w obydwu przypadkach spalanie jest duże. Mam na komputerze spalanie podane 8l w cyklu mieszanym, co jest wynikiem słabym na dizlucha z przeciętnymi osiągami. Dodam, że samochód mamy od nowości. Ewidentnie 2.0d to za mały silnik do tego auta, zwłaszcza gdy jest to silnik BMW, ale tu nie o tym mowa.

Co do v6 masz rację, bo jak napisałem wcześniej, nie jestem zapalonym fanem BMW i nie znam ich wszystkich specyfikacji silników. Wzorowałem się na tym, że skoro mają v8 to mają i v6.

Cytuj:

---

Marionarus napisał

Co do silnikow hondy ktore sa niby lepsze, to wybacz ale gowno wiesz:). Bo niestety diesle w bmw ktore do nas trafiaja sa grubo przekrecone, i czesto maja o wiele,wiele wiecej na blacie niz faktycznie wskazuje to licznik, i wciaz jezdza bez problemow.

---

Może i gówno wiem, ale oceniam to na własnej skórze. Mieliśmy/Mamy BMW, mamy Hondę. Niestety, ale BMW ciągle trzeba serwisować, ciągle jakieś pierdoły, błędy, mnóstwo niepotrzebnej elektroniki. W Hondzie o tyle mechanicznie mam spokój, bo od nowości nic nie było robione, co powłoka lakiernicza to jakaś pomyłka. Tak czy siak z dwojga złego, wolę zrobić poprawki lakiernicze jeśli najdzie mnie na to ochota, niż musieć ciągle pierdzielić się z jakimiś głupimi usterkami w BMW, przez które nie można komfortowo jeździć.

Cytuj:

---

Marionarus napisał

Nie powiedzialbym tez ze silniki bmw maja slabe osiagi. Fakt ze 2.0 z 150 koni to zadna rewelacja(jednak wciaz jest to sporo jak na auto bez turbo), patrzac na to ze hondy tyle z 1.4 żyłują. Ale wole miec pieknie brzmiace R6 pod maska niz wyjącą kosiarke xD.

---

2.0 r6 150KM, to bardzo słaby wynik skoro w japońcach z czterocylindrówek wyciągają spokojnie po 180-200+KM. Silniki w H nie są wyżyłowane, skoro potrafią robić takie przebiegi.
R6 pięknie brzmi? W e46 kumpla nie powiedziałbym. Chodzi niemalże jak zwykła czterocylindrówka.

Cytuj:

---

Wizygran napisał

Mój Golf V 1.9 TDI 105KM na ostatnio zrobione 2000km ma spalanie 7.0/100, czesto przy wlaczonej klimie (ostatnie kilka dni bez). Dobry wynik ? :D

---

Wiadomo, każdy jeździ inaczej, może jeździsz więcej w mieście ale ja przez wakacje clio 1.6 110km benyzna zrobiłem 1200km klima 70% czasu włączona i średnia z komputera to 8.2, więc wydaje mi się ze od tego diesla mógłbyś wymagać niższego spalania.

Cytuj:

---

Tasmann napisał

Toż ja nie porównuje Suv'a z sedanem, w obydwu przypadkach spalanie jest duże. Mam na komputerze spalanie podane 8l w cyklu mieszanym, co jest wynikiem słabym na dizlucha z przeciętnymi osiągami. Dodam, że samochód mamy od nowości. Ewidentnie 2.0d to za mały silnik do tego auta, zwłaszcza gdy jest to silnik BMW, ale tu nie o tym mowa.

Co do v6 masz rację, bo jak napisałem wcześniej, nie jestem zapalonym fanem BMW i nie znam ich wszystkich specyfikacji silników. Wzorowałem się na tym, że skoro mają v8 to mają i v6.




Może i gówno wiem, ale oceniam to na własnej skórze. Mieliśmy/Mamy BMW, mamy Hondę. Niestety, ale BMW ciągle trzeba serwisować, ciągle jakieś pierdoły, błędy, mnóstwo niepotrzebnej elektroniki. W Hondzie o tyle mechanicznie mam spokój, bo od nowości nic nie było robione, co powłoka lakiernicza to jakaś pomyłka. Tak czy siak z dwojga złego, wolę zrobić poprawki lakiernicze jeśli najdzie mnie na to ochota, niż musieć ciągle pierdzielić się z jakimiś głupimi usterkami w BMW, przez które nie można komfortowo jeździć.



2.0 r6 150KM, to bardzo słaby wynik skoro w japońcach z czterocylindrówek wyciągają spokojnie po 180-200+KM. Silniki w H nie są wyżyłowane, skoro potrafią robić takie przebiegi.
R6 pięknie brzmi? W e46 kumpla nie powiedziałbym. Chodzi niemalże jak zwykła czterocylindrówka.

---

Moja dziewczyna jezdzi tym X1, autko z 2011r i wcale go nie oszczedza. W miescie 8-8.5 litra, wiec nie wiem jak Tobie tyle wychodzi w trybie mieszanym. Poza tym jezeli chodzi o serwisowanie, to dwa czujniki parkowania byly do wymiany w tym roku. Tak to nic sie z tym autem nie dzialo, wiec chyba masz jakis pechowy egzemplarz XD. Bo to nasze jest bardzo bogato wyposazone, i nie sprawia problemow.

Wadliwe? Nasza była e92 też miała wysyp głupich czekpointów, błędów i innych pierdół.
Też mamy bardzo bogate wyposażenie, nawet full opcje. Przy dziadkowej jeździe to może i tyle spali, ale przy normalnej, to nie ma opcji. Przynajmniej samochód mojej Mamuśki, która swoją drogą jest nadal zachwycona iksjedynką, mimo że przy samym odpalaniu wywala ze cztery błędy( a to czujnik ścieralności klocka, a to jakieś bzdurne pdc zapala się i znika, a to że mało ciśnienia w kołach po czym znika i za 50km znowu się zapala).

Wymień klocki i napompuj opony. W mojej 11 letniej BMW nie ma tyle błędów co aucie twojej mamuski.

gnije z typa który pomylił juz chyba każdy silnik jaki istnieje


koledzy pomozcie mam okazje kupic bmw 1.6 z silnikiem wankla, nada sie? czy moze lepiej mazde 6 z silnikiem vr6

co będzie mniej palić xD

Cytuj:

---

Justakas napisał

Wymień klocki i napompuj opony. W mojej 11 letniej BMW nie ma tyle błędów co aucie twojej mamuski.

---

Klocki nowe, ale po cholere takie cuda jak czujniki ścieralności klocka, które trzeba za każdym razem wymieniać? Opony po 2,3 na koło.

Cytuj:

---

Julas313 napisał

gnije z typa który pomylił juz chyba każdy silnik jaki istnieje


koledzy pomozcie mam okazje kupic bmw 1.6 z silnikiem wankla, nada sie? czy moze lepiej mazde 6 z silnikiem vr6

co będzie mniej palić xD

---

Racja, w chu* pomyłka między v6 a v8.

Cytuj:

---

Tasmann napisał

Wadliwe? Nasza była e92 też miała wysyp głupich czekpointów, błędów i innych pierdół.
Też mamy bardzo bogate wyposażenie, nawet full opcje. Przy dziadkowej jeździe to może i tyle spali, ale przy normalnej, to nie ma opcji. Przynajmniej samochód mojej Mamuśki, która swoją drogą jest nadal zachwycona iksjedynką, mimo że przy samym odpalaniu wywala ze cztery błędy( a to czujnik ścieralności klocka, a to jakieś bzdurne pdc zapala się i znika, a to że mało ciśnienia w kołach po czym znika i za 50km znowu się zapala).

---

No widocznie wadliwe, mieliśmy e60 oraz e90 i wiadomo, nowe samochody nie są takie same jak kiedyś ale żadnych problemów nie było z choinką na desce. Jedyny model do którego bez komputera się nie podchodzi do e65 :)

Wiesz jak niektórzy tłumaczą, że w samochodzie cały czas zapalają się jakieś kontrolki i wszystko mruga? Widocznie był słabo złożony po wypadku :P

Cytuj:

---

_Szymon_ napisał

Wiesz jak niektórzy tłumaczą, że w samochodzie cały czas zapalają się jakieś kontrolki i wszystko mruga? Widocznie był słabo złożony po wypadku :P

---

Mamy go od nowości z salonu, no chyba że spadł z lawety i dachował przez całą szerokość ulicy :P.
Dziwne to trochę, bo kumpel z e46 też narzeka na ciągłe jakieś błędy.

Cytuj:

---

Tasmann napisał

Mamy go od nowości z salonu, no chyba że spadł z lawety i dachował przez całą szerokość ulicy :P.
Dziwne to trochę, bo kumpel z e46 też narzeka na ciągłe jakieś błędy.

---

To chujowe macie te auta albo nie umiecie ich użytkować (w sumie się nie dziwię jak pali 11 litrów) Mi w e46 żadnych błędów nie wywala. U kumpla jedyny błąd to poduszka mu świeciła i tyle.

Mi też błędow nie wywala, a mam gaz, czyli powinno...
Spalanie, wszystko zależy od stylu jazdy. Mi przy 2.5 pali na trasie gazu 10, ale jazda max 110km/h, w mieście mieszcze się w 16, a mieszkam w malutkim miasteczku.
Wszystko zależy od techniki jazdy, mój poprzedni is palił benzyny gdzieś ok. 11 a to tylko 1.8

Panowie mam jakąś lekką awarię - na wolnych obrotach chyba się telepie katalizator czy tam rura wydechowa bo jeśli końcówkę wydechu przetrzymam stopą to przestaje, dodatkowo jak stoję na światłach i zaczyna się telepać to minimalne wciśnięcie gazu również pomaga to mnie dziwi bardziej. Czy tutaj możesz chodzić o wieszaki czy coś jeszcze? Sprawa o tyle dziwna, że wszystkie (chyba 3) wieszaki miałem wymieniane pół roku temu na nowe... Dodam, że ofc chodzi o lagune2. W weekend jadę do rodzinki, oni mają kanał, dam radę sam to ogarnąć?

a może jakaś poduszka pod silnikiem się kończy? Chociaż nie wiem czy to to.

Ostatnimi czasy zaczela mi piszczec(?) kierownica przy skrecaniu, koles ode mnie powiedzial zebym sprawdzil czy mam plyn,sprawdzalem dzisiaj i brakuje(a nawet powiedzialbym ze jest pustynia) plynu do wspomagania. Slyszalem od zioma ze istnieja czerwone i zielone, wzialem troszke i kolorem bardziej przypominalo bardziej czerwony niz zielony. Jutro z rana jade do tesco to kupic tylko teraz pytanie, czy prawidlowym wyjsciem jak na mnie gdzie nie bede sie bawil w rozkrecanie,spuszczanie wody bedzie po prostu dolanie plynu? jak czytalem te oznaczenia to zielony powinien byc wlany, i teraz po prostu jak doleje zielonego plynu do prawie nieistniejacego juz w srodku czerwonego plynu to cos sie stanie? czy bedzie ok? i czy te piszczenie to wlasnie przez to?

wiesz co u nas w firmie w e90 też mamy ten sam problem a płyn jest. Niby taśma winna ale coś mi się nie wydaje. Wlej taki jaki producent zaleca.,