no to poza szpanerstwem do niczego to nie powstało i sensu nie ma w sumie :P Przedni napęd szybciej wyrywa i jest lepszy start, 4x4 na torze (i nie tylko) o wiele lepiej sobie radzi.
Wersja do druku
no to poza szpanerstwem do niczego to nie powstało i sensu nie ma w sumie :P Przedni napęd szybciej wyrywa i jest lepszy start, 4x4 na torze (i nie tylko) o wiele lepiej sobie radzi.
Samo przyspieszenie przy tylnym napędzie inaczej "smakuje", imo dużo fajniej ;p Pamiętam jak pierwszy raz wsiadłem do Camaro i po wciśnięciu gazu czułem, jakby jakiś pociąg pchał mnie do przodu :D Dużo to fajniejsze, niż przyspieszenie przy fwd.
Mi sie zawsze wydawało ze tylni napęd to juz został jako tradycja, mercedes poniekąd odchodzi od tego w swoich busach i w nowej klasie A. U nas jest inaczej bo mamy nieodsniezane, dziurawe i nierówne drogi, gdzie za granica tego nie ma i taki mercedes czy bmw daje o wiele większa frajdę podczas jazdy na wyprofilowanych zakrętach, lepiej sie go czuje i ma sie nad nim lepsza kontrole. U nas to nie przejdzie dlatego patrzymy na to inaczej a przynajmniej ja tak uwazam
Spekulowałbym nad tym czy tył napęd trzyma lepiej w zakrętach. Wszystko zależy od warunków, prędkości, profilu zakrętu i innych czysto technicznych kwestii samochodu. Tak czy siak najrozsądniejszym wyborem do dynamicznej jazdy byłby napęd 4x4 z możliwościa ręcznego ustawiania dyferencjału.
Yo, wyjechalem rano do roboty i po ok 2 km na pierwszych sswiatlach które mnie zatrzymaly patrzę i mi się spod maski dymi. Jade dalej i na swiatlach juz mam dym wewnątrz kabiny XD korva nie znam się na tym nic ale patrzę i kontrolka temperatury na full czerwona, staje i z okolic silnika z takiego malego fiutka taki dymek idzie, co się moglo zjebac i ile za naprawę?
Daloby sie uzywac samych ringow do jazdy dziennej? Tzn. tak zeby organy sciagania przestaly mnie scigac?
Apropo tylnego napedu. Dziala najlepiej chyba kiedy silnik polozony jest centralnie, a nie z przodu. Ogolnie we wszystkich starszych wyscigowkach silnik byl polozony centralnie, a naped rozlozony na tylne kola. Teraz chyba jest wszedzie 4x4?
Nie da sie przeniesc wysokiej mocy na asfalt przy przednim napedzie, a jesli juz to chyba trudne rozwiazanie. Przy samochodzie z mocnym silnikiem i przyspieszaniu przednim napedem przod samochodu sie podnosci, a tyl opada i jest dociskany do podloza wiec niemozliwym jest przeniesienie duzej mocy na asfalt. W tylnym napedzie jest na odwrot dzieki czemu mozliwe jest uzyskanie wiekszej mocy. Podobnie jezeli chodzi o jazde w lukach i zakretach - tylny naped sprawuje sie lepiej i nie ma dyskusji. Kwestia jest taka, ze ma to odniesienie tylko do samochodow z mocnymi silnikami.
Nie wiem do konca. Pisze to na podstawie tego co wyczytalem i tego jak samochody sa konstruowane. Kazda mocna wyscigowka Porsche, Ferrari, BMW M, Maserati, nawet chyba Lambo i generalnie wszystkimi poteznymi samochodoami pomijajac oczywiscie takie supermaszyny jak Veyron itd. ale przeniesienie 1000KM na jedna oś chyba byloby zupelnie niemozliwe. Mysle, ze konstrukotzy maja jakis glebszy cel anizeli wlasne "widzimisie" wsadzajac do takich samochodow naped na tyl.
Dlaczego w takich pojazdach jak Porsche GT, Maserati Granturismo, Ferrari Enzo, Saleen S7 czy calej reszcie supersamochodow lacznie z F1 stosowany jest naped RWD, a nie 4x4? Przy czym chyba kazdy z tych samochodow lekko lyka 500KM i smiem watpic, ze konstruktorzy wsadzili tam RWD "dla lansu" albo dlatego, ze jest tanszy niz 4x4.
Jezeli chodzi o samochody dla typowego "Kowalskiego" to pewnie 4x4 wydaje sie byc najlepszym rozwiazaniem.
Jak stan płynu chłodniczego? Jeśli ok to sprawdź czy chłodnica się uruchamia, gdy kontrolka temperatury będzie chciała przekroczyć połowę. Sprawdź też wtedy górny przewód chłodnicy, jak będzie zimny to prawdopodobnie termostat do wymiany. Mam nadzieję, że nie jechałeś za długo z taką temperaturą, bo wtedy koszta mogą być już bardzo spore
porównywanie F1 i super aut to jak porównywać F16 z Dreamlinerem. Wygląda tak samo, działa tak samo, ale technologia zupełnie inna. F1 jest inaczej zbudowane, inaczej siły się rozchodzą, jest inny docisk, inna opona itd.
Większość super aut ma napęd do wyboru: tył/4x4. Świetnym przykładem obrazującym nieudolność RWD jest S22e03 Top Gear jak to w Australii zrobili drag na lotnisku, bentleyem GT, nissanem GTR i BMW m4 chyba. BMW mimo launch control tylko darła oponę a nie jechała. 4x4 o wiele lepiej wyrywało. Podobnie drag modowanego mitsubischi evo (chyba, w każdym razie mitasubiszi z przednim napędem jakieś) pareset KM, a Aston Martin. Aston akurat z tyłem przegrywa z evo, bo się ślizka, napęd wypycha auto, a przód go ciągnie.
Wydaje mi się, że BMW ma jakąś wizję i trzyma się RWD tylko dlatego, że to się kojarzy właśnie z bmw, ale cała ich polityka konstrukcyjna jest moim zdaniem idiotyczna.
Czyli nadal forsujesz widzimisię konstruktorow? Byc moze tak jest, ale Ty podales tylko samochody gdzie silnik polozony jest z przodu i tu bezkonkurencyjny pewnie jest 4x4, ale przy silniku polozonym centralnie wszystko sie zmienia. Zreszta chuj nie znam sie w sumie to co sie bede wypowiadal. :P
Szkoda tylko, że Evo jest od zawsze na zawsze 4WD i nie ma co się dziwić co do startu z Astonem. Nawet stockowe Evo by na starcie takie DB9 czy innego pokonało, żaden problem.
@
No i jeszcze tak co do dyskusji o napędach - w motorsporcie ciągle króluje FR i we wszystkich liczących się dyscyplinach jest on obecny (poza F1 i ogólnie open wheelem, tam wiadomo, MR). Oczywiście rajdy to co innego, tam zawsze cztery koła jeździły, ale chyba każdy potrafi sobie odpowiedzieć dlaczego.
Jeśli chodzi o super auta i napęd 4WD - to, co cztery koła dają GT-Rowi nie działa już tak fantastycznie np. w Lamborghini. Auta z centralnie położonym silnikiem są stworzone do tylnego napędu (wtedy mówimy o czymś takim jak MR - middle rear). Było tak kiedyś, jest tak dzisiaj, ale niektórzy zaczęli się babrać w czterech kołach (Lambo prawdopodobnie tylko i wyłącznie przez pójście pod skrzydła VAGa), a ja się ciągle pytam po kiego chuja. MRy prowadzą się bardzo dobrze.