w USA z prawkiem jest wgl inna sprawa, bo nie honorują tam naszego, a u nas ich.
Pare informacji o Ukrainie znalazłem, podzwonię popytam jak to wygląda
Wersja do druku
w USA z prawkiem jest wgl inna sprawa, bo nie honorują tam naszego, a u nas ich.
Pare informacji o Ukrainie znalazłem, podzwonię popytam jak to wygląda
2 błędy i do domu ?
W czym 2 błędy?
tak
hehhe no jutro mam 4 egzamin to jak ja mam zdać jak ja nie wiem nawet o tych błędach ile mogę zrobić dokładnie XD
To może jedź z myślą, że nie możesz popełnić żadnego.
no zaraz właśnie jadę, a mam na 9 to trochę poczekam mam nadzieje, że max do 10.
Jak zdam to temu UP@ wysyłam litra pocztą ^ ^
Ja poproszę skrzynkę piwa jak zdasz:)
patrz na znaki, myśl przed skrzyżowaniem jak na nim pojechać.
wykonuj to samo co na kursie, a na pewno zdasz :)
trzymam kciuki
Ja jak tak sobie teraz jeżdżę, to doszedłem do wniosku, że nie zdałbym już egzaminu:D
Takie dziwne nawyki weszły mi, że masakra, a to sprawka ojca który po egzaminie mnie doszkalał;d
No miał prawo, 35 lat zawodowym kierowcą ;p
dlaczego miałbyś nie zdać?
duzo osob swiadomie łamie przepisy- ciagla, przejscie dla pieszych, kierunki, predkosc, strzalki, ogolnie nie dostosowywanie sie do znakow
no i trzymanie od czasu do czasu reki na lewarku
wsiadlbys i bys zdal, bo raz, ze mialbys swiadomosc jak nalezy jezdzic- nie wierze, ze zapomniales przepisow, dwa wieksze obycie i pewnosc siebie
a tak zapytam, to o jakie nawyki chodzi?
No dojeżdzanie na luzie do skrzyżowań/ świateł -osobiście zauważyłem, że lepiej mi tak, bo mam większy czas na rekacje zjazdu ze skrzyżowania, niż np. na 2 jak mi auto zamuli. No jedna ręka na lewarku, to już mój wymysł, ogólnie używanie luzów itd. W moim aucie luzy opłaca się używać, więc nawet na plus wychodzie. Jest pare jeszcze rzeczy, ale to juz podczas jazdy pamietam.