czemu tak? znaczy zabawy jak zabawy, bede sobie nim jezdzil czesciej lub mniej zaleznie od samopoczucia, to dobrze by bylo, zeby nie palil 100 litrow
czemu tak? znaczy zabawy jak zabawy, bede sobie nim jezdzil czesciej lub mniej zaleznie od samopoczucia, to dobrze by bylo, zeby nie palil 100 litrow
A przypadkiem w 2,5 tds nie pękały głowice? Do zabawy wolałbym bene i gaz.
(odpowiedź do posta z cebulaków co by offtopu tam nie było)
Co do wyglądu już napisałem. Do 20k nie znajdziesz nic lepiej wyważonego pomiędzy: jakością wykonania(wysoka)/bezawaryjnością(również wysoka)/funkcjonalnością(tak jak poprzednio)/niskim zużyciem paliwa + niskimi cenami części/podatnością na zajebisty a zarazem prosty tuning itd. Wymieniać bym jeszcze mógł, ale nie mam ochoty się wysilać skoro wiadomo o co chodzi.
Ja również jako młody i bez przychodu kierowca nie chciałbym diesla. Wiadomo, niektóre naprawy mogą być kosztowne, łatwo trafić na minę. Jednak jak będę już po studiach i będę zarabiał to na pewno sprawię sobie ten samochód. Tak, dokładnie ten, nie żaden nowy passat z wadliwym 2.0 i chujowym wyglądem, nie żaden gnijący japończyk ze słabym wytłumieniem wnętrza, nie nawet całkiem przyjemny dla oka, ale jednak wkurzający włoch - tylko b5fl. Dlaczego? Bo po prostu warto.
A z tą mazdą toś dowalił do pieca znowu - kupić można, owszem. Ale po co? Ni to tanie, ni to dobre, ni to mało pali (właściwie to pali w chuj i jeszcze). Rozumiem, może się podobać. Nie zastąpi jednak porządnego wołu roboczego jakim bez wątpienia jest pasek i nie da tyle komfortu i spokoju.
To dobre bryki, ale trzeba dać pięc-dychę żeby mieć jakąś tam pewność. Na pewno warto, ale skóra zazwyczaj jest w takim padacznym stanie ,że bym jej nie brał. No ale plesio musi mieć swój "luksus" :D
chlopaki, sprawa wyglada nastepujaco, moja dziewczyna dostala 5 tys. od cioci i chce je przeznaczyc na samochod, upatrzyla sobie Peugota 206, benzyna + lpg, nie ma wiekszych wymagan poza instalacja gazowa, sprawnym technicznie i zadbanym egzemplarzem tylko problem polega na tym, ze na otomoto i allegro egzemplarze w cenie +/- 5 tys. zl sa albo pukniete albo juz rdza je bierze, a tego bym nie chcial i zwracam sie do was z pytaniem, czy znacie jeszcze jakies strony gdzie mozna by poogladac te samchody? ewentualnie czy ktos z was nie zna kogos, kto chce sprzedac owego peżota lub poprostu widzial ciekawa oferte?
Ło Jezu, niech tego nie bierze! Gówno gównem pogania. Moja dziewczyna kupiła 206 i wiem jak to działa. Typowy francuz, elektryka fatalna (już w moim bravo jest lepiej, mimo, że starsze i przebieg większy). Do tego za 5 kafli nie dostaniesz, nie ma opcji. Za tą ceną lepiej kupić corsę B, o wiele lepsze auto i mniej awaryjne.
No nie zaprzeczaj już tak :( Welur zajebisty, nie wiem jakie auta oglądałeś (chyba fordy, lulz).
@tekst na zielono
B5 jest mega kwadratowy i to w taki brzydki sposób, wygląda jak robiony siekierką. B5 po germanie? Jeszcze gorzej. Tak jak napisałeś niżej to wół roboczy(a ja bym jeszcze dodał samochód dla kogoś, kto potrzebuje taniego w utrzymaniu auta rodzinnego, ale go nie obchodzi wygląd), a takich samochodów się nie tuninguje. Przejrzałem przed chwilą jakieś randomowe fotki B5 po germanie i wyglądają bardzo na siłę. Znaczy mam takie wrażenie jakby ktoś wkładał kasę w upiększanie czegoś, co i tak nigdy nie będzie piękne i i tak dalej wygląda jak samochód rodzinny przeciętnego janusza z wąsem.
@reszta
Owszem, może i jest dobrze wyważony między ceną części/bezawaryjnością i funkcjonalnością, ale tak jak już pisałem, dla kogoś kto szuka samochodu do jeżdżenia z pkt A do pkt B. Wnętrze okropne, może i materiały nie takie najgorsze ale wszystko ciemne i takie... proste. Zero polotu, po prostu ma działać i już. Do 20k brałbym Mazdę 6 chociażby, albo Accorda, albo Corolle, a może i nawet IS200. Ceny części? Niewiele droższe od cen części aut niemieckich, kiedyś może i były drogie, ale dzisiaj już dużo tańsze w stosunku do wtedy. Spalanie? Owszem, wyższe, ale niewiele. Żywotność silnika? Japońskie benzynki, bitch please... Ostatnio nawet widziałem Mazdę 6 jako byłą niemiecką taksówkę z przebiegiem 720kkm, co prawda diesel, ale dalej japoniec. Gnicie? Jak cię nie stać na garaż to chociaż zrób antykorozję. Generalnie, brałbym VAGi w tedeiku jakbym był szefem firmy jako samochody dla pracowników, Passaty i Octavie dla przedstawicieli i managerów, do innych celów Caddy/Transportery i inne, ale jako auto rodzinne/pierwszy samochód czy cokolwiek co nie będzie robiło dużych przebiegów, ma cieszyć jazdą i ładnie wyglądać to nigdy. Już wolałbym kupić Alfę 156 i włożyć w nią 2x tyle ile jest warta żeby w ogóle jeździła niż kupić passata.
Mam takiego kumpla, kupił Golfa IV w TDI, mega zadowolony, cena okazyjna, tylko 140kkm przebiegu, ojciec mu nawet dołożył taki był zadowolony, że synek kupuje auto z rajchu, i co? Kierownice i gałkę biegów sam wymienił, bo były tak brzydko wytarte. I generalnie o to mi w cebulakach chodziło, że ludzie są zaślepieni tymi VAGami, jakie to one cudne i w ogóle, ale nie patrzą na rzeczywistość. Masz coś do mojej mazdy? Owszem, może i mogłem kupić coś co mniej pali, ale po co? I tak dużo nie jeżdżę, więc jakoś znoszę to tankowanie, ale przynajmniej jak otwieram drzwi to się cieszę, że mam coś, co jest ładne i nie kupiłem tego "bo wszyscy tak robią". Jakbym chciał coś co mniej pali to bym brał hondę z V-TECiem, ale raz, że jest już oklepana, dwa, cholernie rdzewieje i ciężko byłoby znaleźć ładny egzemplarz, więc wolałem wziąć coś co mi się podoba i posłuży mi jeszcze długie lata. Nie zamierzam jej sprzedawać, chyba, że ktoś sam zapyta, ale mimo to mam w planach dokupienie MX-5. Też zaraz wyskoczysz, że to chujowy samochód bo japoniec i wolałbyś GOLFa GTI, ale to niczego nei zmieni. Ja mam swoją rację, ty masz swoją.
To jej kup pukniętego peżota, jak będzie w niego musiała zaraz włożyć 3k to wtedy sama zmądrzeje.
no dlatego pisze, ze dla niej najwazniejszy jest wyglad, pokazalem jej honde VI, honde V, mazde 323f i zadne jej sie nie podobaja, bo mowi, ze sa za duze i ona chce wielkosci pezota, nie przychodzi mi juz nic do glowy, pokazalem jej mazde mx-3 to mowi, ze za duzy -.-
tigra tez jej sie nie podoba...
Kwadratowy? Owszem, są kanty, ale obłe. Po germanie imo jest zajebisty, ale nie można też przesadzić. Następne zdanie, to co w nawiasie, wszystko prawda. To jest złe wg Ciebie? Oczywiście z fragmentem o wyglądzie się nie zgadzam. A co do Januszy z wąsem - b5 jest tak nazywany z jednego prostego powodu - dużo ludzi go ma, bo po prostu opłaca się i basta. Potem dziwni ludzie, którzy nie mają pasków/marzą o nich napierdalają jaki to nie jest mainstream i jakie to nie jest chujowe. Serio, nie ogarniam tego, każdy jeździ czym chce ,a jeśli ktoś chce mieć idealnie wyważone pod każdym względem auto to czemu nie może to być passat?
Nie, mx-5 bardzo fajne auto, ale jak dla mnie strasznie babskie. Czy ja powiedziałem, że nie lubię japońców? Mieliśmy almerę przez 11 lat, super auto, bezawaryjne, jedynie progi gniją jak japierdole (w końcu trzeba wstawki robić, ale to i tak nieźle). W środku było toporne i brzydkie ,jak passat, ale tak samo jak on sprawowało się świetnie. Mam fiata, owszem, w środku i na zewnątrz jest piękny, ale to jedno. Drugie, że co prawda jeździ okej i nie ma z tym problemów, ale trzeba było w niego swoje włożyć i jeszcze go trochę czeka. Co się przy tym dodatkowo nadenerwował człowiek to już pomijam. Też nie chciałem golfa, też nie chciałem astry II, też nie chciałem oklepanego civica i tego typu aut. Czy dobrze wyszedłem, czy Ty dobrze wyszedłeś - cóż, to zweryfikuje czas i to ,jak nasze auta będą się sprawować po jakimś czasie (chociaż ta Twoja mazda na zawsze pozostanie brzydulą :D).
Kurwa, pokazuj jej bravo, dorwiesz zajebiste 1.2 nawet do 3 tysięcy @edit, lepiej wyłożyć od razu 5. Spodoba jej sie, mur beton.
Polecam, Zdzisław Kręcina.
http://otomoto.pl/fiat-bravo-1-9-jtd-C26439992.html
no, skóra, klima, dizel, bajery. Kaj dorwiesz taką brykę za taką kasę? Dzwonisz do gościa, umawiasz się na ośce (w końcu olsztyn) i bierzesz ze sobą kobitę. Jak się jej nie podoba to możesz jej kontrolnego plaska ode mnie strzelić, to się spodoba.
lol pytałem czy te opony by pasowały do rovera i co o nich sądzicie, a nie wkleiłem linku <facepalm>
http://tablica.pl/oferta/kola-zimowe...9287;r:1;s:190
:D:D