Ale nie udawaj mądrzejszego niż jesteś bo mówisz "oczywiście, że tak" podając argument kompletnie niezwiązany z moralnością.
Wersja do druku
Ale nie udawaj mądrzejszego niż jesteś bo mówisz "oczywiście, że tak" podając argument kompletnie niezwiązany z moralnością.
Moralnie oczywiscie, ze nie. Na wojnie tez mozna se dobijac rannych czy mordowac medykow bo w sumie chuj wojna i tak nikt sie nie dowie i nic nikomu nie grozi, ale czy jest to moralne? Na pewno nie. Tutaj wiadomo nikt nikogo nie morduje, ale posluguje sie innymi (w dodatku dziecmi) by wymusic swoj cel (ktory nadal jest niczym niepoparty i nieuzasadniony).
No, ale coz to tylko nauczyciele wiec w wiekszosci odpady uczelniane, nie mozna sie po nich za wiele spodziewac. Wczoraj widzialem wypowiedz w tvn jakiejs pani nauczyciel, ktora otwarcie mowila zeby specjalnie nie klasyfikowac uczniow, nie dopuszczac do egzaminow itd. Tutaj juz nie chodzi o strajk bo bez zadnego problemu mozna znalezc zastepstwo (WOW CO ZA NIESPODZIANKA, ZE JEST 10 INNYCH NA ICH MIEJSCE XD), ale oni jawnie nie chca pozwolic by to zastepstwo ich wyreczylo. xD
a tak w ogóle, to o chuj chodzi z tym strajkiem? bo nie oglądam tv
mają jakieś postulaty, czy tylko dajcie wincyj piniendzy bo mamy cienszko prace?
dajcie wincyj piniendzy bo mamy cienszko prace
Ogólnie chodzi o to, że za 20h tydzień pracy dostają niecałe 3k netto i jest im mało. Żadnych postulatów poza "dajcie hajs, bo nam się należy". Jakby chociaż byli normalni i chcieli standardowego 8h dnia pracy i z tego tytułu tej podwyżki do około 4k. Ale nie, lepiej dalej narzekać, że trzeba w domu sprawdziany poprawiać i na maile odpowiadać, bo w szkole nie ma czasu XD No kurwa nie ma czasu, bo siedzisz tam niecałe 4h ty kurwo jebana XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Słyszeliście? xD
Broniarz chce stworzyć jakiś fundusz, które będzie zbierał pieniądze dla strajkujących nauczycieli, którzy zgodnie z prawem za strajk nie dostają wynagrodzenia. xD
Im się już kurwa w głowach poprzewracało. Skoro podjęli decyzję o strajku i wiedzieli, że nie dostaną wynagrodzenia, to niech wezmą za to odpowiedzialność, a nie teraz marudzą, że nie mają piniążków. xD
Nosz kurwa, chcą dostawać kasę na niepracowanie. xD
O chuj XDDDDDDDDDDDDD
Już widzę tych wszystkich światłych i broniących interesów Polski w Europie wyborców Platformy, którzy wpłacają na ten fundusz i postują to na fejsbuku. Ostaszewska to chyba wpłaci milion złotych i zapostuje na wszystkich soszal midia.
ja w ogóle nie rozumiem argumentów w stylu, że "musimy się użerać z gówniarzami", "trzeba odbierać telefony od rodziców", "musimy przygotowywać i poprawiać sprawdziany" itp.
przecież, do kurwy nędzy, na tym właśnie polega ta praca
to nie są żadne "niedogodności", tylko taki charakter tej pracy, że się mają użerać z gówniarzami i robić te wszystkie inne rzeczy
gdyby nie to, to do czego by byli potrzebni i za co ktokolwiek miałby im płacić? xD
to tak jakby kierowcy się skarżyli i strajkowali, że muszą siedzieć za kierwonicą x godzin, kasjerzy że muszą siedzieć na kasie i użerać się z klientami, a górnicy że muszą zjeżdżać pod ziemię i fedrować, no jebany absurd (a nie, czekaj, to ostatnie to akurat prawda)
aha, no i rozumiem, że strajk ma wywalczyć podwyżkę dla każdego? niezależnie czy dobry czy chujowy nauczyciel? kolejny absurd, no ale co się dziwić, jak w szkołach od najmłodszych lat wpajana jest odpowiedzialność zbiorowa, hrr tfu
Cały system wypłat i ta karta jest chujowa, ale jak juz strajkuja to wiadomo ze dla każdego, bo ich wyplaty tez sa ustalane odgórnie, a te 3k netto to nie taki duzy % zarabia
Nie rozumiem czemu wielu z was nie rozumie jednej rzeczy, podwyżka nie musi oznaczać zwiększenia obowiązków, tylko tego ze aktualnie nauczyciele uważają że dostają niewspolmierne hajsuwy w porównaniu do pracy
Pielęgniarki strajkujac i żądając podwyżek też nie chcialy zwiększenia obowiązków, tylko pensji, juz nie chodzi mi o to czy sie z nauczycielami zgadzacie czy plujecie, ale dziwi mnie to że dla was podwyżka musi sie wiązać ze zwiększeniem obowiązków, a nie z tym że ze pracownik uwaza ze dostaje za malo za aktualną pracę, przecież w prywatnych sektorach to tak samo wygląda tylko jest szybsze i bardziej cywilizowane bo szefem jest jakis gościu, a nie rzad i rozmowa trwa 10 minut, a nie tydzień
Pracownicy firmy produkcyjnej, tasmowcy robia strajk, chca wiekszej kasy:
- Dzien dobry, dlaczego strajk, skad ten strajk?
- No bo my za malo zarabiamy, a mamy ciezko prace, musimy stac przy tasmie i nas nogi bola
- No tak, ale na tym polega chyba wasza praca ogolnie, tak?
- *kwwiiii kwiiik kwiiiii*
Inny newsik. Ktos pamieta jeszcze Sebastiana K., ktory zderzyl sie z rzadowa kolumna Beaty Szydlo? Kodziarze i inne lewactwo masowo zaczelo przelewac hajs na zbiorke pieniedzy na nowe auto dla poszkodowanego, zaatakowanego przez Beate Szydlo Sebastiana. Chyba kazdy zdawal sobie sprawe co sie stanie z kasa znajac pazerstwo i kretactwo #lewacks? xD
https://www.wp.pl/?s=wiadomosci.wp.p...8800719464065a
Jak mozna byc tak naiwnym to cie chuj xD
I co to ma udowadniać? Że ich praca polega na tym by mało zarabiać? Duze panstwowe firmy notowane na giełdzie rok w rok zaliczają podwyżki dla swoich pracowników, a nie oszukujmy sie większość ludzi tez jest do zastąpienia, tylko ze w tamtych firmach generowany jest zysk który widać gołym okiem, a w szkolnictwie tego zysku na papierze nie ma, tylko to inwestycja w przyszłość
Nauczyciele tak naprawdę stracili przez lata, porównując % ich sredniej pensji do średniej krajowej na przestrzeni lat to nie dostali oni podwyżki, a obniżkę, to musiało doprowadzić do strajku
przecież już udowadnialiśmy, że z premiari, 13-stkami itp. to prawie każdy zarabia te 3k netto
dostają i tak za dużo
kto tak powiedział, że musi ogólnie? po prostu w tym przypadku musi, bo zarabiają i tak za dużo, więc jak chcą więcej, to niech więcej robią, proste? proste
bo ich praca jest coś warta, w przeciwieństwie do obiboków nauczycieli, którzy w większości są dręczycielami i jeszcze dostają za to pieniądze, za znęcanie się xD, dodajmy bezkarne, nad dziećmi
i bardzo dobrze, bo coraz większe nieroby tam pracują, coraz więcej wiedzy dzieci uczą się z internetu oraz coraz więcej musi chodzić na korki, bo nauczyciele w szkole się tak opierdalają, więc uczciwie zostały im obniżone płace
to nie jest 2001, że prawie nikt nie ma internetu i ktoś dostaje hajs za czytanie wiedzy, bo teraz 95% tego jest na wiki
najbardziej wkurwia mnie to januszowe pierdolenie "kiedyś to było kurła, nauczyciel miał zawsze rację i był panem świata, nie to co teraz, starzy przychodzą i się skarżą, że odpierdalam fuszerę albo wyjebałem komuś pałę, bo miałem zły humor"
po prostu wyszło po latach jaka to jest klika jebanych uselessów i dręczycieli