by sie wyjsciami ewakuacyjnymi z escape romow zajeli a nie jakies afery polityczne ciongle
Wersja do druku
by sie wyjsciami ewakuacyjnymi z escape romow zajeli a nie jakies afery polityczne ciongle
Czuje zapach kapiszonów i to takich najtańszych z odpustu
Ogolnie to chuj nie afera nic z tego nie wyniknie przeciez bo Janusz z Grazyna i tak tego nie zrozumieja.
Zreszta to i dobrze lepiej zeby PiS okradal ten kraj i doprowadzil do bankructwa niz zeby rzadzilo PO pozdro pis joł.
Znaczy może cos by się dało ugrać, ale to chodzi o grube miliony, wiec nikt by tego nie zrozumiał, jedynie mogłoby podpalić dalej kodziarstwo, ale tematów jest od chuja. Nadmuchali aferę i chuj, 0 osmiorniczek
Ale co to za afera xD Kaczynski mial racje mowiac, ze jak w Wawie wygra peło to budynek nie powstanie, bo zrobia wszystko zeby nie pozwolic na tą budowe
Zajebista ta afera niszcząca PiS, taka niezbyt niszcząca xD wciąż się zastanawiam, czy ta opozycja czasem nie jest stworzona przez Kaczyńskiego xD
Gdzie ta afera i koniec pis bo nie widzę.
Pis jeszcze urośnie jak się okazało że Jarek jednak ogarnia ;)
[gfy]HighThickHypsilophodon[/gfy]
On już to wiedział pół roku temu:
https://www.youtube.com/watch?v=PFZRhMdcwtM
To jest ta afera?
Wielka okładka z tytułem "TAŚMY KACZYŃSKIEGO". A w środku? Podsłuchana rozmowa o planach wybudowania wieżowca, z których się wycofano. Tyle. Legalnie działająca spółka, której właścicielem jest fundacja, w której Kaczyński jest członkiem rady, chciała zrobić biznes, ale zrezygnowała, stwierdzając, że władze Warszawy złośliwie i nielegalnie by to uniemożliwiły. Prezes okazał się oszustem? No nie. Ale jakieś ciemne interesy się szykowały? Nie. Może chociaż porzucał mięsem? Nie bardzo. Ośmiorniczki chociaż? Nope. Spółka rozważała legalną inwestycję, ale spasowała z powodu obaw o blokowanie jej przez zacietrzewienie, a nawet bezprawne zabiegi Hanny Gronkiewicz-Waltz. Czaicie? Ujawnili kapitulację legalnego biznesu z powodu strachu przed patologią PO.
Najmocniejszy fragment z podsłuchanego Kaczyńskiego? Chyba ten: "Nie chcę nikogo oszukiwać. Ja bym chciał zapłacić tylko muszą być podstawy w papierach"
mówiłem że na Kaczynskiego nic nie mają i nigdy nie będą mieć.
" Legalnie działająca spółka, której właścicielem jest fundacja, w której Kaczyński jest członkiem rady, chciała zrobić biznes, ale zrezygnowała, stwierdzając, że władze Warszawy złośliwie i nielegalnie by to uniemożliwiły."
Tyle że nie. Jeśli ktoś mówi, że musi manipulować polityką, by robić biznes to się nie nadaje ani na polityka, ani na biznesmena.
"Prezes okazał się oszustem? No nie."
Jak najbardziej okazał się oszustem, chce wpływać na rząd by umożliwił mu budowę.
Przypoominam też że w Polsce partie nie mogą prowadzić działalności gospodarczej.